Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Gość gość
nie wiem co sie dzieje ale wogóle nie moge nic wstawić eweliza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochani-u mnie czyściutko nigdzie nie świecę ,tg nie wykrywalne, w końcu doczekałam się tych cudownych wiadomości,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akloj Bardzo się ciesze na takie wiadomości od Ciebie :D , gratuluje takich wspaniałych wynikow. Ja tez tak chce !!!! . Jeśli wszystkie wyniki co pol roku będą dobre to za ok rok mam znowu pelna diagnostykę i mam nadzieje ze wreszcie przestane swiecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak dzieki ale nie było łatwo,niestety na scyntygrafi przy wypisie nawychodziły mi takie kwiatki że mało nie zeszłam na zawał.Świeciłam centralnie od gardła do żołądka ,dr mnie niby uspakajała że w styczniu był tomograf i miałam powiększony tylko węzeł przy tchawicy ale moja wyobrażnia działała.PO 240godzinach miałam ponownie scyntygrafię i jest czyściutko.Nie życzę nikomu tego horroru który przeżyłam przez ten tydzień.Podobno mi się żle tabletka z jodem wchłaniała ,podobno tak się zdarza nie wnikałam bardzo tylko kilka razy pytałam czy na pewno jest teraz dobrze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutek_
eweliza dzieki ze pytasz nie pozbieralam sie jeszcze poplakuje sobie ,rozmyslam tesknie matki nie powinny nigdy umierac akloj ja takie horrory za kazdym razem mam jak jestem w gliwicach a na diagnostyce to powinien byc ze mna osobisty bardzo doswiadczony psychiatra ,a i psycholog tez by sie przydal dobrze ze u ciebie wszystko ok ciesze sie ,ja mam teraz wstawic sie w grudniu przed swietami na kontrole swietny czs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monka_monka
O a więc tutaj siedzą "moje kobitki" a ja się zastanawiam co na tym fc taka cisza ;p Kurcze Dziewczyny walczę z wypadaniem włosów - dziś to nawet zdjęcie chciałam zrobić, bo nikt mi nie wierzy - na raz lecą mi po 300-400 sztuk :( Szok normalnie, na podłodze zbieram nie pojedyncze a całe kołtuny włosów... Endo uprzedzał mnie, że mogą mi wypadać po 2 miesiącach po jodze, ale takie efektu dię nie spodziewałam (tym bardziej, że po dużym jodzie w ogóle mi nie wypadały...) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka Ja mialam taki problem juz kilka razy. Pisalam o tym , pytalam lekarzy. Jedno wiem: jod nie ma absolutnie nic do tego. Niestety problemy z tarczyca juz na zawsze beda sie przyczynialy do wypadania wlosow. Przyczyna tego jest hustawka hormonu przy diagnostyce. Wysoka niedoczynnosc lub nadczynnosc!!! Ja na stale stosuje suplementy i naprawde bardzo pomaga mi szampon z apteki Pharmaceris z keratyna. Nawet jesli wypadanie mi sporo wlosow to natychmiast wyrastaja nastepne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka Mnie włosy wypadają już półtora roku, a zaczęły około 2 miesiące po operacji, nie zauważyłam żeby po jodzie było ich więcej. Rozmawiałam z moim endo i on twierdzi że różnie organizm może reagować, ale przy niedoczynności i nadczynności niestety wypadają. Najgorzej jest przy myciu, wtedy to nawet do 300 wypada. Zaczęłam je liczyć i mam z tego powodu doła. Mam nadzieje że się nie skończy peruką. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, moze wydam sie Wam upierdliwa z tym szamponem Ireny Eris, ale ja go stosuje juz ponad rok. Mialam juz taki moment, ze nad czolem kolo grzywki tworzyly mi sie lyse placki. Teraz nie moge sie nadziwic jakie geste i mocne wlosy mam w tych miejscach. Mojej mamie z racji wieku rowniez mocno sie wlosy przerzedzaja. Poniewaz farbuje jej wlosy sama to po na mowie na uzywanie tego szamponu widze niesamowita roznice po kilku miesiacach. Ja go kupuje w superpharmie na promocji za ok 17 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak 2 Czy to chodzi o szampon Pharmaceris Stimupurin stymulujący wzrost włosów i pobudzający odrastanie? Jeśli tak to gdzie kupujesz w tak rewelacyjnej cenie, ja pytałam w aptece to 46 zł. Skoro twierdzisz że pomaga to pewnie kupię bo niedługo to wpadnę w depresję przez te włosy. A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulacz To jest szampon pharmaceris H-Keratineum, skoncentrowany szampon do wlosow oslabionych. Zmniejsz tendencje do wypadania. Kosztuje ok 30 zl normalnie, ale w Superpharmie kosztuje 23.99zl Jak masz karte u nich to kupujesz bardzo czesto za 17 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak 2 To jednak inny, ja pytałam w aptece o szampon I. Eris przeciw wypadaniu włosów i pani polecała ten co pisałam powyżej. Jeszcze się zorientuje, a właśnie wyszłam z wanny i znowu całe kołtuny włosów pływały, nawet boję się już czesać. Kiedyś miałam piękne długie , gęste włosy i myślałam że tak będzie zawsze, a teraz mam włosy do brody cienkie jak niteczki, pewnie trzeba będzie ściąć na krótko może to coś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulacz u mnie to samo cale mieszkanie w moich wlosach mi tez przy myciu glowy wypadaja najwiecej juz to przerabialam kilka razy i mijalo ,nie martw sie tym z czasem bedzie dobrze i nie licz ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kusiaa
Witajcie, Jesrem tu nowa. 13 maja miałam operacje, rak brodawkowaty. Usunięta cała tarczyca z węzłami środkowymi bo był naciek. Dziś się o tym dowiedziałam i teraz wiem, że czeka mnie jodowanie. Mój lekarz twierdzi, że we wrześniu. Oby bo mi wcześniej nic a nic nie odpowiada. Mam wysokie TSH 15,8 :/ czuje sie źle...jestem nerwowa i zdołowana....endo podwyższył mi dziś euthyrox z 100 na 150. Może to coś poprawi moje samopoczucie. Czy też mieliście takie wysokie TSH po operacji ? Ile trwało jak Wam się obniżyło do tego prawidłowego poziomu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia1122
Strasznie wysokie masz to tsh ale może po prostu potrzebujesz większej dawki leku. Od 100 się zaczyna. Ja też się zastanawiałam czy 100 dla mnie wystarczy jak taką dawkę przepisali mi w szpitalu. Ja miałam operację 15 kwietnia i po 3 tygodniach moje tsh wynosiło 1,384 a po 6 tygodniach 1,394.Teraz mi zmienili dawkę na 125 bo mam zejść z tsh do poziomu 0.1-0.4. A jakie tsh miałaś przed operacją bo ja miałam 1,948.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kusiaa
Przed.operacją miałam 1,1 i brałam 50 i 75 letroxu na zmianę. Wg mnie ta setka to za mało zdecydowanie i dlatego poszłam prywatnie do lekarza, który leczy w Gliwicach. Bo kontrolę w Gliwicach mam dopiero 22.06. Nie wuem czemu od operacji do pierwszej kontroli jest tak długi czas. Lekarz powiedział mi też, że być może miałam złą wchłanialność euthyrexu bo popijałam go łykiem wody a tak mi kazała robić pierwsza lekarka, u której byłam. Teraz mam popijać szklanką wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia1112
Nic nie mogę od jakiegoś czasu wstawić. Może dzisiaj mi się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia1112
Nawet się udało... Kusiaa ja też popijam tylko łykiem wody. Tak mi kazali i tak cały czas robię. O 6 rano jem tabletkę a o 10-11 śniadanie i widocznie mi się dobrze wchłania. Zobaczymy teraz jak to będzie przy następnych badaniach. Ja brałam 75 letroxu, a po operacji najpierw 100 euthyroxu, a teraz w Gliwicach zmienili mi na 125. Moja endo powiedziała że dawkę trzeba dobierać stopniowo, a w miarę wiarygodne wyniki otrzymuje się dopiero po 3 miesiącach. Teraz też w karcie z Gliwic mam napisane, że następne wyniki mam zrobić za 3 miesiące, ale znając siebie to zrobię za miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, ile czekałyście na operację? Zakładam brak diagnozy o raku(oby), usunięcie profilaktyczne (na obu płatach niestety są, pierwsza i ostatnia kontrola we wrześni była). Czy w takim wypadku dłgo każą czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kusiaa
gość miałaś biopsję robioną ? czy od września nie robili Ci żadnych badań ? Biorę teraz 150-tki i czuję się lepiej, nie roznosi mnie tak jak przedtem przy setce. Liczę , że wyniki się poprawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
We wrześniu miałam biopsję i badania. W styczniu sama krew robiłam (z samopoczuciem miałam problemy, ale OK wyszło), teraz mam dostać skiero na coś (pewnie tylko na USG, i to też uj wie kiedy, chyba na własny koszt biopsje zrobię - ale to kilka guzów). Generalnie póki co wszystko neutralne. Ale nikt mi własnie nie powiedział nic, ile się czeka, jak to wygląda...nie wiem nawet czy usuwanie jest konieczne - gdyby było to chyba by mnie już lekarka goniła, a ona stwierdziła, że kiedy chce mogę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kusiaa
W sumie to nie wiem czy w takim wypadku trzeba usuwać te guzy od razu czy trzeba czekać, ale mówiono mi, że w takim wypadku raczej usuwa się płat tarczycy, na którym jest guz a nie całą tarczycę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam, że mam na obu. Z tego co wiem jeśli operacja to tylko całość wchodzi w grę. Ale wracając do mojego pytania, ile Wy czekałyście na operację? Czy jak już dostałyście skierowanie do szpitala to w miare sprawnie to szło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia1112
U mnie w biopsji wyszły komórki rakowe więc czekałam ok. 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny usuwajcie całe tarczyce jeśli chirurg proponuje, nei bójcie się tego bo potem w razie co jest reooperacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to racja, tym bardziej, że czasami wyniki przed operacją nie sygnalizują tego co jest w środku a co dopiero w badanym materiale wychodzi. Oczywiście to sporadycznie, ale u mnie tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie też, trafienie podczas biobsji w 2 mil rak to cud. Nie bójcie się połowa czy cała to paprawdę nie duża różnica hormon i tak trzeba brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi. No to dostanę skierowanie i się dowiem co i jak, w razie czego zrobię biopsję prywatnie, żeby przyspieszyć zabieg jeśli byłaby konieczność (tfu, tfu!). A w normalnych wynikach z krwi coś wychodzi w trakcie? W sensie jakieś stany zapalne itd? Jestem w stanie się zorientować, że coś się dzieje jednak niedobrego? PS. Myślicie, że bardzo duża niedowaga może być kłopotliwa jeśli chodzi o operację i rekonwalescencję? Dużo pytań zadaję, ale boję się strasznie - i wyników i operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie z krwi nic nie wyszło, tylko w USG i potem w biopsji. Miałam to "szczęście" że odpowiednio się wkłuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bój się, będzie dobrze. Anesteziolog z tobą porozmawia przed operacją dobierz dawkę niezczulenia. A co do niedowagi to nie wiem. Spytaj rodzinnego. Mi z krwi nic nie wyszło, a skorupiak był. Nic to dobrze się to leczy i umrzeć na to dzieżko jak powiedziała mi lekarz ;) Więc głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×