Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiciakao

Miłość do byłego męża rozdziera moje serce i...

Polecane posty

Gość a ile to trwa tak juz
To dobrze,ze jestes z nim szczera.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Mamy dziecko.Mowil,ze chcialby miec rodzine,ale to i tamto mu przeszkadza.....ze ,,nie wie jak bedzie''-to czesto mi powtarza.....:( Mysle,ze jakby naprawde chcialby byc z nami to nie patrzylby na przeszkody....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonka
on ma kogoś, a tobą manipuluje i utwierdza w przekonaniu że jest samotny i stąd te odwiedziny u ciebie. Nigdy do zdrady sie nie przyzna, chyba że złapiesz go na gorącym uczynku. Zyczę ci powodzenia z nowym mężczyzną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Miałam normalna rodzinę. Wszystkie koleżanki mi zazdroszczą. Zawsze chwalą,a u męża mama swoje,ojciec swoje. Jwedno jedzie do swojej rodziny,drugie do swojej i tak funkconują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Nawet mi powiedzial,ze oplaci mi samolot....Boze,a mialam nadzieje,ze zechce z nami pojechac......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Kameleonka to bylo do mnie,ze ma kogos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Robię z siebie szmatę. Byłoby mi lepiej,gdybym wiedziała,ze ma kogoś. odzczepiłabym sie na stałe. Z tym,ze on na stałe na pewno nikogo nie ma. Musi być taki bodziec,zebym go całkowicie skręsliła,chociaż to,co dotychczas zrobił,juz go skreśla. Jak on tak moze. Jest wampirem energetycznym. Wysysa ze mną całą energię... A powiedz "a ile to trwa" - co dokładnie mówi? (co wg jego jest przeszkodą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Wiem,że ręce opadają. Mi tez ręce opadają. Myślisz,ze chcę tak żyć?? Niee! Dlatego chcę przestać kochać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Nie chce tu wszyskiego pisac.Moglabym prywatnie tylko napisac. Oboje jestesmy wolnymi ludzmi. Te problemy co sa mozna rozwiazac. Jak ludzie sa razem to sa ze soba mimo problemow.Takie jest moje zdanie. Wydaje mi sie,ze to sa troche wymowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Zgadzamy sie,bo kochamy i mamy nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Kochana,jasne,ze wymówki. Wcześniej mój mąż był w stanie wszytsko zrobić dla nas. Dosłownie. A teraz? I dlatego wiem,ze ta miłość mnie wyniszcza i chcę przestać i skupić sie na innym,tym bardziej,że zrobię największy błąd,jeśli powiem do nowego,że to nie to,bo kolejny mi się taki nie trafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonka
do a ile to trwa i kiciakao - tak, tojest do jednej i drugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj kolezanko
to sie kupy nie trzyma, albo rybka albo akwarium zdecyduj sie kochacie sie dajcie sobie szanse, a jak wiesz ze to nie ma sensu daj sobie spokoj raz na zawsze, takie motanie nic nie da tylko poglebia bol, zreszta co to za warunek wyjedziemy za granice to bedziemy razem przeciez to jakis absurd, zacznij myslec o ZA I PRZECIW jak jest wiecej za to jest jasna sprawa to samo z przeciw, najgorsze jest uzalanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Mowie sobie,ze czas pokaze,czy bedziemy razem czy nie.Ciezko jest trwac w takim zawieszeniu.Zycie ucieka.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Wiem,ze on daje mi chore warunki. Poprostu zrobił się nienormalny. Strzela hasła,jak te z tym wyjazdem za granicę lub alimentami. Kupouje sobie super ciuchy,wydaje na benzynę,mieszka z mamą i to jest jego życie. Mówi,ze tylko mu pieniędzy brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonka
nie licz ze czas za ciebie rozwiąże twoje problemy. Wiem że świetnie sie komuś radzi, gorzej jak samemu staje się przedtrakim problemem, ale na litość boską, weż swoje sprawy w swoje ręce i nie czekaj na decyzje swojego jaśniepana, bo nigdy się nie doczekasz. Będzie cię mamił jakimis nic nie wiążącymi gdybaniami. Trzymam kciuki za ciebie i za twoją odwagę, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Oni chyba wiedza,ze ich bardzo kochamy. Moj to gra jakby na zwloke. Cholera,moze faktycznie z kims kreci i nie potrafi sie zdecydowac.? Nie wiem juz co powinnam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj kolezanko
Zbierz sie w sobie najbardziej jak potrafisz, i daj spokoj bo takie motanie najfajniejsze lata twojego zycia ci zabierze, wzieliscie rozwod to oznacza koniec nie ma was i juz trudno, trzeba dac sobie szanse na cos innego lepszego, niech sobie mieszka z mamusia na pewno na dobre mu to wyjdzie ;p jak nie potrafisz pokochac tej osoby z ktora jestes to moze narazie dajcie sobie na wstrzymanie pobadz sama poukladaj sobie wszystko ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonka
do ale to trwa - olej dziada i licz tylko na siebie. Nawet gdyby nikogo nie miał w co wątpię, to i tak nie zasługuje na twoje uczucie. Czy nie czujesz tego że on jest jak pijawka? Miłość jest ślepa - wiem,ale szanuj siebie i daj przykład dziecku jak mozna i bez niego świetnie sobie poradzic. Najwazniejsze że masz dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Bez slubu tez ludzie chodza ze soba do lozka,wiec autorka nie moze po rozwodzie ? Ona go kocha,czy umiesz czytac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez slubu tez ludzie chodza ze soba do lozka,wiec autorka nie moze po rozwodzie ? Ona go kocha,czy umiesz czytac ? i dlatego ma inna osobe, z ktora tez sie przespala? sciemniac to my co innego chodzic ze soba do lozka na luznych zasadach a co innego wpuszczac do lozka bylego meza w nadziei, ze on co? nagle sie ocknie? nagle zapragnie byc znow ze swoja zona? znaczy rozwod to tylko element gry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Siostra mi tez powiedziala,ze musi kogos miec,bo inaczej bylby ze mna....a on tak gra na zwloke.Zaprzecza,ze kogos ma.Ja tesknie,cierpie.Byl sobote i niedziele ze mna.Pomagal mi w domu,np.pomyl podlogi.:)Pojechal popoludniu. Wczoraj wieczorem myslalam,ze jeszcze przyjedzie,czekalam.On tylko zadzwonil .Mowil,ze siedzi przy komputerze,ze musi jeszcze do pracy sie naszykowac.Bylo mi smutno. Chcac nie chcac musze nauczyc sie zyc sama........:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Jak już pisałam,takie rady stawiają mnie na nogi. Dziękuję! Zabrał mi tyle czasu,ale dobrze,ze nie zrobił mi takiego numeru np. po 50-tce. Nie mogę też odtrącic nowego i pobyć sama,bo byłam sama te 2,5 roku (spotylkałam się z różnymi facetami,ale to nie to-> przez tą cholerną miłość do tego idioty :(). Dlatego musze skupić się w sobie. Żeby tak nic nie czuć. On mieszka z rodzicami i bardzo mu to odpowiada. szpanuje złotym zegarkiem i innymi bibelotami,robi co hce,wraca o której chce (rodzice na wszystko mu pozwalają). O ironio,mówił,ze nie chciałby płacić alimentów,ale teraz opowiada,ze jakby jeszcze spotkał mtaką w porządku,jak ja,to od razu robiłby dziecko,bo nie chce być starym ojcem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
a ile to trwa-rozejrzyj się naokoło. Nie ma jakiegoś wwartosciowego faceta na horyzoncie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakao
Zawsze szczery-dla mnie rozwód,chociaż tragicznie bolesny wydawał się,ze zakończy to wszystko,przez co przeszłam. Jeszcze gdyby on sie do tego dostosowała,el tego nie zrobił!! Gdyby nie zabiegał o kontakt już moze byłabym zakochana w nowym facecie! Żeby jeszcze on nie był taki cholernie atrakcyjny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idz kobieto pomysl
Jak mozna byc taka durna baba..szok.. Facet traktuje cie jak kukłe do łozka, mami jakims uczuciem a ty mu wierzysz? Jestes poprostu głupia i nie zwalaj na niego winy. Nie pozwalasz sobie na ulozenie zycia z facetem ,ktory cie poszanuje. Poprostu jestes tym typem kobiety, ktory lubi byc szmacony przez faceta- wtedy czuje sie wartosciowa:) Szczerze to nie widze rozwiazania dla ciebie, jakbys byla moja kolezanka lub niedaj boze siostra to bym toba porzadnie wstrzasnela- wkoncu ty to lubisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile to trwa tak juz
Jaka jest Wasza rada.? Pokazac mu swoja niezaleznosc,zeby nie byl tak pewny siebie.Moze powinien zrozumiec,ze moze nas stracic na zawsze ? Jesli spotkam kiedys kogos nowego,to nie bedzie to juz tata mojego dziecka...wolalabym byc z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×