Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Kasia Legnica -> najważniejsze, że wyniki nie odbiegały zbytnio od normy i że nie trzeba wprowadzać żadnych farmaceutyków :) Kaia -> tak myślałam, że Ty też Katarzynka :) hih:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
wytrzymam najważniejsze zdrowie maluszka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Kasiula-84 ja na finiszu w miarę ok się czuję. Wiadomo, nogi mi puchną jak jest gorąco, no i po jakimś większym wysiłku ciężko mi się poruszać. Ale ogólnie nie ma co narzekać. Jak jeszcze daję radę pójść na drugi koniec miasta na piechotkę i spowrotem to znaczy, ze nie jest źle :) Ale już tak bardzo bym chciała urodzić. Śni mi się poród po nocach i to,że mam niunie już przy sobie. A ona jeszcze nie zamierza wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńka -> widocznie maleńkiej jest bardzo dobrze w brzuszku mamusi:) Choć wiadomo, że wolałabyś mieć ją już w rączkach a nie w brzusiu:) Ale nigdy nie wiadomo kiedy się zacznie... może dziś... :) 3mam kciuki i POWODZENIA :) Ja wczoraj byłam u mojej pani dr i moja niuńka ma póki co 1980 g więc jak na 34 tc jest raczej drobna, co bardzo mnie cieszy:) Nie wyobrażam sobie rodzić dzidzie ponad 4 kg, choć Kaia (Kasia):) dała dzielnie radę :) ale bidula przypłaciła obrażeniami. Kaia -> współczuję Ci i domyślam się jaki to ból bo moja siostra przy porodzie cała popękała ( mała jej się nie wstawiła w kanał rodny) W każdym razie lekarz mówił, że nie pamięta kiedy założył tyle szwów przy jednym porodzie... a najgorsze jest to, że minęło 7 miesięcy a ona nie doszła jeszcze do siebie... 3mam kciuki żeby u Ciebie było znacznie lepiej! :) A dziś kolejne spotkanie ze szkoły rodzenia... ciekawe czego nowego się nauczymy ;) Pozdrowionka :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula84 dziekuję!Ja mam nadzieję,że dojdę do sibie szybciej choć szwów też co niemiara :O Ale z dobrych rzeczy jest to,ze mnie nic nie boli i nic mi już nie dolega :) Mój Przedszoklak pierwszy dzień w przedszkolu.W sumie to juz trzeci rok ale zawsze 1 września przeżywam tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Hej kobitki! Wczoraj wkońcu mój mąż znalazł czas, żeby porozmawiać ze mną o porodzie. Poopowiadałam mu na spokojnie wszystko na temat legnickiego szpitala co się od Was dowiedziałam. No i on długo się nie namyślając stwierdził, że nie chce, żebym tam rodziła i że zawiezie mnie do Świdnicy. Z jednej strony było by nam to bardzo na rękę, bo akurat cały wrzesień będzie pracował w Świdnicy, więc miałabym go na miejscu, ale z drugiej strony sama nie wiem... Mojej mamy znajomej córka rodziła w L-cy początkiem sierpnia, no i jak się okazało wypuścili niunię z żółtaczką do domu. Kurcze mam taki dylemat. Jak mnie złapie, to chyba staniemy na skrzyżowaniu i będziemy się zastanawiać czy Legnica czy Świdnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe że wypuścili jak miała lekko podwyzszony poziom bilirubiny.Ale z pewnościa kazali jej się zgłosić za trzy dni na badanie kontrolne ;) Jak leżałam to dwie mamy z mojej sali i ich dzieciaki tak wypuscili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Kaia - właśnie, że tak nie było jeśli chodzi o opisywany przeze mnie przypadek. Bo mówili, że niunia ma taką cerę, bo mama w ciąży piła Kubusie. A tu okazało się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki! Prawda jest taka, że w każdym szpitalu działy się i dzieją przeróżne historie, więc wiadomo nigdzie nie jest idealnie... W zależności od doświadczeń w naszym otoczeniu będziemy optować za jedną bądź drugą placówką ... A prawdę powiedziawszy nie wiemy na kogo my trafimy i jakie niespodzianki zgotował nam los. Ja uważam, że warto się kierować po pierwsze gdzie pracuje lekarz prowadzący ciąże a po drugie w miarę możliwości bliskością szpitala, bo stresy związane z faktem - dojadę czy nie - są zbyteczne... Ale to tylko taki mój wywód ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Akurat mój lekarz jest ze złotoryjskiego szpitala, ale nie namawia mnie do rodzenia właśnie tam. Powiedział, żebym wybrała szpital, który ma dobry sprzęt dla dzieciaczków. No i wymienił m.in. Legnicę, Świdnicę albo Wałbrzych. Wiem, że ile porodów, to tyle opinii. Chciałabym jak najlepiej, dlatego mam dylemat i to akurat przed samym porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńka ciężko jest wybrać tą najbardziej idealną opcję, hmm... Ja jeśli chodzi o sprzęt to chyba i tak polecałabym mimo wszystko Legnicę, bo jak coś się źle dzieje w Wałbrzychu czy Świdnicy to wszystko przywożą do Legnicy. Nawet dziś na szkole rodzenia moja znajoma do tej pory święcie przekonana, że urodzi w Świdnicy - zmieniła plany i jednak decyduje się na Legnicę. Decyzję tą podjęła po szczerej rozmowie ze swoim lekarzem, który też nie jest stąd. Ale wiadomo kieruj się własnym serduszkiem i intuicja - nie powinna Cię zawieźć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Siedzę i cały czas o tym myślę. Jak mnie złapie, to pewnie nie będę mieć dylematu. Jak narazie moja niunia nie chce wychodzić. W poniedziałek mam wizytę u lekarza, wolałabym już do niego nie iść. Chciałabym, żeby moja niunia do tego czasu wyszła. No ale to raczej nie będzie możliwe, bo przecież bardzo mało dzieciaczków rodzi się w terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńka a po jakim czasie Twój lekarz wysyła pacjentki do szpitala na wywołanie? Z tego co ja się orientuję to moja czeka 3 dni od terminu... Wiadomo, każdy by chciał urodzić w terminie ale on jest czasem źle obliczony i przy porodzie dopiero się okazuje, że dzidzia mogła sobie jeszcze spokojnie siedzieć w brzusiu :) Moja kumpela tak miała - poród jej wywołali, był długi i bolesny a potem okazało się, że mała była cała w mazi i spokojnie mogli poczekać z wywołaniem 1,5 tyg. No ale nigdy tego nie wiemy, gorzej jak pomyłka w obliczeniach jest w tą drugą stronę... Proponuję dla przyśpieszenia mycie okien lub wieszanie firanek :) Choć aura nie jest sprzyjająca ale na moją siostrę to podziałało :) bo przysiady i chodzenie po schodach to była lipa :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Kasiula - ja mam termin na 5 września, ale ogólnie lekarz mnie "pocieszył", że do 20 września mogę tak chodzić jeśli będzie wszystko ok. Także nie jestem z tego powodu zbytnio szczęśliwa. Jak sobie pomyślę, że miałabym tyle czasu z brzuszkiem jeszcze chodzić, to masakra. No ale znając życie, to pewnie tak będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńka -> No to faktycznie długa perspektywa... Szkoda, że Ci nie powiedział żebyś się zgłosiła do szpitala gdy minie tydz od terminu... zawsze to jesteś pod stałą kontrolą i mogą dać cosik na przyśpieszenie a tak w domciu to można czekać i czekać. :) A co do terminu myślisz, że jest dobrze obliczony? Bo mi na bardziej szczegółowych badaniach zawsze wychodzi, że ciąża młodsza o 1,5 tyg więc zasadniczo mogę się nastawiać na późniejsze rozwiązanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Kasiula - mi z USG wychodził zazwyczaj termin na 31 sierpnia albo 1 września. Także gdybym miała na to patrzeć to już jestem po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o legnicki szpital to moge sie wypowiedzieć tylko o oddziale patologii ciazy na którym leze od niedzieli z kolka nerkowa. A wiec tak personel bardzo miły, pielegniarki i polozne pomocne. Obchod lekarzy jest dwa razy dziennie rano i wieczorem. Jedynie na co mozna narzekać to jedzenie ale to nie dotyczy tylko tego szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
hej. moje kuzynki specjalnie z Lubina przyjeżdżały rodzić do Legnicy bo lepsza opieka i sprzęt. jedna dziecko w Lubinie straciła bo sprzęt nie taki. przy drugim też miała problemy i zdecydowała się rodzic w Legnicy i dzięki temu sprzętowi jej córeczka żyje i jest zdrowa. a Zdrowie dziecka najważniejsze my damy rade urodzić ważne żeby dzieciaczki miały dobrą opiekę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamis ja leżałam w pokoju nr 4 na łóżku przy oknie :) Ojjjj wspomnienia wróciły!To było równo miesiac temu!!! Pozdrów położne (szczególnie taką jedną co chodzi inaczej ubrana niż wszystkie) od Kasi która darła sie na cały oddział "Siostro rodzę!!!!!!!!!!" i urodziła za 20 minut. A ciekawe co u naszej najnajnaj???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia mama synka i ... -> mam do Ciebie pytanko:) wiem, że po porodzie można nosić bieliznę jednorazową lub bawełnianą tyle, że bezpośrednio przed wizytą lekarską nie można jej mieć na sobie... To oni wam wcześniej dawali znać, że przyjdzie lekarz czy jak? Bo nie wyobrażam sobie czekać na lekarza bez żadnego zabezpieczenia przez np. pół godziny heheh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana,przy obchodach nikt Ci tam nie zagląda :) Takze spokojnie majcioszki możesz mieć na sobie.Jak chcą Cię obejrzeć tam :) to zapraszają do gabinetu.Tam przy fotelu ściagasz majtki (z podpaską) i kładziesz na krześle obok i wsiadasz na fotel ;) Na patologii tak było i na położnictwie po porodzie również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Ci baaardzo serdecznie za info :) Bo wiesz, jak mi powiedzieli na szkole rodzenia w szpitalu, że na obchodzie nie można mieć bielizny to skojarzyła sobie, że wówczas będą nas sprawdzać, badać i takie tam... Ale jeśli test tak jak Ty mówisz to uff... jeden stres mniej :D Pozdrawiam i napisz koniecznie co tam u Twojego niespełna miesięcznego aniołka? Mam jeszcze jeden problemik - czy kupować w ogóle laktator już teraz czy wstrzymać do czasu po porodzie. Jeśli doradzisz, żeby kupić to jestem zdecydowana na Avent -a tylko dylemat czyż kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
Hej kobietki jak załatwia sie becikowe? czy przed porodem trzeba coś gdzieś zgłaszać? jak tak to gdzie i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na Twoim miejscu miałabym upatrzony laktator i jakby był potrzebny to kupiłabym wtedy-tzn mąż by kupił w drodze do szpitala. Bo widzisz-z Jasiem był mi niezbędny!!!A teraz ani razu swojego nie użyłam. Tam jak poprosisz to pomogą ci umiejętnie przystawic malca do piersi i wtedy to będzie Twój laktatorek :) A w razie komplikacji jest laktator niezbędny ;) Jeśli chodzi o becikowe to po porodzie lub na ostatniej wizycie u swojego gina trzeba poprosic o zaświadczenie że przynajmniej RAZ BYŁO SIĘ PODCZAS CIĄŻY U LEKARZA.Takie zaświadczenie jest dostępne do druku na stronie www.becikowe.com Ale o becikowe można się ubiegać dopiero jak dzidzia będzie miała pesel.Mój Adaś jeszcze PESELu nie ma więc czekamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
Dzięki imienniczko :) za odpowiedź. przy następnej wizycie lub na ostatniej poproszę o wypełnienie tego świstka, i do tego pesel i akt urodzenia też i gdzie to się załatwia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Legnicy jesteś?Jeśli tak to jeśli urodzisz też w Legnicy to do Urzędu Stanu Cywilnego w Urzędzie Miasta idziesz z wypisem i takim zaświadczeniem że urodziłaś (dostaniesz takie w szpitalu przy wypisie) i tam nadajesz na druku imię/imiona.Pani wszystko wklepuie w kompa i około 2 tygodni czekasz na PESEL po który się zgłaszasz w to samo miejsce.Jeśli chcesz aby załatwił to twój mąż to idzie bez Ciebie ale dodatkowo z aktem małżeństwa :) Ja jestem z Prochowic i mąż mój jechał do USC do Legnicy i tam dostał 3 szt aktu urodzenia (też dostaniesz) a na pesel czekamy juz dłużej niż dwa tygodnie.A bez niego ani becikowe,ani z ubezpieczenia kasa,ani wpsi w ksiażeczkę rodzinną.nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia1989
Kto wam napowiadał, że porody rodzinne są odwołane ? Kilka dni temu jak leżałam na patologi zw na przedwczesne skórcze koleżanka z pokoju rodziła z mężem. Jak jest zapłacone to nikt nie zrobi problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia1989
Kamis777 jak leżałaś od niedzieli tzn że się widziałyśmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia1989
kaia mama synka i ... hihi ale nieoficjalnie się odbywają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×