Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiciakao

Miłość do byłego męża rozdziera moje serce i...

Polecane posty

Gość kiciakao
Im wystarcza to,ze mają pewność,ze w każdej chwili zrobimy miejsce w szafie na ich ciuchy. Mój mi to nawet powiedział! Pokazywałaś mu,ze dasz radę byc niezależna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Kochana wlasnie wiem,ze musze zaczac dzialac...te wakacje sama z dzieckiem u rodzicow.Zawsze marzylam,ze pojedziamy razem nad polskie morze...eh. Tak,to zycie w zawieszeniu.Co ja moge zrobic ??? Nie wiem,czy mnie kocha.Mowil,ze ma uczucia do mnie...bo kiedys powiedzialam,ze czuje sie jakby wykorzystana po takim seksie.np.jak jest i na drugi dzien go nie ma,albo ma tylko godzinke czasu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Ten wyjazd jest taka manifestacja niezaleznosci.:)On pytal juz dwa razy czy napewno jade...moz myslal,ze bez niego nie pojade.! Tak naprawde to jestem uzalezniona psych.od niego,mysle o nim tak czesto.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Ech,no cóż... Powiedz mi,on przed, w trakcie i chwilę po seksie jest uczuciowy,przytula Cię,a na drugi dzień milczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Czy Wy czesto sie widujecie ? Dlaczego i kto zalozyl sprawe o rozwod ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Dokladnie tak.:)przed w trakcie i po seksie jest milusi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Troszke mamy podobnie,prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Nooo,mój też jest milusi. Jeszcze tego samego dnia dzwoni,pyta,jak się czuję i na drugi dzień raz,a potem już cisza. Widzieliśmy się 7 miesięcy temu,a ostatnio 2 tygodnie temu.A to wszystko dlatego,że byłam twarda i nie dawałam się namówić na spotkanie,bo wiedziałam,jak się skończy. I podczas ostatniego spotkania,on chciał tylko pogadać. I rzeczywiście,nie dobrałby się do mnie,gdybym sama go nie prowokowała. Jestem, głupia,ale chciałam tylko miłości! Jest mi tym gorzej,ze już postanowiłam sie poświęcić nowemu facetowi,który jest miły,mądry,ale nie pociąga mnie,jak tamten. Czemu kobiety lubią sukinsynów? Taaak,trochę podobne,szkoda tylko,ze nie w pozytywnym sensie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Jak przezylas te 7 miesiecy,bylo Ci ciezko ? Porozmawiaj moze z nim ostatni raz.? Napewno tez chcesz zalozyc rodzine,miec dzieci.Powiedz mu to moze...Jesli Cie nie zatrzyma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Czy bedziesz z tym drugim szczesliwa ?...choc z eks,mezem tez calkiem nie jestes...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Kochana,nie było aż tak ciężko,jak sie nie odzywał. Jak tylko sie odezwał,tzn napisał lub próbował zadzwonic od razu nerwów dostawałam. Byłam twarda,skupiłam sie na nowym facecie. Wiesz,ja tylko chcę,zeby serce zaczęło funkcjonowac,jak rozum. Chciałabym z nim być,ale wiem,ze bym sie męczyła,bo on odszedłby,gdyby przyszły złe chwile. I po co mi to? Ale podświadomie wariuje,gdy go nie ma obok. Chcę założyć rodzinę,chciałam mieć dziecko z nim (jeszcze jak by lo dobrze,wszysycy mówili,ze nasze dzieci byłyby poprostu piękne). Ale w tej sytuacji nie chcę tego. On nadal jest taki sam,jaki się stał,wyprowadzające ode mnie. Jak mu to powiedzieć,napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Mysle,ze jesli z eksem nie zakonczysz to nie mozesz byc z drugim szczesliwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonka
a dlaczego sie rozwiodłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Mieszkacie daleko od siebie ? Chyba najlepiej w 4 oczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Czy będe z tym drugim szczęśliwa? Będę,jeśli całkiem go pokocham,bo wiem,ze jest wspaniałym człowiekiem. Jest dojrzały,chce mieć rodzinę i mówi,że będzie przy mnie w tych złych chwilach,bo jestem tego warta,nawet,jak go czasem odtrącam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Ależ ja z nim juz rozmawiałam. Mówiłam,ze albo rybka albo akwarium,że musi się zdecydować,a on: "No to ok". ale co ok? Z chwilkę znowu się odezwie i tak w kółko. Dlaczego się rozwiodłam? Bo chciałam być jeszcze szczęśliwa. On nigdy nie wniósłby pozwu o rozwód. Nigdy. Uwielbiał to,ze poszedł do rodziców,imprezuje,a ja nadal jestem jego żoną. Czekałam rok,czy coś się zmieni. Nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Tego nowego tez juz ,,troszke kochasz '' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Wcale go nie kocham,bo moja miłość utknęła przy tamtym dziadzie. Tylko za co go kocham? Za wspaniałą przeszłość i jakoś ona góruje nad tym chamstwem,co mi wyrządził. Z jakiej cześci polski jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Ne mieszkam w PL.a Ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
a ta znowu o swoim Leszku............:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Ja tez chce,zeby ktos mnie naprawde pokochal.Ten nowy Cie kocha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
he,he. Olać to :P Ja jestem z pólnocnego wschodu. Naprawdę jaka jesteś nie wie nikt Bo tego nie wiesz nawet sama Ty W tańczących wokół szarych lustrach dni Rozbłyska Twój złoty śmiech Przerwany w pół czuły gest W pamięci składam wciąż Pasjans z samych serc Śpiewam pod nosem tą piosenke non stop: "Naprawdę jaka jesteś nie wie nikt To prawda nie potrzebna wcale mi Gdy nie po drodze będzie razem iść Uniosę Twój zapach snu Rysunek ust, barwę słów Niedokończony, jasny portret Twój Uniosę go ocalę wszędzie Czy będziesz przy mnie, czy nie będziesz Talizman mój, zamyśleń nagłych Twych i rzęs Obdarowany Tobą miła Gdy powiesz do mnie kiedyś: wybacz Przez życie pójdę oglądając się wstecz..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonka
czy nie uważasz że twój były jest nieodpowiedzialnym gówniarzem, który żeruje na twoim uczuciu. A jeszcze teksty na temat ciąży, że musialby płacic alimenty - to już kompletna żenada. Idealizujesz go sobie. Gdyby cię kochał nigdy od ciebie by nie odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Ja tez nie wiem za co go tak kocham.Czasem mysle,ze ta milosc mnie niszczy...nie jestem tak szczesliwa.Mam mysli,ze moze ma kogos.Pytalam go o to.Mowi,ze nikogo nie ma...ale jak mu wierzyc ? Wiesz 2 dni temu jak byl u mnie to po 22 ktos mu dzwonil na komorke.Mowie odbierz,bo dziecko sie obudzi.On wylaczyl tel.Pytam dlaczego wylaczyl..-,,przeciez sama mi kazalas '' Mowie -to wlacz,zobacz kto dzwonil.On mowi,ze numer byl anonimowy...eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Taaak,nowy mi powiedział ze łzami w oczach,ze mnie chyba kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Czy on wie o twoich rozterkach .?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Mieliscie normalne rodziny Ty i Twoj maz ? Moze my utozsamiamy milosc z chorymi emocjami...? Myslalas o tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Ile to trwa już-nie musi mieć kogoś na stałe,moze z kimś kręci po cichu. Jasne,ze nowy wie o moich rozterkach., Wszystko mu mwóię. Mu też jest ciężko,ale wspiera mnie maksymalnie! Kameleonka-masz 100% rację i ja dokładnie o tym wiem. jak ktoś tak pisze,to mi lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyśka1234
Kobieto! Ten facet Tobą niesamowicie manipuluje... Bawi się Twoimi uczuciami:/ Nie daj się, bo skrzywdzi Cię i to nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Dziwne z tym tel.,prawda ? Jak kreci po cichu to kim ja jestem ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×