Jakie są szanse na obniżenie alimentów?

Witam mam pytanie, otóż mój mąż płaci alimenty na córkę z pierwszego małżeństwa alimenty w wys. 400 zł mies. kwote tą placi od samego poczatku jak tylko rozszedl sie ze swoja ex. W tej chwili corka jego ma 19 lat. Niedawno pisala mature , którą zresztą oblała(polski ustny). Pieniądze przeznacza na duperele, fajki i alkohol. Mój mąż w przyszlym miesiacu ma miec operacje na oko ( zaćma) a poza tym niedawno okulista stwierdzil u niego jaskre :( nadmienie jeszcze, ze alimenty jakie maz ma zasadzone , sad przyznal kiedy maz zarabial ok 3000 zł, teraz zarabia niewiele ponad 1000. Do tej pory nie tylko łożył zasadzone alimenty, ale również dokladał sie do wakacji dla corki, oddawal jej za ciuchy( które niby kupowała, a potem wyszlo na jaw ze tylko kase chciala wyciagnac). Rozmawialismy z mezem z jego ex i powiedziala, że sama sobie juz z nia nie radzi , bo ta ciagle wymysla jakies choroby i lata po lekarzach. W domu nic nie robi tylko lata jak wariat! Nawet do zycia sie nie doklada. Mąż ma 2 konta i na jedno z nich przelewa dla corki pieniadze. Jak sprawdzamy z netu na co i gdzie wydala kase to az szlag trafia czlowieka. My teraz mamy malutką córeczkę(2,5 mies.) wiec wiadomo, ze sie nie przelewa ;/

prosze o porade, to dla mnie bardzo wazne

400 to bardzo malo! nie obniza wg mnie

400 z l na licealistke ! To woła o pomstę do nieba !Tyle to na przedszkolaka ! Jak ci mało idz do pracy !

sądzie i przedstawić zaświadczenie o dochodach. A zamierza się dalej uczyć jak nie zdała matury? Bo jeśli nie to macie problem z głowy bo jest dorosła i alimenty już nie będą jej się należały

wykop twoj poziom inteligencji równy jest 0 widzę , że nie jestescie obeznani w tym temacie a mordami darmo klapiecie wysokosc alimentow zalezna jest od dochodów osoby zobowiazanej do placenia a do pracy to niech ona idzie skoro uczyc sie nie chce tylko czeka na pieniazki tatusia

400zl to bardzo mało. nie wiem skąd ta chciwość odebrania dziecku kasy :/

Żaden sąd nie obniży Ci alimentów z tak niskiej kwoty ! Tyle to nawet bezrobotny płaci .

ty czarna a wy macie dzieci?

mąż musi założyć sprawe w dzieki za sensowną jedyna jak totąd wypowiedz ona zamierzała pójśc na zaoczne, gdzie placi sie 600 zł miesiecznie i nie ma zamiaru pojsc do pracy ale duupa zimna :D trzeba sie uczyc zamiast szlajac sie i chlac

wg. mnie 400 zł to niewiele jak na 19 letnią córkę, skoro twojego męża na to nie stać może ograniczyć wydatki na córkę tylko i wyłącznie do alimentów.

taka sobie ja ... tak, mamy 2i pol miesieczna coreczke rozmawialam wczoraj z adwokatem, powiedzial, ze sa duze szanse na wygranie sprawy

wykop współczuje to ja tobie, ze taki pojeb jestes

moja koleżanka zakładała sprawe o podwyższenie alimentów na córke i sedzina podwyższyła jej z 350 na 360:P Tatuś przedstawił zaswiadczenie o dochodach i nie podwyższyła:P smutne ale prawdziwe:P

wykop masz klopoty czytania ze zrozumieniem, matole pisalam, ze ona ciagle lata po lekarzach a nie jej matka

czaaaaaarnaa - czy ty jesteś w wieku jego córki ?

zaocznie to może iść do pracy:P Alimenty należą się jeśli dziecko uczy się w szkole dziennej a nie zaocznej

nie, skad przyszlo ci cos takiego do glowy?

wiec czarna jeśli wasza córka skończy 19 lat tez jej walniesz tekstem idź do roboty a nie sep z nas? ile wydajecie na dziecko? weź sie zastanów co piszesz trzeba było brać chłopa bez dzieci a nie teraz stękać. wiedziałaś ze ma dziecko i ze będzie płacił alimenty wiec teraz nie kombinuj

no mi tez tak sie wydaje, ze jak poszlaby na zaoczne to alimentów nie bedzie dostawac

Po sposobie Twojego pisania, ale jeśli nie to chyba jesteś niewiele starsza od jego córki .

jego corka ma 19 lat a ja 34 wiec nie jest to mała różnica wieku zdaje mi sie

Rodzice są zobowiązani do płacenia alimentów na dziecko, do momentu ukończenia nauki niezależnie czy są to studia dzienne czy zaoczne. W praktyce sądu do ok 26 roku życia.

400 zł to baaardzo mało.

Są szanse i to nie młe , że sąd obniży alimenty. Jeżeli płacisz alimenty na dziecko a Twoja sytuacja materialna uległa pogorszeniu (np. utrata pracy lub zdrowia) sąd może obniżyć alimenty.Sąd rozpatrując sprawę o obniżenie alimentów bierze pod uwagę czy powód ich obniżenia (np. utrata pracy, choroba, etc.) ma charakter ciągły tzn. - czy sytuacja nie ulegnie zmianie w przeciągu kilkunastu dni lub kilku tygodni. A jaskra nie jest chorobą przewleklą

" sad przyznal kiedy maz zarabial ok 3000 zł, teraz zarabia niewiele ponad 100" W praktyce jest tak,że ojciec dziecka zawsze podupada na zdrowiu,traci prace, obniżają mu się zarobki z chwilą kiedy poznaje nową kobietę, rodzi mu się dziecki itd W Waszym przypadku Ty też jesteś zobowiązana do utrzymywania waszego współnego dziecka. Więc chyba czas iśc do pracy !i nie narzekac .

A nie pomyslales/as, ze skoro mają takie malutkie dziecko to ona moze byc na macierzynskim?

jutka ale 400 zl to płacą bezrobotni wiec z czego ona chce obniżać?

Mam mastifa tybetańskiego i 400 zl to wydaje na jedzenie dla niego. Placac takie alimenty na corke to bym sie wstydzil. Jestem facetem ale mnie akurat wkurwia to ze w Polsce na mezczyzn placacych alimenty patrzy sie jak na biednych i pokrzywdzonych.

Jeśli jest na macierzyńskim to kase dostaje :P