Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

netkaom

metoda objawowo-termiczna

Polecane posty

czy któraś z Was stosowała tę metodę i może się podzielić swoimi doświadczeniami i napisać o tym nieco ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiem, jednak bardziej interesuje mnie temat od strony praktycznej, od strony kobiety, słyszałam też, że są nowe termometry w aptekach wraz z czymś do badania śluzu, jednak żadna z aptek w których pytałam nie posiadała nic takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stosuję od dwóch lat, choć nie jako metodę na cokolwiek, a raczej z ciekawości i nie zdecydowałabym się na zawierzenie temu - niby juz wiem, kiedy skok, kiedy zmiana śluzu,a le jednak to dobra metoda dopiero w drugiej części cyklu, po owulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazwij to ruletka watykańska
a ty jakieś naukowymi terminami walisz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ktoś stosuje jako metodę ? srebro co Ci dało obserwowanie siebie, mierzenie temperatury ? naukowo to się nazywa: metoda objawowo - termiczna Roetza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle się doczytałam, choć podobno przy nieregularnych tez się ja stosuje, interesuje mnie, czy ktoś te metodę stosował z powodzeniem np. przez kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trzeba mieć regularnych cykli, ale systematycznym trzeba być - to fakt co mi dało - z powodzeniem rozróżniam rodzaje śluzu, mogę sobie obliczyć po skoku kiedy nastąpi miesiączka, a mam szalenie nieregularne wady - nieprzewidywalne dziecko potrafiące się obudzić o tak cudacznych porach, że nie da rady zmierzyć temperatury wedle przykazań; różne odchylenia w wynikach, przez co co miesiąc trzeba weryfikować interpretacje mogę sobie pozwolić na eksperymentowanie, bo mam wkładkę, więc nie niesie to ryzyka, a daje jakąś tam dodatkową ochronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może ktoś jeszcze się wypowie ? :-) srebro jak masz wkładkę to dodatkowe zabezpieczenie chyba nie jest potrzebne, szczególnie jeśli uwalnia hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam klasyczną wkładkę i pewnie, ze niepotrzebne, ale kiedyś tam zaczęłam z ciekawości, żeby cokolwiek zaobserwować nie da się zrobić tego raz, czy dwa razy, z czasem weszło w krew - jestem typem lubiącym dużo wiedzieć :) jedno z wielu "zboczeń"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zerknij może do działu Antykoncepcja? tam tego będzie z pewnością więcej, bo ten tu to raczej taka zbieranina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosuję od ok 4,5 roku. Z jedna przerwą na zaplanowaną ciążę. Obecnie nie mam głowy do mierzenia i bazuję na Billingsie (sam objaw śluzu) ale zdaję sobie sprawę, że skutecznośc jest niższa niż termiczno - objawowa. Gdyby ciąża była mi teraz bardz, bardzo nie po drodze - wróciłabym do temperatury znów.Mitem jest potrzeba posiadania regularnych cykli - metoda zsostała stworzona właśnie dla kobiet o cyklach nieregularnych, bo bazuje na codziennych objawach estrogenowych i progesteronowych, czyli fazy cyklu określa się na bieżąco.Mylenie kalendarzyka (watykańskiej ruletki o której ktoś tu wspomniał) świadczy jedynie o wiedzy = 0 na temat zasad obj-term

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki srebro :-) już sobie poczytałam, ale nadal jestem ciekawa relacji dziewczyn, które stosowały tę metodę :-) dziękuję ngLka ! :-) jest na razie pierwsza i jedyna potwierdzająca skuteczność tej metody ! :-) niektórzy wymieniają jako jej wadę to, że nie mogą się kochać kiedy chcą, jak Ty to widzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ty miałaś zaplanowaną
ciążę, to chyba idiotka z radia maryja uwierzy buhahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netkaom - jestem istotą z natury bardzo zapominalską i zdarza mi się nie zmierzyć (ostatnio nie mierzę z lenistwa głównie :)) a ominięcie kilku pomiarów, szczególnie w okresie okołoowulacyjnym, obniża pewność wykonania prawidłowej analizy (bo, jak wiadomo, pełne pomiary + obserwacje to 99,8% a im więcej zakłóceń, tym pewność spada).Co do współżycia "kiedy chcę" - są jeszcze inne metody, które można stosować w okresie okołoowulacyjnym. Stosuję Metody Świadomej Płodności, które tyle od NPR się różnią, że są odłączone od Kościoła i nie obejmują mnie żadne nakazy czy zakazy dot. choćby stosowania innych form zabezpieczeń, czy seksu - w dniach, kiedy istnieje ryzyko ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję ngLka :-) "uwielbiam" pomarańczowe nicki i to jak dużo mądrego mają do powiedzenia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×