Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

margor nie wiem czy dobrze odczytałaś wynik biopsji,ale jak u mojej córki wyszło tylko podejrzenie guza pecherzykowego,to endo kazal mi sie natychmiast zgłosic do gliwic,tam biopsje powtórzyli i sie potwierdził rak brodawkowaty.Nie piszę tego żeby cię wystraszyc ,ale boje się ,żeby twój endo czegoś nie przeoczył,może się mylę,niech inni się wypowiedzą.... manetb jak tu zaglądniesz naoisz proszę jak możesz i jak chcesz jakie było rozpoznanie u twego syna jak w tej chwili się czuje i jak często musi przeprowadzać różne badania-z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margor
Dzieki za odpowiedzi.Też mam wrażenie ze ta biopsja nie byla zbyt udana. Wizyta u endo byla15 maja i mnie uspokoila,a teraz znow moj niepokoj narasta.Chyba powinnam rzeczywiście wynik jeszcze skonsultowac.Marg w opisie wyniku nie ma pomylki ,jest napisane(material biopsyjny utworzony z rozproszonych prawidlowych komorek pęcherzykowych tarczycy oraz kropli szklistych mas koloidowych.Calość obrazu przemawia za guzkiem pęcherzykowym w przebiegu wola). Pozdrawiam Wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć do margor:)) Ja w rozpoznaniu biopsyjnym miałam guza pęcherzykowego. Endo kazał szybko usunąć. W badaniu histopatologicznym u mnie niestety wyszedł rak brodawkowaty ale są tu też osoby u których zmiana nie była jeszcze złośliwa. Skonsultuj się może jeszcze z innym doktorkiem:)) Pozdrawiam Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Napisałam post i się nie opublikował. To jeszcze raz do margor U mnie wynik biopsji to guz pęcherzykowy. W badaniu histopatologicznym wyszedł mi niestety brodawkowaty, ale są tu też osoby z taką sama biopsją ale zmiana po usunięciu nie okazała się złośliwa. Jakiś dziwna ta twoja biopsja. Tarczyca jest zbudowana z komórek pęcherzykowych i masz napisane, że są prawidłowe a obraz niby przemawia za guzem pęcherzykowy. Weź biopsje i idź jeszcze do jakiegoś innego doktorka. Maria dzielna kobieta z Ciebie, trzymam mocno kciuki za Twój powrót do zdrowia:)) Pozdrawiam Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danan122 iwonagos dziewczynki na pewno dam znac... wszystko we mnie chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość women38
zuzia operację miałam 27.04 w wojskowym szpitalu we wrocławiu, a 30.04 byłam już w domku. Bałam się strasznie, a najbardziej tego że nie obudzę się po narkozie (głupie myśli) moje wyniki nie były całkiem idealne zaniżone ft4, a w dodatku dwa dni przed operacją dostałam miesiączkę. Ale nie było problemu z operacją 26.04. - termin przyjęcia do szpitala - podstawowe wyniki, internista, ekg, anastazjolog. Szerze mówiąc nie wiedziałam kto mnie będzie operował. Ale mój kochany mąż był przy mnie cały czas i po wyjściu lekarzy po zabiegu zapytał o przebieg operacji. Wycieli mi cały prawy płat i fragmęt lewego. Sam zabieg spoko, zasnęłam momentalnie , nie wiem czy coś wkładali do ust, bo jak się obudziłam było po wszystkim i leżałam na sali pooperacyjnej. Usłyszałam tylko: Pani Aniu proszę się obudzić, operacja przebiegła pomyślnie za dwa tygodnie wynik a potem wizyta u endykrynologa. Wystękałam tylko dziękuję. Chciałam osobiście podziękować lekarzowi ale okazało się że na drugi dzień po operacji poszedł na urlop - nawet nie wiem jak wygląda. Czuję się dobrze tylko mówię cichO i chrypię po zatym OK! Sama operacja u mnie trwała 50 min. a wszystko od uśpienia do całkowitego wybudzenia niecałe 2 godziny. Nie wie się o niczym, wstrzykują "śpioszka" do wenflonu i momentalnie się zasypia. Lekarz mi powiedział proszę zamknąć oczy i pomyśleć o czymś przyjemnym. Oczy zamknęłam ale już o niczym nie zdążyła pomyśleć bo momentalnie zasnęłam. Pozdrawiam nie ma się czego BAĆ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto i kiedy decyduje ile tarczycy wyciąć? U mnie na skierowaniu do szpitala napisano o usunięciu lewego płata. Tam mam ten duży hyperechogeniczny 23x23x30mm pęcherzykowy. Natomiast w prawym są dwa małe guzki hypoechogeniczny 9x5mm i normoechogeniczny 7x7mm. Szczerze powiedziawszy to wolałabym oszczędzić ten prawy płat....Co o tym sądzicie? W sobotę idę do chirurga na ustalenie terminu, i rozmowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margor W wyniku z biopsji miałam rozpoznanie podobne do Twojego. Wszystkie wyniki (łącznie z tsh) - w normie, ale onkolog doradził mi operację. Jestem już 3 miesiące po wycięciu całej tarczycy. Wynik histopatologiczny - ok. Skonsultuj się z innym lekarzem i wtedy podejmij decyzję. Konwalia-idź do dobrego endo, abyś nie miała takich problemów, jak ja. Cały czas walczę z tą tężyczką i nadal ćpam kolosalne ilości leków. Lekarze mówią, że nawet jeśli została jakaś przytarczyca, ale zanim pobudzi się do życia, to może potrwać nawet do 2 lat. Marg-DASZ RADĘ. MUSISZ BYĆ SILNA ZA SIEBIE I CÓRECZKĘ. Nie wolno Ci się załamywać. Jeszcze będzie dobrze. Moi przyjaciele mówią, że Pan Bóg daje nam tyle trosk i zmartwień, ile jesteśmy w stanie udźwignąć. Też czasami mam chwile zwątpienia, ale staram się wtedy zagłuszać te ponure myśli jakąś pracą, To pomaga. Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bea42 u mnie był jeden mały guzek własnie pęcherzykowy, dzisiaj nie mam całej tarczycy. O ile się nie mylę podejrzenia budzą właśnie guzki hypoechgeniczne. A o usunięciu tarczycy decyduje chirurg. Mój chirurg na początku mówił o usunięciu tylko prawego płata, bo tylko na jednym miałam zmiany, drugi był ok, jednak podczas operacji zdecydował o usunięciu całej tarczycy czym mnie nie naraził na reoperację. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bea42 - u mnie było dokładnie tak samo jak u Julki. Mój guzek pęcherzykowy był mały (poniżej 1cm) i przed operacją mówiono o usunięciu tylko prawego płata. W czasie operacji chirurg podjął jednak decyzję, że usunie również większą część płata lewego. Okazało się, że mój guzek był złośliwy i dzięki decyzji chirurga ominie mnie reoperacja. Rerenia - trzymam kciuki za dobre wieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bea O ilości usuniętej tarczycy decyduje chirurg, najczęściej w trakcie operacji. Mnie - przed powiedział, że wytnie prawdopodobnie całą, ale zobaczy co i jak w trakcie. Po - okazało się, że trochę zostawił. zuzia1 Jak się trzymasz? Dajesz radę? Spakowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... Mam wynik: ROZPOZNANIE KLINICZNE: Struma nodosa OPIS: Grupy, płaty i rozproszone tyreocyty, pojedyncze krople koloidu. ROZPOZNANIE: Obraz mikroskopowy nie jest charakterystyczny , jednak w korelacji z danymi klinicznymi przemawia za lagodnym charakterem zmiany. Chyba wszystko ok, teraz operacja... ale wczesniej druga szczepionka na zoltaczke... mam ja 17 czerwca... Zadzwonie dzis do mojego endo bo mi mowil zebym sie z nim skontaktowala jak juz bee miala wyniki biopsji... Dziewczynki jescze raz Wam wszystkim dziekuje ze jestescie ze mna... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rerenia No widzisz:) Super wiadomość! Teraz operacja i wynik histopatologiczny. Pamiętaj, że dopiero jak on będzie ok, możesz cieszyć się na 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rerenia, super, cieszę się razem z Tobą :-) teraz spokojnie do operacji, to na prawdę nic strasznego, jak to ja sobie mówię, byłam na wakacjach w cytrynowym pokoiku :-) iwonagos, laryngologa mam jutro, także jak wrócę to podzielę się wrażeniami. ogólnie czuję się dobrze tylko jakoś tak inne rzeczy dają o sobie znać... a to kręgosłup, a to biodro, a to mroczy mnie w oczach.... ale co tam, byle do przodu, buziole dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rereniu - super wiadomość. Jeszcze operacja i będziesz miała przygodę z tarczycą za sobą. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wam bardzo dziewczynki, tylko teraz strach przed operacja... ale dam rade, z Wami dam rade ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margor Później przeczytam zaległości , teraz słowo do Ciebie . Dziewczyny Cię w błąd wprowadzają , tarczyca właśnie składa się z pęcherzyków . Rozpoznanie jest prawidłowe i pozytywne , możnaby się tylko zastanowić czy ten co robił biopsję trafił w guzek czy pobrał materiał z tarczycy. Mnie również po biopsji nic nie bolało ani też nie krwawiłam, może się zdarzyć że trafił w jakieś naczynie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 1
Women 38 dzięki bardzo za tak wyczerpujące informacje,na chwilę się uspokoję ale im bliżej tym bardziej jest mi smutno,myślę,że jakoś przeżyję ten zabieg. Iwonagos Spakowana to jestem już od tygodnia przed pierwszym terminem tj od 10 maja i wcale torby nie rozpakowywałam. Trzymajcie za mnie kciuki w piątek proszę bardzo. Odezwę się jak tylko będę mogła szybko. Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie i panów też. '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 1
Tyle się napisałam i nic/możliwe żeby znikł post? wysłałam na 100% Women 38 Bardzo Ci dziękuję za wyczerpujące informacje,zawsze człowiekowi raźniej jak jest świadomy co go czeka.Boję się ,aż ciśnienie mi podskoczyło .Ale to chyba normalne ,ten strach przed zabiegiem. Tak bardzo chcę mieć to już za sobą,żeby tylko mnie jutro przyjęli na oddział. Iwonagos Tak jestem spakowana od 10 maja /tydzień przed pierwszym terminem zgłoszenia się do szpitala /17 maj,a zabieg miał być 18 maja/.Wcale torby nie rozpakowałam. Bardzo Was proszę trzymajcie kciuki za mnie w piątek/termin zabiegu/ Gdyby mnie nie przyjęli to zaraz się odezwę. Przychodzą mi dziś do głowy różne głupie mysli,ale to ze strachu przed operacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 1
Ale numer z tym postem,jak wysłałam drugi to i pierwszy się ukazał. Pozdrawiam serdecznie i cieplutko. Nie kładę się spać ,bo oczy zrobiły mi się takie duże ,chyba ze strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOKER - Konw@lia odpowiedziała na Twój post , na tej samej stronie. Pewnie z nerwów nie zauważyłaś. Co do scyntygrafii, rzeczywiście dziwne, bo w tak krótkim czasie dwa różne wyniki. Nie spotkałam się z taką sytuacją, może ktoś z forumowiczów tak miał, albo słyszał o takim przypadku, to niech napisze. Najważniejsze, że będziesz miała kolejne badanie - TK, a ono wszystko powinno pokazać, wszystkie patologie. Ta hospitalizacja diagnostyczna (też Konwlia Ci napisała) to jest badanie trwające 3 dni, w sumie do 5 dni będziesz w szpitalu. Ja dojeżdżałam z domu, ale mam blisko. U Ciebie hospitalizacja, bo pewnie masz szpital w innej miejscowości lub w ogóle daleko, dlatego musisz zostać na miejscu. Polega to na tym, że pierwszego dnia badań biorą Ci do badania krew, masz usg szyi i dostajesz tabletkę jodu do połknięcia. Drugiego dnia robią Ci scyntygrafię szyi (badanie z 15 minut), a trzeciego dnia - scyntygrafia całego ciała i rozmowa z lekarzem o wynikach badań. Po tych badaniach dostałam karteczkę z zaleceniem unikania kontaktów z małymi dziećmi przez 7 dni, spania oddzielnie itd., ale dziewczyny pisały też, że nie dostawały takich zaleceń, więc to chyba sprawa ośrodka, nie wiem. Jeżeli masz małe dziecko, lepiej jednak zachować środki ostrożności, choć będzie to dla Ciebie kolejne wyrzeczenie :(stężenie tyreoglobuliny - to marker nowotworowy tarczycy, który oznaczają po pobraniu krwi przy każdym kontrolnym badaniu - żeby obserwować, czy maleje (br. dobrze), czy wielkość pozostaje niezmienna (jeśli mała - też dobrze) czy rośnie (oj, lepiej nie). JOKER - czekaj cierpliwie na tk, wtedy powinno się wszystko wyjaśnić. Ja bym w tej sytuacji odczekała ze dwa tygodnie i zrobiła usg piersi, żeby sprawdzić, co to za zmiana. Myślę, że powinnaś może swojego endo poprosić o skierowanie na to usg, na pewno Ci da. Głowa do góry, wiele osób na tym forum przeżywało już ciężkie chwile, a potem okazywało się, że nie jest tak źle, jak pierwotnie wszyscy myśleli! Przeczytaj post Nadii. NADIA - cudnie, czekamy teraz na operacyjkę i ostateczny wynik! I na tym już kończ tę przygodę z tarczycą, życzę z całego serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, coś mi się poplątało! Nie Nadia, a RERENIU - to do Ciebie miał być ten post (za NADIĘ też trzymam kciuki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ag_nanka
Do osób przed operacją Znalazłam na forum echirurgia ciekawy wątek dotyczący wideoskopowego usuwania tarczycy. Zainteresowanych odsyłam: http://forum.echirurgia.pl/temat16896.htm Szkoda, że wcześniej o tym nie wiedziałam :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyryla1,Konw@lia- dziękuję wam W przyszłym tygodniu mam zamiar zrobić USG piersi. Zastanawiam się tylko czy to nie będzie miało jakiegoś związku z tym że zatrzymał mi się okres- powinnam dostać 14 maja- dzisiaj 27 i nadal nic. Pewne jest tylko to że nie jestem w ciąży, a Pani dr nie poleca tabletek na wywołanie miesiączki w chorobach nowotworowych. Nie wiem co o tym myśleć. Cierpliwie czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyryla1 tylko operacje... brzmi dziwnie... balam sie biopsji a co dopiero mowic o operacji?? Dziewczyny slyszlam tez ze czasami guzy na tarczycy odrastaja... jak to w tedy jest? moze ktos z Was mial taki przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vabena
Witam! Na forum zaglądam od niedawna. Mam guzki na obu płatach tarczycy - zwłaszcza jeden guzek jest duży i wygląda podejrzanie. Na szczęście jego biopsja wykazała łagodne komórki pęcherzykowe. W przyszłości jednak operacja tarczycy mnie nie ominie. Na razie jestem po operacjach na raka piersi i endo dał mi czas na "dojście do siebie". Powiedział, że bezwzględnym wskazaniem do operacji tarczycy jest rak tarczycy, a jeżeli choroba ta nie została wykryta - to wskazanie jest względne. Na ponowną kontrolę do endo mam zgłosić się w sierpniu i wtedy też dostanę skierowanie na kolejną biopsję. sebeek75 Magnez nie utrudnia wchłaniania wapna - jest wręcz odwrotnie. Wapń żeby się przyswajał, musi być spożywany z magnezem w proporcji 2:1. Informacje na ten temat można znaleźć m.in. na stronie http://zdrowoisportowo.pl/2/49/56,strong+bones.html Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margor
Witam Wszystkich! dziękuje za odpowiedzi.Upewnilam sie że jeszcze raz musze sie skonsultowac z innym endo,moze każe powtorzyc biopsję,tak dla pewności. Rereniu dlaczego Ciebie skierowali na operację skoro nawet nie znalaś wyniku biopsji, która na szczęście okazala sie zmianą łagodną? Serdecznie pozdrawiam i życzę pogody ducha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria s
do asssi przede wszystkim mam nadzieję, ze jak my wszysktie odsatawiałaś hormony tarczycy. oddział w Zgierzu nie jest tak rygotystyczny jak w Gliwicach,ale po kolei meldujesz się rano najlepiej do 9:00 nadczczo ,koniecznie zabierz skierowanie i aktualne ubezpieczenie oraz dowód osobisty i NIPy swój i firmy jeżeli pracujesz.Czekasz na panią doktór /sama szefowa oddziału przyjmuje nas i przydziela lekarza prowadzącego ,zapomniałam weż calość dokumentacji medycznej bardzo ważne.Następnie idziesz do sekretariatu i się meldujesz a potem do pan pielęgniarek ,pobiorą ci krew i zbadają ciśnienie oraz ekg /czasami/.Jeżeli jeszcze miesiączkujesz to też próba ciążowa tylko wtedy czekasz 2 godz na wyniki, między czasie dostajesz salę.Jeżeli próba jest negatywna po dwóch 2godz schodzisz na sam dół po kapsułkę diagnostyczną, ja wtedy od razu zapisuję się na scyntygrafię całego ciałą.Napisz mi dokładną datę kiedy masz tam się pojawić bo nie wiem, wtedy napiszęci co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×