Stres, miesiączka czy może ciąża?

dawno tu nie zglądałam, ale chcę wam powiedzieć, że dostałam @ ;-)

No to bardzo dobrze :) ze mną jak na razie też wszystko raczej w porządku, brązowe plamienie skończyło się 5 dnia okresu, teraz mam normalny śluz i z obliczeń wynika, że na dniach powinnam mieć owulację, a jak będzie zobaczymy. A i w sobotę planuję rano zrobić test :)

mogę się przyłączyć do tematu? mam podobny problem i już wariuje.

a jeszcze jedna sprawa moje drogie ... otóż ostatnio dość rzadko dochodziło do zbliżeń między mną a chłopakiem, chyba głównie przez ten stres, że mogę być w ciąży itd. Seksu nie uprawialiśmy właśnie od tego 14 maja. A wczoraj podczas pieszczot, niby wszystko delikatnie było i nie byłam sucha a jednak w środku bolała mnie pochwa i to można powiedzieć, że na tyle że nie można było tam palca nawet do połowy włożyć, bo po prostu nie wytrzymywałam, miałam aż łzy w oczach. Nic mnie nie piecze ani nie swędzi, śluz nie ma brzydkiego zapachu, jest tylko lekko żółtawy i jest go niedużo. Co to może być? Zapalenie, grzybica czy coś poważniejszego?

Witajcie dziewczyny, mam straszny problem, proszę o radę, spóźnia mi się okres, powinnam dostać 27 maja i do dziś jeszcze nic, współżyłam z moim mężczyzną ale z zabezpieczeniem i w dni niepłodne, wszystko było ok ale okresu jak nie było tak nie ma, strasznie się boję, w tym miesiącu zdawałam prawko i bardzo się denerwowałam ale nie wiem czy to jest przyczyną aż tak długiego opóźnienia, pomóżcie błagam

mania spokojnie prawdopodobnie to tylko stes , uspokoj sie , wez goraca kapiel a okres przyjdzie. A jesli bardzo sie ciagle denerwujesz zrob po prostu test a wszystko bedzie jasne.

mam podobny problem, pomóżcie proszę. Współżyłam ostatni raz z moim partnerem 15 kwietnia, zabezpieczaliśmy się za każdym razem, a robiliśmy to różnie w dni płodne i niepłodne. Okres mam normalnie, jako że już mam chyba lekką paranoję zrobiłam 3 zwykłe testy, zawsze wynik negatywny, 20 maja zrobiłam test z krwi, też negatywny i dalej mam okres. A problem jest taki że jakoś dziwnie się czuje, jakby mnie mdliło, i nie wiem czy to przez to, że ciągle myślę, że mogę być w ciąży czy już sama nie wiem z jakiego powodu. Dodam żewcale nie mam 16 lat.

nikt?

PANNO N miałam podobne wydarzenie. Dwa miesiące temu kochałam się z chłopakiem, stres był potem niesamowity. Odpuściliśmy sobie wszystko aż do miesiączki. Po niej przy pieszczotach ciężko było mi się rozluźnić. Przy współżyciu towarzyszył mi ból. Jednak za drugim razem było już wszystko w porządku. Myślę, że to przez stres. :) To nie musi być od razu jakaś choroba prawda? Niepokojące bedzie dopiero wtedy, gdy "nie zgubisz" tego bólu. Wiesz co robić - gin.

MANIA00 nie masz się o co martwić. Ja kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia w dni płodne i jakoś okres spóźnił mi się dwa tygodnie :) Nie ma co się zamartwiać bo tylko sprawę pogorszysz. Stres jest najgorszy. Może przedłużyć miesiączkę tak, że nie bedziesz jej w miesiącu wogóle miała. Gorąca kąpiel - nospa - relaks.

Hmm no w sumie możliwe, że to od stresu :) nie przejdzie to wtedy zgłoszę się do lekarza. I mam nadzieję, że w sobotę pozbędę się stresu do końca :)

HEj... dziewczyny mam problem.. strasznie sie boje ze moglam zajsc w ciaze.. 25 maja wspolzylam z chlopakiem. uzylismy normalnie prezerwatywy. byly to moje dni plodne.. jakos 31 maja zaczelam dziwnie plamic. plamilam jakies 3 dni i nie byla to taka czysta krew tylko bardzo rozrzedzona. okres powinnam dostac 8-9maja ale nawet nie mam jeszcze objawow zadnych ( nie bola mnie piersi jak zawsze itd). okropnie sie martwie ze moze to byc ciaza bo nie mialam nigdy wczesniej takiego plamienia. chlopak mnie zapewnie ze jest wszystko ok ze prezerwatywa nie byla uszkodzona i ze to od stresu.. nie wiem co mam myslec o tym. jak myslicie co to moze byc? prosze pomozcie...:(

HEj... dziewczyny mam problem.. strasznie sie boje ze moglam zajsc w ciaze.. 25 maja wspolzylam z chlopakiem. uzylismy normalnie prezerwatywy. byly to moje dni plodne.. jakos 31 maja zaczelam dziwnie plamic. plamilam jakies 3 dni i nie byla to taka czysta krew tylko bardzo rozrzedzona. okres powinnam dostac 8-9maja ale nawet nie mam jeszcze objawow zadnych ( nie bola mnie piersi jak zawsze itd). okropnie sie martwie ze moze to byc ciaza bo nie mialam nigdy wczesniej takiego plamienia. chlopak mnie zapewnie ze jest wszystko ok ze prezerwatywa nie byla uszkodzona i ze to od stresu.. nie wiem co mam myslec o tym. jak myslicie co to moze byc? prosze pomozcie...:(

Prosze dziewczyny powiedzcie co myslicie na ten temat:(

Kurcze nikt ?????? prosze podtrzymajcie mnie na duchu...

myślę że to ze stresu, wyluzuj się bo teraz i tak nie jesteś wstanie zbadać czy jesteś w ciąży bo to za szybko, myśl pozytywnie a wszystko bedzie dobrze! powodzenia;)

hej... mam problem... z tej racji iz nie wiem co sie dzieje a do lekarza boje sie pojsc a test zrobic tym bardziej... a chodzi o to ze w lutym wspolzylam z chlopakiem ale wzielam pigulke jedna po jakims czasie...i zaraz na drugi dzien dostalam okresu... jednak na kolejny miesiac jego juz nie mialam a w kwietniu znowu mialam no ale niestety w maju juz nie... :( a w czesniej leczylam sie hormonalnie ale przerwalam.... i teraz sie boje czy moze to byc ciaza?

zrób test i nie bedziesz miała wątpliwości, szkoda nerwów! powodzenia;)

biore tabletki antykoncepcyjne, miesiac temu nie mialam miesiaczki tylko male plamienie przez 2 godziny.... zrobilamm test wyszedl negatywny... teraz znowu mam przerwe i czekam czy te plamienie sie powtorzy jezeli tak to ide do lekarza tymbardziej ze to nie normalne jak dla mnie za dobrze znam swoj organizm, dodam jeszcze ze bralam tabletki i antybiotyk w miedzyczasie...

A kiedy najlepiej mam zrobic test zeby byl najbardziej prawdopodobny?

???

Powiem Ci tak, ja spodziewałam się okresu między 25 a 27 maja, dostałam 26 maja a 29 maja zrobiłam test z porannego moczu. Wyszedł negatywny, był robiony 15 dni po stosunku. Niby powinnam wykluczyć już ciążę, ale jednak zrobię test jutro jeszcze, czyli 22 dni po stosunku. Jeśli ten wyjdzie negatywny to już się uspokoję chyba do końca. Więc z tego co wiem test powinno się robić w dniu spodziewanej miesiączki lub po upływie 2-3 tyg od stosunku.

w sumie w poniedzialek minie 2 tygodnie od stosunku wiec test zrobie w poniedzialek... a co myslisz o tym co napisalam wczesniej...o tej calej sytuacji przeze mnie opisanej.. jak myslisz moglam zajsc w ciaze??

????

Wiem ze dużo jest takich tematów ale postanowiłam się Was poradzić. Otóż w kwietniu współżyłam kilka razy po okresie z chłopakiem zawsze z prezerwatywa i zawsze ze mnie wychodził przed wytryskiem. w maju dostałam normalnie okres jednak po kilku dniach od jego zakończenia zaczął się ból jajników było mi nie dobrze byłam u lekarza ogólnego i zapisał mi mocne tabletki przeciwbólowe po których strasznie kręciło mi się w głowie byłam w pon u ginekologa zrobił mi usg wewnętrzne i stwierdził zapalenie jajników zapisał antybiotyk tylko ze nadal kreci mi się w głowie jest mi nie dobrze cały czas myślę ze mogę być w ciąży. co się ze mną dzieje:( naprawdę się martwię:(

Dziewczyny spokojnie przede wszystkim :) myślę, że okresu nie ma bo: stres, ostatnio ta zmienna pogoda, być może jakieś drobne zaburzenia hormonalne. Różne czynniki powodują spóźnienia okresu. Mi się pare razy zdażyło, że w ogóle nie miałam w danym miesiącu a najczęściej wypada tak, że mam 2 okresy w miesiącu (krótkie cykle). Bella głowa do góry, prezerwatywa nie pękła, nie zsunęła się to prawdopodobieństwo jest naprawdę znikome :) Stres i lęk przed ciążą wszystko potrafią wmówić. Ile to ja już miałam objawów. Nie myślcie tak o tym. Wiem, że trudno się tym nie przejmować ale też to przechodziłam, tylko że ja kochałam się bez zabezpieczenia (stosunek przerywany) i to był najprawdopodniej mój ostatni dzień płodny i żyję jeszcze :) chociaż znów powróciło trochę niepokoju, jutro rano robię drugi test i aż się boję co z niego wyjdzie... Pociesza mnie to, że "czuję" że zachodzi owulacja (mam taką nadzieję). Ból brzucha jak na okres i ten ciągnący, przezroczysty śluz. Ale zawsze tak mam to mnie to jeszcze uspokoiło :)

Mininka wdech i wydech ! :) Zabezpieczacie się i do tego chłopak nie kończy w Tobie, więc jak już mówiłam szanse znikome. Podobno zdrowa para w dni płodne uprawiając seks do końca bez zabezpieczenia ma tylko ok. 30% na poczęcie dziecka, więc pomyślcie o ile u was te szanse zmalały z zabezpieczeniem + stosunkiem przerywanym :) Jak już mówiłam najlepiej poczekać spokojnie te kilka dni, zrobić test i po stresie :)

Zrobiłam drugi test i też negatywny :) uff w końcu! Teraz jak się nie uspokoję to chyba mam już coś z głową ;) okres+2 negatywne testy+widoczna owulacja (przezroczysty, ciągnący się śluz) to chyba już wyklucza ciążę na 120% :) Trzymam za was kciuki :)

to juz nie masz sie czym raczej martwic:) ja robie w poniedzialek i boej sie na maksa!

No ja myślę, że już nie ma chyba obaw :) Dasz radę, przy pierwszym teście to cała się trzęsłam z nerwów, przy drugim też ale dałam radę. Chociaż te 3 min tak się dłużyły. No test po 15 dniach i 22 dniach od stosunku to chyba daje już wiarygodny wynik a poza tym ten okres praktycznie w terminie i śluz płodny :)