Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertus19920

czy jestem dziwna?

Polecane posty

Gość bertus19920

Mam dość życia jakie wiode. Niedługo strace prace mój facet nie pracuje już ponad rok. Opłacam dwa czesne (jego i moje) Co pochłania prawie całą pensje. Jak niedługo strace prace to bede musiala zrezygnować z szkoły. Jak na razie nie widać zadnych perspektyw znalezienia pracy przez mojego faceta./ Poza tym zazdroszcze wszystm wokół, że wychodzą gdzieś weekendami, że jeżdża na wczasy- kiedy ja siedze w domu. (od trzech lat bycia z moim facetem dosłownie nigdzie nie wyszliśmy) To wszystko potęguje we wnie brak ochoty do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy nawet nie wiecie
zmien faceta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
dlaczego tak mówisz? On jest dla mnie kochany i dobry Po prostu nie ma kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo gdyby mu zależało
to łapałby się jakiejkolwiek pracy, żeby ciebie odciążyć. Takie sytuacje, jak opisujesz, zdarzają się, ale nie powinny trwać tak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo gdyby mu zależało
np. dlaczego ty musisz zrezygnować ze szkoły, a on jeszcze tego nie zrobił? Taki układ jest mu po prostu na rękę. Zastanów się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
tylko on jest studentem mieszkamy w dziurze tutaj na prawde cieżko jest o jakąkolwiek prace On szuka, ale nie może żadnej znależć Nie jest to całkowicie jego wina,że nie ma roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
chciał zrezygnować jak stracuł prace ale ja mu nie pozwoliłam na to teraz jak nie bede miała pracy tez bedzie musiał zrezygnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjdiojidioa
latwo wam oceniac . Myslicie ze talk latwo znalezc prace. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjdiojidioa
a rodzice nie pomagaja wam finansowo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za łajza ostatnia z tego faceta, że pracy przez rok nie może sobie znaleźć? :O Naiwniak z Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
mi niestety nie maja z czego jeżeli chodzi o jego rodziców to to straszne sknery uważaja ze ich pomoc powinna się ograniczać to zapewnienia dziecią wykształcenia ogólnokształcącego( najlepiej zawodówki) a pote radz sobie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nieba
nie rezygnuj ze szkoły, zrób wszystko by nie przerywać nauki, póxniej trudniej Ci będzie wrócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjdiojidioa
ludzie nie obrazajcie jak nie macie pojecia . Pewnie mieszkacie w wielkich miastach gdzie pracy jest w chuj wiec latwo wam krytykowac. Przeprowadzcie sie do jakiejs dziury i znajdzcie sobie tu prace . Ciekawe czy wtedy wam tak latwo bedzie znalezc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest dla Ciebie
dobry, ale nie jesteś z nim szczęśliwa. Skoro opłacasz jedo czesne, jest na Twoim utrzymaniu, bo to nierób, to chyba powinien być dobry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam ten typ - "szukający" pracy tak, żeby jej nie znaleźć :O Nikt mi nie wmówi, że młody facet przez rok nie znajdzie absolutnie żadnej, choćby dorywczej pracy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
mam nadzieje, ze rezygnacja ze szkoły będzie ostatecznośćia:) tak długo ja tylko dam radę będe sie starac nie zrezygnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p p p p p p p p p p p p
niech sie postara o stypendium....w koncu ma duzo czasu na nauke jesli nie pracuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
on już nawet chciał iść choćby na staż ale w tej dziurze to nawet na staż jest 5 chetnyh i przeprowadzaja rekrutacje, no czujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest dla Ciebie
gdyby nie chciał być pasozytem zbierał by puszki. Mieszkam w 70 tys mieście, i tutaj niekótrzy zbierają puszki, jeśli nie mają pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
ma stypendium 150 złotych na msc, a opłaty za szkołe to 380 złotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest dla Ciebie
zaczął się sezon prac budowlanych. Ludzie budują, remontują - niech poszuka pracy na budowie, dorywczej np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
chciał iść na przedstawiciela nawet choć nienawidzi tego akwizytorstwa, ale go nie chca bo nie ma samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest dla Ciebie
szkoda mi Ciebie dziewczyno. Z każdym rokiem będzie jeszcze gorzej. Jestes młoda, a juz masz dosyć takiego życia, bo ono ucieka Ci przez palce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
nie podoba mi sie moje zycie ale rady typu zostaw go to nierób nie sa dla mnie. on mniie kocha i ja też go kocham. wiem, że studentą w miejscowośći w której mieszkamy (30 tys. mieszkańców) znalezienie pracy studentówi bez zadnego doświadczenia nie jest rzecza łatwą. Moi znajomi nie maja pracy po tyle samo czasu, tylko dlatego, że nie sa dysozycyjni w każdy weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
poza tym jak chodził do pracy to wszystkie pieniądze wydawał na mnie. zamiast sobie coś kupować to kupował mnie. ja wtedy nie miałam pracy i niczego mi nie załował. to ja nie mogłam mu pozwolić n arezygnacje ze szkoły, skoro miałam mozliwość mu pomóc. Mi nie jest żle z nim tylko z losem,który cały czas obraca się przeciwko nam obu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo, widzisz droga autorko - każdy chciałby od razu fantastyczną pracę za grubą kasę. Tymczasem to tak nie funkcjonuje, niestety. Od czegoś trzeba zacząć i stopniowo piąć się wyżej. Kocha Cię? Jakby Cię kochał to stanąłby na głowie, żeby Cię odciążyć. Poszedłby rowy kopać, cokolwiek :O Młoda jesteś, życia nie znasz. Sama pogoniłam takiego pasożyta, bo niestety, ale miłością się nie najesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie pomyśleliście o przeprowadzce do większego miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest dla Ciebie
i jesteś nieszczęśliwa:( a mówią, że pieniądze szczęścia nie dają. Wiem co czujesz, miałąm kiedyś taką samą sytuację, tylko ,że to mój mąż nie pracował. Byliśmy wtedy razem ponad 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertus19920
moje drogie nie żadam niczego za gruba kase tylko, że przygnebia mnie fakt, że nie dość ze sami jestesmy skazani na to żeby się utrzymać to cały czas mamy pod górke. mogłabym nawet mieć cały czas ta prace ktora mam, byleby miec jakakolwiek i miec za co zapłacić rachunki. jeżeli chodzi o przenieseienie do wiekszego miasta to chciałabym, ale bez zadnych oszczędności na start byłoby to baardzo trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×