Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ozam

guz tarczycy3

Polecane posty

Witam! JEstem!!!! "W wyniku badań nie stwierdza się cech przetrwałej choroby nowotworowej, nie stwierdza się gromadzenia radioznacznika poza rejonem szyi" Konsultacja ambulatoryjna w lutym 2011, diagnostyka izotopowa w listopadzie 2011r." Rozpłakałem się ze szczęścia! Minusem jest że mam 14 dni kwarantanny - poziom miałem 15,ale przeżyje! Później napiszę więcej , bo narazie musze ochłonąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbi
dawid, ty to musisz przeżywać tyle tych niepewności...dla mnie biopsja była katorgą, teraz operacj i wynik...u ciebie na tym się nie skonczyło..wyobrażam sobie jakie to trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beta 1117
Dawid Bardzo się cieszę i gratuluje ,napewno jest dobrze i trzeba się cieszyć , że to wszystko wyszło przy okazji tego zęba może po paru latach byłoby o wiele gorzej. Ja mam mieć decyzję 26 sierpnia czy jodowanie ,węzły były czyste. Tarczycy zostało 1 cm i miałam biopsję czy też jest czysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marbi jasne, że możesz podaj maila do siebie to napisze Ci numer telefonu i odpowiem na kazde pytanie. dawid bardzo sie cieszę że ta pięknie się spisałeś w Gliwicach i wytrułeś gada:)) Tylko z jakiego powodu będziesz się teraz zamartwiał skoro cech aktywnego procesu nie stwierdzono:)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbi
Julka napisz na m.osak@interia.pl, dzięki;-) od razu mi lżej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Dziękuje Wam Wszystkim, za wsparcie i wogóle za wszystko! Tak sobie gadaliśmy na tym jodowaniu, że niby rak tarczycy to taka rzadkość, a się okazuje , że co 3 dni zamykają w izolatkach 10 osób.Łącznie ze mną było 3 facetów ( ja i dwaj panowie po 60, w tym jeden weteran -5 razy już był).JA trafiłem do pokoju z jednym łożkiem, ale cały czas siedziałem u tych dwóch panów na telewizji, ale i tak ciężko wytrzymać w tym zamknięciu!Najlepiej było dwa pierwsze dni na oddziale otwartym -mieliśmy pokój z dużym tarasem! Piłem po 6 litrów (liczyłem dokładnie) wody dziennie i po dwie cytryny a i tak spadło mi tylko do 15,ale to chyba przez to,że miałem jeszcze prawie 1cm tarczycy.Ten rak tarczycy to dziwna historia-prawie u wszystkich wychodzi przez przypadek.Najgorsze w tych Gliwicach to chyba te mundurki i ten dziwny zapach w toalecie, no i stres, chociaż niektórzy widziałem byli wyluzowani i to bardzo-jak oni to robią???Tak czy siak da się przeżyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marbi jest to trudne, ale tyle ludzi to przechodzi i wszystko dobrze się kończy to jest najważniejsze!Teraz na tym jodowaniu poznałem ludzi, którzy , już od lat mają tego raka i to w zaawansowanym stadium i nawet nie wiedzieli-mimo to mają olbrzymia szansę na powrót do zdrowia, w najgorszym przypadku na zahamowanie jego rozwoju, więc głowa do góry będzie wszystko dobrze, wiem co czujesz, sam to nie dawno przechodziłem i jeszcze nie ochłonąłem, ale na prawdę będzie dobrze , a w Twoim przypadku wszystko wskazuje na to, że na operacji się skończy. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid83 SUUUUUUUUUUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawid83, cieszę się razem z Tobą:) :) :) Mam pytanie do łykających Letrox: zauważyłam że odkąd biorę, mam wiecznie spuchnięty brzuch, cobym nie zjadła:/ Czy to normalne??? No i juz po miesiącu 2kg na plusie, choć się nie obżeram...Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marbi jest jakiś błąd w adresie który mi podałaś bo dostaję informację systemową o niemożności dostarczenia wiadomości. Sprawdź jeszcze raz adres i podaj pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość women38
dawid!!!!!!!!!!!! Bardzo się cieszę!!!!!!! Teraz dużo odpoczywaj, szczególnie psychicznie, wszystko będzie ok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super wiadomość dawid, od razu człowiekowi lżej się robi na sercu jak się czyta takie wieści, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keke123
marbi bo bardzo mi polecano dr Niziołka jako specjaliste a ze operuje w onkologicznym to tak wyszlo. ale tez wiele slyszalam dobrego o Skrobichu, wiec decyzja jest ciezka... a jak z blizna po operacji? czy na lutyckiej zszywaja czy sklejaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbi
julka: oczywiście widzisz jak stres działa, nie pamiętam swojego adresu;-) marzena.osak@interia.pl dawid, ja wiem że wynik biopsji niby ok, ale endokrynolog tak bardzo podkreslał że ten mój guz jest brzydki, ze trudno mi teraz w to uwierzyć, ja najbardziej chyba się boje tego najgorszego, anaplastycznego, bo wiem, ze z pozostałymi super sobie radzicie, a znam nawet dziewczyne, która już 12 lat żyje z rdzeniastym, którego de facto podejrzewał mi endokrynolog. Mówią niby ze ten anaplastyczny jest rzadki i po 60 ale słyszałam opowiadanie o 28 letniej dziewczynie:( dawid ty tam miałeś takie przypadki w gliwicach? postrasz mnie trochę;-) niestety juz spotkałąm się parę razy z przykłądami na to ze biopsja się myli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbi
keke, przyznam ci sie że słyszałąm o sklejaniu tylko w gliwicach, ale te szwy teraz też się łądnie goją, a zresztą oby sie na bliźnie skończyło...keke a jak wygląda twoja historia, dlaczego idziesz na operację? być może pisałąś ale ja się nie doczytałam, oczywiscie o ile chcesz o tym pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marbi to że biopsja się myli to jest sporo przypadków - przykładem jestem ja, na szczeście mój ednokrynolog powiedział już przed biopsją ,że bez względu na wynik wycinamy i miał racje.Teraz też jeden pan w Gliwicach od 12 lat się leczył na tarczyce i miał 6 razy biopsje - za każdym razem dobrą i lekarz mu kazał czekać , aż w końcu zaczął go boleć kregosłup-okazalo się że to przerzut z tarczycy MIMO to powiedzieli mu że go wyleczą!!!- to jest przykład na to że to taki rak nieraak!12 lat nie leczony rak i da się go wyleczyc!!!!Boisz się anapalstycznego - zapomnij co do tego rodzaju biopsja się nie myli- przy anaplastycznym i rdzeniastym powiedziano mi, że to nawet mikroskopu nie trzeba tylko prawie gołym okiem da się odróżnić te komórki! poza tym z anaplastycznym żyje się średnio pół roku- więc odpada! a odnośnie rdzeniastego to przecież kalcytonine masz w normie więc też odpada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keke123
Rok temu wykryto u mnie guzy na tarczycy, od tego momentu podjelam leczenie. Plat prawy jest caly zbudowany z malutkich guzkow + 1 duzego ok 5 cm, a w lewym mam 3 guzy wielkosci ok 3-4cm. Mialam juz robiona jedna biosje ktorej wynik byl ok. Przeprowadzal ja Leszek Pietz, ktory jest chyba miestrzem swiata w tym co robi ;) 2 tyg temu mialam powtorzona poniewaz guzy w lewym placie zaczely rosnac... wyniki odbieram za 3 tyg, wyniki tsh dzisiaj. dr Ruchala wraca dopiero pod koniec sierpnia i wtedy jestem umowiona na wizyte na ktorej podjmiemy wspolnie decyzje co dalej...Poprzedni moj lekarz twierdzil ze kazdy guz w moim wieku (28 lat) jest zagrozeniem i ze nalezy je usunac... Zobaczymy... czekama z niecierpliowscia na wyniki, mam nadzieje ze biosja niczego nie wykaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbi
mi też już trzech lekarzy powiedziało ze wycinamy bez względu na wynik biopsji i teraz się zastanawiam ile mi wytną, ale to pewnie jak mnie rozetną się okaże. Co do biopsji tez miałąm wrażenie ze ok, ale jakby lekarz aż takiej wagi do tego nie przywiązywał, a pierwszy lekarz nawet mi nie kazał biopsji robić bo podobno to nie jest żadne wiarygodne badanie, więc sama nie wiem co myśleć. dawid a co u ciebie było w rozpoznaniu z biopsji? miałeś jakieś zwapnienia? u mnie podobno najgorszy jest ten nieregularny kształt. Ja boję się tez dlatego że od miesiąca gdzieś zaczęła mnie boleć ręka i ten ból nie przemija, myslałam ze to może jakieś nerwobóle ze stresu ale nie ukrywam ze boję się też przerzutów. Keke mi biopsję robił właśnie dr. Ruchała, trochę mnie ten wynik uspokoił ale teraz znów panikuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbi
Keke a tobie co wyszło w pierwszej biopsji? i przez jaki czas ci te guzy tak urosły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Dawid no:)) super wiadomości, byłam ciekawa Twojej scyntygrafii:), a teraz odpoczywaj na kwarantannie Ci wolno:) Bea u mnie niestety nie jest to opuchlizna tylko obzarstwo heh pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marbi ja miałem w biopsji guz pęcherzykowy bez komórek rakowych!W usg miałem za to najgorsze cechy: guz hypoechogeniczny, duże unaczynienie, nieregularny kształt, drobne zwapnienia!Ręka na pewno boli Cie nie od tego, mnie też bolało wszystko po kolei i wszędzie widziałem przerzuty-tak niestety działa psychika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keke123
marbi niestety nie pamietam a wynikow nie mam teraz przy sobie. guzy nie urosly duzo od poprzedniej biopsji ale sa jakies zmiany niejednorodne.. o ile dobrze pamietam. dla mnie ta terminologia to jedna wielka niewiadoma, kompletnie nie wiem co to wszystko oznacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keke123
a poprzednia biopsje mialam robiona rok temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala60
witam was wszystkich.bea42 mój teść łyka letrox już dziesięć lat i jest szczupły. Dawid ciesze się że jesteś już po jodzie i jesteś w domu, ja dopiero wczoraj dowiedzialam się .ze jest mój wynik histo czyli czekałam 5 tygodni ,ale nie wiem jeszcze co w nim jest dopiero we czwartek dowiem się co on kryje czyli jeszcze dwa dni czekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbi
Dawid i ty te swoje szkiełka woziłeś/aś ;-) potem do gliwic? czy już drugiej biopsji nie robili tylko wyciachali? Ja wiem ze stres robo swoje, wczoraj jak napiłąm się wódeczki to stres mi trochę zelżał. Widzisz ja też mam te najgorsze cechy tylko ze zamiast tych małych zwapnień mam zwapnienia na obwodzie i dlatego mnie dziwi to że zmiana łągodna raptem się okazała. Słuchajcie, a czy wy sobie robiliscie USG tarczycy tak regularnie co jakiś czas? bo ja pierwszy raz w życiu i zupełnie przypadkowo, nawet nie wiadomo ile to tam siedzi co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koala60
właśnie u mnie tez wykryto przez przypadek,a powinnam sama zrobić usg bo moja mama przez całe życie mam problem z tarczycą i żeby nie przypadek to kto wie ile jeszcze bym z tym skorupiakiem chodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć u mnie też guz wyszedł przez przypadek podczas badań kontrolnych u lekarza medycyny pracy. Nigdy nikt w mojej rodzinie nie miał problemów z tarczyca i nowotworu. Niestety jestem pierwsza ale na dobrej drodze do wyzdrowienia i to mnie bardzo cieszy. keke masz rację dr Leszek Pietz to Mistrz Świata w robieniu biopsji. Nic nie boli jeszcze zagada i pożartuje. Bardzo go lubię. Jak się dowiedziałam, że mam skorupiaka i poszłam na wizytę to pytam czy mam pisać testament. Na co pan doktor tylko i wyłącznie jeśli majątek chce zapisać na niego:)) no i ma niesamowitą pamięć do ludzi i twarzy. Fajnie wiedzieć, że nie tylko ja jestem z Poznania:)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbi
Julka;-) tobie od razu na biopsji wyszło to co masz? a jak dużego miałaś guzika? ja np. miałam długo kaszel i trochę mnie dusiło, postanowiłam sie kompleksowo przebadać...no i wyszło, spodziewałam się na płucach a wyszło na tarczycy, chociaż lekarze mówią że kaszel nie ma żadnego związku z tarczycą, słuchajcie a po jakim czasie od operacji trzeba się zglosić do endokrynologa? moze ja już się powinnam umówić, nie mam jeszcze wizyty zaklepanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bea42 Właśnie się zastanawiałam co u Ciebie. Przybyło Ci 2 kg mimo nadczynności? Byłam ciekawa co Ci lekarz powiedział po wizycie. Raczej przy nadczynności (podawałaś swój wynik bliski 0) się chudnie. Przy niedoczynności się tyle. Mnie po operacji przybyło 3 kg, co zwalalam na niedoczynność pooperacyjną, odstawienie dziecka od cyca, ale przede wszystkim na obżarstwo. Teraz biorę dawkę 100 euthyroxu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×