ile na chrzsciny,jestem chrzestna

ile dać jako chrzestna?

Ja mysle o 300 zl i jakiejsc dupereli typu pierwsza biblia, album moj pierwszy roczek itp.

A nie lepiej kupić jakąś pamiątkę?

no pamiątke wiadomo też ale kasa sie chyba przyda bardziej

na chrzest góra 100 zł, a najlepiej jakiś łańcuszek z białego złota z krzyżykiem, do tego może być biblia, prezent ludzie prezent, moje dziecko dostało na chrzest kasę i na co poszła ta kasa kurwa na pieluchy itd bo krucho z robotą było, pamiątki ludzie pamiątki

to juz lepiej jak dam 200 zł i cos kupie za ta 100 zł

ta jasne kasa się przyda albo na jakąś durną zabawkę, pieluchy, żarcie dla dziecka, a może lepszy pomysł załóż polisę dla dziecka i wręcz rodzicom i każdy niech tam wsadza kasę i inwestuje w dziecko

ale skąd wiesz na co przeznaczą tą kasę rodzice, co różnie bywa

kase na pieluchy ;/

hmm ale pamiątke to jaką np? juz pominę te oklepane biblie czy łancuszki moze macie pomysł na coś oryginalnego?

nie wasza kurwa wina ale wiadomo różnie bywa w życiu tak, nie wiemy na co rodzice przeznaczają kasę a to chyba prezent dla dziecka co? a może się mylę

do wiecznie tylko kasa,kasa to, ze ty bylas na TYLE GLUPIA by wydac kase DZIECKA na takie duperele swiadczy zle o tobie nie o chrzestnym. J

Może ja jestem staroświecka ale mam wrażenie, że rodzice dzieci komunijnych itd, państwo młodzi będą przed każdą taką uroczystością stali z koszykiem na kasiorę. Ja jestem chrzestną i na chrzest malutka dostala odemnie kolczyki i łańcuszek (na zaś :) )Koszt był ok 600 zł. A na teraz taką fajną matę edukacyjną. A co dziecko ma z kasy?

moja corka od chrzesnej dostala grzechotke ze sebra w zrodku z perla i na reczce grzechotki wygrawetowane corka do tej pory ma ja i jak dorosnie bedzie miec super pamiatke

no ja to dawajcie kasę później rodzice przyzwyczają się do tego że ich dzieci dostają kasę od chrzestnych i będą wymagać wielkich sum, a potem sie dziwicie że dziecko chce na komunię prezenty za 3000 tys

na raczce napisane pamiatka chrztu imie i data chrztu sorki za literowki

no właśnie co dziecko ma z tych pieniędzy, zabawkę z fiszer price która potem kupili rodzice, też mi pamiątka z chrztu

badziewny lancuszek, ktory pociecha jak urosnie nie bedzie chciala nosic ;/ naprawde zajebiscie zainwestowane 200-300 zl ;/

Ja mojej chrześnicy kupiłam złoty łańcuszek z literką jej imienia, szatkę i ubranko do chrztu. Na roczek dostała złote kolczyki do kompletu. Mała ma teraz 6 lat, w kolczykach chodzi na co dzień natomiast w łańcuszku od święta i właśnie teraz w niedziele była na komunii swojego kuzyna i najdumniejsza była z tego złotego łańcuszka który miała zawieszony na szyi :) I jeszcze mi się chwaliła, żebym zobaczyła że go ma zawieszony :)

Aaaa i jeszcze dodam że nie jestem za dawaniem kasy na imprezy typu chrzty, roczki, urodziny dzieci czy komunie. Kasa przeleci na pierdoły a pamiątka zawsze będzie

ja bym dała 400-500zł i jakiś medalik na pamiątkę albo małe kolczyki jak to dziewczynka

tak jasne jakiś badziewny łańcuszek, śmieszne no ale cóż ci którzy dają kasę też oczekują od chrzestny swoich dzieci kasy i tak to się kręci, ja zawsze dostawałam wiecznie kasę na urodziny, komunie itd i czasem byłam zła że nie dostałam żadnego łańcuszka bo wiadomo samemu się nie kupi za pieniądze tylko się wydaje na inne rzeczy, nawet nie mam pamiątki z komunii co prawda dostałam sporo kasy, że mogłam sobie kupić telewizor,aparat ale co z tego to się zepsuło, nie mam łańcuszka pamiątkowego, czy jakiegoś pierścionka którego mogłabym dać teraz córce,

jakiś czas temu byłam na chrzcie troszkę innym, bo dziewczyna miała chrzest w wieku 11 lat( inny kościół, ale ludzie biorą chrzest wtedy kiedy są tego świadomi i wiedzą dlaczego to robią) to pamiętam że owszem dostała kasę, ale kupiła sobie wymarzona grę za to (używa tego już 3 lata) i łańcuszek z białego złota z ślicznym krzyżykiem i też nosi do tej pory, ale tu inna sytuacja była