Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolka 234

Co sądzicie o takim kolesiu?

Polecane posty

Gość Tomek Lebowski
moje oczy płoną chyba szykuje się jakieś zapalenie spojówek, czy coś musze ograniczyć siedzenie przed kompem do minimum całuski, Tap Madl :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
temat fansófki się rozwija- ktoś to ciągle pisze!!!!!!!!!! u mnie pojawił się pod kaloryferem TŁUC. Tłuk się tam najpierw przez około pół godziny. Jak wyszedł z pod kaloryfera to schowałam się za drzwiami ale wtedy z zamka od drzwi wyszła fansófka i mnie ókóła mimo, że nie papkowałam! TŁUC jest to bardzo gruby gwóźdź o średnicy około 30 centimetrów, który wydłuża z pod kaloryfera w wyniku papkowania. Przed jego wysunięciem się z pod kaloryfera strasznie się tam tłucze i wali robiąc straszny rumor i hałas. W wyniku tego grzejnik może runąć na ziemie i zamienić się w proszek metalowy w wyniku papkowania, kaloryfer niemiłosiernie się łuszczy i drga i ulega całkowitemu samozłuszczenoiu i samosproszkowaniu. Sprężyna zegarowa w pokoju Pewnego razu kiedy wróciłam do domu było już ciemno rodzice siedzieli w kuchni zajrzałam do mojego pokoju i zauważyłam, że na dole przy ścianie między fotelem a szafą pojawiła się sprężyna od zegarka, która zaczęła po chwili się sama rozwijać drgać i szereszczeć. Zapapkowałam przez pare sekund i uciekłam do kuchni za chwile wróciłam i w drzwiach zapapkowałam i tak kilka razy. za każdym razem sprężyna się rozwijała wypełniając swoimi zwojami już pól pokoju. Znów weszłam papkowałem przez minutę, a sprężyna się dalej rozwijała, aż pod sam sufit, cały pokój był nią wypełniony pełno było pozwijanych zwoi. Zapapkowałm i znów do kuchni uciekłam, jak wróciłam za chwile by zobaczyć jak się sprężyna rozprzestrzenia po pokoju zobaczyłam że koło miejsca jej wyjścia pojawił się gwózdek kremowy, który wydłużył się już na około metr. przełaziłam się i uciekłam do kuchni zamykając drzwi od pokoju. ale gwózdek był tak zdenerwowany moim papkowaniem, że się wydłużył przechodząc pod drzwiami i przeszedł do kuchni. miał już kilka metrów długości. Chwyciłam go za końcówkę by się dalej nie wydłużał, by mnie nie ókół ale nie dało to rady po chwili zostałam ókóta. Jedyną metodą była by ucieczka przez okno ale się jej nie podjęłam i gwózdek mnie ókół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
no jakbym miał taką to bym wiersze pisał!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
Gwózdek z maszyny do szycia Pewnego razu moja mama wyciągła maszynę do szycia z szafy i zawołała mnie abym jej nawlekła nitkę na igłę. Maszyna ta wyglądała tak: http://kitemakersretreat.com/files/images/machines/sewing-machine.jpg http://hiperogloszenia.pl/x-pl/inz/141/141419-maszyna-do-szycia-firmy-singer-z-1873-roku--1.jpg http://a.swistak.pl/000/430/430136_1024.jpg Podeszłam do tej maszyny i zaczęłam przekładać nitkę przez to oczko od igły, po czym zauważyłam, że koło silniczka od tej maszyny tkwi lekko wystająca na około trzy milimetry końcóweczka koloru ciemnomiedzianego. Zaczęłam ją drażnić pśtrykając ją palcem ale nic się nie działo. Po czym zaczęłam papkować i zauważyłam, że zaczyna lekko drgać, im mocniej papkowałam tym końcóweczka mocniej drgała. Po chwili runęła na stół od maszyny. Zaczęłam nagle bardziej intensywnie papkować. W wyniku tego maszyna sama się uruchomiła robiąc straszny hałas. Silnik chodził tak głośno, że aż wszystko drgało. Po chwili maszyna ucichła na chwile i znów się załączyła. Zjawisko takie zaszło parę razy, maszyna się włączła i wyłączała. Następnie pod wpływem papkowania igła, która była w niej zamocowana odpadła i runęła na stół. Po chwili usłyszałam jak by ktoś ciągle otwierał i zamykał zamek w drzwiach wejściowych do mieszkania. Podeszłam do drzwi i zauważyłam, że w wizjerze pojawił się filcus, który się obracał na przemian, raz na prawo i raz na lewo po 90 stopni na każdą stronę: http://img264.imageshack.us/img264/4895/filcuslg4.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
Stanęłam i zaczęłam głośno mówić pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa pa, im bardziej papkowałam tym filcus się gwałtowniej i szybciej obracał w lewo i prawo. Papkowałam dalej bardzo szybko, głośno i agresywnie. Chciałam spowodować aby wypadł z wizjera i runął na ziemię. Ale im bardziej papkowałam tym bardziej filcus miał gwałtowniejsze ruchy obrotu ale nie wypadł. Nagle zauważyłam, że w środkowym zamku w dziurce od klucza wysunęła się ciemnomiedziana końcóweczka. papkowałam dalej by spowodować, żeby wypadła i runęła na ziemię. Nie odczuwałam żadnego zagrożenia, ponieważ zjawiska zachowywały się bardzo dziwnie. Papkowanie powodowało, że wypadały na podłogę nie powiększając się, ani nie wydłużając się wogóle, więc dalej bardzo głośno papkowałam myśląc, że ta końcóweczka co wystaje z dziurki pod klucz od zamka wypadnie i runie na podłogę. Nagle zauważyłam, że się zaczyna wydłużać w moim kierunku. Przeraziłam się, bo okazało się że to jest gwózdek kremowy - najgorsze z możliwych zjawisk. Wiedziałam, że jak nie ucieknę z mieszkania to mnie ókóję. Gwózdek się już wydłużył na ponad metr i dalej się wydłużał. Uciekłam do pokoju i próbowałam otworzyć okno by przez nie uciec. stanęłam na parapecie i zaczęłam jeszcze papkować by go mocniej pobudzić. Byłam już pewna, że da mi się uciec po czym nagle gwózdek mnie ókół z nienacka. Dziwne zachowanie się wcześniej powstałych zjawisk zmyliło mnie i myślałam, że gwózdek nie wyjdzie i mnie nie ókóje chciałam tylko aby powstawały i runęły na podłogę, a skoro od razu gwózdek się nie tworzył to myślałam, że wogóle się nie utworzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VeryBadBoy
Miejcie dobre serduszka i pomóżcie miśkow, dla was to tylko kliknięcie, ale dla niego , to coś więcej... glitery.pl/polecam,VeryBadBoy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
CHWDP CHój w dópę przedszkolakowi!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
na wiosnę biorę kociaki takie nierasowe, za darmo pewnie jacyś znajommi rodziców będą mieć na ,,zbyciu" :D tak ze dwa bardzo chciałbym mieć kotka miałem starego ale zdechł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
chciałbym mieć koteczka naprawdę dawać mu karmę głaskać słuchać mruczenia serio. lubię koty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
Tomek Lebowski kurcze puscilembąka jest mi przykro no i pisząc pośród debili doczekałem się podszywu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
Desperadko- przykro mi, muszę przestać pisać w tym temacie Moje oczy nie wytrzymują tylu godz. przed kompem. Najdłużej siedzę tu, na tym temacie. muszę zrobić przerwę, wakacje dla wzroku. To nie jest żart. Odchodzę. Wszystko co będzie napisane póżniej- będzie dziełem podszywów. Dzięki za każdy dzień, za kazdy post. Dzięki za możliwość poznania Lebowskiego i dudeismu. Życzę busa no i ......... wymarzonego mężczyzny- wikinga. Fajnie że tak razem pisalismy, lae jak to mówią- wszystko co dobre....... nie szukaj mnie, nie będzie mnie w Internecie, tylko czasami będę włączać kompa i wrzucać nowe texty na blog. góra raz na tydzień. Nie pisz mi żebym wrócił. Cześć. t.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
jeszcze raz- dzięki. i nie pisz mi , prosze jakichś komentów na blogu czy na profilu, ktory posiadam na pewnym portalu z amatorskimi wierszami. muszę koniecznie ograniczyć czas spędzany przed komputerem. dzięki jeszcze raz. Dziś piję Twoje zdrowie. i zdrowie tego zakończonego tematu. (kur.wa- oczy mi płoną. cholercia, nie mogę pisać :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
jest dobry- narazie ale cholerrnie mnie pieką, gdy siedzę przed kompem wzrok,,ogłasza bunt" gdy siedzę 1 godz przed monitorem nie mówię o np 3 :( to wina mojego samotniczego- komputerowego trybu zycia i braku pracy tylko komp i komp niestety- nie mam oczu ze stali :( a nie chcę jeszcze chodzić w okularach. tak wiec- było miło. Dziś piję twoje zdrowie. trzymaj się, ciepło, Lublinianko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
to nie jest ,,wykręt"- znasz moją wyobraźnię byłoby mnie stać na coś lepszego :) Po prostu wolę przestać pisać na Kafeterii i w ogóle włączać komputer niż zlekceważyć to i za jakiś czas leczyć zapalenie spojówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
AMENO .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
A CHCESZ PISAĆ DLAEJ ZE MNĄ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
ja też się przyzwyczaiłem a własnie, że mnie nic nie złamie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dobra, będę jutro wieczorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
nie, niech ten temat żyje choćby mi mieli amputować gałki oczne!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
nie rzucim Kafe skąd nasz ród!!!!!!!!!!!! nie damy pogrześć Tomka !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
dobra- ograniczę do Nieszuflady, wklepywania textów na blog i KAFETERIIIII!!!!!!!!!!!!!! Nie opuszczę Cię. :D Tyle miesięcy jesteśmy razzem :D :D :D :D Niektóre pary z takim stażem znajomosci w dawnych czasach brały ślub :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
zresztą- to lepsze niż Facebook, NK czy pisanie jakichś durnych komentarzy np na Pudelku tu przynajmniej rozmawiam z inteligentnym człowiekiem nie to co na reszcie Kafeterii-prawie sami debile i kretyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
dzięki, dzięki ja też bym cię wymasował , gdy będziesz zmęczona (bez podtekstów, oczywiście) nie, jeszcze popiszę zacząłem piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
ja chcę kota!!!!!!!!!!!!!! bardzo lubię koty!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
ja zmieniłem wirtualnie nazwisko na Lebowski poza tym- witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
śmieszny jest ten filmik, na którym słodki dzieciak dusi kota :D :D :D normalnie posikać się można ze śmiechu !!!!!!!!!! dobre było jak nim rzucał i walił o ściany-ale czad! to najśmieszniejszy filmik w sieci :D :D : żartowałem to zgroza i masakra :( :( :( bydlę nie dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
przysięgam, że pobiłbym to dziecko na kwaśne jabłko ZWŁASZCZA GDYBY TO BYŁ MÓJ SYN prędzej byłby cały w sińcach- niż wyrosłby na potwora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
LUDZIE!!!!!!! KOCHAJCIE KOTY!!!!!!! KOTYY SĄ FAJNE MIEKKIE PUSZYTSTE MILUSIE I MRUCZĄ !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomek Lebowski
na demotywatorach jest na głównej fajny ze starym busem VW i z wyprawą też Tobie takiej życzę, Desperadko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×