Jakie są szanse na obniżenie alimentów?

dzieciaczek ma 2,5 miesiaca, czyli autorka jeszcze w domu siedzi normalne nie wyzywajcie jej tylko zrozumcie ja tez znam takie osoby ktore by tylko ciagnely od rodzicow, ale od siebie to nic zaocznie i nie chce isc do pracy? a to ujma jakas?

Wie, że dużo zależy od sądu i skladu sedziowkiego. Bezrobotni zwykle uchylają się od alimentow i placi za nich panstwo a on skoro sam placil a poza tym dawal ponad to co mial zasadzone to przemawia na jego korzysc. No i ta choroba. Nie zgodze sie z opinią wyżej, że W praktyce jest tak,że ojciec dziecka zawsze podupada na zdrowiu,traci prace, obniżają mu się zarobki z chwilą kiedy poznaje nową kobietę, rodzi mu się dziecki itd Jaskra nie jest chorobą którą można symulować. To nie katar. I tak naprawde nie da sie jej wyleczyc. Z czasem doprowadza do całkowitej utraty wzroku. Mój ex teść na to chorował.

ale dajcie spokój gdyby to były alimenty w wysokości ponad 1000zl to rozumie ale to marne 400zl ojciec ma obowiązek alimentacyjny. ta 19 latka to tez człowiek wiec ma prawo do godnego życia. ona nie jest niczemu winna ze jej tata znalazł sobie pannę i się ożenił 2 raz.

corka to tez czlowiek tak? ale skoro czlowiek to tez powinna isc do pracy skoro nie chce jej sie uczyc dzienne autorke topiku zjechaliscie ale coreczki bronicie cos tutaj nie halo jest :o

nie widze powodów dla których macie wyzywac autorke topiku zapytala grzecznie, poprosila o rade

JutkAAA Możesz nie nie zgadzac ! Ciekawe gdzie tak drastycznie spadają dochody z 3000 na 1000 ?

jeżeli ta 19 latka sie nie ma zamiaru uczyc , to niech idzie do pracy . a ty zapytaj prawnika co dalej robic a nie kafeterianow bo cie zjedzą,

taka sobie ja co ty wygadujesz? ponad 1000 zł? skoro ona pisze, ze tyle to on zarabia a ta coreczka to jakies niezle ziolko trzymam kciuki za autorke topiku ;)

400 zł płacą bezrobotni??? W jakim kraju ja się pytam?? U mnie w rodzinie nie możemy wyprosić się 200 zł na 11 letnie dziecko, zasądzone osobie pracującej za granicą. Nawet komornik nic nie może poradzić, a alimentów nie płaci już rok. Dlatego powiedzcie mi gdzie bezrobotni płacą 400 zł na dziecko?

a g n i e s z k a _ ta dziewczyna jest w liceum ! Nie sądzę aby mówiła o swoich planach nowej kobiecie swojego ojca !

tylko z alimentami 400 zl to laska nawet gdyby miała maturę o studiach może sobie pomarzyć szczerze mówiąc. co to za prymitywny tok myślenia ze dziecko z rozbitej rodziny nie moze mieć dobrego startu jak dziecko z pełnej. młoda mama (autorka) chce po prostu ukrócić te "fortunę" nastolatce i tyle jak prawie kazda zona rozwodnika który ma obowiązek alimentacyjny

a co wy tak bronicie tego 'dziecka' które pali i pije ? to jest pannica która powinna myśleć racjonalnie a nie czekać na przelew od tatusia. ida wakacje zreszta ona już je ma ,ile znajomych czy to synowie czy córki ida na wakacje do pracy bo sa zaradni a tu co ? może przynajmniej nie bedzie jarać jak nie bedzie miała za co

ale chyba ojciec interesuje sie zyciem dziecka, a ze jest mezem autorki na pewno na ten temat tez rozmawiaja logiczne nie?

Badania dowiodly ze parnerkom ciezko jest zaakceptowac dzieci swoich parnerow, widza w nich wrogow. Nie wierze tak do konca w ten negatywny obraz corki. Po drugie dopiero co pisala mature wiec sobie moze gdybac co corka zrobi i czy bedzie studiowala czy nie. Tylko nie wiem czy widzicie ze on placil 400 zl rowniez wtedy gdy zarabial 3 tys. a corka byla normalna licealistka.

nie mi mowi o swoich planach tylko swojemu ojcu na wtorek jestem umowiona z adwokatem, ma napisac nam wniosek do sadu

ja potepiam takie osoby ktore licza na kogos ja na swoich rodzicow nie bede liczyc, mogliby mi pomoc bo maja kase, mieszkaja zagranica ale co z tego? wiecznie bede na nic liczyc a pozniej sie obudze z reka w nocniku, chce sama do czegos dojsc bez ich pomocy ta coreczka jest dobra, studia nie, praca nie, siedziec tez nie bo w dupe cisnie..

do godnego życia ma prawo , haha dobre sobie :D rozumiem gdyby pieniadze wydawała na książki czy jakieś kursy językowe ale ta nawet polskiego na 30% nie potrafiła zaliczyć więc o czym my mówimy ?

to tez mnie rozwala nie szkoda autorce kasy na adwokata ale 400 zl alimentów chce jeszcze obniżyć. żenada

Wszystko co tu wiemy to od autorki ! Jaka jest prawda ? Jedno jest pewne ona za bardzo ingeruje w jej życie! Chce więcej dla siebie i to jest zrozumiałe, tylko dlaczego kosztem tej dziewczyny ?

Najlepiej bedzie jak zostawi autorke sama z dzieckiem, znajdzie sobie nastepna ktorej tez zrobi dziecko a autorce bedzie placil 100 zl alimentow, ciekawe jakie wtedy bedzie tematy zakladala :O.

agnieszka nie wiem co ci sie posrało we łbie ale jak ta laska nie będzie sie uczyć to nie dostanie alimentów w ogóle. a na co idzie te 400 zl to nie twoja sprawa. to ze pali nie oznacza ze nie kupuje ubrań, potrzebnych rzeczy do szkoły itd. jak przystępowała do matury oznacza ze do szkoly chodziła i wszystkie potrzebne rzeczy miała, miała sie w co ubrać i tez głodna nie chodzi a to ze kieszonkowe wydaje na fajki a nie błyszczyk i tusz do rzęs to jej sprawa ile ty dziecko masz lat?

Jak widze co niektorzy tutaj maja ograniczony tok myslenia. Może swojemu dziecku też mam nic nie kupić, bo jej ciągle trzeba??? o nie!!! Mąż rozmawiał z nią proponując by poszla na korepetycje jakies przed maturą to nawet nie bylo mowy. Powiedziala tylko, ze "nie bedzie źle, da rade" no i widac jak dala rade

czarna a ile ty wydajesz na swoje dziecko?

o obnizenie alimentow ... pfu co ja napisalam tej JALMUZNY w wysokosci 400 zl na mniejsza kwote ;/ autorko, gdyby ci teraz twoj mezus dal kopa w dupe utrzymalabys za te 400 zl (plus 400 zl twoje) swoje dziecko ?

ja nie powiedzialam ze jak sie nie bedzie uczyc to nie dostanie alimentow nie dopinaj mi slow ktorych nie powiedzialam :o i nie wyzywaj bo widac jaki poziom prezentujesz wielce pani dorosla ;)

"na wtorek jestem umowiona z adwokatem, ma napisac nam wniosek do sadu" TY ? a jakim to prawem ?! To nie twoja córka !

A poza tym ja w jej wieku zdalam mature, studiowalam zaocznie i pracowałam. Sama odłożyłam sobie na dom w którym teraz mieszkamy. Wszystko czego sie dorobilam to wlasna praca i z tego jestem naprawde dumna. A co do wczesniejszych wypowiedzi, to wlasnie jestem teraz na macierzynskim, ale zamierzam za niedlugo wrocic do pracy bo zwariowac w domu mozna. A to, ze macierzynski jest platny nie oznacza, ze mam dokladac sie dla niej do alimentow. Mam tez swoje dziecko i wydatki z nim związane.

no chodziła do szkoły właśnie widać jak,co wy tak bronicie tej pannicy ?! a jaki autorka miałaby interes w tym żeby po tylu latach je obniżyć ?! może jak tak sie martwicie o losy tej biednej dziewczynki to sami jej przelewajcie po 1000 to dziewczyna nie zginie w tym wielkim świecie, ŻENADA.

bam bam - widac,że nie masz pojęcia o życiu !

jestem w podobnej sytuacji. otoz mam 20 lat, studiuje (jestem na dziennych) a ojciec mi placil 500zl miesiecznie alimentow, a teraz chce obnizac na 400. a dlaczego? bo ma pojebana zone, ktora, go do tego namawiala, zlapala na dziecko wymusila slub, i doprowadzila do sytuacji, ze ja z moim ojcem nie utrzymuje kontaktow. a od niej dostaje smsy pogrozki itp itd