czy jestem ZA GRUBA? :O

Jak zobaczyłam te zdjęcia to sie przeraziłam:( Mało tego mam okrągłą buzie i to taką pyzatą:/ http://www.voila.pl/320/j4uc3/index.php?get=1&f=1

10 kg zgubisz i bedzie ok

dodam ze mam 17 lat:O

nie jest jakoś tragicznie, ale widać nawet po ramionkach, że do szczupłych nie należysz. ja jestem lekko szczuplejsza i uważam, że mogłabym schudnąć. myślę, że tak z 7 kg byś mogła zrzucić.

ale jak sie dobrze ze soba czujesz to ok.Nie odchudzaj sie dla innych tylko dla siebie!!!!

Jesteś pulchna, ale nie otyła. Nie napisałaś, ile ważysz i jaki masz wzrost. Ale ze zdjecia może być. Piersi prezentują się ponętnie - to Twój atut. :)

fuj:O no nie moge na to patrzeć:O kurczę w lustrze widzę się inaczej a jak to zobaczyłam to sie boje, że jakos moja psychika 'idealizuje' moje cielsko:O ohyda:(

Ja lubię puszyste. Nie chudnij!

Mam 157cm a ważyłam ostatnio 59kg:O wiem dużo:O ale po sobie jako tako tego nie widziałąm:(

Tak, jesteś gruba!

Dietka raczej tak, ale przede wszystkim cwiczenia bardzo przyspieszania gubienie cm w obwodach. Ale nie zapominaj sie duzo usmiechac, to najbardziej zjednuje ludzi.

grubiutka jesteś

Jesteś podobnego wzrostu do mnie, ja kiedys wazyłam 53 i nie wyglądałam tak, jak Ty. Moze dlatego, ze mam inna budowe, myslalam, ze masz ok 170 cm

:O fuj nie moge na to patrzeć:O ale jakim cudem widzę całkiem inną siebie w lustrze.. to jakieś przeciwieństwo anoreksji?:O:( to jest straszne:O

jak dla mnie nie jest możliwe żebyś ważyła 59 kg,wyglądasz na sporo więcej,ale być może masz takie rozlane ciałko.10 kg mniej i będzie ok.

Zdrowo się odżywiaj, więcej ruchu (ćwiczeń), akurat sezon sprzyja. Więcej optymizmu. P ozimie człowiek zawze waży więcej, bo organizm ma naturalną tendencję do magazynowania tłuszczu na zimę. A zima była ciężka tego roku. A zatem, do roboty! :)

na 17-latkę jesteś za gruba.

Przeciez nie jesteś spasiona. W lustrze widzisz się inaczej i jestem pewna, ze jakbys dala zdjecie, na ktorym stoisz prosto, tez wyglądałabyś fajnie ;) Na zdjeciu jesteś skulona i niewiele widać.

Ważyli mnie na wadze lekarskiej więc ona chyba nie oszukuje.. wkleje zaraz zdjęcie inne..

Może pobiegamy razem? Na forum tego nie spalisz.

http://www.voila.pl/447/nwcpb/index.php?get=1&f=1 to sprzed kilku miesiecy ale moja waga od tego czasu nie drgnęła:O

dziękuję za wszystkie odpowiedzi.. no widzisz nawet nie mam z kim biegać:O koleżanki takie dupcie wszystkie..:O

nogi ok, biust też jedynie z ramion i brzuszka mogłabyś schudnąć

jak siedzisz wygladasz na tłuścioszka,jak stoisz jest w miarę ok:P

To było jakieś przedstawienie szkolne:P na codzien sie tak nie ubieram oczywiście..

Nie jest źle! Naprawdę. I nie chodzi tu o zrzucenie kilku kilogramów, bo to może być trudne. Może masz taką "zbitą" budowę ciała. Ale warto poćwiczyć, żeby figurę poprawić i kondycję. Poza tym to poprawia samopoczucie. Biegaj sama, jeździj na rowerze, pływaj, skacz przez skakankę, itp.

A jakie formy aktywności lubisz? Na bieganiu nie kończą się możliwości. Zresztą do biegania nie potrzebne towarzystwo ;) Jeśli czujesz się źle w Twoim ciele to zacznij działać... a nie marudzić i pytać się o zdanie innych :P Nogi masz całkiem niezłe :)

Co do tego biegania jeszcze to przyznam się bez bicia, że nienawidze:O mam taki jakiś komplekt poza tym jakiegokolwiek bym nie założyła stanika to moj biust żyje swoim życiem podczas biegania i po prostu wstyd mi:O

kiedyś kilka lat ćwiczyłam na zaj. fitness w zeszłym roku jakoś się to skończyło:O niebardzo też mam teraz kasę na te zajęcia a samej to się nie chce:O z innymi większa motywacja.. Strasznie przytyłam bo ważyłam 51kg 1,5 roku temu:O