Czy jesteś w związku, w którym partner molestuje Cię psychicznie? cz.3

widze, ze ty jestes zaslepiona juz prawie kompletnie. jesli nie wiesz dlaczego wypowiedzi i dzialania ewy sa toksyczne to albo nie czytasz tego topiku dokladnie albo jestes rzeczona ewa. moze ty jestes zainteresowana kontrowersjami, ja kontrowersji klonowej mam powyzej dziurek od nosa. juz mi sie ulewa od owych. innosc mozna tolerowac nawet lubic. glupoty i wredoty tolerowac wrecz nie nalezy, no chyba ze ktos ma tendencje masochistyczne. :)

Ulewa ci się, rzygasz, powala cię. Bla, bla, bla... No i ok. Pozostań w pokoju. Nie jestem Ewą. Czytam. Rozumiem. Robię wnioski. Diagnozy via net nie potrzebuję. Żegnam to piekiełko.

"Żegnam to piekiełko." mam nadzieje, ze dotrzymasz slowa. a to dla ciebie na uspokojenie http://demotywatory.pl/3939549

Zawsze dotrzymuję słowa, kotku :)

no to bardzo ladnie. dotrzymaj go i teraz.

moja mama zmarła kilka godzin temu, nawet nie wiem o której, jutro sie dowiemy, moja mama ........ ....................................

Przerzucajac artykuly internetowe natknelam sie na te slowa: "Nauczal on (Baden-Powell, tworca skautingu) swoich skautow by zanim powiedza cos co moze kogos zabolec, zadali sobie trzy pytania: Is it true? Is it kind? Is it necessary? I jesli wiekszosc odpowiedzi jest na tak, to wtedy dopiero wypowiadali sie." I zasada zelazna - nie dawac rad o ktore nas nie proszono. I nie silic sie na samozwancze psychoanalizy na podstawie kilku czy kilkunastu wypowiedzi z forum - jesli ktos nie zwraca sie o to z prosba. Takie zachowanie jest zwyczajnie nieuprzejme, nachalne, bez poszanowania danej osoby. I nie w porzadku.

Siódemko Zapale swieczkę za Twoja mamę i za Twój spokój.

Oneill Hmm... Jeśli nie rozumiesz, to ja tez nie mam nic do dodania. Może moje wyjaśnienie ponownie uznalabys, za nijak pasujace do tematu, tylko rzecz w tym, ze ja indywidualnie pisalam z Tobą. Bez uogolnien. Kazdy czlowiek to niepowtarzalna osobowość oraz niepowtarzalne doświadczenia. Nie pisalam z Toba, jak z masą ludzką :P ***To wlaśnie i niestety, uogolnienia prowadzą do nieporozumien. Oraz zbyt malo uwaznosci dla siebie, za dużo dla innych. (1) OK. W takim bądż razie kazda z nas zostawia swoje malpy w swoim cyrku ;) (1) I wcale nie "slodko-pierd.z.a.c.o i bajkopisarsko" (cytujac Twoje slowa) Cię pozdrawiam, acz serdecznie i bardzo realnie :)

moja powaga ma swoje granice :D Istoto "do", osoba "uprzedzenie zaślepia" jest przypuszczalnie taką samo ewą jak i Ty :D ["uprzedzenie zaplepia", przepraszam, wiem iż jesteś odrębną jednostką, jednak te nawracające, wczesnodziecięce zachowania "do" w końcu przestaje traktować się z troską i powagą :P, co nie umniejsza głębokiemu szacunkowi dla misji, w ktora osoba "do" uwierzyła, to wielki ciężar ostrzegać świat, dzień po dniu, przed groźba! ha! wydaje się nawet, że przed zalewem wielu ew :P ]

Ewo ,dziekuje.......

nie dawac rad o ktore nas nie proszono. nie dawać rad o które nas nie proszono? zaledwie kilkanaście godzin temu zmarła moja kochana mama ,czujesz sie jakbys zeglował po pustym oceanie, ....... i nie tylko,,,,,, nie wspominając o bólu......a jedna moja znajoma, papla jak nachalna i mówi mi , ty sobie tam czytaj tą swoją biblię ale pamiętaj teraz musisz byc silna i td itp , a kto ją prosił aby mi takie wywody robiła, toksyna jedna, nie cierpię takich ludzi, jak się pozbieram trochę na spokojnie powiem jej co o tym myślę i że na przyszłosc nie życzę sobie takich "porad" i także tego aby nie wchodziła mi do domu bez pukania, jak to raz zrobiła ,otworzyła sobie i wlazła, i żeby nie żądziła się w mojej kuchni i nie zalewała mi pod moją nieobecność galaretką sernika, bo to tez osmieliła sobie zrobić, i nie grzebała mi po szafkach kuchennych, i nie pouczła mojej córki co ma robiuć i jak sie zachowywac bo to ja jestem jej matką a nie ona , ona ma swoje dzieci to niech sobie swoje upomina, tak, trzeba zacząć ukrócać takich typów toksycznych , co ci włazą do domu w buciorach, ja nigdy nie wlazłabym do czyjegoś domu w butach, choćby nie wiem jak zmeczona byłam czy mieszkanie wyglądałoby na ciut nie posprzą\tane...... teraz nie mam na to siły ale weznme się za to , tak jak yeez niedawno pisała - że mamy daleko przesunięte granice albo nie mamy ich wczle, i tak jak maja, pamiętam dawno temu pisała że jesli nie wytyczymy sami granic, to wytyczą je za nas inni a to mozę nie byc dla nas dobre....... miłe...... dusiłam to w sobie az dzisja juz w tym bólu iwielkim smutku pusciło ....... .............. trzymajcie sie.....

Gnaj po pigułki, niedobrze jest z tobą. Amen.

siodemko wyrazy wspolczucia

Siódemko Ból uwalnia stare wzorce, ktore już Tobie nie odpowiadają. Tak pewnie bylo z nachalna sąsiadka. To naturalne. A Ty sobie daj czas, utul swój ból, poukładaj stratę. Śmierć mamy, bardzo wiele "przesuwa" w głębi siebie. Życzę Ci żeby pusty ocean, ktory teraz w sobie czujesz, z czasem zapełnił się spokojem. I był bezpieczną przestrzenią dla Twojego TU i TERAZ. Dla Ciebie. A gdy będziesz chciała powrócić do tematu, to po prostu napisz Przytulam

wyrazy wspolczucia z okazji smierci twojej mamy.

zaglądam tu czasami,bo mam koleżankę,w takie sytaucji-ze facet ją gnębi i nią poniewiera ale dziś tylko chciałam wyrazić żal i smutek,bardzo Ci Siódemko wspołczuję:(

yezz, ewa w raju, do siódemki, ktośia, dziekuje wam serdecznie ...............

Moja mama Moja mama ma zmierzch we włosach a w oczach jej lśni poranek i choć w nich czasem zakręci się rosa to myśli jej zawsze roześmiane Mojej Mamie kłania się slońce nisko - tam, hen za polami bo mojej mamy serce gorące od Walki z życia chmurami z moją mamą jedno jesteśmy bo przenikamy sie wzajemnie ja- kiedys byłam jej ciała czescia a Ona teraz zawsze jest we mnie................

i również dla każdej z was ,która straciła swoją matkę , przyjmijcie moje kondolencje................

dzisiaj żegnamy MAMĘ, niech Bóg mi doda sił i tak będzie............................. http://youtu.be/KLlGgMi4DfE

http://www.youtube.com/watch?v=8EjNa8Ukg_0 life goes on. narodziny i smierc ... reka w reke.

Siódemko Bo tak to już jest. Wygrywa siła wiary.

Siodemko....bardzo mocno Cie przytulam..... xxxx

ABSSINTHE dziekuję.... http://kwejk.pl/obrazek/1417554/historia-prawdziwej-mi%C5%82o%C5%9Bci.html

http://gwiazdy.com.pl/component/content/article/5189-uwolni-dusz

Siódemeczko po prostu Ci współczuję... dla Ciebie i duszyczki Twojej Mamy.

Siódemko (serce) Bardzo Ci współczuję,bardzo. Całuję.

Maju,Wierna Czytelniczko serdecznie Wam dziękuję......

WCZORAJ I DZISIAJ przepiekne urocze wschody słońca...wczoraj o wiele więcej barwniejszy, bo mieniące niebo kolorami pomarańczowo-żółtawo-różowo-biało-niebiesko szaro tyle pieknych odcieni na raz, niesamowity widok dla oczu, i chmurki takie piekne 'baranki' na całym niebie....... I mamuśko, ciebie już niema, jak to jest ze ciebie juz nie ma................ odsuwałam od siebie, że TO sie kiedys stanie .........