Wybaczyłabyś to twojemu facetowi??:(((((

Hej .... napisałam tutaj bo chciałam się was coś zapytać dzisiaj mam ostateczny dzień na podjęcie decyzji a ja nadal nie wiem;( otóż opowiem... jestem z chłopakim 2,5 roku od poczatku sie nam ukladalo dogadywalismy sie , caly czas bylo pieknie ...minelo pol roku naszego zwiazku i dowiedzialam sie,ze byk na 18 i tulil sie z jego byla ,,, wybaczylam chociaz bolalo mnie to bardzo , :( ale kochalam , potem zaczal wychodzic robic co chcial , sam na disci jezdzil a ja tylko 'dobrze Misiu...' i a smucilam sie samam w srodku:( niczego nie zabranialam nie chcialam zeby myslal ,ze jestem hu**** , chcialam byc dla niego idealana i taka sie stalam , pozniej zoabczylam ,ze pisze zinnymi dziewczynami ale mowil ,ze zkumplami jaja sobie robil oki wybaczylam i az do 16 maja ,...kiedy weszlam na jego poczte;( znow pisal ze swoja byłą i z innymi pisal' ze ja sie mu nudze, ze to monotonia ,ze on jest za mlody na zwiazek ( ma 20 lat) , ze chce sie wyszalec' zadzownilam i zerwalama z nim ...powiedzialam ,ze go nienaiwdze i przyjechal do mnie mial łzy w oczach ja uderzylam go i na jego oczach potargalamn nasze zdjecia;((( to bolalo bardzooo probowal do mnie mowic 'kotku' le go wyrzucilam z mojego domu. Pisze cklay czas do mnie ja nie potrafi ejesc ,spac, nic .... jestem załaman ... mialam tylko jego , no i on sie tak tlumaczyl ,ze chcial tylko sprwdzic czy potrafi jeszcze poderwac dziewczyne, czy jeszcze umiałby to zrobic , powiedzial mi ,ze nie spotkalby sie z Ta dziewczyna ale nie wiem w co mam wierzyc , oni pisaliu caly czas na gg , ja nie wiedzialam o tym;(( napisalam do jego byles i mi powiedziala ,ze mój chlopak walił jej ladne teksty i nie wyobraza sobie ,zeby jej chlopak tak innej pisal ( musze zauwazyc ze ta była od mojego ma chlopaka) i powiedziala mi ,ze moj.... nie potrafi miec dziewczyny , jeszcze najgorsze jest to ,ze ja zaslablam bylo iu mnie pogotowie lezalma w lozku a on w tym czasi enapisal do niej;(:( nie wiem czy mam mu wierzyc czy wybaczyc co byscie zrobily ja jestem kompletnie rozbita wszyscy pisza do mnie co sie ze mna dzieje ... a ja siedze w domu i placze;((((( dziisaj o 16 mam sie znim spotkac co wy byscie zroibly .... ja go kocham;(((((

tak tylko ,ze ja poza nim swiata nie widze, wszystko wybaczylabym byle zeby byl blisko;(

Dobrze zrobiłaś, tak trzymaj! nie wracaj do niego, naprawdę... na początku może zauważysz poprawę, ale później wszystko będzie tak samo. wiem co mowię, też tak miałam;)

Pogoń kmiota i nie płacz za nim! Kajać i żałować to każdy głupi potrafi, też mi dowód miłości, hahaha :D Jego była pewnie ma rację, skoro tak o nim mówi. Pomyśl sobie, że spotkasz jeszcze wielu facetów w życiu, a ten niech idzie rujnować życie innej pannie, bo nie ma nic do zaoferowania, poza spóźnionym żalem.

To dziecko, a nie facet. Daj sobie spokoj. Ja bym nie uwierzyla w ani jedno jego slowo.

i olej chuja

Autorko ----> pitolenie, że "świata poza nim nie widzisz" - młoda jeszcze jesteś, spotkasz jeszcze milion facetów więc nie decyduj się na jednego złamasa! A tak w ogóle - facet 20-letni to jednak myśli bardziej dupą (za przeproszeniem) niż głową.

on w virtualnym swiecie jest poje.... ale na zywo calkiem inny;(( ehhh ja sie szanuje ,, ale wiadomo serce nie sluga. moja pierwsza milosc w zyciu

I jeszcze jedno: jak to byś wszystko wybaczyła? Czyli co, dopiero jakby on sam kazał ci się wynosić, to by się związek zakończył? Miej trochę godności i pokaż więcej dojrzałości niż on ma! PS. Niestety, wiadomo co będzie dalej. Spotkają się, on będzie sie kajał, że był łajdakiem i że to się nigdy nie powtórzy, po czym bedą kwiaty, noszenie na rękach, wierność i miłość aż po grób i "zyli długo i szczęśliwie" - buahahahaha :D:D:D:D:D

skąd możesz wiedzieć, że na żywo jest inny? może w stosunku do ciebie zachowuje się zupełnie inaczej niż w stosunku do innych... moj też w świecie wirtualnym był całkiem inny:/ ale może taki właśnie jest naprawdę...a tylko mnie okłamywał

Zrobisz jak uwazasz ale jesli zdecydujesz sie z nim byc nadal to zachowaj sobie ten topik i przeczytaj po jakims czasie..i zobaczysz wtedy ze wszyscy ktorzy ci mowlili zebys go zostawila i ze bedziesz przez niego jeszcze nie raz cierpiec,mieli racje. To jest gowniarz a nie facet i nie nadaje sie do zadnego zwiazku.I nie licz na to ze sie zmieni.Ale skoro jak piszesz swiata po za nim nie widzisz to i tak do niego wrocisz:Oale wiedz ,ze sama tym skazujesz sie na takie "atrakcje" jak masz teraz. Wogole nie wiem jak mozna byc z kims ,komu nie mozna ufac,kto takim zachowaniem,ewidentnie ci pokazuje ze nie ma do ciebie za grosz szacunku i tak naprawde ma ciebie i twoje uczucia gleboko w tyle. Ale-spotkacie sie,chlopczyna sie poplacze,zapewni cie o swojej milosci i o tym ze sie zmieni a ty pewnie juz bedziesz jego:O

szanuj sie dziewczyno!!!!!!!!!!!! olej go

moim zdaniem powinnaś go zostawić... na Twoim miejscu w ogole bym się z nim dziś nie spotykała.. bo jeśli dasz mu szanse na spotkanie na 100% Cię zbajeruje i dasz mu szanse.. Z jego byłą w ogole się nie kontaktuj bo to bez sensu.. jesli ona by była taka oka.. (tymbardziej że kogoś ma) sama by skończyła to durne pisanie..

bo walicie kutrem

wiec szczerze ci wspolczujemy

z tego co piszesz autorko to nie zasługuje on na wybaczenie ;] kopa w dupe albo w jaja i nara mu ;]

bo poleciała przebaczać swojemu cudownemu chłoptasiowi :P

szkoda,ze tak to sie konczy;( bd musiala mu spojrzec w twarz i to powiedziec ale powiem, bo jak sobie pomysl ejak mnie w sercu sciska z tego bolu jaki mi wyrzadzil to nie ma skruchy ,,, no ale jesszcze zoabcze po dzisiejszym spotkaniu....

że i tak jeszcze Cie pobzyka nie raz.Fajnie mieć zapatrzoną w siebie dupę,która nogi rozkłada bo kocha:P Taka Twoja rola być szmatą,bo sama się szmacisz.A on już dobrze wie że czego by nie zrobił to wybaczysz,więc będzie robił co będzie chciał,chodził na dyskoteki,tulił byłe laski i wyrywał nowe.

ja bym go zostawiła... tacy się nie zmieniają jak już na początku takie akcje ci robi to co będzie za pare lat... szkoda czasu na takiego... pozdrawiam i życze powodzenia:)

Miałam podobnie, typ który rwie do innych dziewczyn, wybaczyłam raz drugi potem zostawił mnie dla innej, też płakał , przysięgał poprawę i gówno za przeproszeniem z tego wyszło, jest szczęśliwy chyba z jeszcze inną dziewczyną... nie warto. Z perspektywy czasu nie żałuje że z nim to koniec. Mam wspaniałego faceta teraz...

",ze chcial tylko sprwdzic czy potrafi jeszcze poderwac dziewczyne, czy jeszcze umiałby to zrobic , (...) " O kurka :D Czy on jest taki pusty czy mi się tylko wydaje? I ty to łyknęłaś? .... Bez przesady! Są pewne granicę. Myślisz ,że ludzie zmieniają się z dnia na dzień? Im dłużej będziesz to ciągnęła tym bardziej będziesz cierpiała jak zada 'ostateczny cios' ;]

kolejna głupia cipa sie zali hahaha gimgówna maja wolne :)

Jak z telenoweli brazylijskiej :) 1. On jest niedojrzały :) 90% facetów w jego wieku chce sobie podymać i poużywać życia! 2. Na co ty liczysz? że on się zmieni? g@wno prawda! Owszem zmieni się, może za 3-5-10lat albo nigdy :) chcesz tyle czekać? 3. Jak sobie pościelisz - tak się wyśpisz :]

troche sie przyczynilas do tego ze cie tak traktowal ;p sama jestes sobie winna.