Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiciakao

Miłość do byłego męża rozdziera moje serce i...

Polecane posty

Gość a ile to tak trwa juz
czy wyobrazasz sobie * -mialo byc wyzej.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Witaj moja droga :) Wiem,ze to paranoja. raz mówi tak,za chwilę pyta się mnie czy go kocham,czy uprawiałam już z nowym seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to tak trwa juz
Witaj :) Co odpowiadasz,ze kochasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to tak trwa juz
Czy on cos mowi o swoich uczuciach do Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to tak trwa juz
On moze jest takim psem ogrodnika,co sam nie wezmie,ale innemu tez nie da ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to tak trwa juz
Czy jeste pewna,ze to milosc co do niego czujesz ? Nie jest to tylko sentyment i fajne wspomnienia z seksu po rozwodzie ? Milosc to tez zycie na codzien,troszczenie sie o druga osobe,dbanie bybyla szczesliwa... On nie daje Ci siebie calego.Chce uslyszec,ze go kochasz,bo to lechce jego ego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty jestes glupia
to jest chora milosc sama sobie robisz siano z mozgu.Zostawil cie,bawi sie a ty sie jeszcze zastanawiasz czy byc z nim.No wez sie otrzasnij milosc miloscia a gdzie honor???no gdzie jest twoj honor???raczej go nie posiadasz.Wez sie w garsc i powiedz sobie ze jego nie ma,chcial odejsc to odszedl i niech teraz nie jeczy.Bierze cie na litosc bo wie ze drugiej takiej naiwnej nie znajdzie a ty taka mloda jestes i zamiast ulozyc sobie zycie z normalnym facetem brniesz dalej w to bloto.Opamietaj sie dziewczyno bo cale zycie sobie zmarnujesz.Po prostu zerwij z nim kontakt i zyj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
On mi mówi,że kocha,ze wspomina,płacze przy mnie i dalej to samo. Wiem,ze musze oprzytomnieć,bo to nic nie da. Tak jak piszesz,jestem młoda,ułoże sobie życie,jeśli się całkowicie odetnę od tego bagna,któr mnie w ciąga,ale jeszcze nie wciągnęło do końca. Jest zasranym psem ogrodnika. Chce wiedzieć,co u mnie. I co jakiś czas patrzeć,czy moje myślenie się nie zmieniło,czy dalej go ubóstwiam. Jak sie przekona,ze tak jest,to na jakiś czas spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty jestes glupia
myslalam ze sie wkurzysz tym co napisalam;)nie chcialam obrazic tylko wiesz ja patrze na to z boku i widze inaczej niz ty.Jak to przeczytalam to myslalam ze masz kolo czterdziechy a ty taka mloda jestes ,tyle przeszlas,rozwod i dalej sobie zycie marnujesz na wlasne zyczenie.Sama widzisz placze a sie nie zmienia bo wie jaka jestes,bo cie zna.Ja na twoim miejscu gdyby moj maz przyszedl i powiedzila ze sie wyprowadza nie chcialabym go znac juz nigdy.Bo malzenstwo to nie zabawa,i wiedzial co slubuje ze ja nie jestem psem ktorego moze zostawic,no bo nawet psa sie nie zostawia bo sie znudzil.Wg mnie twoj facet jest kompletnie ale to kompletnie niedojrzaly i raczej nigdy nie dorosnie i powinien isc na jakas terapie bo ma powazny problem ze soba i kazdy psycholog ci to powie. Widzisz zniszczyl ci malzenstwo,zniszczyl ci pare lat zycia i dalje je niszczy a wiesz dlaczego????bo mu na to pozwalasz!!!tylko dlatego to robi i wierz mi on sobie nokogo nie znajdzie a nawet jesli to bedzie to samo co z taba i zawsze bedzie do ciebie wracal i mial nadzieje ze cie przekupi swoimi lzami.Jak mozesz zalowac jego lez?a gdzie on byl jak ty plakalas???????mial cie gdzies i tyle.Powinnas oprzytomniec.Widze ze masz slaby charakter i dlatego tak jest i moze jak juz sobie rady nie dajesz powinnas isc do psychologa pogadac i zrozumiec ze nie mozesz sie tak dac traktowac bo jestes wartosciowym czlowiekiem i nikt nie ma prawa sterowac swoim zyciem.To ty jestes pania swojego losu,to ty jestes sternikiem swojego zycia i od ciebie zalezy w ktorym kierunku poplyniesz!!!!!!!Zycie jest za krotkie na marnowanie go,na lzy i wieczne zastanawianie sie,trzeba chwytac kazdy dzien bo nie wiesz kiedy nie bedzie juz nastepnego.Zacznij zyc dla siebie,nie dla innych,nie dla tego czy tamtego tylko dla siebie.Uwierz mi ze to siedzi w twojej glowie ta cala milosc do niego i jak wrocisz do niego nie bedziesz szczesliwa i wiesz o tym doskonale tylko gdybasz ze moze jednak ze moze sie zmieni.Nie wieadomo czy sie zmieni czy nie,przypuszczam ze nie ale czy chce ci sie marnowac swoje mlode lata na to zeby sie tego dowiedziec????mysle ze nie i kiedys na starosc to zrozumiesz ze mlodosc przemija i trzeba z niej kozystac i cieszyc sie zyciem a nie zyc jakby sie zylo za kare:)to tyle ode mnie rozpisalam sie troche ale chce ci pomoc...siadz w fotelu i pomysl,napisz na kartce wszystko za i przeciwko byciu razem i napisz czego chcesz,czego oczekujesz.Zobaczysz wtedy ze tego on ci nie da.Tylko ty mu mozesz dac szczescie ale on tobie nie da nic wzamian tylko lzy i cierpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to tak trwa juz
Musze do sklepu jechac. Trzymaj sie i pomysl ile chcesz jeszcze czekac...?Jesli kocha i placze to powinien tez chciez byc z Toba.On z tego co piszesz chce sie dalej bawic.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty jestes glupia
sorki mialo byc sterowac twoim zyciem,za szybko pisalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
ale ty jesteś głupia-ależ za co mam sie obrażać? Za prawdę? Dziękuję,ze się przejęłaś tym tematem i cieszę sie z tego,co piszesz,bo to istna prawda. Wiem,ze z nikim nie będzie. Sam nawet to powiedział,że nie ma zamiaru sie o inne starać,że umówił się z jakąś,a jak ta go bliżej poznała,to stwierdziła,ze chce mieć normalnego faceta. Wiem,ze ma zaburzenia psychiczne. czasem strzela takie hasła,że aż głowa boli,a za chwilę mói spokojnie,tak,jak dawniej. Sentyment i wspomnienia mnie zabijają. Wiem,ze życia z nim mieć nie będę i tak szczerze,to wiem,.ze nawet,gdybysmy byli znów razem u mnie znowu zacząłby sie strach,patrzenie przez okno,kiedy wróci i nerwowe kłucie w piersi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty jestes glupia
pisalam do ciebie ale mi sie komp wylaczyl i dopiero teraz go uruchomilam. No widzisz sama to wszystko wiesz,ja swoje wnioski wyciagnelam z przeczytania dwoch pierwszych stron i po prostu musisz sie wziasc w garsc i postawic na ZYCIE a nie na wegetacje bo zycie mamy jedno.Nie korzystamy z niego w pelni i dopiero gdy jest za pozno sobie to uswiadamiamy,gdy zachorujemy albo jestesmy starzy.Wiem bo sama nie raz miala doly psychiczne,dobijalam sie sama swoimi problemami,wpadlam w depresje i pare mam wyciagnietych z zyciorysa i dopiero teraz widze swoja glupote.Pomoglo mi czytanie o ludziach ktorzy np zachorowali na smiertelne choroby tzn co oni mysla,czego zaluja,jak sie czuja.Poza tym wchodzilam na fora dla starszych osob po 50tce 60tce pogadac z nimi co mysla o swoim zyciu,czy sa zadowoleni czy cos zmieniliby.I niektorzy tak niektorzy nie ale wiekszosc ktora chcialaby cos smienic to swoja mlodosc,i to ze ja marnowali,ze przejmowali sie rzeczami ktore byly proste,sytuacjami ktore wystarczylo rozwiazac jednym ruchem.Nie zalowali tylko ci ktorzy zyli tak jak chcieli,ktorzy zyli zgodnie z soba a nie wbrew sobie,ktorzy byli szczesliwi.I wtedy zrozumialam ze mlodosc mamy tylko jedna i ze nie chce byc nastepna uzalajaca sie staruszka i mowiaca do wnukow jakie to moje zycie bylo marne,ze wszystko zmienilabym.Teraz chce zyc tak zeby kazdy dzien byl wyjatkowy,zeby kiedys spojrzec wstecz i usmiechac sie do wspomnien.I uwierz ze ty tez tak mozesz zyc,bo ty jestes pania swego losu i nikt za ciebie zyl nie bedzie i nikt kiedys nie bedzie zalowal tylko i wylacznie ty.Wiec od ciebie wszystko zalezy,od ciebie zalezy cale twoje zycie,bo to ty wybierasz kierunek w ktorym idziesz,a z tego co piszesz to idziesz w zlym.Czytalas ze jestes z kims ale nie wiesz czy chcesz wiec moze odpusc sobie narazie,pobadz sama ze soba i zyj dla siebie a wszystko zacznie sie ukladac. Jak chcesz przeczytaj sobie ksiazke "dlaczego faceci kochaja zolzy"najlepiej kupic bo sie lepiej czyta ale wkleje ci tez linka na stronke z nia.Ona pomogla wielu moim kolezanka.Jest o tym jak przestac byc kobieta manipulowana przez mezczyzn,jak stac sie niezalezna i nie dac soba pomiatac.Jest fajnie napisana,smieszna czasmi i napewno ci nie zaszkodzi...no i spojrzysz moze nieco inaczej na swoje zachowanie.Ja na twoim miejscu zaczelabym od ostatniego rozdzialu bo pierwsze sa o randkach i poczatkach zwiazku.a ostatni to "szkola przetrwania dla kobiet ktore sa zbyt mile"czyli 1 ZOLZA NIGDY NIE DA SOBA DO KONCA ZAWLADNAC!!! 2 ZOLZA SAMA WIE KIM JEST I CZEGO CHCE!!!!! 3 ZOLZA MA SILNA WOLE I WIARE W SIEBIE!!!!!!!! http://www.scribd.com/doc/3272568/Argov-Sherry-Dlaczego-mczyni-kochaj-zozy no to milego czytanka,i napisz kiedy czy cos ci pomoglo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Dzięki,dzięki,dzięki!!! :) Za Twojego posta! Czytam go juz któryś raz :) Czyzbyś miała podobne doświadczenia? A książkę już czytałam niejednokrotnie,tylko u mnie to wyglkąda jak sinusoida :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to tak trwa juz
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
A ile to tak trwa już-jak tam u Ciebie wygląda sytuacja? Napisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Wczoraj wyslalam go do wszystkich czortow.Mam nadzieje,ze starczy mi sil.Narazie czuje sie wspaniale.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Ale jak to? Tak znienacka? Znowu rozmawiałaś i nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to tak trwa juz
poczytaj,zalozylam dzis topik.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×