Czy bracia mojego taty mająprawo uniewaznic testament? PROSZE O POMOC!!!

A tego to nie wiedziałem. Sądziłem, ze jedynie na mocy odzielnych umów miedzy poszczególnymi krajami. Człowiek się uczy całe życie.

Przychodzi Wam do glowy, co mogliby jeszcze probowac robic? by zabrac chociaz czesc tego spadku? Bo ja juz chyba nie mam zadnych mysli...

No nie wiem, czytam w necie, i sa pytania do prawnikow jak sie uchronic przed placeniem podatku i oni odpowiadają ze trzeba placic, ze najpierw trzeba zglosic a potem jest jakis czas na zaplatę a do autorki, to jesli testamenty są wazne to nie masz sie czego obawiac, nie muszą byc sporządzone przez notariusza, jedyne co to bracia mogą zaczac klocic sie w sądzie ze testament byl sporzadzony przez czlowieka chorego, nieswiadomego, pod przymusem ale to sie tyczy kazdego testamentu. Musisz wniesc sprawe spadkową, podac wnioskodawcow i czekac na rozprawę

pisalam ci ost ze prawo do zachowku przedawnia sie po 3 latach od smierci, pytanie tylko czy na litwie tez to dziala, nie wiem czy u zwyklego prawnika sie dowiesz takich rzeczy szukaj w necie czy jest jakies info o tamtejszym prawie, albo poszukaj kogos ze znajomoscia prawa spadkowego na litwie

Co do zachowku, to faktycznie są trzy lata na to na LItwie tez...czyli w tej chwili... juz na to zapozno....

w takim razie mogą cię cmoknąć :D

jesli na litwie tez obowiazuja 3 lata to niestety ale sprawa sie przedawnila (jesli chodzi o majatek babci) jesli wedlug prawa litewskiego jestes jedyna spadkobierczynia to nic nie moga ci zabrac, a ty nie musisz ich splacac

tyle ze czas sie liczy od uprawomocnienia spadku - testamentu

ech....oby oby... tylko trudno mi uwierzyc, ze czegos nie wymyslą!!! W kazdym badz razie...planuję wyjazd na Litwe... pozmieniam wszystkie zamki...i zastanawiam sie czy nie pozwe, o kradziz rzeczy z domu ... tylko ze swiadkami moze byc problem...gdyz... ludzie sie boja mowic prawde... w obawie o swoje wlasne dobro.... no ale... napewno sie nie poddam!!!

http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-od-spadkow-i-darowizn-1_2_33.html zobczcie na art 4a, tam są zstępni i wstępni, a wujek chyba do nich nie nalezy :-( Chyba bede musiala sie przejsc do biura podatkowego, ale napiszcie mi proszę jak ukryc pieniadz zeby urzad skarbowy sie o nich nie dowiedział

Jeszcze sie tez zastanawiam, czy moglabym ich pozwac o obrazenie mojego taty po jego smierci!!! w kazdym badz razie, zrobie wszystko co w mojej mocy by strzec jego dobre imie.... a tych slow ktore padly, w szczegolnosci jeden brat, moze bardzo gorzko zalowac!!!

Jeszcze sie tez zastanawiam, czy moglabym ich pozwac o obrazenie mojego taty po jego smierci!!! w kazdym badz razie, zrobie wszystko co w mojej mocy by strzec jego dobre imie.... a tych slow ktore padly, w szczegolnosci jeden brat, moze bardzo gorzko zalowac!!!

podatek i tak zaplacic bedziesz musiala, inaczej pewnie ci kare dowala

Testament nie jest aktem notarialnym i można go podobno łatwo podważyć. obawiam się, że czeka cię sprawa w sądzie i będziesz musiała wynająć prawnika, który wywalczy ci twoje pieniądze. powodzenia.

Litewskie dobra w polskie ręce. Zgroza.

tylko ze czas na podwazenie testamentu chyba jest ograniczony, skoro sprawa spadkowa byla i wszystko bylo ok, zachowek sie przedawnil to jak podwaza testament po kilku latach skoro wczesniej nie mieli zastrzezen?

ale ja nie chce nic mowic i tak sie zastanawiam czy nie wlozyc pieniedzy do banku za granicą, czy to bezpieczne, a po pewnym czasie zobowiazania podatkowe chyba sie przedawniają. Jak nikt nie podpieprzy to moze sie udać.

zapytaj ewy33 ona wie wszystko

nie jestem prawnikiem, więc ci nie odpowiem. o podważaniu testamentów wiem od notariusza, u którego byłam nie tak dawno temu.

http://tiny-url.pl/spodnie_4r3sfb86gb

A jak znajdą to 75% w plecy. Banki już nie te same co kiedyś.

II grupa podatkowa

Mysle ze bede musiala zaplacic podatek dlatego poradzcie jak ukryc kasę zeby nikt sie o tym nie dowiedział

czas na podwazenie to 10lat od smierci i nie pozniej niz 3 lata od dowiedzeniu sie o mozliwosci podwazenia, tak jest u nas, nie wiadomo jak na litwie ale musieliby miec jakies dowody na to, ze testament byl niewazny, troche trudno byloby to zrobic jesli babcia zostawila 2 testamenty tej samej tresci w obecnosci osob i zostal uznany za prawdziwy

ja ... tamten mój post był do ciebie, aha i w pierwszej kolejności dziedziczą małżonek, dzieci, a jak nie ma dzieci, to rodzice, a dopiero w razie braku rodziców rodzństwo lub ich zstępni

Przedawnienie zobowiązań podatkowych powstających na mocy decyzji podatkowej Zobowiązanie podatkowe nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie 3 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy (tzw. prawa do wydania decyzji ). Przedawnienie prawa do wydania decyzji jest możliwe jedynie w odniesieniu do zobowiązań, które nie powstają z mocy prawa, lecz do których powstania niezbędne jest doręczenie podatnikowi decyzji organu podatkowego, ustalającej wysokość tego zobowiązania. Przykładem tego typu zobowiązań są zobowiązania osób fizycznych z tytułu podatku od nieruchomości, podatku rolnego i podatku leśnego, zobowiązania z tytułu podatku od spadku i darowizn. Ja to rozumiem tak ze jak schowam kasę na 3 lata i nikt sie o tym w tym czasie nie dowie to mam spokoj, dobrze myslę?

Ale chyba dopiero od końca roku w którym składałaś zeznanie podatkowe. Teraz bierzesz kasę, a trzy lata liczysz od końca 2011. Czyli 2012-14. Chyba tak.

AniaM na moje oko to oni już nic nie mogą zrobić. Mogli się ubiegać o zachowek, gdyby założyli sprawę w ciągu 3 lat od śmierci Babci, a teraz obudzili się z ręką w nocniku. Tobie też nie mogą nic zrobić, bo niby co? Zazdroszczą Ci i są wściekli, ale raczej nic nie zwojują. Testament podpisany w obecności osób urzędowych jest ważny. A Ty nie gadaj z notariuszem, tylko idź do dobrego adwokata. Kasę weźmie owszem, ale więcej Ci uratuje, bo ta notariusz to nie wiadomo o co jej chodzi.

Jednak nie, bo jak ja nie zawiadomie skarbowki to nie ma przedawnienia tylko kara :-(

ale po 5 latach juz zadnej kary nie nałożom