Co sądzicie o takim kolesiu?

miło kiedyś napisałem coś w tym stylu, zaraz odtworzę z pamięci

Pamiętasz, Kasiu, jak w tamte gorące i duszne lato bawiliśmy się lodówce taty? Gdy zasypiał pijany zabieraliśmy z kieszeni jago prochowca klucze do kostnicy i zaszywaliśmy się w niej na długie godziny. W czarnej walizecze czekały na nas szminki, pudry i grzebienie. Zawsze lubiłaś robić dziwny makijaż zimnym klientom taty. Śmiałem się, gdy ci smutni i sztywni ludzie zmieniali się w klaunów dzięki twoim rączkom. Później klepaliśmy po brzuchach tych obrzmiałych, wydętych i śmialismy się, gdy pierdzieli wydalając gnilne gazy. Jednak najlepsza była zabawa z siusiakami panów. rysowaliśmy na nich różne wzorki, misie i słoneczka- po czym ubieraliśmy z powrotem. Tylko później musieliśmy posprzątać cały dom, by tata nie był zły za nasze wybryki z klientami jego domuy pogrzebowego. To tylko szkic, prawdziwe opowiadanie było na kilka stron. Dla jaj to kiedyś ułożyłem.

*tamto

nie istniało tylko w formie ustnej :) ale BYŁOBY NA KILKA STRON NAPEWNO!!

opowiadałem je koleżance w pracy :) :) była 2 lata młodsza ode mnie, więc nie było szoku no tez stwierdziął, że mam bogatą wyobraźnię (nie wyobrażam sobie takich rzeczy opowiadać np szefowi emetytowi. dziadowi z 1937 roku.)\ to by się nadawało na etiudę filmową taki krótkometrażowy filmik jakie są na Cinemax tylko żeby nie było to mroczne, nie w klimacie horroru a trochę bardziej ,,poetyckie", odrealnione jak np Kraina Traw

fajna była :)

od lat chodzi mi po kudłatym łbie pomysł na sztuke teartralną napisać jaki?

ja Ci moge opowiadać jeszcze straszniejsze np kocham mieć koszmary opowiedzieć ostatni?

co do sztuki moim niespełnionym marzeniem jest wystawić mroczną adaptację ,,Umarłej klasy" Kantora mam w głowie nawet dialogi i pomysł na kostiumy, wszystko, nic, tylko reżyserować!!! :)

co do koszmaru zaczyna się od tego że idę z siostrą do jej koleżanki moja siedmioletnia (około) siostra chce otworzyć drzwi bo tam jest jej dawno niewidziana koleżanka szarpie za zardzewiałą klamkę (jesteśmu w tym starym opuszczonym, brudnym domu) nic podchodzę otwieram drzwi na łóżku lezy dziewczynka przykryta kocem widać tylko blond włosy moja siostra podbiega do niej i mówi coś- zrzuca koc i WRZESZCZY WRZESZCZY WRZESZCZY pod kocem była jej koleżanka rozkładające się ciało całe w robakach i karaluchach

tego nie dowisz się, póki jej nie wyreżyseruję jak koszmar? Fajny? Opisałem go na poprzedniej stronie :)

dzięx opowiedz swój

no - mi tez się podobała napisałem text :)

pierwotna wersja wkleić?

co sądzisz? warto publikować??? SZCZERZE Somnambulik zamykam drzwi, staję się bielmem zostawiam cię pod paznokciami obcego mężczyzny (ciebie- czarny, gorący koralik kobietę ze szkła i pulsu) wypluwam przechodnią papierową śmierć (próbka człowieka, resztki włosów skóra usta) nie zapijam by wyrosła w kimś innym chcę wrócić (świat, sen niewidomego o kolorach) *** nie wiem panie ale tam pod ziemią było kiedyś miasto dużo ludzi nawet mieli poetę pił dużo powiesił się -mówi stara kobieta gdy pytam ją o drogę do domu

wiem c h u j o w e!

to dobrze, bo już zmieniłem 1 zwrotkę :D A swoją drogą- Wojaczek miał swoje sposoby na wiersz w prawie każdym używał słowa ,,krwi" :) Nadużywał też ,,moje ciało " i ,,ojczyzna" ale i tak lubie jego poezję pomimo tych niedociągnięć :)

wersja 2 Somnambulik otwieram drzwi drogi są tylko bielmem zostawiam cię pod paznokciami obcego mężczyzny (ciebie- czarny gorący koralik kobietę ze szkła i pulsu) wypluwam przechodnią papierową śmierć (próbka człowieka, resztki włosów skóra usta) nie zapijam by wyrosła w kimś innym próbuję wrócić (świat, sen niewidomego o kolorach) *** nie wiem panie ale tam pod ziemią było kiedyś miasto dużo ludzi nawet mieli poetę pił dużo powiesił się -mówi stara kobieta gdy pytam ją o drogę do domu

no i o skórze, o ciele o krwi i mięsie no i o śmierci

a dla mnie to BARDZO ograne porównianie i chyba je wyrzucę z tekstu :) choć może nie

ja też nie :D :D :D ale piszę :D :D OSTATECZNA WERSJA http://www.kobieta.pl/wiersze/somnambulik-nwiersz1004233991.html zresztą- to stary text pisałem go ponad miesiąc nie mogąc skończyć. dopiero dziś mi się udało. ale nie będę g żałowąć, jeśli uznam, że jest do d... i skasuję

właściwie to z 10 wersja, a nie 3 :)

CUDO ZNALEZIONE DZIŚ NA NIESZUFLADZIE Traw bujanie Podcinaliśmy sobie skrzydła, paznokcie i szczeble w drabinie. Spadaliśmy trzymając się za ręce. To nie było romantyczne ani landrynkowe. Miało kształt kaktusa. I kosztowało wiele. Za wiele. Wiec stanęliśmy się żebrakami. Żebrałam o Twoją miłość jak pies pod drzwiami. O którym zapomniało całe cudowne miasto. Żebrałeś o moją miłość jak bezpłodny poeta. Plując resztkami sił, cytując w strzępach jakiegoś wariata. A media kusiły by stać się bogatym. Mimo to nie włączaliśmy telewizora. Nasz cały świat to splecione dłonie pod kołdrą w maki. Te kilka chwil. Przed porankiem. I przed nocą. Nasz złoty środek na całe zło. Rozkołysana ja. Taneczna. I za oknem. Traw bujanie. efemeryczna ... 2011-01-08 09:34:06

właśnie !!!!!! staliśmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cześć całuski

Z przyzwyczajenia czytelniczego przeoczyłem te ,,stanęliśmy się" po prostu umysł to zignorował - bo nie przywykłem do tak masakryczych błędów w ojczystym języku naprawdę przeczytałem to jak ,,staliśmy" ps- codziennie czytam TRUML, Nieszufladę, Rynsztok, Poema ART, Poezję Polską i LITERNETi BEJ więc czasami mogę przeoczyć takie ,,kiksy" piszących :D sorki, rutyna

wypiłem 9 piw

hej. Prosze o pomoc. kim jest ten chlopak? zna go ktos? ma namiar na jakies konto spolecznosciowe? http://img84.imageshack.us/img84/5428/176401 6178small2.jpg http://img152.imageshack.us/img152/3748/2110 294285small2.jpg http://img502.imageshack.us/img502/1655/mojr .jpg

zdarłem gardło drąc się ,,Sweet dreams" M. Mansona 11 raz najlepszy Cover ever

kac

http://img.kanciapa.pl/externalimgs//5b66/5b660fe08bd7f19f.jpg oto moje foto