dieta protal - zaczynam!! Kto ze mną??

nsn, czarna czarna kuźwa jak może nie być widać ubytku 10kg!!!:o oślepli czy co?:P a może Ty się kamuflujesz...???;> ;) zakładasz ze 2 bluzy, getry pod spodnie i to dlatego :D nie ma raczej sensu kupować nowych ciuchów bo przecie za miesiąc będą za duże udanej zabawy i smacznego torta!:) nsn mozesz spokojnie zmonopolizować nasze topic:D w sobote też wyciskasz poty na siłce?! ale sie zawzięłaś!:P a ja zgrzeszyłąm - pół jabłka wciągnęłam gdy kroiłam tenże owoc aby podsmażyć:P to pierwszy etap przygotowań mojego ciasta szkoda, że pogoda u Was lipna:o u mnie słoneczko, ptaszki ćwierkają;) chałupa się wietrzy. ale chłodek czuć, zwłaszcza gyd się bez skarpetek chodzi:O:P

1ookrotka- i sobie nagrabilas! teraz bedziesz miala cale forum u siebie w domku, bo u nas zimno i lipa! a kamufluje sie troche, bo mam te duze ciuchy, a ze zimno to nosze kamizelke na golf :P spodnie tzw. pupmy czy cos po domu i 2 pary skarpetek :D Myslisz, ze przez to nie widac? :P Kurde, ta salatka to dlugo sie robi, a tez zgrzeszylam bo niby zjadlam troche cebuli i pol kielbasy drobiowej -ale smazonej na oleju :P

dziś znów spaliłam 400 kcal, kurcze ile to wymaga to wysiłku, zjesc łatwo, a spalic-szkoda słów:P Mam zamiar chodzić jak najczęsciej, w koncu wywaliłam kasę na karnet to trzeba korzystać, jutro rano może też pójdę, a wieczorem salsa, hola! Stokrotka, daj spokój, jabłko, to żaden grzech. A tka poza tym-rezygnuje z Dukana, wole dietę środziemnomorska, oczywiscie z ograniczeniem kalorii, chce zjesc czasem pomarancze, jabłko , a nawet banana przed siłownia, ma duzo wegli, ale daje sporo energii! Jednoczesnie z Dukana chce zachowac jedzenie duzej ilsoci białka, bo widze, ze to działa! No i co teraz, wyrzucice mnie z topiku, skoro porzuciłam Dukana? Proszę , nieeeeeee! :P :D

czarna-no porsze Cię, nosisz spodnie pumpy i dziwisz sie, ze nie zauwazyli? :P

nsn - zostajesz dyscyplinarnie wydalona z naszego topicu! :P:P:D:D hahaaha żartuje:P:P:P gupie to jest że nawet owoców jesć nie można:o czarna - taaaak! jeszcze pod te pumpy getry załóż!:P:D to lada chwila usłyszysz, ze przytyłaś:D aleeeeeeeee;) ja CIE rozgryzłam:P Ty się teraz obwijasz czym sie da, a jak na wesele wskoczysz w obcisłą kiecke to ludziskom szczęki opadną:D tez uważam, ze jabłko to nei grzech:p ale już pare łyżek budyniu, pare razy oblizana łyżka po polewie czekoladowej to już co innego:o ale wytłumaczyłam to sobie tym, że to taka namiastka tego cudnego ciasta, które powstało, a którego jeść nie będę:o:P toż to piekłam z okazji mojej okazji:D:P

:P:P jutro też ma być ładna pogoda więc pakujcie się przyjeżdżajcie do mnie:D a jak nie(:P) to wysyłam Wam trochę słoneczka kurierem;)

To ślij na Wrocław ;) I już po obiedzie-fasolka szparagowa na parze:)

wysłałam;) i widzę w prognozie, że dotarło do Ciebie...:) no dobra...zżarłam kawałek ciasta:P w końcu mam święto:P zapowiada się piekny dzień:)

dotarło, chyba wysłałaś priorytetem :) :D A ja idę właśnie wiadomo gdzie, w wiadomym celu! :P Na śniadanie banan, mmm, tak dawno nie jadłam,co z tego,że ma tyle węgli, skoro przed wysiłkiem własnie ich potrzebuję ! :) Miłego dnia Stokrotko! :)

nsn! mówisz i masz;) co to jest banan! skoro Ty spalisz znowu 400kalorii!!!;) jak mogłaś sie nie zważyć na początku! teraz nie wiem czy już 10kg ubyło czy może 15!:D:P a to hadrcorze jeden:D:P podziwiam Cie:):P ide na herbatę;)

Dzisiaj poszło "tylko" 350, ale to dlatego,ze wieczorem ide na salse i nie chciałam przeginać. Choc na razie chyba magicznej granicy 400 nie bede w stanie przekroczyc, a i to okupione jest sporym wysiłkiem... A jak mnie zmotywowała jedna dziewczyna na siłownia, to ze super zgrabna to jedno, ale jak ładnie wyrzezbione ciało, tak delikatnie zarysowane mieśnie, nie jak jakaś żylasta kulturystka, ech, chciałabym miec kiedys taką figurę, ale z moja budową to chyba nierealne. Na razie muszę przetopić ten smalec z newralgicznych miejsc , a potem bede myslec o kształtowaniu mięśni :P Stokrotko, pamietaj, ze ja zaczynałam z wiekszymi wymiarami niż Wy, wiec musze wiecej pracy włozyc w schudnięcie, taka karma:P A ze spodnie mi z dupy lecą to inna bajka :)

zaczynałaś z większymi wymiarami ale już mnie na bank prześcignęłaś!:P mi nic z dupska nie spada ciekawe dlaczego...:o jeszcze salsa?!?! łoo matko:D

ło matko, faktycznie, bo ta salsa byłą gorsza niz aerobic, nogi weszły mi nie powiem gdzie, ledwo doczołgałam się do domu ...

hej kobietki:) wpadłam tylko na chwilkę, jeszcze Was nie czytałam i nie mam czasu nic napisac, jutro nadrobie zaległości, dzisiaj chciałam tyllko złozyć życzenia stokrotce:) STOKROCIU KOCHANA:):):):) zyczę Ci wszystkiego najlepszego, zdrowia,szczescia,pomyslnosci,spełnienia wszystkich marzen, a zwłaszcza tych związanych z gubieniem kilosków;)!!!STO LAT!!!:) miłego wieczoru życzę wszystkim :) musze uciekac

upsss, a to plama, chyba coś przegapiłam, Stokrotko droga, ja Tobie również życzę wszystkiego najlepszego, wymarzonej figury i samych sukcesów:)

nsn ;) ;) Paula:):) dziękuję baaardzooo:) jutro o 16'tej godzina '0' :o egzamin z prawa cywilnego 3majcie kciuki:)

Będę trzymać kciuki, nie stresuj się, będzie dobrze! Powodzenia!;)

Co tak cicho! Haloooo!! Meldować się:P Ja dietowo ok, ale nie byłam dziś na siłowni, bo po salsie mam zakwasy :P

:o te pustki mnie przeraziły:o:( nsn oddawaj słońce!!! :D:D:P:P ależ zmarzłam dziś:o do jutra

po 1: 1ookrotko -spoznione ale bardzo, bardzo szczere zyczenia po-urodzinowe, zdrowia, zgrabnej figury, zaliczonych wszystkich egzamoniow i spelnienia wszyyyyyyyyyyystkich marzen Heloł! Ja z okazji urodzin meza, tesciowej i 1ookrotki, zjadlam dnia pierwszego 2 kawalki torta, a na drugi dzien 1 maly kawaleczek :P Zjadlam rowniez jajco z majonezem, aczkolwiek majonezu staralam sie unikac i obskrobalam owo jajco :P Z tego wgledu ze zbliza mi sie dalej ta @, to sie nie waze, bo sie boje :D Wydaje mi sie, ze jak raz nagrzeszylam to waga mi skoczy na 85 kg znowu :P a teraz lece spac bo padam, a jutro rano wstaje :) Pozdrawiam was i przepraszam, ze nie bylam, ale 2 dni swietowalismy :P nsn- sama mysl o tym, ze jesz banana wywolala u mnie wyrzuty sumienia i dalszy strach przed wazeniem, mimo iz to TY go zjadlas :P

czarna - przed @ rzeczywiście się nie waż bo może krew zalać człeka:O;) ja też zjadłam kawałek ciacha za siebie, Twojego męża i teściową :D:D:P:P nie pytajcie o egzamin bo nie wiem co to będzie:o albo sie uda albo za tydzień sie poprawiam:o taka mnie ogromna chęć na słodkie wczoraj naszła, że PIERWSZY raz kupiłam cole light i wypiłam prawie na raz( litr)!!! ale pomogło!!! kupiłam sobie jeszcze jedną( na czarną godzinę) Gdyby nie fakt iż to świństwo jest( i moja dentystka by mnie opierniczyła gdyby się dowiedziała:P) to bym częściej to kupowała bo naprawdę pomaga 'się zasłodzić' ;)

jeszcze raz:P czarna - dziękuje;)

łłłłoooo matkooo:( musze krzyknąć:D Jowiiii!!!! ( coś mi się pierniczy czy też Twoja mama miała przyjechać??? pewnie dlatego Cie nie ma:P) Paulllaaa!!! ( kupiłaś kieckę, GPS na rękę kupione???:D:D:P:P) wiecie co? po tej coli wczorajszej dziś mi się jeść nie chce! szok! nawet placka rano nie chciało mi się robić!(a to już jest coś podejrzanego bo jem placka na śniadanie od 3miesięcy non stop albo i dłuzej!:D)

witam kobietki:) troche mnie nie było...a to goscie cały dzien a to my jezdzilismy i tak zleciało:) byslismy w sobote na poszukiwaniach sukienki , sukienki nie mam alechłop za to ma garnitur:p pojechalismy do znajomej mojej mamy która ma sklepik z eleganckimi rzeczami , jechałam z nadzieja ze wróce z kiecka a tu dupa,od razu jej mówie co bym chciała, ze jakas długa sukienke albo gorset i długa spodnice a ta w szoku ze JAK TO DŁUGA????w tym roku niemodne sa długie i ona ma wszystko do kolan:o masakra:o dała mi katalog z takimi sukienkami i powiedziała zebym wybrała i mi sprowadzi, najpierw pomyslałam ze ok, ale potem zaczełam sie zastanawiac i doszłam do wniosku ze mowy nie ma zebym kupowała bez miary bo juz wtedy bym nie miała takiej mozliwosci bo jak ona mi sprowadzi to juz musze kupic:o wiec lipa,w sobote albo w nast tyg jade z kolezanka szukac dalej:o facet za to ma fajny garnitur, chociaz tyle:) ja juz kupiłam buty, spodobały mi sie takie jedne i teraz trza kiecke dopasowac:D kupiłam pelerynke-sweterek dla niunki do chrztu ale tez jeszcze jakas sukienke ciepła trza kupic... alez jest tego wszystkiego,jak pomysle to mi słabo...jeszcze dodatki , bukiet cos we włosy, dla faceta buty, koszula, krawat itp itd , zaproszenia trza kupic, ludzi zapraszac łoooo mamo NIE ZDAZYMY dietowo sie trzymam,ale wczoraj ze zgryzoty zjadłam kilka ciastek kokosowych:o a musze sie pochwalic ze miałam któregos dnia juz na wadze 78,4!!!SUKCES, ale dzis juz było 79,1:o to po tych grzechach:( niestety ostatnio w ogóle nie pilnuje tego zeby było naprzemian warzywa i białka:o jem jak mi wygodnie:o a moze przejsc na 1/1?byłoby łatwiej! stokrotka, oby wynik egzaminu był ok!trzymam kciuki:) ale dajecie czadu kobiety,siłownie,salsa WOW:D a ja sienie moge zmusic i znalezc czasu zeby twister odkurzyc:p

jowiiiii gdzie jestes?nataszka! a Ty????????

Paula - przechodź na 1/1 i ciastek nie ruszaj! waga zaczęła spadać więc po co ją stopować?! ja za chinyyy nie dałabym się w gorset wcisnąć! nawet nei było by co wciskać bo biust mam ''pożal się Boże'':o:P a np cuś takiego ->http://moda.allegro.pl/piekne-suknie-veronica-midi-rozm-42-44-i1213010438.html nic innego mi nie wpadło w oko ja się musze przeprosić z twisterem! może dziś...;)

:o:o odkurzyłam 'kręciołka' :P po tysiącu skrętów myślałam, że mi jakiś mięsień pękł:D stoczyłam się na łóżko i dałam spokój na dziś. systematycznie musze zwiększać ilość. nie sądziłam, że aż tak 'się zastały' moje mięśni ukryte pod tłuszczem:o

Czesc laski! :D Nosz kurna,z wazylam sie i szlag mnie trafil........ 80 deko w gore kurna mać! :O Ale na szczescie chwile potem krew mnie zalala :P, mam 4 dzien warzyw wiec sobie tym to tlumacze wlasnie, ze mi tak waga i cisnienie skoczylo! :D Dzis prawie bez grzechu, torche twarozku zjadlam ktory byl deko zmieszany z nutella a tak to szynke jadlam, jajca, salate i musztarde :P Chcialabym zobaczyc juz to 79 na wadze, a tu ppowyzej 82!! A tak to w ogole to wporzo u mnie, troche zimno bylo, a troche slonca i ogolnie strasznie sie czulam przez ten @ co mi sie rzadko zdarza. A jutro maz ma ocke wolna i pewnie po mnie przyjedzie do pracy :) Buziaki dziołchy :D

Ahaaa, mialam o coli napisac :P No wiec ja zcesto mam cole w domu bo: 1. uwielbiam cole 2. moj dentysta nie istnieje, mimo ze pracuje u dentystki :P i ona mowi, ze cola jest fe,a ja mowie ze mniam :D 3. zapycha na slodkie 4. bo kurna lubie, ale to juz chyba pisalam :D

siemanko aaaaa śliwki mam w domu!:o ponad 10kg!!! no i wiadomo - ciężko się oprzeć :o ale lepiej zjeść śliwkę niż ciastko...a najlepiej ani jednego ani drugiego pokręce dziś na twisterku to choć trochę odpokutuje;) czarna - mówiłam żeby sie nie ważyć:P ja mam i bez coli słabe zęby więc będę to pić gdy mnie głód cukrowy przyciśnie;) gdzie się podziało słońce???????:o