Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Viola_321

ROZWÓD DLA MNIE WAŻNY -ODPOWIEDZCIE !

Polecane posty

Gość Viola_321

Witam wszystkich ! Proszę o wypowiedzenie się w mojej trudnej sprawie : Otóż mój partner ma żonę i dziecko . Jestem z nim od dwoch lat , od przeszlo roku mieszkamy razem . Bardzo mi zależy aby się rozwiódł , bo po prostu chcę by był wolny . Nie omieszkam dodać , że jestem zazdrosna gdy widuje się z dzieckiem bo zawsze w jej obecności . Dziecko ma sporadyczne wizyty kontrolne w szpitalu ze względu na chorobę . Sprawdzam czasem jego komórkę ...są sms- y od niej . Ostatni to taki : " oglądam płytę z naszego wesela , smutno mi że nic nie trwa wiecznie " . Do sedna : na pytanie kiedy się rozwiedzie odpowiada " czekam aż ona znajdzie sobie kogoś " .....co robić ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirowka
szczerze powiedzieć co czujesz. Jesli nie będzie reakcji - odejść. On musi zrozumieć, że Cię rani. Fajnie, że nie chce ranić zony dopóki kogoś sobie nie znajdzie, ale co z twoimi uczuciami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba zartujesz, czeka z ona znajdzie soebie kogos?? a w czym to przeszkadza zeby wziasc rozwod, przeciez dziecko odwiedza, daje alimenty chyba, albo bedzie dawac, wiec co ma do rzeczy to zeby ona sobie znalazla innego?...........dla mnie brzmi to tak ze widzi jeszcze szanse poki jest wolna, a jak sobie kogos znajdzie jak on to mowi to juz doopa zimna i sie chajtnie z toba mysle , ja bym mu powiedziala zeby sie rozwiodl ultimatum posawila i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już współczuję temu
facetowi bo będzie miał przy tobie ciężkie życie - ale z drugiej strony chyba na własną prośbę. Tobie nic nie doradzę bo nie bardzo jest tu co doradzac , facet gdyby chciał się rozwiesc to by to po prostu zrobił i już , widocznie wciąż ma sentyment do swojej żony i niewykluczone że predzej niż wezmie rozwód zostawi ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola_321
No włąsnie czekać /?? Moja psychika juz nie wytrzymuje , rani to moje uczucia . Nie potrafię mu zaufać do końca , bo jakoby nie mam podstawy . Tak myślę , choć on zapewnia mnie o miłości . Czego się boi ? Nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viola _321
Bezpodstawne jest myslenie , ze jego dziecko jest chore bo niestety nie zmieni tego . Alimenty płaci regularnie .Spraw sądowych nikt nie lubi .... Że rozwod z jego winy ??? Czy w tych czasach ma to znaczenie ? Kiedyś napomknął , że boi się , że ona mu utrudni z tego względu widywanie z dzieckiem .... Naprawdę mimo wielkiej do niego miłości coraz powazniej się zastanawiam nad ultimatum . Nie jestem dzieckiem bo już ponad trzydziestoletnią kobieta więc nie chcę dać sobą manipulować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×