Rozjaśniania poradźcie

Witam. Jestem posiadaczką włosów w kolorze ciemny blond/ jasny brąz. Mażą mi się jaśniejsze włoski, ale chciałabym, żeby mi nie wyszły rude/żółte/pomarańczowe. Poradźcie mi jakiej farby najlepiej użyć, macie jakąś sprawdzoną? i czy muszę rozjaśnić najpierw włosy rozjaśniaczem jakimś, czy sama farba w wybranym odcieniu wystarczy?

farba ci tego nie pokryje. musisz uzyc rozjasnaicza. najparwdopodobniej bedziesz miala bardzo suche po tym wlosy i jak zrobisz sobie sama to mozesz nirowno rozporwdzci rozjasnaic i miec nierowynowmeirny kolor, plus duze sznase na zolte plamy.

idź do fryzjera- sama sobie biedy narobisz- skoro masz naturalny kolor rozjaśniaczem nie wyjdą rude czy pomarańczowe- takie wychodzą zazwyczaj na farbowanych włosach- polecam Ci jasne drobniutki pasemka( ale takie bradzo drobne) wygladaja bardzo naturalnei a całe włosy rozjaśniaczem to jakaś masakra- bedziesz maiła blond kask na głowie!

nie ma co kombinowac... ja jutro ide do fryzjerki- mojej ostatnie rozjasnianie to wielka tragedia :D wez 100zl i do fryzjera

daj sobie spokoj,albo idz do fryzjera,albo zafgarbuj wlosy na jakis zloty braz/blond. tak zeby podkreslic antuyra;my kolor wlsow a nie drstycznie zmieniac...naparwde niew arto farbowac sie na blond jezeli nie ejst sie gotowym na pzrezanczenie wiekszej kasy zeby op te wqlsoy potem dbac.

Włosy mam w bardzo dobrym stanie, grube, mocne, wcale nie przesuszone, wcale się nie rozdwajają, a dbanie o włosy to mój taki mały "bzik", lubię jak są ładne, zdrowe, zadbane... Włosy miałam kiedyś jasne, ale po zimie i od olejku rycynowego mi się sporo ciemniejsze zrobiły, a chciałabym mieć jaśniejsze niż miałam po ubiegłym lecie... A co do fryzjera, to nie mam zaufanego fryzjera tu gdzie obecnie mieszkam... Miałam już tyle złych przygód z fryzjerami i z takimi przypadkowymi i z tymi polecanymi mi przez innych, że boję się "eksperymentować" z fryzjerem. Wolę sobie sama zniszczyć włosy i mieć pretensje tylko do siebie niż żałować źle wybranego fryzjera...

To jak? Poleci mi ktoś jakąś jasną farbę do włosów, taką, żeby ładny kolorek wyszedł? Chodzi mi o coś z chłodnych blondów...