Wczasy odchudzające

Lambada, czy możesz napisać coś więcej na temat tych wczasów w Jastrzębiej Górze??? Byłaś tam, bo mnie strasznie kusi oferta Primavery na te wczasy, ale zanim się zdecyduję na to, żeby się tam wybrać to chciałabym poznać wasze opinie na ten temat.

Lambada, czy możesz napisać coś więcej na temat tych wczasów w Jastrzębiej Górze??? Byłaś tam, bo mnie strasznie kusi oferta Primavery na te wczasy, ale zanim się zdecyduję na to, żeby się tam wybrać to chciałabym poznać wasze opinie na ten temat.

Lambada, czy możesz napisać coś więcej na temat tych wczasów w Jastrzębiej Górze??? Byłaś tam, bo mnie strasznie kusi oferta Primavery na te wczasy, ale zanim się zdecyduję na to, żeby się tam wybrać to chciałabym poznać wasze opinie na ten temat.

No ciekawa opcja, żeby schudnąć. Albo przynajmniej zacząć walkę ze zbędnymi kilogramami. też jestem ciekawa opinii uczestniczek takich turnusów, czy warto się wybrać?? Może tak spędzę w tym roku urlop?

dziewczyny jesienia rusza edycja wczasow odchudzajacych pod opieka doswiadczonego dietetyka-ktory odchudzi kazdego /slynny Krol/, z odnowa biologiczna, z codziennymi cwiczeniami w terenie, a takze doodatkowymi atrakcjami -przejazdzki bryczka. cena 1500 zł za 10 dni, osrodek nazywa sie Sadyba i jest polozony w Boszkowie kolo Leszna, nad czystym jeziorem , w Przemęckim Parku Krajobrazowym- takze cicho i pięknie , a najważniejsze skutecznie!!! szczegoly i zapytania prosze na maila-zapraszam magdalen_p@wp.pl

A ja polecam SPA-Budowlani w Szczawnicy. Jeżdżę tutaj od 6 lat. Przeważnie jestem od 7 do 10 dni. W tym czasie chudnę od 4 do 8 kg. Dieta 1000 kal. I normalne jedzenie nie żadne kleiki czy soki. A przede wszystkim wycieczki w góry, które dostarczają przepięknych wrażeń. Gimnastyka z Ulą niezastąpiona. Jedynie co mozna tutaj poprawic to małe pokoje ale nie po to tutaj się przyjeżdża, żeby w nich siedzieć. Zresztą dzień jest wypełniony przez cały dzień. Atutem są też zabiegi na różne dolegliwości związane z bólami kręgosłupa i stawów.

w tej primaverze z tego co się orientuję odchudzają metodą montignaca. ponoć bardzo fajna sprawa, bo w ogóle nie czujesz głodu. no ale wiadomo, bez ruchu sama dieta nic nie da, więc troszkę wysiłku w to włożyć jednak trzeba :)

to z głodu schudniesz Niemcy poszukują nowych krajów chętnych do przyjęcia wspólnej waluty, żeby podzielić się z nimi gigantycznym zadłużeniem eurostrefy. Polska, z punktu widzenia Berlina, doskonale nadaje się do tej roli, ale rząd się ociąga, bo wie, że euro napotka społeczny sprzeciw. I nie jest pewien, czy eurostrefa się utrzyma. Dla nikogo nie jest tajemnicą, że Berlin pilnie poszukuje kolejnych krajów, z którymi mógłby się podzielić odpowiedzialnością za długi strefy euro, a potem je skolonizować. Polska z rozwijającą się gospodarką i zasobnym sektorem bankowym doskonale nadaje się do tej roli. Ofiarą tej polityki padła już niewielka Słowacja, która przystąpiła do euro w momencie wybuchu kryzysu, i dziś partycypuje w jego kosztach. Nie dalej jak dwa tygodnie temu agencje ratingowe obniżyły temu państwu wiarygodność kredytową. W wypadku Polski w grę wchodzą dodatkowo resentymenty historyczne. Wszak jedną trzecią polskiego terytorium stanowią tereny powiązane przed wojną z niemiecką gospodarką.

haha no tak chudnąć z głodu ciekawy pomysł. Ale tak bardziej poważnie to jednak głodzenie się nie jest dobrym sposobem na to, żeby się pozbyć nadmiaru kilogramów. Ważne jest, żeby jeść regularnie i zdrowo, dostarczać organizmowi odpowiednich składników. Te wczasy w primaverze całkiem fajna opcja, no i można na spacer iść na plażę bo pod nosem jest.

W tym roku spędziłam wczasy odchudzające w górach Stołowych. Cudowne miejsce, wędrówki po górskich szlakach i zrzucanie zbędnych kilogramów to sama przyjemność. Do tego ćwiczenia, zajęcia na basenie, masaże i odpowiednia dieta dobrana przez Panią Anię z pensjonatu Zielona Róża. Przepis idealny na schudnięcie:)

Popieram opinię koleżanki - Zielona Róża jest super! Ja byłam na zimowym turnusie - dodatkowo w pakiecie jest jazda na nartach biegowych! Fajna zabawa. Miejsce jest bardzo klimatyczne, panuję wspaniała atmosfera która sprzyja zrzucaniu kilogramów. Można naładować akumulatory i się odstresować! Dieta pyszna!

A jakie ceny są w Zalesiu Mazur? Ile płaciliście za taki wyjazd?

Właśnie wróciłam z wczasów odchudzających w pimaveraspa w Jastrzębiej Górze. Mają teraz własną opracowaną przez dietetyków dietę z mnóstwem zajęć ruchowcy. Waga spadła tak jak chciałam, mam teraz 4 kg mniej na sobie.

Muszę się z wami zgodzić. Wczasy odchudzające to świetna sprawa. Wysłałam na nie męża i wrócił lżejszy o 4 kilo. On był w Zalesiu Mazur, bo zdecydowanie wygrali cenowo.

witam wszystkie puszyste panie....mam 55 lat i olbrzymią otyłość mogę zaprosić 2 panie na Mazury,warunki spartańskie ale za to spokój,las,spacery do woli ale ze mną ,więc jeśli ważysz ponad 100kg to zapraszam będziemy chodzić codziennie...aktualne do świąt a potem po świętach do wakacji bo w tamtych terminach przyjeżdza mąż.i córcia z 3 dzieci.pozdrawiam serdecznie i zapraszam....cena do uzgodnienia!!!!

Witajcie jedzie ktoś do primawera w jastrzebiej od 16-02 do 02-03 na wczasy odchudzajace.Ja juz wykupiłam pakiet moze sie tam spotkamy

Znacie jakieś ciekawe wczasy odchudzające w województwie świętokrzyskim?

to tylko biznes -w domu mozna schudnąc za friko

Niestety w domu można tylko przytyć - przekonałam się o tym na własnej skórze. Może jednak znacie jakiś ośrodek godny polecenia?

Witam.gdyby w domu tak można było ,to nie mieli byśmy tyle osób z nadwagą,wiem bo przez całe życie się odchudzałam w domu i efekt straszny 120kg bo nie ma się tak zwanego bata i żadnej rywalizacji a my lubimy rywalizować ,więc zapraszam oferta aktualna po Świętach....pozdrawiam serdecznie.i Wesołych Świąt dla wszystkich.buziaki!!!

Ja tam schudłam w ciągu roku 12 kg chodząc na basen i do sauny. Ktoś mi tu kiedyś polecił taką formę i jak najbardziej pomogła. A na dodatek dużo lepiej się czuję p takim pobycie kilku godzinnym na SPA.

Jeżeli szukacie połączenia ćwiczeń, diety i odnowy biologicznej to polecam Fit Boot Camp ( fitbootcamp.net )

Anielskooki- Popieram! Pojedziecie sobie na takie w czasy, stracicie 4 kg i wrocicie do starych nawykow, czyli podjadania batonikow i ogladania seriali- calkowitego bezruchu.Zeby byc zadowolonym ze swojej wagi trzeba naprawde miec silna wole, CWICZYC- Anielskooki dobrze wam poradzil- bez REGULARNEGO wysilku efektow nie bedzie. Wczasy to tylko dwa tygodnie. Silownia lepsza.

Ośrodków organizujących takie wczasy nie brakuje, niemniej jednak sporo zależy od nas samych. Właściwie to wszystko. Jeśli my sami siebie nie upilnujemy, to kto nas upilnuje? A był ktoś na takich wczasach odchudzających? Może się podzielić opiniami i doświadczeniami?

Ja bym chciała uzyskać trochę info o ośrodku Zalesie Mazury, gdzieś niedaleko Olsztyna. W Internecie natknęłam się na jakiś artykuł właśnie o ośrodkach spa organizujących wczasy odchudzające. Zrobiłam reaserch i te wczasy przykuły moją największą uwagę. Ktoś coś wie?

jeśli szukacie skutecznych wczasów odchudzających jeździe do miłomłyna - http://www.milomlynzdroj.pl/wczasy-odchudzajace - ale nie będzie to leniwy wypoczynek, takie wczasy to jest jednak mordęga, zwłaszcza dla nas grubasów, dużo aktywnych zajęć, dużo ruchu no i połączone z głodówką czyli dietą owocowo-warzywną. bardzo ważna jest silna wola - jeśli jej nie macie i nie będziecie kontynuować diety - to lepiej nie jechać.

Ja byłam na wczasach odchudających na 2 tygodnie w tym ośrodku to jest nowy ośrodek mam dużo sprzetu do ćwiczeń Jak ja tam byłam to było nas tylko 7 osób ale słyszałam ze teraz mają jakies nowe programy i juz działają prężnie polecam obsługa dobra pełen profesjonalizm schudłam 5 kg w dwa tygonie http://www.medcithi.pl/

wczasy odchudzaajce to strata czasu

no i kasy

Zdecydowanie polecam takie wyjazdy. Pomagają w porządnym starcie na drodze do bycia fit. Ja lubię taki aktywny wypoczynek. Nie dość, że człowiek się zrelaksuje, to jeszcze wraca szczuplejszym, z lepszą kondycją i naładowany pozytywną energią. Tylko trzeba zwracać uwagę ile w danym ośrodku jest zajęć, bo zazwyczaj im tańsze tym mniej aktywności, no a żeby siedzieć w pokoju przecież nikt tam nie jedzie. Ja byłam na obozie na Mazurach - nazywają się Fox Boot Camp. Treningów mieliśmy ok 6/7h dziennie. Nie powiem, było ciężko, szczególnie przez pierwsze 2 dni. Ale treningi w grupie i na łanie natury to super rozwiązanie. Ćwiczyliśmy nad brzegiem jeziora, na polanach, jezdzieliśmy na wycieczki rowerowe po puszczy, był nawet spływ kajakowy. Po tygoniu zrzuciłam 5 cm w pasie i 2,5kg. Do tego rozmowy dietetyczne, plan treningowy, i codzienne pranie mózgu przez personel :-) Zdecydowanie polecam. Jakby ktoś był zainteresowany to poniżej ich strona: www.ostrywycisk.pl