Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

coś znowu chyba za dużo stron na guz tarczycy3... po kilka razy zaczyna się wstawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Iwona a ja myslalam, że poprostu chcesz zaznaczyc swoją obecność hyhyhy:) w sobote pozbywam sie corci jedzie na oboz zastanawiam sie czy jej mlodszy brat zmiesci sie jej do walizki chcetnie jego tez bym sie pozbyla hihihihi..ale bylaby laba ahhhh kochane wymyslilam na imieniny robie sobie maly tatuaz na nożce, tak sobie wymyslilam. poki co mezowi nic nie mowie postawie go przed faktem dokonanym zeby nie marudzil .... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh Uważaj Hania, ponoć tatuaże wciągają. W miarę jedzenia apatyt rośnie:D Żeby nie było jak u Chylińskiej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonko nie ja taki malutki chce około 5 cm nie wiecej....chcociaz zastanawiam sie jak bede miala 70 lat łydki w zylakach to ten tatuaz niekoniecznie bedzie ladnie wygladał hehe no ale tym bede sie martwic pozniej...poki co jestem zdecydowana:) Dosia fajnie ze juz po jodzie jestes, z tego co sie orientuje to w miejscu po usunietej tarczycy zawsze jest wieksza jodochwytność ja tez tak mialam...a co lekarz mowil przy wypisie?? jakie masz zalecenia? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochani,melduję się po dwóch miesiącach nieobecności (brak internetu z powodu przeprowadzki) oczywiście przede mną spore zaległości do nadrobienia ale widziałam że iwonka pytałaś o pracę, jak wszystko będzie ok to wracam pod koniec września, bo teraz właśnie przebywam na przedłużonym urlopie macierzyńskim. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja też po dłuższej nieobecności byłam kolejny raz na dużym jodzie i muszę Wam napisać że tym razem było chyba najgorzej wymioty i żołądek mało mnie nie wykończyły teraz co prawda jest już trochę lepiej dochodzę po malutku do siebie jeszcze tylko ok o,5 miesiąca kwarantanny i będę mogła się ludzią na oczy pokazać Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyryla Wyjeżdżam na 3 dni, mogę nie mieć czasu. Więc wszystkiego dobrego, zdrowia , kondycji do latania po Krupówkach i spełnienia marzeń. Zarezerwuj w przyszłym tygodniu czas na ploty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgraziaj
na mdlości po jodzie proponuję lek metoclopramidum jest na receptę. Sama przez to przechodziłam i pomaga nawet na inne mdlosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
DOOTKA - prrzepraszam, byłam poza zasięgiem, nie mogłam korzystać z komputera. Napisz dokładnie ile masz ft3 i ft4 razem z normami, to ważne. W różnych laboratoriach są różne normy, a to potrzebne do obliczenia, czy się jest w niedoczynności czy w nadczynności. LALINKA - oczywiście! Jak wrócisz, to się melduj. Pyfko w Twoim towarzystwie to przyjemność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia wysłałam Ci maila:) a ja czuję się zmęczona, chyba mam wielką niedoczynność, wieczorem już ledwo żyję, padam o 22 i śpię do 8. coś jeszcze mnie czeka? minęło już 3tyg od operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka nic nie biorę, tzn żadnego hormonu tarczycy, za tydzien BIG JOD, więc muszę wytrzymac. wieczory sa straszne już teraz ledwo żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana33
do hanii80 mam pytanie, bo piszesz o tatuażu - ja jak wychodziłam ze szpitala pytalam się lekarza o makijaz permanentny, laser na twarz itp Powiedział mi że przez 5 lat nie powinnam się nigdzie nakłówac, ingerowac w ciało itp, mam koleżankę co pół roku po usunieciu raka tarczycy (brodawczak)była na permanentnym brwi bo jej lekarz o takich przeciwskazaniach nie powiedział - jak to wszytsko wygląda?Wam lekarze coś mówili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutka dasz radę, my też źle się czujemy bo upał, więc zwal winę na temperaturę ;), teraz dopiero skojarzyłam, że mówiłaś, iż w giga tempie ustalili Ci ten jod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutka ja niedoczynność fatalnie zniosłam, bolało mnie wszystko, stawy mięśnie,skóra na dłoniach była szorstka jak papier ścierny, bolała mnie głowa ciągle, byłam spuchnięta jak balon. Ciągle spałam. Oj okropnie to wspominam. Po jodzie, kiedy zaczęłam brać hormon tez tak od razu się nie poprawiło. Ale już po miesiącu było ok. Trzymaj się, będzie dobrze.Na stronie159 opisałam dokładnie jak przebiegał mój pobyt na jodzie, zajrzyj tam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta dzięki:) :) ze mną lekarz szczegółów nie omówił jak to wygląda, ale idę w poniedziałek, więc mam nadzieję wyjść w piątek. omówił dokładnie działanie jodu na organizm. i nie promieniujemy jodem, bo to wchodzi w komórki, tylko emitujemy promieniowanie gamma. co do rzeczy to raczej wyrzucić. z tym myciem to niezły przekręt, słyszałam o CO, że kąpiel można wziąć po 3 dniach. teraz wiem dlaczego. ;p u mnie to zmęczenie jest odpukać jedynie. na tej stronce 159 hana sie wypowiadała, ze ma problemy z głosem? a jak teraz ??? bo ja też głośno nie mówię, ba głosik jest cichy i to z jakąś chrypą:///////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę o pomoc, wczoraj dowiedziałam się że mówj Tata ma dużego guza tarczycy, praktycznie wielkości jednego płata, była robiona biopsja co prawda nie ma jeszcze wyników ale chciałam się zapytać czy jeśli TO jest tak duże to czy to musi być rak?a jeśli tak to jaka jest szansa na wyleczenie tego..tata ma 53 lata. wiem że może daje mało informacji ale jestem zdołowana, nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutka:) Nie miałam problemów z głosem wcale. No może w pierwszej dobie szeptałam i tyle Moja operacja to był mały pikuś, prawie jej nie zauważyłam. Takie zabiegi mogłabym mieć raz w miesiącu. Jasne, że był wielki stres i nerwy i nic po zatym. Na następny jod idę 22 września, a co dalej, na razie nie planuję niczego Kamila:) Duża wielkość guza nie oznacza, ze to rak. Na razie spokojnie czekaj na wyniki biopsji i myśl pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana33
do ALutki: chodziłam ponad miesiąc na rehabilitacje do Pani logopedy, wcześniej byłam u Pani foniatry - robiła mi badanie (długie cos z lusterkiem do gardła:))i stwierdzone miałam porażanie struny głosowej w trakcie operacji,po ok 2 miesiącach mówiłam już normalnie i z dnia na dzień coraz lepiej, ale troche grubszy mam głos - bo Pani powiedziała że jak tamta struna się nie ruszy to mogę innym sposobem zacząc mówic i tak jakbym do końca swoim nie mówiła:))ale już i krzycze i wszystko z głosem OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję bardzo za odpowiedz! a hmm...może takie głupie pytanie ale co może wyjśc z biopsji? ja wiem że może piszę tak gdybiąc ale ja nie wiem co zrobić... porostu przeżyłam szok a w domu nikt jednak to tym nie mówi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka nie ma o czym mówić, nawet rak niczego złego nie wróży, wycina się i chodzi się na jod, jeżeli w ogóle miałby Tato chorować na raka to tylko tarczycy, sama operacja jej wycięcia wywołuje więcej strachu i paniki niż to warte, myśl pozytywnie i głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilka Ja miałam guza na cały prawie płat. Z biposji może wyjść rak, a może nie wyjść. Biopsja nie jest w 100% wiarygodnym badaniem. Dopiero wynik histopatologiczny.... Chociaż nie wiem, czy sobie przypominacie historię greystonki, której wyszedł po badaniu rak, a po powtórnym zbadaniu bodajże w Gliwicach okazało się, że to nie rak.... Jedno jest pewne, przy tak dużym guzie operacja jest niezbędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Hana w grudniu minie 3 lata od operacji trudno musi wystarczyc heh ja jak dziecko jak sie napale to musze zrobic....ale troszke mnie zmartwilas tą informacja zwlaszcza ze makijaz tez chcialam zrobic w sierpniu kreski..hmm pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×