Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiciakao

Miłość do byłego męża rozdziera moje serce i...

Polecane posty

Gość kiciakao
a ile to trwa tak juz-takie "przepychanki" w stylu "pokażę mu" mogą trwać w nieskończoność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie skoro sypiamy ze soba to jestesmy razem.Nie wiem jak dla niego to wyglada To chyba nie jest wyznacznik zwiazku:) Facet idzie do agencjii towarzyskiej i sypia z prostytutka ..i co? Tworza zwiazek? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet idzie do agencjii towarzyskiej i sypia z prostytutka ..i co? Tworza zwiazek? ale on czasem gotuje, u prostytutki gotowanie mogloby wyjsc dosc drogo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Dlaczego? Bo jesteśmy po rozwodzie! Tak,jak pisałeś,to powinien być zamknięty etap życia dla człowiek myślącego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Autorko moze to faktycznie uzaleznienie emocjonalne,wiesz ? Rzuca mi sie w oczy,ze wciaz czekasz,ze on zadecyduje,on ma podjac decyzje...Osoby uzaleznione potrafia tylko reagowac,nie potrafia dzialac.........hm.jak myslisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on czasem gotuje, u prostytutki gotowanie mogloby wyjsc dosc drogo No tak wybral tansza wersje:) W sumie kumaty gosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde, prowadzi slepy kulawego Jest gorzej. Prowadzi slepy, gluchego- echhhhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Czy Ty kiedykolwiek byłeś w długim związku? W jakimkolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Laczy nas tez dziecko.Nie tylko seks nas laczy.:) Martwi mnie tylko,ze nie mamy wspolnych planow...a milosc to podobno patrzenie w tym samym kierunku.Czesto powtarza ,,nie wiem co bedzie ''. Tak przepychanki moga dlugo trwac...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
a ile to trwa tak juz-Kochana,ja nie skupiam na nim całej energii. Mam obok siebie osobę,na którą mogę liczyć i teraz staram się,chociaż to trudne poświęcać się jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
a ile to trwa tak juz-"nie wiem"to najgorsze słowo. ja cały czas to słyszę. Głupota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Ja na Twoim miejscu,jesli masz watpliwosci porozmawiala z nim szczerze.Zobaczysz co Ci powie.Jesli zobaczysz,ze nie ma nadzieii na wspolna przyszlosc badz konsekwentna i zerwij z nim kontakt.Moze wyprowadz sie nawet i zacznij nowe zycie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Moze wyjedz z nowym gdzies na urlop,pobedzie sami z dala od miejsca,gdzie mieszka byly ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Mylisz się. Nie okłamuje. Mówię mu wszystko. Dosłownie wszystko i on trwa obok mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mylisz się. Nie okłamuje. Mówię mu wszystko. Dosłownie wszystko i on trwa obok mnie. mowisz mu, ze sypiasz z bylym mezem, serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
a ile to trwa tak juz-byłam już z nowym na urlopie. Mam swoje mieszkanie,ale czasem też jestem u rodziców. To wraca,jak bumerang. Już próbuję różnych cudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
7 mieięcy temu z nim spałam. Na ostatnim spotkaniu poszłam z nim na spacer. I nowy o tym wiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Z bylym masz kupe wspomnien.Do tego ten seks,ktory nie pozwala Ci o nim zapomniec. Jak wyjedziesz z nowym,pobedziecie sami moze rozeznasz sie w swoich uczuciach ? Pomysl,a gdyby ten nowy teraz odszedl,znalazlby sobie kogos...bylabys zazdrosna ? Moze masz do niego wiecej uczuc niz myslisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Sczery czy dorosly mezczyzna nie potrzebuje czasem czasu.? On jakby nie wiedzial czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
No właśnie ostatnio,podczas spaceru tak było. I co? Pomogło? Nie! Myślę,ze jakby nowy zaczął z inną,byłabym zazdrosna. a ile to trwa tak juz-musze lecieć. Zajrzę wieczorkiem. Bedziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Ja tez musze cos w domu porobic.:) Jak nie wieczorem to jutro zajrze napewno.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ostatnio,podczas spaceru tak było. I co? Pomogło? Nie! to byla przenosnia jesli robilas oczy spaniela, wtulalas sie w ramie, opowiadalas jaki jest atrakcyjny itd (juz widze jak nowy o tym wie) to ego zostalo zaspokojone, jesli jeszcze akurat byl po seksie z inna to nie potrzebowal brac cie w parku na lawce, zwlaszcza, ze wie, ze i tak zawsze sie zgodziesz napisalem ci wyzej co musialabys zrobic, a ze tego nie chcesz to sie mecz - na wlasne zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Właśnie nie robiłam maślanych oczuy,wręcz byłam opryskliwa,ale zahaczało to o flirt. Nie mogłam się powstrzymać. Wczoraj znowu dzwonił (z innego numeru),więc odberałam. i powiedziałam,że chcę normalnie zacząć żyć,a on mi nie daje,że muszę się od niego uwolnic,żeby coś zacząc i z szacunku do przeszłości i do mnie niech weźmie to do serca. Nie zgodze się,tak,jak on mówił,na spacer,jak już nawet będę miała rodzine,bo nigdy nie zapomnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to tak trwa juz
Jak bedziesz miec rodzine albo bedziesz w stalym zwiazku...on proponuje Ci spacery ? Pewnie nie mialby tez nic przeciwko wskoczeniu po spacerze do lozka ? Czy wyobrazam sobie,by Twoj partber chodzil na spacery z eks ? Musisz postawic granice i sie ich trzymac.On widzi,ze masz slabosc do niego... Gdyby nie chcial Cie stracic walczylby o Ciebie.! Zwlaszcza teraz gdy pojawil sie ktos nowy na horyzoncie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×