Mam ładną dziewczynę

"(...) Nie mów nic, zabawa trwa. Świat się kręci a my z nim.." :D

daj mi tę noc .. :D WOW

hehe ustaw się w kolejce.. ;)

Otóz, to nie ma idealnych osob, ale zeby nos sprawiał problem to juz przegięcie.

zasmucasz mnie ale podobno ' nie sztuka być pierwszą, sztuka być ostatnią'

podobno tak. a zasmucać Cię nie miałem zamiaru. :)

jestem w pierwszej 100 chociaż ? ;)

hehe jak zrobisz pierwszy krok, to tak. ;)

mogę Ciebie przytulić wirtualnie, tak na dobranoc ;)

przeskoczyłaś parę kroków do przodu, przytulanie to.. kilka kroków dalej. ;)

przytulenie z zaskoczenia to wielka przyjemność, zapada w pamięć.. przynajmniej mi :) Będziesz nadrabiał te stracone kroki?

nie będę. a Ty będziesz wracała te parę kroków?

Nie wiem czy warto słodko_gorzki :)

podobno, lepiej jest się nie wracać, bo to pecha przynosi. ;)

w pecha nie wierzę :D

a w co wierzysz? ja też nie wierzyłem. do czasu. ;)

w miłość wierzę :) Co takiego się stało, że uwierzyłeś? To forum i wypowiedzi niektórych 'szczęśliwców'?

nie. pewna przygoda. pewien pechowy tydzień. pewien czarny kot. kolega po pracy podwoził mnie autem, ale miałem jeszcze kawałek do przejścia. zawsze tą samą drogą. pewnego razu drogę przebiegł mi czarny kot. szedłem z innym kolegą i można powiedziec wpuścił mnie w maliny. puścił mnie przodem, tak że to ja przeciąłem pierwszy niewidzialną nic pecha, pozostawiona przez tego kocura. na drugi dzień na siłowni doznałem kontuzji. później poparzyłem się. nie mogłem tez nic wygrac u bukmachera. ten kot codziennie przecinał mi drogę, skojarzyłem to po paru dniach. az w końcu gdy zobaczyłem go próbującego znów przeciąć mi drogę, wyrwałem przed siebie jak sprinter z bloków, z okrzykiem wojennym indiańskiego plemienia apaczy. czarny koszmar zawrócił, a mnie pech opuścił. :)

ładna historia :) ale to chyba jest samospełniająca się przepowiednia :P

nie wiem. ważne, że pecha już nie mam. koszmaru od tamtej pory nie widziałem. ;)

o czym w nocy śnisz?:)

o miłości jak na obrazku w mojej stopce. ;)

:)

a co się dziwisz? :D

właśnie,co się dziwisz?! Myślałam, że się przyzwyczaiłeś do tego, że kobiety się Tobą zachwycają :D

mylisz mnie waćpanno z kimś innym. ;)

Takie odniosłam wrażenie :)

odniosłaś mylne wrażenie.

to jaki jesteś naprawdę?

nie zadawaj pytań, na które nie chcesz poznać (szczerej)odpowiedzi. ;)