BRALAM TABLETKI i wpadłam! Mój facet nie chcę....

meszka sam czy z rodzicami? Wybacz że zadaje tyle pytań staram się zrozumieć takie nieodpowiedzialne zachowanie u faceta w tym wieku.

mieszkalismy razem, mieszka sam.

Mieszkaliście razem. Dowiedział się o ciąży i się rozstaliście>. On się wyprowadził czy ty ?

Ja, bo to jego dom.

A masz gdzie mieszkać? I czy finansowo dasz rade z dzidzia?

Pewnie, że mam i dam radę. Pracuję i mieszkam z rodzicami w tym momencie.

TRZEBA UWAŻAĆ NA INNE LEKI, KTÓRE MOGĄ OSŁABIĆ ICH DZIAŁANIE

No to się nim nie przejmuj myśl o dziecku oglądaj ubranka, zabawki a na pewno Ci się polepszy. On widząc, że jesteś szczęśliwa jeszcze jak dziecko zobaczy zrozumie co stracił i bedzie wielkie przepraszanie, co nie znaczy ze musisz do niego wrócić.

Byłam w podobnej sytuacji. Brałam tabletki i zaszłam w ciążę. I też były oskarżenia i naleganie na aborcję. Wytrzymałam, chociaż było mi okropnie ciężko. On szantażował mnie, że jeśli nie usunę to on się zabije... Jakoś się nie zabił. Mam teraz dwudziestomiesięczną córeczkę, którą kocham ponad wszystko. Myśl o sobie i dziecku, on sobie poradzi zapewne.

tylko czasem nie usuwaj-bo będziesz żalowała do końca życia.a facet- okazał się smarkaczem i tyle...może jeszcze dorosnie,gdy zobaczy maluszka:)

Może i przemysli, ale w tym momencie mnie to nie interesuje. Za duzo mi powiedzial przykrych słów. Dam sobie radę wiem to.

Co Wy za bzdury gadacie, ze Diane, to nie sa tabletki anty. Moja kumpela bierze je od 3 lat i nie narzeka. Wiem, ze bedzie Ci trudno, ale olej tego "faceta". I nie pozwol mu do siebie wrocic jak zmieknie po tym kiedy zobaczy dziecko. Pajac i tyle.

Facet zrobił dziewczynie dziecko i wyrzucił z domu, ale z drugiej strony, czy nic nie wskazywalo na to, że traktował Cię przedmiotowo i że w przypadku ciąży tak właśnie by się zachował.

Moim zdaniem kawał drania z tego "facecika" to tak jakby tylko czekał na pretekst do rozstania, albo spanikował , boi się dorosłości , tego ,że dziecko to wyrzeczenia ,zmiana dotychczasowego życia. Nie wiem , na pewno to nie wporządku , że zostawił Cię w takim momencie, ważnym dla Was ... Nie załamuj się , jeśli nadal będziesz się dręczyć skorzystaj z pomocy Psychologa, możesz tam wygadać się , psycholog potrafi idealnie wczuć się w sytuację drugiej osoby. Masz 25 lat, to dobry wiek na stworzenie rodziny, nawet jeśli miałaby być dwuosobowa :) wiem , że to nie brzmi zbyt optymistycznie, ale lepiej we dwoje niż we troję z jakimś dupkiem.

no nie wierzę, że też są tacy mężczyźni na świecie... jaaaaa... a oskarżenia o "złapanie na dziecko" to w ogóle paranoja, byliście razem 4 lata, nie rozumiem po co miałabyś go na cokolwiek "łapać"

Kochana masz dom nad głową i pracę olej drania bo to dzieciak jest. Wiem że Ci ciężko, masz rodziców i ich pomoc, Nagrodą za to wszystko będzie pierwszy uśmiech twojego maleństwa WIDOK BEZCENNY A facet Jeszcze będzie klękał przed tobą i prosił o wybaczenie jak zobaczy swoje dziecko. Jemu będzie wtedy wstyd. Więc uszy do góry koleżanko i ciesz się stanem jaki masz (ciąża) bo to naj piekniejszy okres w życiu, ja przynajmniej tak miałam :D

Jeżeli wymioty byly do 4h po wzięciu tabletki, to tak jakbyś nie wzięła. Kiedyś miałam taki problem i pytałam ginekolożki, powiedziała że tabletka się wchłania min. 2h, i to na czczo, więc jeśli się do tych 4h zwymiotuje albo ma rozwolnienie, to wziąć kolejną. Piję, palę, i to nie osłabia tabletek. Tylko jeśli się ma ponad 35 lat i się pali to jest łatwiej o zakrzepicę. Na tabletki to nie wpływa - wpływ mają tylko wymioty i ew. interakcje z pewnymi lekami. Twój facet to kawał chuja i tyle, powinnaś się cieszyć że to w końcu wyszło. Nie wracaj, walcz o alimenty na bebiko :)

Diane to są tabletki anty. Zdecydowanie. Brałam je 7 lat, i nic się nigdy nie stało. Jest tylko jedno ale - żeby brać Dianę trzeba mieć problemy z trądzikiem! Dlatego jako jedyne tabletki są refundowane. Jeśli się nie ma problemów z cerą to NIE WOLNO ich używać jako samych antykoncepcyjnych.

1. Diane to są tabletki o działaniu antykoncepcyjnym. Radzę zrobić badania płodu, bo maja one składnik, który może negatywnie wpływać na rozwój dziecka. Może ale nie musi. 2. Na rynku jest 26 rodzajów tabletek, ale nie różnią się one skutecznością tylko proporcjami poszczególnych hormonów i dobiera się je do stanu zdrowia kobiety a nie pod kątem skuteczności. 3. Nie wolno palić biorąc tabletki ale nie dlatego, że to obniża skuteczność ich działania, ale dlatego, że zwiększa to ryzyko zakrzepicy.

ja pierdole ... az sie wkurwilam :o

Autorko, myślę że Twój facet poczuł się oszukany, bo sądził że piguły dają gwarancję bezpieczeństwa. Być może pomyślał, że po tylu latach związku (4, tak?) zapragnęłaś ślubu, odstawiłaś środki anty i z premedytacją zaszłaś w ciążę..? Ktoś go powinien uświadomić, że się myli. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy zmieni zdanie i wrócicie do siebie.

Kobieto, wez sie w garsc! Przez takie panny jak Ty faceci czuja sie bezkarni, jak zrobia dziewczynie dziecko. Wyciagnij z niego ile sie da, w koncu to jego psi obowiazek, Ty i maluszek macie do tego prawo. Nie musisz z palantem byc (i pewnie nie chcesz), ale skoro byl na tyle dorosly, by splodzic dziecko, to niech na rowni z Toba ponosi konsekwencje. Pozdrawiam i trzymaj sie

On myśli, że branie tabletek= brak ciąży na miliard procent. Też tak myslalam, ale wiedziałam, że jakieś ryzyko zawsze jest, bo nie są one 100% zabezpieczeniem. Kiedys mi powiedział, że nigdy się nie zdarza wpadka podczas brania tabletek. I ciągle wciska mi, że "złapałam" go na dziecko. Okropne:(:(:(:( Jest dorosłym, poukładanym facetem, ma super prace, jedyne to brak rodziny, którą ma teraz w zasiegu ręki. A wszystko zchrzanił:(:(:(:( wszystko, do tego ma mnie za smiecia.

zachowal sie jak dziecko. jesli uwazal sie za tak doroslego ze uprawial seks to niech teraz zachowa sie jak dorosly... Urodz dziecko a ten bałwan kiedys zrozumie ze zrobil blad i zobaczysz ze bedzie chcial wrocic... moze poprostu jest teraz w szoku.

To TY jego powinnaś mieć za śmiecia.

Ehhh też przez to przechodzilam,mój były facet zawiódł na całej linii ale za to teraz obok mnie inny mały facet smacznie śpi ze smokiem w paszczy i nie zamieniłabym go na żadnego innego. Dziecko to najwiekszy skarb, a męzczyźni przychodzą, odchodzą... kopnij go w dupę no chyba że się chłopina ogarnie i z kwiatami w zebach bedzie Cie błagał o wybaczenie. Przykro mi, że okazał się draniem ale może lepiej teraz niż np po ślubie.