Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkjvhc

Czy tipsy sa obciachowe??

Polecane posty

Gość jkjvhc

ja mam swoja plytke bardzo ladna wiec pomaluje jakims jasnym lakierem bezbarwnym lub lososiowym, a kolezanka powiedziala mi ze tipsy sa eleganckie, moim zdaniem zadna elegancja chyba ze swoje bym miala poobgryzane do polowy to wtedy owszem, czy tkoras z was miala swoje paznokcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam własne :P zrobiłam sobie fajny manikiur w salonie i dłonie wyglądały elegancko. tipsy niszczą płytkę paznokcia i nie ma sensu ich nakładać, tym bardziej jeśli ktoś ma ładne pazurki naturalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biosu
Jeśli masz ładne swoje to zrób sobie frencha mi osobiście podobają się krótkie tipsy z białą końcówką i taki będę mieć na swoim ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa tipsy i tipsy
ja tez mialam ale bardzo krotkie a ta biala koncowke cieniutka wiec nikt sie nie domyslil ze to sztuczne, natomiast te z dlugimi koncowkami sa niefajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość magazynów modowych pisze, że tipsy to przeżytek i już niemodna tandeta, ale ja tam się nie znam. Sama nie noszę, bo raz, że ciągle bałabym się, iż mi się odkleją, a dwa, że doklejanie plastiku na paznokcie jakoś niespecjalnie mnie pociąga...a może tak sobie przykleić plastikowe uszy, brwi albo przedłużenia zębów z gustownego akrylu, wymodelowane i brokatem obsypane? Dla mnie jedna głupota :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wszystkie :)
zdecydowanie obciachowe. a french kojarzy mi sie z laskami z pornoli - sorry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś ma ładne swoje
paznokcie to super:) ale np. moje nie nadają się do niczego, zadzierają się, rozdwajają, pękają. Więc akryle były moją ostatnią szansą. Miałam na prawdę bardzo naturalnie wyglądające, dziewczyna która je robiła umie na prawdę robić je tak, by były ładne, i nikt się nie kapnął,ze mam nie swoje ;) dziewczyny oglądały i zachwycały się, ze tak udało mi się za hodować swoje. miałam na swojej płytce paznokciowej, bez tipsa, bo zaczęłam odpowiednio wcześniej przed weselem je robić. A odpowiednio zrobione sztuczne paznokcie wykonane akrylem lub żelem bardzo rzadko odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam na swój ślub ale krótkie,równe i delikatny frencz.mam ładne paznokcie swoje ale wiem że połamałabym je do czasu ślubu.więc paznokcie dorabiane nosiłam aż 2 tygoodnie-na następny dzień po weselu je obcięłam,potem jakoś zeszła reszta.i wiem że nie zrobię sobie więcej-nie potrafiłam normalnie posługiwac się rękami bo miałam wrażenie jakbym miała palce czymś poklejone. mnie nie podobają się np http://www.mojeciuchy.pl/entityfiles/pictures/offers/pic1/49394.jpg ale jak kobiecie się podobają-niech nosi jakie chce. ja swoje zapuszczam,maluję,dbam o higienę dłoni i tyle mojej pracy koło paznokci. a na ślub miałam kształt i dlugość miej więcej taką http://dsl.one.pl/dupa/photo/tipsy.jpg może dla innych obciachowe ale mnie akurat się podobały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pozniej dziwota
jak dla mnie tandeta, ewentualnie do przyjecia sa krotkie francuzy, ale zadne inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
Wszystko z umiarem. Jesli ktos ma ladne swoje paznokcie nie robi tipsoe, ale nie wszyscy moga sie tym pochwalic. Przy zniszczonych tipsy to bardzo fajna sprawa, oczywiscie bez przesady nie jakies krogulcze pazury. A ladne, zadbane dlonie sa rownie wazne jak fryzura i ubior.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak ktoś ma ładne swoje"= a akryl to nie tipsy>? J zawsze myślałam że to tipsy akrylowe, po prostu. Mi się tipsy nie podobają i raczej nigdy nie uznam ich za coś w dobrym guście. Owszem, zdarzają się poobgryzane, połamane paznokcie, albo też po prostu zniszczone, słabe, matowe- pierwsze to kwestia higieny raczej (przynajmniej obgryzanie), drugie- diety przede wszystkim. Dla mnie zawsze tipsy będą tak paskudne jak sztuczne. doczepiane włosy, nie lubię i już. Sama miałam dwa razy w życiu- na ślub i na studniówkę- pomalowane paznokcie, nie powiem żebym się jakoś świetnie z tym czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś ma ładne swoje
historynki tips to jest coś takiego co się nakleja na paznokiec maksymalnie możliwie spiłowany i na to nanosi się żel lub akry. potem jak paznokiec odrasta i tips razem z nim to można się pozbyć tipsa i zostać ze swoją płytką paznokciową a na nią ww akryl lub żel. Ja tak miałam, swój paznokieć pokryty cienką warstwą akrylu, ze wyglądało to bardzo delikatnie, paznokcie były nie za długie, bardzo delikatny french. nie zgodzę się, że paznokcie kórtkie, zadzierające się to kwestia niehigieny. otóż bardzo dbam o swoje paznokcie, nigdy ich nie obgryzam. raczej jest to u mnie związane z pracą, 7,5 h dziennie spędzam w rękawiczkach, wciąż ich zdejmowanie, mycie rąk, kremowanie, i tak w kółko. paznokcie u nóg mam bardzo mocne więc to nie kwestia diety. A w tipsach, jak to zwiesz, choć bez tipsa, czuję się bardzo dobrze. wprawdzie nie mam ich teraz ale myślę nad powrotem. dodam, ze moje nie wyglądały jak tipsy jakiejś joli rutowicz np. wszystko leży w kwestii wykonania sztucznych paznokci i ich ozdobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szxvcsxcazcxzcxz
bardzo długo obgryzałam paznokcie w końcu zrobiłam sobie bardzo krótkie tipsy z frenczem ledwo za opuszkę palca, potem te tipsy spuściłam i obecnie żeluję moje naturalne paznokcie zarówno wczesniej jak i teraz wygląda to bardzo naturalnie , nie znosze kilometrowych paznokci ani pstrokatych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tipsy- nie! Nigdy ich nie mialam i nie lubie na nie patrzec. Cenie sobie naturalnosc. Polecam delikatny, pastelowy lakier. Polprzeźroczysty - wtedy jesli chociaz troszkę je odchodujesz, beda wygladaly ladnie bez bialego paska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od zawsze miałam i mieć będę nieciekawe paznokcie- moja mama ma tak samo;-) Nie pomagają żadne odżywki ani nic. Dlatego na ślubie miałam zrobione żele z frenchem. Wyszły bardzo ładnie. Wiadomo , każdy chciał zobaczyć obrączkę więc się naoglądali. Jak ktoś ma piękne naturalne to niech się cieszy, ja spędziłam 2.5 h na fotelu żeby ok wyglądać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kats
Moim zdaniem nie są obciachowe. Znam wiele kobiet, które własne paznokcie mają tak marne, że całe życie ratują się tipsami żelowymi, co 2-4 tyg. chodzą na dopełnianie i nie wygląda to źle. Ja zakładałam sobie żele na wyjątkowe okazje i nigdy nie czułam się jak plastikowa tapeciara. Nie chodziłam nigdy na dopełnianie, bo moje własne paznokcie szybko mi rosną i, żeby to jakoś wyglądało musiałabym 2 x w m-cu chodzić na dopełnianie, a na to szkoda mi i kasy i czasu. Jeśli komuś się nie podoba, to niech nie zakłada i nie patrzy, ale niech innym pozwoli decydować o swoich paznokciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tipsy mi się nigdy nie podobały i nigdy ich nie założę. Na ślubie miałam śliczny french na swoich paznokciach. Niestety, nie wszystkie dziewczyny mają ładne paznokcie i muszą ratować się tipsami i to jest dla mnie zupełnie zrozumiałe. A co do mody - hmmm, skoro największa tipsiara w tym kraju, czyli Doda jednak je zdjęła, może coś jest na rzeczy z tym obciachem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×