Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Emila18 uwierz endokrynologowi, jak powiedział że za trzy miechy to za trzy miechy, gdyby było coś złego na pewno by zareagował co do wyników, to jak sama piszesz właściwie w normie, więc żyj pełną piersią i czekaj kolejnej wizyty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti73
THYNTA Dołączam do AGNIESZKI73 I CYRYLI Dziewczyny są już ekspertkami,ja jestem tu od niedawna,jak weszlam na forum sama byłam kłębkiem nerwów. Ja o tym,że mam guza tarczycy-niejednego zresztą dowiedziałam się przypadkiem.Opis mojego usg pół strony A4 i przerazenie.Mi od razu endo i chirurdzy powiedzieli do wywalenia.Nie ma leczenia trzeba usunąć,więc jesli wasi lekarze twierdzą ,że nie ma na razie takiej potrzeby to myslę ,że spokojnie....wiem...łatwo się mówi...sama spanikowałam,ale mi od razu wszyscy powiedzieli do usunięcia.No i w czwartek zabieg.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziękuję Wam za słowa pocieszenia. Nigdy nie leczyłam się na tarczycę, a nawet nie interesowałam się chorobami tarczycy. Byłam też dwa lata temu u rodzinnego i też robiłam wyniki w kierunku krążeniowym (nie robiłam wtedy badań na tarczycę). Mówiłam mu, że mam duszności, brakuje mi takiego ,,prawdziwego oddechu", że gniecie mnie w klatce, że ogólnie czuję się zmęczona. Rodzinny stwierdził, że wyniki mam lepsze od wielu ludzi, a moje dolegliwości związane są z nerwicą. Dopiero teraz, jak zrobiłam USG i wyszło, że mam chorą tarczycę, zaczęłam czytać na ten temat, to wszystkie moje bolączki przypisałam tarczycy, nawet świąd łydek, które mam zawsze podrapane i wypadające włosy. Wcześniej winowajcą była alergia, na którą choruję już od dawna. Na alergię też zwalałam, że jak przełykam ślinę, to czuję się tak, jakbym w gardle coś miała np. małe krosteczki od alegii. Mam nadzieję, że nie przesadzam w drugą stronę. Fakt jest jednak faktem, że guzki są. Będę próbowała zrobić biopsję prywatnie w szpitalu WSWIA w Olsztynie. Może tam będzie wcześniejszy termin. Powtórzę, też badania krwi jak radziłyście w jednym z tych miejsc w którym robiłam. Zrobię dodatkowo t3 i anty-TPO. Dziękuję Wam jescze raz za odzew! Jesteście kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka, Iwonka, Hania, Rerenia, Synogoralica, Tysia o Was wiemy bo macie niki czarne, ale udzielają się też osoby z nikami czerwonymi i tych nie da się podglądnąć ale wielki szasun i dla czarnych i dla czerwonych :) pobawiłam się w podglądanie profili, ale to zboczenie, jutro w pracy znów pewnie będzie jakaś tabelka ze statystyką do zrobienia :) NIE LUBIE PONIEDZIAŁKÓW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello dziewczyny, dzisiaj wyszłam ze szpitala po południu, i tak: w czwrtek czekałam pól dnia na wyrko więc wyskoczyliśmy z mężem na krótki spacer po Gdańsku, dobrze, że się nie przebrałam na izbie przyjęć :-) :-) :-) po południu oprócz pobrania krwi i wywiadu nic się nie działo. W piatek od g.8 zabieg pamiętam tylko jak mnie zawieźli na salę i ładne niebieskie ściany:-) potem film mi się urwał. Po przebudzeniu dosłownie czeski film, nawet nie wiem o której wróciłam na salę...po przypinali mi pełno kabli i 24 g tak miałam leżeć, najgorsze to było sikanie do basenu :-) ale jakoś dałam radę....w sobotę gdy poodpinali mnie to pierwsze co pobiegłam do łazienki i byłam szczęśliwa, że mogę się normalnie wysikać :-) Wieczór w sobote upłynał w miarę dobrze, z godz. na godz. coraz lepiej, nawet mecze obejrzałam na sali co w piatek po zabiegu nawet mowy o tym nie było, byłam mega zmęczona i było mi wszystko jedno. Dzisiaj z samego rana bolała mnie głowa i kark, myślę, że od leżenia i w ogóle wszystkie leki przestały działać, leżałam tak do g.13 z nadzieją, że przejdzie samo ale czułam się fatalnie, nawet się nie odezwałam to współlokatorki co miała mi za złe...w końcu poprosiłam o przeciwbólowe, dostałam 2 duże tablety i było po chwili o 100 % lepiej. Odkąd wróciłam do domu, co chwila coś robię, nawet po dzieci z mężem pojechałam do siostry, posiedziałam, pogadałam i czuje się narazie ok. Mam nadzieję, że ten stan się utrzyma bo mam za tydzień egzamin i chciałabym się pouczyć :-)... mam pewien problem bo dostałam na wypisie, że mam brac nadal tak jak brałam eutyrox 50 a 2 czwartek jak rozmawiałam z innym lekarzem to mówił, że nie przypisują żadnych hormonów dopóki nie ma wyniku histop. a wtedy w zależności od wyniku endo podejmuje dalsze leczenie...dzisiaj jak to wiadomo w niedzielę za wiele nie mogłam się dowiedzieć. Jutro mąż pojedzie po zwolnienie lek. to może kogoś dorwie ale w końcu mam brać czy nie? ciekawe co się dowie...chyba wypis jest jednoznaczny... aha...jeszcze trochę gardło boli, chyba dzisiaj najbardziej a tak to do wytrzymania, obyło się bez tabletek...zobaczymy jak minie noc i kolejne dni...spadam bo muszę dzieci pogonić do spania... Pozdrawiam... p.s. marti...będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka nie pleciuga tylko dobry wirtualny pomocny aniołek słonko74 witaj w domku :) z tego co pamiętam to ja przy wypisie na 100% dostałam receptę na euthyrox 100, alfadiol 0.25, calperos 1000= bezzzz recepty (na początku miałam recalwitD - chyba tak to brzmiało, zamiast calperosu, ale mi nie smakował, był słodki wiec szybko zamieniłam na calperos) teraz jem 150 euthyroxu, 0.25 alfadioli i 1000 calperosu i to są moje dawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do reszty to też mam przypisane...a ile jesteś Agnieszko po operacji? cały czas jest przypisane wapno :-) do końca życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slonko Ja po operacji wapno brałam przez 8 miesięcy :( Ale już nie biorę, jem jogurciki i jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
SŁONKO, jeśli chodzi o branie hormonu po operacji, to są różne szkoły. Większość tut. forumowiczów brała już po operacji, ale ja - wpadłam w niezłą niedoczynność, bo moja endo kazała czekać na wynik histopat. Pamiętaj o zbadaniu wapna! AGNIESZKA - ja jestem jedna z pomarańczowych, ale trudno. Kiedyś byłam czarna:D, ale zapomniałam hasła i musiałabym się na nowo się rejestrować. A ponieważ mam już za dużo haseł, nie będę sobie obciążać pamięci. Zwłaszcza, że znana jestem jako Cyryla, musiałabym zmienić nick:D Ale wchodzę tu na tyle często, że widzę, iż nikt się pode mnie nie podszywa (niech no tylko spróbuje! LALINKA - nie wiedziałam, że z Ciebie taki pisarz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słonko74 ja byłam w szpitalu powiatowym w Proszowicach, bo Kraków miał odległe terminy z tym wapnem bywa różnie zależy co będzie się działo z przytarczycami, czy zostały NIE wycięte i czy będą chciały pracować bzzz tarczycy rerenia TY masz kawałek swojej tarczycy wiec i pewnie przytarczyce są :) , ja mam wyciętą całą tarczyce w październiku 2010, na przełomie 2011/2012 przez kilka miesięcy brałam 500 calperosu i 0.25 alfadiolu, ale wapno spadło poniżej normy do 1,6 i nie chciało wzrosnąć i pociągnęło to za sobą spadek potasu :( tez poniżej normy :( , teraz wróciłam do 0.25 alfadilou 1000 calperosu i 150 euthyroxu i będę robić parathormon i zobaczymy czy przytarczyce będą pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyryla protestuje ! ja chcę Cię na czarno !!!!!! a na mejla nie ma szansy żeby przysłali hasła? ja mam większość haseł takich samych, żeby zbytnio nie obciążać mózgu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Slonko super ze juz masz to za sobą..cyryla ma racje roznie lekarze uwazają jedni chca czekac na wynik histo i my tu mamy szczescie bo w AM jest mega szybko ja mialam po 4 dniach :)...ale oczywiscie nie idz do sekretariatu bo tam powiedza ci ze nie ma ja poszlam bezposrednio na patomorfologie i tam mi dali .....inni od razu daja hormonu bo przeciez niektórzy tutaj czekali nawet 4 tygodnie na wynik ... Agnieszka narazie robie 7 dniową pauze w pisaniu kochane jutro lece do egiptu smazyc sie jesc i pic ahh nie moge sie doczekac:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti73
slonko74 Cieszę się ,że wszystko w porzadku ,zastanawiałam się ile Cię potrzymają,mam nadzieje,ze ja tak samo na niedzielę wyjdę do domu mam zabieg w czwartek.W niedziele moja córcia ma urodziny więc chciałabym już być w domku.Fajnie opisalaś przezycia na sali a kto Cię operował? haniaa80 udanego urlopiku....ale Ci zazdroszczę też bym się powygrzewala!mi wiecznie zimno jest zresztą od kiedy pamietam byłam zmarzlakiem pozdrawiam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Marti myślę, że na niedziele powinnaś być w domku :-) Hania udanego urlopu! łyknęłam ten eutyrox 50 wg zaleceń na wypisie, dzisiaj się dobrze czuje chociaż może takie lekkie wewnętrzne poddenerwowanie mi się udziela, nie mam pojęcia od czego :-) za mało czy za dużo hormonu czy jeszcze coś innego albo może tak jest po operacji :-) Hania80 zanim wylecisz napisz mi jeszcze do kogo chodzisz do endo i z wynikiem histop. udało ci się tak szybko dostać? Ja mam wizyte umówioną 07.07 to będzie m-c czyli długo, chyba będę musiała to przyspieszyć...tzn. mam pójść do poradni edno w AM ale nie wiem jak to wygląda tam... Marti operował mnie prof.Śledziński ale po operacji z nim nie rozmawiałam, dzisiaj mąż ma pojechać po zwolnienie lek. do sekretariatu, może będzie miał szczęście i go spotka...wczoraj jak pielęgniarka zmieniała mi opatrunek mówiła, że ładnie mam zrobione szycie :-) ale to nie przez prof. bo jak powiedziała on takich rzeczy nie robi :-) ona się zna więc mam nadzieje, że tak jest ...dla mnie to wszystko okropnie wygląda :-( dziewczyny a robiłyście jakieś masaże karku, szyi itp. no a po zdjeciu szwów masaż blizny? myślałam, że po operacji będę miała mniej pytań a tu ciągle się rodzą nowe i nowe :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slonko swego czasu chodzilam do doktora Zapały przyjmuje w medicover w gdansku...ale odkad nie mam do nich darmowej karty nie chodze do zadnego szkoda mi kasy....wystarcza mi wizyty w Gliwicach.....a wynik histo tak szybko byl tylko jak mowie w sekretariacie na chirurgi babki mowily ze nie ma ze dopiero za 2 tyg moze bedzie ale ze musialam isc na patomorfologie po szkielka (potrzebne do Gliwic) i tam mi bardzo przemila Pani powiedziala ze moj wynik juz jest i od razu mi dala...acha tuz po operacji bylam u takiej endo Gross-Tyrkin przypadkiej do niej trafilam przepisala hormony byla oburzona ze po operacji przy wypisie nie dali recepty na hormony.....ale ogolnie to jej nie polecam raz bylam wystarczy ...teraz trzymam sie wytycznych Gliwic raz n akis czas kontrolnie sama robie badane tsh...blizny niczym nie smarwalam, masazów nie robilam...:) aha kontrole na chirurgii tez mialam wyznaczona m-cpo operacji ale nawet na nia nie poszlam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti73
slonko74 dzięki za informacje,z tego co wiem to profesor jest dobry ,prawdopodobnie mnie też bedzie operowal-tak mi mówił kolega chirurg ,ktory bdzie asystował...już mu powiedzialam,ze jak mi zrobi krzywdę to go dorwę i zatłukę...hahaha ale mam nadzieje ,że obędzie się bez tego.Powiedz mi jeszcze czy byłaś całkiem nago czy moglaś mieć chociaż majtki?ja to wolałabym wśród swoich nago nie wystepować! pewnie ja środę też przebimbam jakoś zejdę do moich dziewczyn na oddział to jakoś mi zleci...mam stracha co tu mowić... chcialabym mieć to już za sobą. A bylo Ci zimno po zabiegu?bo ja to jestem taka przerazona ze mi będzie zimno... Jesteś moim przewodnikiem ,generalnie wszystkie dziewczyny! Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania80 jak to się składa, bo właśnie dr Zapała mnie wysłał na biopsje i tak to poszło z tą operacja ale byłam u niego prywatnie 2 razy i ostatnio to on nalegał, żebym zrobiła operację w MSWiA, Ja jednak załatwiłam szybko w AM i teraz trochę głupio mi pójsć do niego ( wiem, że to głupio brzmi, wkońcu to moja decyzja) no ale...teraz od czerwca mam karte lux med i stąd mam 07.07 wizyte dopiero w lux medzie ale i tak to sie dobrze składa bo właśnie mąż dzwonił, że do 06.07 mam zwolnienie więc jakby co się wszystko, że tak powiem zapnie...tylko kwestia endo w lux medzie czy dobry czy nie... a w jakim odstępie czasu od operacji miałaś wyjazd do Gliwic? czy to są długie terminy? czy jak będę miała wynik histop. w ręku to mam od razu wziąć szkiełka? mówią mi, że w Zgierzu jest też ośrodek, który takie rzeczy robi, trochę to bliżej, nie brałaś pod uwagę Zgierza? Hania ja mam tu tyle pytań a ty zajęta...sorki...:-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marti73 no niestety byłam nago, miałam kupione majtki w aptece ale jak się zapytałam to mówiły, żeby nic nie zakładać...kurcze jest to dyskomfort a szczególnie wśród swoich :-) ale oni mają tyle widoków, że hej...marti a możesz zdradzić na jakim jesteś oddziale? własnie mąż dzwonił i mówił, że prof jest na jakiś konsultacjach, potem ma zabieg więc nie ma szans na wizytę, szyła mnie Pani dr Madejewska i podobno dobrze to zrobiła, teraz mój biedaczek stoi w kolejce żeby mnie zarejestrować do poradni endo ma nr 40... :-) i cały dzień zleci... aha i jak już wspomniałam dostałam m-c zwolnienia...a to się uciesza w pracy :-) a Ja po wypłacie będę płakać :-) ale cóż zdrowie ważniejsze :-) Marti będzie dobrze...Ty na co dzień masz takie widoki, przecież to jak hala produkcyjna...tyle tego dziennie robią :-) z tego co się dowiedziałam to jest 16 sal operacyjnych...wow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do zimna...to owszem jak wracałam na oddział to miałam jakieś drgawki dziwne, takie trzęsienia ale jak mnie po przypinali do aparatury i przykryli ciepłą kołderką to było ok :-) wszystkie pielęgniarki miłe...niedawno byłam na urologii tez były miłe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam ten wątek od dłuższego czasu bo mnie w sumie też dotyczy...ja już jestem rok po usunięciu guzów tarczycy, ale boli mnie od dwóch tygodni bardzo szyja czy jest tu może ktoś po usunięciu i ma ból szyi??? trochę mnie to dziwi bo już rok temu miałam zabieg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti73
słonko74 szyła Cię Ilonka?no proszę...ale z niej dobra dziewczyna jest więc spoko ...ja faktycznie niby wszystko mam na co dzień i wiem jak to jest od strony medycznej,my naprawdę wcale nie patrzymy pod katem kto tam co ma w majtkach i jakie,natomiast szczególnie zwracamy uwage na higienę,a uwierzcie mi jest tylu ludzi zaniedbanych ,brudnych ,że az sie nie chce wierzyć ,ze w dobie XXI wieku tak jest.Właśnie idę popołudniu na pedicure ,żeby nie było :) hahahha Pracuję na oddziale ratunkowym wiec sporo się napatrzę.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marti73
no to ja bedę się dopiero telepać z moim wrodzonym uczuciem zimna to...ech...kolega mówil mi,że nie bedę pamiętać...ale JA WIEM ŻE BĘDĘ bo zawsze mi jest zimno i dla mnie to jest okropne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marti ...to wielki szacun...oddział ratunkowy to dla mnie coś...tam są dopiero widoki, chyba trzeba mieć nerwy ze stali...zawsze podziwiam wszystkich ludzi, którzy pracują na takich oddziałach... tym zimnem to rzeczywiście się nie przejmuj, trwało to chwile i byłam ledwo żywa ale rzeczywiście to pamiętam... bardzo ładny widoczek miałam z okna na tej sali pooperacyjnej...widok na morze i stadion Ergo Arene... marti a Ty gdzie chodzisz do endo? wszystko załatwiłaś w AM? a co do Pani doktor to mój mąż tez na nią poluje, żeby się cos dowiedzieć, więc skoro to twoja znajoma to może wykorzystam przez ciebie znajomości? :-) żartuje oczywiście :-) :-) :-) ananasek witaj...Ja niestety początkująca na forum...ale napewno ktoś ci odpowie...dziewczyny są super...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×