Merde! 0 Napisano Maj 23, 2010 Topic na którym pisałam zniknął =( Zaczynam od nowa. Zapraszam! Jemy mało i w miarę zdrowe produkty. I ćwiczymy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 23, 2010 Widzę że sama muszę rozkręcic ten topic :P Dzień zaczęłam mocną kawą ze słodzikiem i myślą o jakiejś sałatce owocowej (do 250kcal)... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NakedTruth 0 Napisano Maj 23, 2010 ja wlasnie mialam napisac ;] nie czytlas nigdy wpisow dziewczyn : " waze 70kg. Niemadra bylam, bo zaczelam sie odchudzac przy 59... teraz mam rozwalony metabolizm i wage utrzymuje przy 700kcal...zjem 750-tyje... mam tego dosyc..." poczytaj... 5razy sie zastanow co CI sie w Tobie nie podoba i czy to nie jest Twoj wymysl ... jesli jestes miekka - to to jest wlasnie skutek zlej diety, ktory jest do poprawki ( czesc poprawko ;) ) PS. merde to z fr. to co mysle, ze to moze to oznaczac? :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 23, 2010 Tak. Merde to z francuska :P To nie jest mój wymysł. Generalnie odchudzam się dla chłopaka. Jakoś nie może zaakceptować moich fałdek choć dla mnie to teraz niby nie ma znaczenia - dobrze się czuję. Od jakegoś czasu biegam - nóżki mam coraz ładniejsze. Odchudzałam się różnymi dietami - najczęściej tymi niskokalorycznymi. Schudłam już 15kg. Wiszącej skóry brak =) Może jestem jakimś wybrykiem natury że efekt jojo omija mnie szerokim łukiem a metabolizm nie spadł - wg mnie jest ok. Nie mam szarej cery a włosy nie wypadaja garściami. A teraz będzie gadka " jeszcze zobaczysz!" :P I proszę nie pisać żebym rzuciła chłopaka bo mu się nie podobam czy coś. Jego komentarze na temat mojego wyglądu są wkurzające ale... =) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NakedTruth 0 Napisano Maj 23, 2010 Merdeńko - dobrze chociaz, ze Dukana omijasz ...to tak majac Francje na mysli ;) Ja Ci nie bronie chlopaka ;) Manipulacja jest fajna, gdy przynosi zdrowe efekty ... bo tez nie chodzi o to by sie ograniczac i szamac 700kcal ( to z przykladu dziewczyny z jojem ;) ) Dobra - my tu gadu-gadu a moj trening czeka ... splywam popalic troszke czystego tluszczu z mysla o ochronie miesni ... super sprawa, wiesz? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 23, 2010 Wiem =) Ja kocham biegać - to miłość od pierwszego wejrzenia - szkoda tylko że tak późno odkryta =) Co jest złego w Dukanie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NakedTruth 0 Napisano Maj 23, 2010 Oj Ty ... na gadane Ci sie ma :P Tez kocham biegac ... zakochalam sie od pierwszej zadyszki ... zaniechalam, bo to aerob...aeroby to spalacze - tez miesni ... ulokowalam swoje uczucia w treningu, ktory mi te miesnie ochroni ... z biegania, pozostaly mi interwaly (o niebo lepsze) ... (no i znasz moja historie milosna :P) przylapalam Cie z tym Dukanem? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 23, 2010 Hm... Jak bedziesz miała chwilke to napisz cos więcej o swoich treningach. Może też skorzystam...? =) O Dukana pytam z ciekawości bo nigdy na tej diecie nie byłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efi22 0 Napisano Maj 23, 2010 Witajcie:-) Merde- wazymy podobnie i mamy taki sam cel wiec dołacze sie bardzo chetnie:-) Ja mam 166 wzrostu i waze około 61 kg, i chce schudnąc do 52 ale przy 55 bede juz szczesliwa. Własciwie odzywiam sie bardzo zdrowo . Dzisiaj zaczynam juz tak na 1000 % Sniadanie srednio mi wyszło bo mma pustki w lodówce ale nie jest tragicznie omlet niskokaloryczny + jogurt 0,1 jakimi bedziecie kierowac sie zasadami? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 23, 2010 Jakimi zasadami? Nie mam ściśle określonych. W moim jadłospisie na pewno znajdą się: - jogurty naturalne - owoce i warzywa (sezon się zaczyna!) :D - kasza jęcznienna od której jestem uzależniona - zielona herbata i kawa Jak zdarzą się słodycze to je wybiegam :P A Ty jaki masz plan? W jakim czasie chcesz schudnąć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efi22 0 Napisano Maj 23, 2010 Chciałabym schudnąc do konca czerwca tak 5kg, ale moje sie ze mi ise nie uda. Na poczatku lipca mam wazna uroczystosc wiec postaram sie bardzo. Ja postaram sie przede wszystkim -jesc co 3-4 godz -pieczywo pęłnoziarniste na sniadanie -bede jadła duzo sałatek z kurczakiem/tunczykiem/jajkiem, jog naturalnym i warzywami -słyszałam ze dobrze jest zjesc przed snem ser biały z oliwa - łyzeczka oliwy do obiadu i kolacji - do obiadu mała ilosc wegli np. ryz brazowy, makaron z mąki durum -owoce , czasami bo mam wzdecia po nich kawa , herbata z cytryna, woda to tak ogólnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 23, 2010 Efi - na pewno uda Ci się schudnąć 5 kg do lipca. To dużo czasu =) Jeśli bedziemy się wspierały prawdopodobieństwo że schudniemy będzie większe =) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efi22 0 Napisano Maj 23, 2010 Ciesze sie ze tak mówisz:-) Trzymam kciuki za nas . Ja własnie planuje obiad sałatka z piersi z kurczaka,sałata, pomidor , ogórek, jogurta naturalny i garstka makaronu z mąki durum,łyz oliwy + przyprawy uwielbiam tą sałatke A co u Ciebie Merde? Bedziesz woisywac swoje jadłospisy czy raczej nie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 23, 2010 Oczywiście że będę - zawsze pod koniec dnia spisze to co zjadłam. Idę pobiegać =) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efi22 0 Napisano Maj 23, 2010 halo, halo Merde jak sie czujesz po bieganiu? Ja tez pobiegałąm wieczorem troche,odkryłam bardzo fajne miejsce do biegania(niedawno sie przeprowadziłam) . Zamierza biegac co drugi dzien tak po poł godz. Teraz mam tez sporo nauki , mam nadzieje , ze uda mi ise to jakos pogodzic . O 18.30 zjadłam kolackje i pojde spac dopiero koło 24 i zastanawiam sie czy powinnam jeszcze cos zjesc , o to chyba nie za dobrze robic takie przerwy , jak myslicie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NakedTruth 0 Napisano Maj 24, 2010 Spisujcie ... bede miec na Was oko ;) a moj trening to nic innego jak silowanie ... macham sztangielkami ile sil w miesniach ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 24, 2010 Efi - po bieganiu czuję się super =) najlepszy jest moment uspakajania organizmu czyli po bieganiu jeszcze maszerujesz przez jakiś czas. Boskie =) Ja wczoraj zrabałam :/ Mam tak że jak coś się dzieje złego to jem i jem... =( Tak więc z nerwów wieczorem dałam czadu z frytkami i smazona piersią z kurczaka. Plus ptasie mleczko. Więcej grzechów nie pamiętam i obiecuję poprawę. Kawę piję. Później myju i shopping. Kupuje ciuszki rozmiar mniejsze żeby się bardziej zmotywować :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 24, 2010 Naked! Przypominam że miałaś mi napisać co złego jest w Dukanie? Wszyscy zachwalają tę dietę - a na allegro jest to najczęściej kupowana książka w dziale "poradniki" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sabinosss 0 Napisano Maj 24, 2010 No proszę, ja też mam 170cm i chcę ok.55kg mieć :) Ćwiczę 1,5h 3-4x w tygodniu :) Rowerek, hulahop, skakanka, bieg w miejscu... Od pewnego czasu bolą mnie jakby "kości łydkowe", jak biegam albo skaczę przez skakankę to mnie boli. Nie wiem, co to. Czy nie martwić się i ćwiczyć dalej, czy może dac odpocząć mięśnią? Staram się też jeść zdrowo :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 24, 2010 Sabinoss - kości łydkowe? :o Wytłumacz :P Więc będziesz odchudzała się z nami? Super! Ja ważę 59 kg - co widać w stopce :) Wymiary: 93/66/92 łydka: 36 cm udo: 54 cm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efi22 0 Napisano Maj 24, 2010 Witajcie :-) Merde ja tez dzisiaj byłam na małych zakupach i kupiłas sliczną spódnice taką ciut przyciasną , tzn zapinam sie i wszystko jest ok , ale jak schudne to bedzie lepiej lezała wiec mam motywacje:-) Niestety mam tak samo , ze jak sie stresuje to jem i wbrew pozorom nie jest łatwo opanowac sie w takich chwilach wiec rozumiem Cie, ale na pewno wyiegałas wiec uszy do góry:-) Jesli chodzi o diete Dukana to duza ilosc białka utrudnia prace nerkom itd. Weglowodany tez sa bardzo wane w diecie, trzeba je ograniczyc ale nie wyeliminowac . U mnie z jedzeniem raczej ok wczoraj i dzisiaj tez jak na razie nie jest zle. :-) Usciski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tłusta smerfetka Napisano Maj 24, 2010 Dołączam się do Was dziewczyny, chociaż nie wiem czy mi się uda. Odchudzam się juz od jakis 3 lat.. najdłużej wytrzymałam miesiąc, ostatnio wytrzymuje kilka dni. Nie wiem co mam robić, jestem już zmeczona, na dodatek gruba. Mam 160cm i waże 69,5kg! Czuje sie okropnie, nic mnie nie motywuje. Jak ja bym chciała byc chuda ! Ale nie wiem, nie potrafie, jej jak ja bym chciała kupic spodnie o rozmiarze 36 :( Jestem wykoczona i brzydka. Nie miałam chłopaka od 2 lat :( Ja muszę schudnąc. Mam nadzieję, że jak będę sie tu codziennie 'spowiadać' to może jakos uda mi się zrzucić na początek 10kg. Na początku zastosuje diete kefirową żeby się trochę oczyścić. Potem zobaczymy, może Dukana, może MŻ. Jej, nie wiem co mam robić :( oby mi sie udało! oby, oby, oby! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzanie 2010 0 Napisano Maj 24, 2010 ktoś wytłumaczy zwrot "bolą mnie kości łydkowe"? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stokrotteczkaa 0 Napisano Maj 24, 2010 smerfetka, ja ważę 5 kg więcej od Ciebie i wcale nie czuję się taka gruba;) najważniejsze żeby zaakceptować siebie ;) Za bardzo przejmujesz się wyglądem i wagą, też tak kiedyś miałam. Pewnie myślisz że jak będziesz chuda to skończą się wszystkie Twoje problemy i życie będzie piękne... ale wygląd to nie wszystko, a ciągła depresja, głupie diety, chudnięcie, tycie- tylko niszczą życie. Kiedyś myślałam tak jak Ty- i schudłam- i weszłam w spodnie 36, choć tak właściwie to były na mnie o wiele za duże. I wcale mi to szczęścia nie dało... Zmarnowałam 2 lata na głupie diety i wiem że już tego błędu nie popełnię, Tobie radzę zacząć racjonalną dietę, ćwiczenia, i przestań myśleć że jesteś gruba. Jeśli dziewczyna jest uśmiechnięta i pełna życia to dodatkowe kilogramy nie mają większego znaczenia;) Przestań myśleć o dietach, unikaj słodyczy, jedz zdrowo i nawet nie zauważysz kiedy zleci Ci te 10 kg :) No to się rozpisałam, trochę to chaotyczne bo ciężko jest mi przelać zawartość głowy na klawiaturkę :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efi22 0 Napisano Maj 24, 2010 Stokroteczko, wszystko sie zgadza tylko czasami nie jest siebie tak łatwo zaakceptowac. Ja waze ok, 61 kg i wszystcy mi mówią ze jestem zgrabna itd ale ja zle sie czuje w swoim ciele , przeszkadza mi odstający brzuch i boczki. Jeszcze niedawno wazyłam 52-53 i nie potrafie zaakceptowac dodatkowych kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efi22 0 Napisano Maj 24, 2010 smerfetko , moze własnie dlatego nie mozesz schudnąc bo zaczynasz niemadre diety np. kefirowa. Długo tak nie pociągniesz kochana, rzucisz sie na jedzenie . Zacznij raz a porzadnie rozsądną dietke , zwyczajnie mniej jedz i zdrowe produkty, ( chude miesa, twarogi , jajka, makaron i pieczywo pełnoziarniste , warzywa ) i bedzie ok, zobaczysz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sabinosss 0 Napisano Maj 24, 2010 Kości łydkowe... otóż chodzi mi oto, że jak biegnę, to czuję ból w odcinku między kolanem a kostką z przodu, tak idzie jakaś kość, nie pamiętam teraz nazwy :( Na poczatku bolała mnie tylko jedna noga, a teraz dwie :( Dzis nie ćwiczyłam, teraz dopiero w piątek znajdę czas na ćwiczenia. :( Mam nadzieję, ze do tego czasu, "nogi wypoczną" i w piątek zacznę ćwiczenia pełną parą! W końcu będa mieć 4dni wypoczynku :) no i dziś nie jadłam słodyczy! No dobra jadłam lody, no ale to inne słodycze! Cholera i drożdzówkę :( No, ale wiadomo, że jednego dnia nie wyrzeknę się wszystkiego! Merke, jak to możliwe, że ważymy podobnie, a Ty jesteś chudsza :P A do jakich wymiarów dążysz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzanie 2010 0 Napisano Maj 25, 2010 Kochana więc prawdopodobnie bolą cię mięśnie piszczelowe, którym być może w trakcie strechingu przed bieganiem (mam nadzieje, że się dobrze do biegu przygotowujesz) nie poświęcasz uwagi. Taka kontuzja u początkujących biegaczy jest bardzo powszechna, bo nie ma się jeszcze wytrenowanych tych mięśnie (o ile zdajemy sobie sprawę z tego, że istnieją;P)). Prawdopodobnie biegasz też po twardym podłożu typu asfalt? No i kwestia czy masz odpowiednie buty? Nie są zbyt sztywne? W ogole ja bym ci proponowala zrobic malutką przerwę i dać tym mięśniom odpocząć, wzmocnić je? jeżeli chodzi o wzmocnienie- dobrze pracyją przy jezdzie na rowerze- chodzi głównie o ruch przy pedałowaniu. proponowana rozgrzewka: chodzenie na palcach na wprost, na palcach z piętami na zewnątrz i do wewnątrz. Następnie na piętach z palcami na wprost, do wewnątrz i na zewnątrz . We wszystkich możliwych wariantach. Streching przed bieganiem- siadaj na ziemi tak, ze... no powiedzmy ze klękasz i siadasz na tyłku- do podłogi przylegać mają tylko podudzia (prezdnią powierzchnią), pięty masz pod tyłkiem i stopy prosto (wierzchnia część przylega do ziemi). Z takiej pozycji unosisz się i siadasz, ale w ten sposob, ze rozciągasz te mięśnie- masz to czuć. Drugie banalne ćwiczenie - po prostu stajesz sobie i przyciągasz z tyłu stopę do tyłka jak najmocniej. Pamiętaj, że to nie ma być tak, że czujesz opór i odpuszczasz- na tym polega rozciąganie, że masz to wszystko dobrze czuć. Do tego nie zapominaj dobrze rozgrzać innych mięśni nóg- dobrze je porozciągaj. Sama rozgrzewka powinna zajmować minimum 20 minut SORRY ZA TAK DŁUGI POST:))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sabinosss 0 Napisano Maj 25, 2010 Dzięki :) Może dlatego mieśnie piszczelowe :P mnie bolały, bo nieraz zaczynałam od biegu w miejscu. Albo od skakanki. Powrócę od piątku do starej formy ćwiczeń: 50min rower stacjonarny 5-10min hula hop skakanka (100 skoków obunóż i 200 oddzielnie) trochę stepper 5min bieg w miejscu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Merde! 0 Napisano Maj 25, 2010 Sabinoss - być może jestem mniejsza bo mam inną budowę ciała (może więcej mięśni?). Nikt nie powiedział że dwie osoby o tym samym wzroście i wadze MUSZA mieć takie same obwody. Nie ma takich zależności bo człowiek człowiekowi nierówny. Zjadłam wczoraj: - pół bułki z sałatką śledziową (120 kcal) - 50 g ryżu.. 2 małe krokiety i 2 korniszonki (ok. 550 kcal) RAZEM: 670 kcal - za mało :/ i malo dietetycznie =( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach