Standardowa liczba dzieci... czyli czemu Polacy mają zazwyczaj dwójeczkę?

Zastanawiam się dlaczego Polacy zazwyczaj mają dwoje dzieci - najlepiej chłopca i dziewczynkę?? Jak ktoś nie ma jedno dziecko to z góry jest na niego nagonka bo jedynaki to w powszechnym mniemaniu zawsze są nieszczęśliwe. Jak ktoś ma więcej niż 2 to na pewno wpadł z trzecim a jak więcej niż troje to zaraz się wyzywa go od dzieciorobów i tym podobnych... Na całym świecie ludzie mają ty;e dzieci na ile mają ochotę. Czasem nie mają wcale a czasem mają pięcioro. A u nas najbardziej prawidłowy model to 2+2. A ile wy chcecie mieć dzieci? Jeżeli mogę zapytać:-)

chciałam mieć piątkę...mam czworo

każdemu przypinamy łatkę, bo lubimy się wcinać w nie swoje sprawy - Ty nie lubisz? ja uwielbiam!

Ja bym chciała troje... ale jak do tej pory to u mnie w rodzinie rzeczywiście tylko i wyłącznie model 2 plus 2. Tak że jeżeli się uda to będę pierwsza. Ale czy się uda???? Zobaczymy....

Ja chciałabym 2 albo 3. Na razie mam jedno i mnie nachodzi na 2. Tylko nie mogę się zdecydować. Bo pracuje dopiero rok w jednej firmie i nie wiem co na to szef.

aha, no ja sobie właśnie hoduję w brzuchu drugie, także będę standardowa matką polką, żeby nikt się nie mógł przyczepić, chociaż pewnie nie uniknę współczujących spojrzeń bezdzietnych i 1-dzieciowych koleżanek ;) oprócz tego mam jeszcze kota, rybki i ogródek

Ja chciałabym mieć 5 :) Niestety czasy są takie, że nie stać mnie na więcej niż 2.

No bo z tą standardową dwójką to chyba jest jednak trochę sprawa finansów... nie nie???

Bo to u nas wzorzec 2+2, na dodatek parkę :):):) i czego więcej do szczęścia trzeba. Choć w dzisiejszych czasach dwoje dzieci to już nadmiar .... niestety, taka prawda.... żałosna, ale dziecko musi mieć zapewniony start (do około 20 - 25 rokużycia), który notabene kosztuje dziś niezłą fortunę. Na luksus posiadania dwojga dzieci nie wielu dziś stać, no chyba, że wolą klepanie biedy wraz z dziećmi.

a jak myslicie jaka jest najodpowiedniejsza różnica wieku między rodzeństwem?

gdybym mogla to mialabym trojke dzieci..ale kwestie finansowe na razie sprawiaja ze zostaje przy 1

moja siostra ma 30lat , brat 11, a ja 25 :)))))Sama chciałabym mieć dwoje lub troje dzieci. Póki co nie mam ani jednego...niestety :/

my z mężem chcemy mieć 3 może 4 :) a jak będzie czas pokarze. na razie coraz poważniej o drugim myślimy, może jeśli wszystko pójdzie tak jak chcemy za rok będziemy szczęśliwymi rodzicami dwójki maluchów :)

jaka najlepsza różnica wieku? nie wiem. u mnie w domu jest tak ja - 26 lat, siostra - 24 lata, brat - 15 lat i brat - 8 lat. bracia dogadują się świetnie, pomimo tego ze jest między nimi 7 lat różnicy. u moich kuzynek też jest 7 lat różnicy i drzwi trzaskają od zawsze, talerze latają, dziewczyny od kurew, dziwek i innych cudów się wyzywają :( zero szacunku dla siebie, dla rodziców dla nikogo! to nie od wieku a od wychowania zależy! u mnie pomimo ogromnej 18 letniej różnicy pomiędzy mną a bratem zawsze panowało zrozumienie, szacunek i prawdziwe zainteresowanie sprawami rodzeństwa :)

Ja też bym chciała trójeczkę. Nie wiem tylko czy mi się uda. Wydaje mi się że niektóre kobiety nie decydują się na większą ilość dzieci bo to nie tylko koszt ale i sporo zachodu. Duże wyrzeczenie i ogromny obowiązek. Nie wspominając o porodzie który nie jest niczym przyjemnym. A co do różnicy wieku to ja preferuję mniejszą róznicę między dziećmi - dwa, trzy lata.

Moja niunia ma 5 lat (skończy we wrześniu) i chciałaby rodzeństwo ale ja się boję bo teraz praca niepewna no i nie mam juz po niej rzeczy. Także się zastanawiamy. Być może to kwestia wychowania czy się dogadują.

w brzuszku i tyle mi wystarczy takie czasy chociaz zal mi ze nie bedzie mialo rodzenstwa ale tak to bywa

nie mam jeszcze dzieci i niewiem ile bym chciała mieć ale na pewno tą dwójke :) u mnie w rodzinie to jest 3+3 i w domu zawsze pamowało prawo jungli hihi mała agatka a ty z warszzawy przypadkiem nie jesteś? i męża przemka? tak mi do takiej znajomej twój profil pasuje ;)

ja na razie mam jedno-coreczke. zastanawiam sie nad rodzenstwem, ale z drugiej strony boje sie znow ciazy, leku czy wszystko dobrze, porodu i takiego zaczynania od zera. z drugiej strony mysle ze rodzenstwo sprawi ze mala nie bedzie saqma i zawsze to jakies wsparcie jak ja juz bede stara czy umre.

muślinianka nie, nie jestem w Wawy, jestem poznanianką mieszkającą pod Łodzią :)

thaisse80 właśnie ja też się tego boję ale wyobraź sobie że np ty i mąż giniecie w wypadku i jedynak zostaje sam .tez dlatego bym chciała więcej

ja mieszkam w Irlandii i tutaj standard to 3, a na ogól mają i po 4 dzieci. jedynaki to ogromna rzadkość. a najczęściej jak się widzi jedynaka, to u młodego małżenstwa, więc pewnie będą i następne. a różnica wieku między dziećmi to bardzo często rok. na ulicy każdego miasteczka można spotkać wózki, gdzie siedzi dwoje dzieci, jedno niemowlę, a drugi szkrab. nawet u tracy hogg czytałam, że na takie dzieci z taką małą różnicą wieku mówi się w Ameryce "irlandzkie bliźnięta", i to jest prawda. ja jestem w ciąży z trzecim zaplanowanym dzieckiem i moja rodzina w Polsce nie może przestać mi wpółczuć, że będę miała AŻ troje... :O

Dzieci to Największy Skarb :) Gdy rozmawiam ze znajomymi ile dzieci chcieliby mieć to z reguły słyszę jedno albo w ogóle...:/ I to mówią ludzie po 30 ... Tylko kilkoro moich koleżanek i kolegów ma więcej jak jedno...

trójkę ;) Jestem jeszcze mloda, także czas pokaże jak to wyjdzie ;) Obecnie jestesmy w trakcie pracy nad pierworodnym :D No i macie rację, finanse też są przeszkodą, a wiadomo, że chciałoby się, żeby dzieciom niczego nie brakowalo. Ja zauważyłam, że większość moich znajomych ma lub planuje 1 dziecko.

Moim zdaniem odpowiedz na zadane w tytule pytanie jest prosta i oczywista. Model 2+2 jest optymalny w naszym kręgu kulturowym. Trójka to już problem z zapewnieniem opieki i utrzymaniem a jedno to trochę mało z punktu widzenia biologicznego, bo jak się męczyć, to już lepiej od razu mieć dwoje: dwoje odchowa się podobnie i zawsze chociaż z jednego będzie pociecha ;D. Mnie więc taki wybór nie dziwi. Ale sama chcę i mam jedno. Tak mi dobrze i taki mam wzorzec rodzinny.

mam jedno ,więcej mieć nie będę ;)

Mam dwójkę,za dwa miesiace zaczynamy starania o trzecie.Ze znajomych, którzy mają dzieci tylko jedną parę znam z dwójką,a tak to jedynaki.Innym powodem braku dzieci bądż posiadania jednego są też problemy z płodnością.Sama myślałam,że będziemy mieć jedno,bo były problemy.

Dla mnie to dziwne żałować dziecka że nie ma rodzeństwa bo tą kwestię traktuję dokładnie odwrotnie. Ja bym nie chciała drugiego dziecka ze względu na te, które już mam. Po prostu byłoby mi go żal. Nie chcę żeby musiało się czymkolwiek dzielić, w tym żeby czuło że dzieli się moją miłością z młodszym.

Mam jedno, ma 7miesięcy. Za około dwa lata chciałabym mieć drugie.

bo albo nie moga miec wxiecej albo finansowo nie daja rady! ja bym chcuial miec 3!