Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jowita1984

dieta protal - zaczynam!! Kto ze mną??

Polecane posty

u mnie duchota:o ale cicho! Żonkil, Anielcia, PAULA! wzywam sam!:D:D:P bo Jowita pewnie wśród górali śmiga i na oscypka nie daje się skusić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz tez juz duszno, w sumie cały czas ten deszcze wisi. Dzis dobrze dietowo, wiec zapominam o wczorajszej porazce;) Nogi bola mnie po bieganiu-biegałam prawie godzine-kurcze, mimo ze potem czlowiek jest mega zmeczony, spocony,zziajany, etc., to jednak samopoczucie superrrrr! I obczailam patent -kupiłam zel rozgrzewajacy z ziaji, ktorym bede samrowac strategiczne miejsca przed treningiem-to nawet producent sugeruje. Jutro rano pierwsza próba w tym wydaniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo nsn za bieganie!!! ja postaram się od poniedziałku...nie obiecuje:P cały czas zachodze w głowę jak rok temu dałam radę biegać przez 3 miesiące?!?!?! koleżanka chce mnie wyciągnąć na impreze, a mi się chce spać:o oby zaczęło padać(pare minut temu skończyło:D) to będzie pretekst do wykrętu:P cały dzień duchota była, a ja ledwo żywa chodze:o ojjj dziewczyny w weekend zapomniały o Nas:( dobrze, że nsn jesteś;) bo bym monolog prowadziła:P no nic...w oczekiwaniu na deszcz(:P:D) idę się wykąpać i paznokcie pomalować:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotko, uderzaj na impreze, od tego jest weekend, ja jutro ide na lekcje tanca :P Ja mam tak,ze zazwyczaj najlepiej bawię sie na tych imprezach, na ktore nie chciało mi sie isc , wiec moze u Ciebie tez tak bedzie?;) Ja dzis zapodam sobie peeling kawowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaahaa nsn jasnowidzu:D:P nie padało, nie grzmiało więc <dance dance dance> :D:D bezgrzesznie:P:P:P zero drinków(ktoś musiał nas dowieźć w całosci do domu:D:P) gdy wstałam rano stwierdziłam, ze ''nie mam brzucha''!!!:Dtakiego płaskiego jeszcze nie miałam:D kusiło mnie żeby na wagę wejść, ale nieeeee:P jutro wejdę i obym się nie zdenerwowała! wróciłam z kościoła głodna jak wilk a tu masz babo placek- nie rozmroziłam mięsa:o więc kotlety będą na kolacje a teraz szukam przepisu na placki serowe;) pogoda lipna- pada i grzmi:o a chciałam na rower iść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiahia, to było do przewidzenia :) Kurcze też bym chciała obudzic się bez brzucha, ale myślę , że i na mnie przyjdzie taki czas! Ja dziś też będę dance, dance,dance, wiec odpusciłam dzis bieganie, tym bardziej, ze po wczorajszym mam zakwasy i moglabym sie dzis na tancach nie ruszyc ;)chyba przesadziłam jak na pierwszy raz po takim zastoju i miesnie doznały szoku ;) Musze stopniowac wysilek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cóż to za tańce hulańce będziesz poznawać?;) ja mam taką budowę, że z brzucha łatwo i szybko mi schodzi, za to biodra nogi(!!!) ani drgną! :O😭 coś mi się zdaje, ze nim coś się zacznie z nimi dziać to od pasa w górę będę sucha jak trawa:o (nei muszę pisać, że cycki mam mizernę...:o a co będzie dalej...???:o) mam przepis, idę robić placki;) ps. mam nadzieje, ze reszta dziewczyn, mimo, że nas OLEWA(:P:P) to nie obżera sie tam potajemnie?! :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
salsa! hola! :) ja z kolei jestem klepsydrą, wiec nawet jak mi z biust spadnie, to nie bede tym specjalnie zmartwiona ;) Nie mam weny na obiad, chyba zaimprowizuje brokuły z pary plus salatka z papryki i pomidora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Ja nie bylam na imprezie, za to sprzatalam dom i jutro tez zamierzam :P Na sniadanie watrobka z obiadu (tak, watrobka na sniadanie! :P) i salata zielona z sosem jogurtowym oraz deser ten co sobie wymyslilam :) Wazylam sie dzisiaj, aczkolwiek wiem, ze na warzywach idzie troche w gore i jestem przed @, ale na szczescie poszlo w gore tylko 20 deko :) Moj maz spi wlasnie, wiec zaraz go budze i jedziemy polazic po sklepie meblowym :P Trzymajta sie i nie obzerajta sie laski! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna 20 dag przed @ to zerooo:) co Ty chcesz urlop na sprzątaniu spędzić?!:P HAAAAA!!!!!!! od dziś będę codziennie narzekać na nieubywanie cm w biodrach!:Dalbo lepiej- w stopce sobie to napisze!:D:P ubył 1 cm!!!::D:D:classic_cool::classic_cool: jeszcze z 10 cm mniej POPROSZĘ!!!!:D:p:p:classic_cool: ciekawe co z wagą jutro...się boje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, to ja zaczynam nowy tydzień! ;) Oby był dla nas udany:P Melduję, że zaliczyłam dziś 40 minut biegania, teraz prysznic i do pracy.Miłego dnia wszystkim, bezgrzesznego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nsn! o której Ty wstajesz??? już pobiegać zdążyłaś!! wlazłam na wagę i ..guzik:o czyżbym nie mogła wazyć mniej niż 77kg?!?!:o:o przynajmniej cm ubyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki:)🖐️ aaale mnie dłuuugo nie było!!! mam nadzieje ze wybaczycie;):p nie było mnie dlatego ze własciwie całe te 2 dni spedziłam nad woda:) w sobote było bezgrzesznie-bylismy sami z chłopem, (no i oczywiscie dzidzią:p), wiec spakowałam tylkodozwolone rzeczy ...ale wczoraj bylismy z moimi rodzicami,i juz nie było tak bezgrzesznie😭:o zjadlam kilka niedozwolonych łtustych rzeczy i wypiłam piwo😭 az mi w nocy było niedobrze od tych tłustosci:o musiałąm wstawac(zreszta i tak byłam na nogach od połnocy do trzeciej bo mała sobie wstała:o) w nocy i robic sobie herbate i zażywac Reni:o W takich chwilach człowiek obiecuje sobie-ze nigdy wiecej:p tylko ze potem sie szybko zapomina o niestrawnosci i znów go kusza rozne produkty:p::o zła jestem na siebie,bo nie dosc ze zezarłam te wstretne, pyszne(:p) rzeczy to jeszcze sie wymęczyłam wnocy przez to:o ale tak to jest-wybrac sie gdzies z moja mamą:o wepchnie w człeka tyle swinstw:D widze ze Wy sie niezle trzymacie, gratuluje:) nie dosc ze trzymacie dietke to jeszcze biegacie, tanczycie , brzuchy Wam chudna . WOW:D Ja na wage dzis nie wchodze po wczorajszym:o Boje sie kurde udało mi sie wreszcie wytrzymac praktycznie bezgrzesznie przez 5 dni samych protein to wczoraj wszystkonadrobiłam😭 jowi sie chyba uropuje , niech wypoczywa dziewczyna:) czyha na nią pewnie wielepokus, jak to na wakacjach ;) ciekawe jak jej idzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo, nie spac :p zapomniałam napisac, ze faciomi złowił 3 rybki:D małe płotki(naprawde małe:D), nie wiem nawet jak się za nie zabrac:D chyba w piekarniku zrobię:) sa juz oczyszczone i w ogóle,trza tylko przyrzadzic i jesc;) tylko ze nigdy nie robiłam jeszcze do jedzenia surowej ryby inaczej niz na patelni, w jajku:o nie wiem jaką temp.ustawic i jak długo piec... atak w ogóle to strasznie szkoda mi tych rybek😭 bo widziałam je żywe:( co innego kupic w sklepie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula nie pytam co jadłaś bo mi szkoda się zrobi:P:D też bym nei wiedziała jak za taką rybę sie zabrać;) miałam kiedyś ochote kupić, ale po co soobie życie utrudniać:D wolę wędzoną:P w lodówce mam tylko jajka, niecałe 0,5l mleka, z 10dag sera i puszkę tuńczyka(ona mi życie uratuje, stoi już tam ponad miesiąc:Dwreszcie ją spożytkuję;)) do jutro musze wytrzymać jakoś bo dziś na zakupy nie chce mi sie jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiu fiuuuu, ale naskrobałyście:P:P jakiś dziwny dzień dziś, spać mi się chce. do południa było gorąco, aż za gorąco, a teraz grzmi i pada:o na obiad sałatka - tuńczyk, 2 ogórki kiszone, 3 jajka:P kolacja- kawałek piersi usmazony i maleńka, ostatnia kosteczka sera w lodówce ino mleko:D:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łeeee ja widzę, że dziewczyny zapracowane... stwierdziłam, że nie będę się warzyć! nie lubie wagi! do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:)🖐️ widze ze dzis jestem pierwsza:) wczoraj generalnie było ok, ale zjadłam 2 ciacha:o moi rodzice tu byli i wystawiłam na stół słodycze i sie skusiłam:o ehhh ale waga była dzis dla mnie dosc łaskawa;) pokazała 79,7-najwazniejsze ze jest siódemka:p bałam sie ze po tej niedzieli to bedzie np 82😭 ale za to po tym całym obzarstwie ile razy byłam wczoraj w wc:D chyba z 10razy:D Generalnie na tej dietce problemów z zaparciami żadnych nie mam:) na innych dietach było pod tym względem kiepsko:o teraz to wizyta w wc obowiązkowo codziennie rano:p myślę że to zasługa otrębów w duzej mierze musze dzis upiec bułeczki, znów z niezmielonych otrębów:o takie zbite te buły mi wychodza po nich i nie rosną zbytnio ale co zrobic jak mikser w naprawie😭 A rybki wczoraj zjadłam w koncu z patelni....nie wiedziałam ajk je zrobic w piekarniku,szkoda go było nawet odpalac dla takich 3 małych gówienek;) musiałam użyc odrobiny oleju niestety:( ale wyszły pyszne;) chyba dzis jakas pomidorówke wymodze , bo sama juz nie wiem co jesc a mam dni warzywne teraz:)a tradycyjnie w mało warzyw jem...bede miała ochote na nie jak sie dni warzywne skończą:p przyzwyczailamsie juz do tego:D dziewczyny, nie spac!!PISAC!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula-gratuluję spadku wagi! Dziś mój 13 dzien :P zaczynam zauważać, jak moje cialo sie zmienia i naprawdę mi sie to podoba! Mam coraz większą motywację. Dziś niestety bez biegania, bo mam zakwasy-na razie bedę biegac co drugi dzień. Tak w ogóle od piatku sie bede urlopowac, jade w rodzinne strony i tam mam....wspaniałego orbitreka, którego mam zamiar ujezdzac godzine dziennie :P :D Oczywiscie diety będę się trzymac, nie mam zamiaru zniweczyć tych efektów! No i dzisiaj zaczynam proteiny -do soboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano napisałam posta, ale mi pokazało że hasło złe wpisałam to sie wkurzyłam i wyłączyłam kompa:P jak wyjechałam z domu po 11 tak wróciłam przed chwilą! i to tylko dla tego, że za dużo wody wypiłam i mnie przycisnęło:D bo miałam w planach zajrzeć jeszcze do paru sklepów. najważniejsze, ze lodówa pełna, warzywa są, portfel pusty:o dziś pierwszy dzień warzyw! na białkach jechałam od tygodnia!!! na obiad mama ugotowała marchewkę<niebo w gębie!> do tego kawałek mięska z kurczaka, na deser jovi:P teraz zielona herbata i ruszyć się nie mogę:o:p Paula- ja Ci dam olej albo ciasto!!!!! ja do wc codziennie nie chodzę:(:o fuck! nsn ujeżdżaj sprzęciora;):D:P jak to powiedziała mi ostatnio 4 letnia dziewczynka, gdy karmiła mnie tortem z piasku:D- niech Ci idzie na zdrowie kochanie:D:D:D Żonkil urlopuje i zapomniała o nas:(:P a Kropla...??? Kroploooo!!!:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna-to nie do konca jest spadek;) bywało już mniej!!!:o ale ponizej 79,2 nie było nigdy :o buuu😭 100krocia, wreszcie sie odezwałaś:p ja też nie znosze jak mi kasuje postyjuz nie raz było tak,ze sie opisałamjakgłupia a na koniec jakis bład i wszystko stracone wtedy sie odechciewa pisac od nowa,ma sie ochote tylko kompem rzucic o podłoge kurde, dziewczyny ale przeżyłam horror:( dziecko mi z wózka wypadło na podłoge!!! jeszcze się trzese jak sobie przypomne a zołądek tomnie boli juz kilka godzin :( mała siedziała sobie w wózku , a ze od kilku dni zaczeła siedziec to siedziała a nie lezała,jak zazwyczaj.Od kilku dni tak juz siedzi w tym wózku,dlatego w tamtym tyg,kupilismy spacerówke,ale po domu uzywamy jeszcze tego takiego wózka "leżącego",bo w nim mala ma wygodniej,ma zabawki w srodku,no i sobie w nim spi w ciagu dnia. Byłam w tym samympokoju, dosłownie 3 metry dalej,odwróciłam sie zeby ciuchy do prasowania z suszarki sciagnac a tu huk.Patrze a mała leży na podłodze,chyba nawet jeszcze zdazylam zauwazyc jak walnęła głowa o podłoge...nie wiem tak szybko sie to wszystko stało.Kurde płakac mi sie chce... Płakała jak nie wiem ...długo nie mogła jej uspokoic.myslalam ze zawału dostane,bałam sie ze przytomnosc moze stracicczy cos.Przeciez mogła sobie głowe rozbic!!!jednak po paru minutach sie uspokoiła,i normalnie miała humor.Chyba jej sie nic nie stało...ma tylko troche czerwona głowke w jednym miejscu, chyba tam, gdzie walnęła:( Do tej pory jeszcze do siebie nie doszłami ciagleobserwuje małączy cos sie nie dzieje.Facetowi nawet nie powiedziałam bo pewnie zaraz by było ze moja wina, ze nie upilnowałam itp:o a kurde sam mówił ze nie ma szans zeby wypadła,bo tyłka nie dzwignie do góry ,bo kiedys mu mowiłam ze boje sie troche jak ona siedzi w tym wózku Nie wiem czy mu mówic czy nie,jak sie nie przyznam a jej sie zrobi siniak to bedzie ze sie nie przyznałam bo mam cos na sumieniu,a to nie była przeciez moja wina:( Nikomu nie zycze takich przeżyć:o:( Dziewczyny czy ja nie powinnam z nia do szpitala na jakies przeswietlenie pojechac?ale jak by jej cos było to by sie zachowywała chyba inaczej,nie? a wszystko jest po staremu! poza tym wiem, ze dzieciaki zaliczają mnóstwo"gleb"i innych urazów jak sa małe,i tojest normalne ponoc:o Sama nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuu:o:( Paula ja tam dzieci nie mam, ale w rodzinie mam brzdąca. RELAX!;) obserwują małą, gdybyś coś dziwnego zauważyła to wtedy do lekarza. powiem Ci tylko, że jak już mała siedzi to takich akcji będzie więcej:o i oczy trzeba mieć dosłownie w du*ie:o nie mówiąc już o tym co będzie gdy zacznie chodzić:o nie bój się faceta. to nei Twoja wina, nie możesz dziecka mieć non stop na ręku, albo w kojcu!:o parę przykładów z życia 'mojego brzdąca':D teraz ma 1,5roku. z pół roku temu spadła z łóżka...spała razem z ojcem na łóżku, facet jak to facet zapadł w sen niedźwiedzi po minucie, malutka też(leżała przy ścianie!!!) a po jakimś czasie matka słyszy ryk! biegnie na góre do pokoju i pyta się co się stało?! ojciec(mój wujo;)) mówi, że nic:D:o ciotka- spadła z łóżka??? a on dalej w zaparte, ze nie:D w końcu się przyznał, że rąbnęła. jakim cudem przemieściła się na skraj łózka..?!:o uszczerbków nie było;) inna akcja, gorsza:o wujo posadził małą na rowerku, na dworze. a sam zajął się czymś. po sekundzie(!) ryk, mała leży na ziemi:o rowerek stał krzywo a obok był wózek do samochodu!:o mała się przewróciła i czołem uderzyła o jakąś śrubę od wózka!:(:( CUD ze nabiła sobie tylko guza! wujo płakał dłużej niż malutka:D nie martw się:) 👄 ona już zapomniała o tym upadku:) idzie deszcz:o:o:o <stopka>🌼 http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=16184bdfbbadbe9c5.png 🌼</stopka> <stopka>🌼 http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=16184bdfbbadbe9c5.png 🌼</stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, witam moje Panie🌼 trochę mnie nie było bo przez tę ostatnia burzę miałam problem z netem, a i pogoda fajna to człowiek dłużej siedzi sobie na dworze, bo niedługo zacznie się szkoła i człowiek wróci w szare mury:p a dietka? no cóż dziś zjadłam lody, i chipsy były , dziś dzień ogólnie jakiś jest zryty, nie mam na nic chęci, a jak wy cudaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahoj Kropla niedobrusie!:P ładnie sobie poczynasz! <no no no!!!> a po co te lody i chipsy były, cooo???:P:P<zły> tylko @ mogła by tłumaczyć Twe zachowanie niegodne dukanowej córki:D:P:D:D ja chyba grzesz podjadając kechup...w końcu cukier tam jest! dziś znów 2łyżki zjadłam:o no i się wkurzyłam bo przegapiłam aukcje na allegro<zły> książke chciałam kupić i mi przeszła koło nosa<zły> jeszcze jedną oferte znalazłam i musze pilnować;) nsn - a jak Twoje efekty 'wagowe' po tych 13 dniach??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1ookrotka wiem moja wina, bardzo moja wina, ale jakoś brak mi siły jak patrzę na innych co jedzą normalnie a ja muszę wymyślać, bo tego nie, tamtego tez nie, i zaraz muszę się przed każdym tłumaczyć czemu tak wydziwiam to wielkie zdziwienie zaraz robią, i zaczynają się komentarze, to ja biorę nogi za pas i opuszczam towarzystwo, bo mnie wk*******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no...nie ma sprawiedliwości na świecie:( ja zjem cukierka i przytuje, moja koleżanka zje kilogram i nic...:(:o wszędzie same chudzielce:o denerwuja mnie takie co są szczuplutkie a mimo to się jeszcze odchudzają! dziś mnie kusił znajomy bułką słodką, powiedziałam- nie nie nie nie nie;) zapytał czy potrafię cos innego niz NIE mówić:D:P nie pękaj Kropelko;)🌼 na naszej diecie też można fajnie pojeść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropla, co to za defensywna postawa! :P Dajesz dziewczyno, dajesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropla, co to za defensywna postawa! :P Dajesz dziewczyno, dajesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×