Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa sytuacja w rodzinie

Przyszła synowa twierdzi że moja córka powinna zapłacić za jej wesele!!!

Polecane posty

Gość uppppppppppp.....
a w którym miejscu autorka napisała, ze rodzice panny młodej mają płacić za wszytko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa sytuacja w rodzinie
A czemu sobie sami nie zarobią? to była tylko moja odpowiedź na jej nawet nie pytanie, ale mówienie co mamy zrobić. Więc tylko jej grzecznie odpowiedziałam o tym zwyczaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
jak synowej nie stać to wesela mieć nie powinna.Skoro teraz ma takie wymagania to potem co?Macie im kupić mieszkanie,samochód.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle do przodu :)
nowa sytuacja w rodzinie Napisz proszę jak potoczyła się dalej sprawa ze ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Provo...
Toż to provo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treele morele
A mnie jakoś dziwnie podejrzana wydaje się sytuacja opisana przez Ciebie. Chyba coś zataiłaś, albo przeinaczyłaś, żeby było że Twoja jest racja. Nie wierzę, że synowa domaga się wesela od siostry brata:o Przecież to śmieszne! Wydaje mi się, że tu idzie o coś innego, tylko autorka udaje oczywiście biedną i cudowną teściową, która by synkowi i synowej gwiazdkę z nieba zdjęła;) Pewnie ma powody, że domaga się chociaż skrawka czegoś dla swojego narzeczonego (może kiedyś on spowodował, że siostrze żyje sie znacznie lepiej?) no nie wiem, ale tak sama z siebie raczej nie wierze, żeby wyjechała z takim tekstem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treelu morelu- nie znasz ludzi
Ja wierzę, za dużo księżniczek z roszczeniową postawąjuż poznałam :D Autorko, najlepsze jest to, że ona pewnie żli się koleżaneczkom , rodzicom i komukolwiek,jaką ma okropną teściową :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treele morele
A jednak myśle że coś jeszcze jest, o czym nie wiemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astralna dziewica
no tez mi sie wydaje ze nasza wspaniala "Tesciowa" nie jest taka wspaniala jaką się opisuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dłuuugga noc
Masz racje, to rodzice panny młodej wszystko organizują, a rodzina pana młodego zajmuje się alkoholem. Po pierwsze twoja córka z jakiej racji ma wyprawiać tej kobiecie wesele? Przecież to dla niej obca osoba, z którą kontakt bedzie miała tylko i wyłącznie na jakiś rodzinnych spotkaniach, ot co od czas udo czasu. To sa jej pieniądze, ciężko czy nie cięzko ale jednak zarobione przez nią. Szczerze to ja już czuje jak ze swoją kochaną synową bedziesz miała akcje w przyszłości :| Naprawde współczuje, bo dziewczyna nie ma za krzty godności (wnioskuje z tego co napisałaś). Moja rada. Po pierwsze nie dawaj się zdominować. Zgodzisz się raz, namówisz córke a ta kobieta potem nie da wam spokoju wiecznie będzie niezadowolona i wiecznie będzie czegoś wymagać, niczym pijawka, pasożyt - którzy żeruje na organiżmie żywiciela dopóki go nie zniszczy. Będzie robiła afery, będą kłótnie, ale takie są osoby nie mające w sobie godności. Musisz być silna i postawić na swoim, bo to ty jesteś Panią domu, twój mąż Panem i jeszcze macie coś do powiedzenia. Podejdź ją od innej strony, możesz powiedzieć coś w tym stylu : Skoro wymagasz, aby to twoja przyszła bratowa wyprawiła Ci w prezencie ślubnym wesele - prosze bardzo idź do niej i zapytaj ją. Już widze jak się zgodzi. My, nie jesteśmy twoimi rodzicami i nigdy nie będziemy, w dowód nigdy ciebie wpisaną nie mieliśmy to dlaczego stawiasz nam teraz takie wymagania? Idź i proś się sama. Twoje wesele - twoja sprawa, Swojej córce moge pomóc w wyprawieniu ty mnie nie obchodzisz. Masz swoich rodziców, martwcie się razem. Było się nie spieszyć tylko iść do pracy i sobie odłożyć jak teraz wszyscy młodzi robią. To nie rodzice wyprawiają tylko Państwo Młodzi razem z odłożonych pieniędzy. Bynajmniej tak teraz robią wykształceni, inteligętni, młodzi ludzie.... (czy coś w tym stylu możesz walnąć...takim osobom jak twoja przyszła synowa najlepiej jechać amibji i godności)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×