Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miarka

Potrzebuję rady- brak sali na kilka dni przed ślubem

Polecane posty

Co do pomysłu z tą szkołą - w moim regionie nie praktykuje sie wynajmowania sal szkolnych na imprezy z alkoholem... Dziwne pomysły, ale tak jest. Nawet zabawy organizowane przez Radę Rodziców odbywaja sie na salach wiejskich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze lepiej poszukac jakies dobrej restauracji/hotelu bo oni zajma sie tym profesjonalnie. I jak cos mozecie zrobic krotsze przyjecie juz bez poprawin. Miarka skoro jestes z pod Bielska to mieszkasz w bardzo turystycznej czesci Polski, wiec moze uda sie cos znalezc.. A moze jakis dom wczasowy np? teraz raczej turystow w gorach nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nadal pada u Was? bo jutro ma podobno już nie padać , więc wydaje mi się ,że do soboty się sytuacja ustatkuje :) ale na wszelki wypadek możesz podzwonić po innych restauracjach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały rejon BB i Oświęcimia jest pod wodą. Albo dojazdy są bardzo utrudnione. Akurat ze szkołą by nie było problemu moja mama tam pracowała,a mąż dyrektorki gra nam na weselu w zespole. Na razie myślę jak odbiorę suknię bo droga do Bielska nadal zalana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre rady :)
szkoła to dobry pomysł. co do innych restauracji czy hoteli- tam też pada. a Miarka nie jest jedyną dziewczyną w okolicy, która bierze ślub (tak sądzę) więc takich spłoszonych panien młodych jest na pewno więcej. znalezienie restauracji 4 dni przed weselem i to w takich okolicznościach to cud. zorientuj sie jak w tej szkole wyglądałaby kuchnia. potrzebujesz w końcu sporo lodówek/chłodni i piekarników, kuchenek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest kuchnia- moja mama robiła tam pożegnanie jak szła na emeryturę. A mieszkam 5 metrów od niej. Więc jeszcze zaplecze jest z mojego domu. Ciągle mam nadzieję że nie będę musiała tak kombinować. Ślub odbędzie się na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka bedzie dobrze. podobno jutro juz ma tak niepadac. Trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam salę na zastępstwo.Ktoś w ostatniej chwili zwolnił salę w OSP. Mam nadzieję że wszystko się jeszcze ułoży. Dziękuję ze dobre chęci;-) i wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatka
no to dobrze :) to teraz juz trzymamy kciuki zeby wszystko bylo ok, tak jak sobie to wymarzylas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam dziś?oby przestało padać daj znać co i jak.Tak pomyśleć na spokojnie jaka to jest złośliwość rzeczy martwych tyle organizowania tyle pracy a tu nagle taki problem powstaje nie mówiąc o ludziach których domy zalało bo to już koszmar!!współczyję ci naprawdę dodatkowego stresu niepotrzebny jest w ogóle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś jest lepiej. Całą noc nie padało więc woda trochę opadła. Jedziemy dziś po suknię i garnitur mojego brata. Potem kolejna wizyta w hotelu. Z gośćmi na razie jest różnie. Najbardziej się denerwuje tym że wymyślają na dojazd ( choć jest możliwy) Ci co mają max 20 km. A osoby z Wrocławia czy Rzeszowa zapowiedziały że na pewno dojadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka też z podbeskidzia
Miarka, a gdzie ta sala?? Właśnie czegoś takiego szukam a tu proszę!! Napisz proszę co to za lokal- pliiis! A co do podtopień- Dzisiaj mają się deszcze uspokoić. Wystarczy jeden suchy dzień, żeby poziom rzek sie uspokoił więc będzie dobrze:) Ja jestem z Bielska i do żywca nie mogę dojechać do pracy! A przez przegibek podobno droga otwarta i przez Lipową ale jakoś boje się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytasz o moją pierwotną salę czy tą na zastępstwo? Bo ta na zastępstwo to nasz remiza OSP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghggjg
a jak tam czechowice??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka tez z podbeskidzia
Miarka- pytam o ta którą wkleiłaś w linku. Sorry, że tak dopytuję ale właśnie szukałam takiego miejsca, gdzie goście mogliby wyjść na papieroska na zewnatrz, posiedzieć w miłym otoczeniu, blisko rzeczki. No i trzymam kciuki, żeby wesele było udane bo chyba juz parędni zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to hotel Przystań nad Sołą. No właśnie temu ten hotel wybraliśmy. Jest gdzie pospacerować, Posiedzieć na tarasie. Rzeka miała być atrakcją dla gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka tez z podbeskidzia
Dzięki!!!! oblukałam hotel- jest super!!! Miarka, napisz prosze jaka obsługa, ile zapłaciłaś (jeśli możesz oczywiście) no i po weselu plissss napisz jak było. Patrząc na sytuację myślę, że uda Ci się zrobić wesele tam, gdzie planowałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamia4321
Zastanów się jeszcze jak i czy w ogóle goście dojadą przez tę powódź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam na bieżąco kontakt z hotelem i gośćmi. Póki co nie ma problemu z dojazdem do. Ogólnie sytuacja się normuje.Widoki z okien na wodę będą ciekawe;-) Oczywiście dam znać jak będzie po weselu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sytuacja jest dobra. Dziś jadę do hotelu. Podobno sala już udekorowana:-) krzesła ustawione itp. Jedyny problem to z dojazdem, trzeba będzie wyjechać z domu narzeczonego ( on i goście) wcześniej bo mosty pozamykane. Może jeszcze otworzą do soboty bo woda u nas systematycznie opada. Boję się o gości z Wrocławia i Raciborza. Suknia wisi na żyrandolu;-) za chwile przyjdzie przyjaciółka będziemy ćwiczyły wiązanie gorsetu;-) i podwiązywanie trenu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coraz mniejszy;-) Suknia jest. Narzeczony jest. Sala jest;-) Musi być dobrze:-) Dziewczyny bardzo mi pomagają:-) załatwiają co mogą. Muszę im potem za to wszystko bardzo podziękować;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sammer
Wiesz co Mirarka tak ostatnio myślałam o tym twoim weselu i tu taka sytuacja z woda ale naszczescie wszystko sie uspokoiło i bedzie wszystko tak jak planowalas.wczesniej nie milam kiedy zajrzec na neta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×