jakiego wybrać pieska?

dzieci same zbierały sobie pieniążki na pieska najpierw na tego yorka ale przekonaliście nas do buldożka :)jak przeczytaliśmy że kochają dzieci już nie chcą słyszeć o innym :)dziękujemy za rady

tak jest,bierz bulwę i sie nie zastanawiaj,mój własnie chrapie sympatycznie pod kominkiem:)

moj facet ma sznaucera i fakt, szczeka ale chyba jak kazdy pies? jest dosc spokojny, uparte moze troche ale bardzo, bardzo wierne (jak tesciowie wyjechali to 4 dni siedziala i sie wpartywala w brame, tak tesknila) corka jej jest u ciotki i jest dosc podobna do matki, tylko szybciej ufa obcym, bo matke muialam przekupic zarciem :D

karola, a słyszałaś jak te psy szczekają??? Parodia psa :D:D:D I bardzo są pokraczne :( No, ale wszystkie psie pokraczki i tak są kochane (i lądują w łóżkach największych zatwardzialców), więc co mi tam ..... ;) Pozdrawiam

rikueh o wypraszam sobie,mój szczeka całkiem poważnie,chociaz niby ta rasa baardzo rzadko szczeka

krakowianka... niezupelnie.... mam psa i dlatego wiem ile kosztuje to wysilku i niejednokrotnie wyrzeczen. mowie w ten sposob bo zdaje sobie sprawe, ze posiadanie psa w moim przypadku wiazalo sie z wieloma przeszkodami ktore stawaly mi na drodze, wlasnie dla tego ze mam psa. i choc wiem ze to niesprawiedliwe to tak jest. nie mam "kurdupla" jak to okreslilas, choc w zyciu mialam ich kilka i bardzo sobie chwalilam bo te kundelki potrafily obdazyc miloscia pol swiata.rozumiem ze dla ciebie posiadanie duzego psa, to posiadanie czegos lepszego. przykro ze postrzegasz je przedmiotowo. A zeby juz calkiem uspokoic twoja ciekawosc to mam owczarka niemieckiego.... :)

ja miałam sznaucera miniaturke i fakt szczekał bardzo ale tylko wtedy jak ktoś obcy chciał wejsc do domu albo kiedy naprzykład byłam z nim na spacerze i przyczepił sie jakiś pijak to tak na niego szczekał żeby ten nie mógł podejśc. Te psy również bardzo przywiązują sie też do swoich właścicieli. Zawsze spał tam gdzie przebywali domownicy ;)

Ja mam suczkę - yorka miniaturkę - i jest to pies stworzony do kochania :). Zadziorny nie jest, nie gryzie mebli ani ludzi, nie robi na złość. Łatwo mu umyć łapy, gdy wraca z dworu po spacerze. Ma włosy zamiast sierści więc nie uczula (z tego powodu trzeba mu zakładać ubranka jak jest zimno, ale to nie powinno stanowić problemu). Zastanów się nad yorkiem.

moi rodzice mają owczarka niemieckiego :)ktoś go wyrzucił z samochodu był chudy wyczerpany błąkał się po okolicy moi rodzice go zabrali do siebie i tak już jest z nimi pół roku ale wciąż ucieka w to miejce gdzie go wyrzucili...a mama wciąz po niego jeżdzi i zabiera z powrotem.Teraz to kawał byka z niego takie dziecko moich rodziców:)

owczarki niemieckie to bardzo madre i wdzieczne psy. szybko sie ucza, sa chetne do zabawy i wspolpracy ale tez bardzo wymagajace. fajnie, ze sa jeszcze ludzie, ktorzy potrafia zrobic cos bezinteresownie dla zwierzaka :)

ja też chcę mieć buldożka :(! na razie nie mogę sobie pozwolić na psa, ale za jakieś 2 lata może już tak. i będzie to buldożek :)

coralick - dla Twojej wiadomości- oprócz boksera mam jeszcze małego psa. Zauważam niestety dziwną zawiść wśród właścicieli małych psów. Duże zawsze im przeszkadzają, są złośliwi i najczęściej nie wypowiadają się o nich inaczej jak "bydle, kupa mięcha". Dla mnie nigdy nie miało znaczenia czy pies jest mały, czy duży- byle był wiernym przyjacielem i za serce odpowiadał sercem. Przyznam jednak, że nigdy nie kupię już małego, bo duży daje jednak poczucie bezpieczeństwa. Ludzie boją się dużych psów, dzięki czemu można uniknąć wielu nieprzyjemnych historii. Ludzie "uciekają" przed moim psem jak idziemy gdzieś, gdzie nas nie znają. Z kolei na osiedlu jest maskotką sąsiadów od szczeniaczka.

Przecież buldogi są takie rachityczne! Co Wam się w nich podoba??? Nawet pobiegać z nim nie można, bo szybko się męczy i kilku km nie pokona. One są okropnie brzydkie i pokraki z nich jak nie wiem :/

agawa - nie obrażaj się tak ;) Pomyliłam angielskiego z francuskim (ale one taaaaakie brzydkieee...- pewnie za to kochane :) )

krakowianka...nie wiedzialam ze bokser to pies obronny :0

A myślałaś, że jaki? :) Bokser to rasa psów obronnych

Moj chlopak mial boksera i bardziej byl to ciapek i pies do twoarzystwa ;) Obronnosci w nim bylo niewiele, jedyne czego nie lubil to innych psow, W wogole nie umial sie z nimi bawic.

kupujac psa dla tak malych dzieci to trzeba patrzec tak jakby sie kupowalo psa dla siebie. pies zyje ok 15 lat taki maly to nawet dozywa 17. dzieci są za male, zeby podjąc tak odpowiedzialna decyzje. wychodzily raptem przez miesiąc, a skąd wiesz, ze za 5 lat im się nie znudzi? wkoncu zaczną się randki, imprezy.. na psa beda mialy coraz mniej czasu. jestes na to gotowa?

ja np jestem niemilosiernie wkurzona, ze kupili mi pieska w tak mlodym wieku, a potem jedynym argumentem jaki słyszałam to "chciałąs psa to sie nim zajmuj" bo faktycznie jako male dziecko miałam swiadomosc czym jest pies :o i to rodzice są wlasnie od tego, zeby za nas takie decyzje podejmowac i brac na siebie ewentualna odpowiedzialnosc. ja po maturze sie z domu wyprowadziłam i musialam psa zabrac ze sobą, nie musze mówic jaki klopot przez to miałam i mam do tej pory.

boksiaaa - mój psiak to przytulanka i wieeeelki pieszczoch :) Jest bardzo łagodny, lubi ludzi i jest baaaardzo całuśny ;) Bokser mają to do siebie, że są milutkie, przyjacielskie, ale kiedy któremuś z domowników grozi jakieś niebezpieczeństwo (i TYLKO wtedy) ten "pieszczoch" zamienia się w bestię broniącą swojego ukochanego pana. Te psy są bardzo rodzinne, bardzo lubią dzieci i są mało wrażliwe na ból - dlatego nie dziabnie dzieciaka, gdy ten jest upie**liwy :) Samce lubią dominować, więc z innymi psami niekoniecznie się 'dogadają'. W przypadku obronnych psiaków ważne jest to, by brać szczeniaka ze sprawdzonej hodowli- trzeba mieć pewność, że gdzieś po drodze nie została rasa "spaprana", bo wtedy może być niewesoło. Takie psy przechodzą testy psychiczne i są krzyżowane z rozwagą. Ja za swojego dałam 2000 (chcieli 2500, ale się dogadaliśmy ;) ) i nie żałuję, bo pies jest strzałem w 10, a ja spełniłam swoje marzenie o boksiu :) Kooooocham tego skurczybyka.

Husky ma rację. Pies nie jest dla dziecka- jest dla nas i z tego trzeba sobie zdać sprawę. Nie można liczyć na zbyt wiele ze strony dzieciaka. :( Lepiej się dobrze zastanowić, czy się podoła, czy nie lepiej kupić kota, albo chomika.

Ten "nasz" nie to ze nie lubil obcych tyle ze staral sie ich "nie widziec" lubil ich ignorowac, natomiast watpie zeby bronil swojej posesji przed obcymi ludzmi, na pewno bronilby przed innymi psami ale przed ludzmi?-watpie ;) Ja tez wole duze psy. Moim marzeniem jest dogo argentino.. :)

Taki jakby BigAmstaf ;) Ja miałam ochotę na cane corso (na wikipedii ten czarny), ale jednak zrezygnowałam. Jestem drobna i 10 kg więcej niż bokser to już dla mnie za dużo. To jakbym z Pudzianem się miała szarpać ;) A poza tym w łóżku bym się nie zmieściła :P

cane corso tez mi sie podobaly. Ja lubie jak pies jest duzy a przy tym sprawny a nie taki poooowooolniak... niektore duze rasy tak maja ;) Psa jednak jeszcze dlugo nie bede miala, bo u mnie w wiekszosci blokow nie mozna posiadac psa - jest zakaz, na kota jest latwiej uzyskac pozwolenie.

ZAKAZ? Dziwne :( A z jakiego miasta jesteś? Też nie lubię powolniaków. U dużych psów lubię to poczucie misji :) Mam bronić, mam pilnować, mam polować... A małe? O jaki fajny patyk, kamyk o się napiję, o kupę walnę ooooo czyj to ogon (i się w kółko kręci). ;) No i rżną bohatera jak ktoś puka, jak idzie na smyczy, ale jak stanie przed nim duży psiak i spojrzy z pogardą, to za właściciela się chowa i jazgocze :D Takie przygłupy troche ;) Ale też miłe- nie mówię, że nie

Wiesz co boksiaaa? Chyba trochę przeginamy - 04:35!!! :P Może byśmy się tak położyły? Jasno już na polu... :) Miło się pisało :) Pozdrawiam cieplutko i życzę suchego i słonecznego dzionka ;)

hehe smieszny post ;). Tzn chyba czasem mozna 9zalezy od rozparzadzen w danym bloku) ale to chyba musi byc specjalna debata czy pozwola ci psa posiadac (nawet jesli to chodzi o twoje wlasne mieszkanie). Czasem sa chyba ograniczniki ze do ilus tam kg pies moze byc-zazwyczaj jest to mala ilosc kg ;). Nie mieszkam w PL.

U mnie godzina"znosna" Tobie zycze milej nocki :)

Dziękuję bardzo! Mówisz, że post śmieszny? To zaglądnij tu za kilka godzin, jak się pobudzą właściciele małych psów i przeczytają co napisałam :P Będzie ostra jazda- założę się ;) Teraz już zmykam! PaPa :D

papa :)Mysle ze wezma Twoj post z przymrozeniem oka i z poczuciem humoru, pozdrawiam