Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Gość Mia_latinka
mojej siostry maluszek tez miał wysypke na buzi ale właśnie okazalo się ze siostra cos zjadła i to go uczuliło.. Jolu powiedz co i jak jak wrocisz od lekarza! poszłabym na 3d zeby zobaczyc mała, ale i tak to chyba zawsze 150 zl,bo na tym zwyklym USG u gina mojego nic nie widze wiecznie znaczy sie tak niewyraznie.. może napiszemy kto ma na którego termin :)? bo nawet nie wiem kiedy mam o kim myslec :) i trzymac kciuki ja mogę pierwsza :) narazie na 3.12.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona33
ja mam na 26.11.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie jak ta wysypka wygląda. Bo mój tez miał prawdopodobnie skaza i dostała taką maść robioną w aptece za 5 zł na bazie lanoliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
hej. My też tą maść używamy. nie jest rewelacyjna ale coś tam troszkę pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA_28@
ja mam termin na 24 XII 2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deko28
A ja 25.02.2012:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_28
Witam dziewczyny, mam takie pytanko czy któraś z Was brała pod uwagę szpital w Złotoryi, bo trochę się naczytałam o Legnicy i zaczynam się nad Złotoryją zastanawiać? Ja mam termin porodu na 6.12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
to bylo takie czerwone nie koniecznie w formie krostek ale takiej drobnej kaszki, może też przybrać postać krostek na ogół wystepują po kilka i w roznych miejscach, skóra w tych miejscach zaczyna być sucha dlatego wazne jest nawilżanie z czasem dziecko bedzie drapało albo ocierało sie o coś bo to pozo pozniej bardzo boli, bo jej mały tak strasznie plakał i jak juz umiał to rozdrapywał to. ja sama miałam skaze białkową jak byłam mała.. a co najlepsze czasami mi się odzywa ale mam masc a dla maluszków tez są i ponadto wiem że specjalne mleko modyfikowane się kupuje dla dzieci ze skazą białkową, no i inna dieta, a i tak, łatwo sie tego nie pozbywa. ja nic nie slyszalam o tamtym szpitalu.. tez chcialbym gdzie indziej ale w sumie mąż by musiał codziennie dojezdzac nie wiem czy jest sens.. ikka_28 to prawie tak jak ja :) bo wiadomo kilka dni w przód w tył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja już po wizycie i całe szczęście to samo przejdzie i nie trzeba niczym smarować ale dziekuję serdecznie za pomoc dlatego tak lubię tu zaglądać bo zawsze jest jakieś wsparcie i pomoc jeszcze raz dziękuję . Jak na razie moj maluszek przybiera na wadze rośnie jest już większy o cały centymetr. Niedługo i wasze dzidzie powitają ten świat i też będziecie się cieszyć każdym nowym centymetrem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA_28@
witam o złotoryji słyszałam , ale bardzo mało za to sprawdzałam świdnicę wertując różne strony internetowe i rzeczywiście warunki są bardzo dobre zarówno dla mamy jak i dziecka, dla mnie Legnica to istny dramat i jakoś mało przekonują mnie argumenty, że to tylko parę dni itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski :) Ja mam termin na 30 września, czyli został mi równy tydzień. Wczoraj bolał mnie brzuch prawie cały dzień, ale to jeszcze o niczym nie świadczy, bo tak może być cały tydzień. Szkoda, że to nie jest takie pstryk i dziecko się rodzi w wyznaczonym terminie :D ikka_28 ja się zastanawiałam nad tym szpitalem przy pierwszym dziecku. Dla mnie jedynym argumetnem przemawiającym za tym, żeby rodzić w Legnicy było to, że tylko nasz szpital ma karetkę dla noworodków. I wrazie jakby coś z maluszkiem było nie tak, to przewożą do Legnicy. Nie wiem czy Świdnica ma tą karetkę, ale te najbliższe szpitale nie mają. Już kiedyś pisałam, że dziewynę w 32 tc przywieźli ze Zgorzelca do Legnicy, bo tam bali się jej zrobić cesarkę, ze względu na opiekę nad maleństwem. Nie mam też wiadomości czy teraz coś się pozmieniało, bo to było prawie 4 lata temu. Ja jakoś nie wspominam pobytu w naszym szpitalu aż tak źle, żeby nie przeżyć tego jeszcze raz. Na szczęście każdy ma prawo wyboru i każdy ma swoją hierachię wartości, którą się kieruje ;) jollinkac super, że maleństwo rośnie :D Niech się chowa zdrowo :) andria melduj się i to już! No chyba, że rodzisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
Hejka! Ja mam na dzisiaj termin a tu nic. Wstaje codziennie o 4 rano bo tak brzuch mnie pobolewa a później cisza. Po 13 znów mnie pobolewa i znów cisza.Wczoraj sprzątałam cały dzień a dzisiaj jadę na zakupy, później pójdę na długi spacer może to coś pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_28
Dzięki dziewczyny za odpowiedź, ja złotoryję biorę pod uwagę jeżeli z dzieckiem wszystko będzie ok bo wiadomo że jeżeli chodzi o sprzęt to legnica ma najlepszy. Parę moich koleżanek rodziło w Legnicy a przy drugim dziecku wybrały złotoryję i mówią mi że o niebo lepiej, pokoje 2 osobowe z łazienkami nie ma ścisku no i położne jakieś przyjaźniejsze i bardziej pomocne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety w Legnicy nie można liczyć na zbyt wiele na sali cztery kobiety ścisk okropny do łazienki kawał drogi jak wszystko boli i niepokoisz się czy z maluszkiem którego zostawiło się na sali jest dobrze czy nie płacze i oczywiście trzeba mieć szczęście żeby za pierwszym podejściem trafić na wolny prysznic ale przy tylu kobietach tylko dwa prysznice to troszkę mało przynajmniej to moje zdanie. Wiadomo można powiedzieć to tylko trzy dni można się przemęczyć tylko ja się pytam czy tak musi być i dlaczego inne szpitale mają lepsze rozwiązania. Niestety szpital legnicki jak dla mnie to ani pod względem warunków tym bardziej pod względem zyczliwosci personelu tu mam na myśli położne które akurat odbierały mój poród nie robi pozytywnego wrażenia dobrze że chociaż późnij nasz skarb nasze maleństwo rekompensuje nam wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was no ja na temat legnickiej porodówki mogę dużo powiedzieć bo nadal tu jestem i nie wiem ile jeszcze będę. Mi akurat trafiła się złota położna pani Małgorzata, lekarz w sumie bezpłciowy ale to nieważne. Babeczki z położniczego są w miarę ok, zależy od zmiany ale raczej nie robią problemów. Te od noworodków też dużo pomagają. Wiadomo zawsze musi trafić się ta przysłowiowa łyżka dziekciu ale da się przeżyć. Fakt najgorsze wrażenie robi zaplecze sanitarne 3 natryski marnej jakości i 3 toalety. Cóż ważne że mają lądowisko i nowy podjazd dla karetek. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Ps. szukam skutecznego środka na kolki używamy infacolu ale chyba nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
Aniu ja używałam na kolki niemieckie kropelki Sab Simplex. Ale nie wiem czy one nie maja takiego samego składu jak infacol. Aniu współczuje że tak długo musisz tam być. Mam nadzieję że to nic poważnego. Trzymaj się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuu maleństwoo ma kolki????? Sab simplex lub lefax sciąga się je z niemiec przez neta. Ja mam nierozpoczęty lefax = jak by co Aaaa i debridat jest to lek na receptę!!!! I probiotyk biogaja. Niestety ja to wszytstko stosowałam i kolki mineły dopiero po 4.5 mc. Ale uwierz mi nie ma leku na kolki i każdy sposób na dziecko jest dobry, wiec próbuj wszystkiego. Masaży, termoforu na brzuszek i dużo kładź na brzuszek to przynosim ulgę dziecku. Zycze ci duuużo sił i cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
Ania juz w szpitalu dostało kolki oj.. :( uwazaj tez na to co jesz.. w sumie Jola ma racje ze dlaczego mamy się meczyc i dodatkowo na cegielke placic przy takim szpaitalu..Jolu a Ty placiclas za porod z mężęm? jakie są godziny odwiedzin czy mąż moze dluzej zostac? bo to jest tak ze tylko u Nas w kraju trzeba tyle byc w szpitalu, dlatego ja chcialam jak bedzie ok wyjsc po 2 dobach na ządanie bo nie chce się tam meczyc.. tak samo chodzę do tej mojej gin i poprostu nie chce isc bo sama swoja osoba mnie razi, tylko dzidzie zobacze na usg i na tym mi zalezy, a Wy kobietki chodzicie co miesiac do gina? bo mi wypada co 2 prawie albo 1,5 jakoś przy czym wyniki mam ok i dobrze sie czuje.. oj boje sie tego wszystkiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaka30
u mojej małej kolki przyszły szybko ale okazało się że zle sie odzywiam i to jej tak szkodziło, pozniej zmieniłam diete bardzo uwazalam na to co jem i wszystko wrocilo do normy..bardzo szybko Mia ja tez wyszłam na żądanie po co w tym syfie siedziec dłużej.. nie ma takiej potrzeby jak wiedzą że bedziesz wychodzić powiedz odrazu po porodzie, ja powiedziałam że jade do swojego rodzinnego miasta a inaczej jestem bez transportu to z rana po 2-giej dobie zrobili jeszcze jakies badania i po południu wyszłam.. U siebie to wiadomo leżałam łazienke miałam tylko dla siebie cisze i spokoj a nie całą widownie, zero spokoju, i te polozne niektore sa ok w miare a inne to szok, najbardziej mnie zdenerwowala jak po porodzie jakis tam czas zasnelam sobie i przyniosly mi dziecko nakarmione butelka myslalam ze ( lepiej nie napiszę) tak sie wkurzylam i nakrzyczalam na nie ze szok, wogole nie zapytaly a ja karmie piersia, a jak rodziłam to byl ze mną mąż ale wszedł dopiero po kilku min bo wrocił z pracyi musial dojechac i tam byly tez jakies salowe chyba czy cos i je wyprosił bo ja bylam zdenerwowana, no jak mozna..to jest intymne przezycie eh..wariactwo.. o tyle dobrze ze listopad grudzien jest mniej porodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
Ania-- Wy jeszcze w szpitalu?? żółtaczka czy co?? trzymam kciuki abyście jak najszybciej wyszły. A kolki tak szybko zaatakowały?? myślałam ,że pojawiają się ok .3 tyg życia dopiero. Mia--ja chodziłam co m-c , a teraz co 2 tyg będę chodzić. Z tym ,że mnie wizyty nie stresują ani nie denerwują , lekarza mam ok -nie zabrania mi jeść owoców czy słodyczy hehe ;) Pobyt w szpitalu też mnie nie przeraża, już raz to przeżyłam i wiem ,że nie jest źle. Ale każdy ma inne odczucia . szpital-- przepełnienie bierze się z tego,że rodzi się dużo dzieci teraz a to chyba dobrze,nie ? ;) w Świdnicy czy Złotoryi pewnie jest mniej porodów niż w Legnicy ,dlatego nie ma tylu kobiet na sali . dziewczyny w naszym szpitalu na prawdę nie jest tragicznie , nie nastawiajcie się negatywnie ,bo wtedy na pewno gorzej będzie Wam znieść ten czas spędzony w szpitalu.Dzień z maluszkiem mija szybko, nim się obejrzycie to będziecie już w domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
mkwroc - dziękuję jeszcze raz za namiary na fryzjerkę. Moja córcia wygląda prześlicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety jeszcze tu jesteśmy ale pojawiła się szansa że w poniedziałek wyjdziemy bo z dnia na dzień jest lepiej. Cały personel życzy nam już powrotu do zdrowia i do domu i wszyscy trzymają kciuki. Czuje się szczerze mówiąc jak w więzieniu ale jakoś to wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
ja rodziłam w tamtym roku 7 września, było mega dużo porodów, jedna za drugą rodziły i zgłaszały się kolejne. Kogo mogli to wypuszczali do domu, a np. ja w trzeciej dobie (jak mała leżała pod lampami z powodu zółtaczki), zostałam przeniesiona na ginekologię, a na karmienia po mnie dzwoniono i chodziłam do niuni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
szarlotka--jak widać każde dziecko inne, u Was kolki szybko przyszły i długo trwały.I mimo że to dość powszechna dolegliwośc, to nadal nie ma jednego skutecznego sposobu na to -trzeba to po prostu przeżyć .Niestety. andria-- o to super ,że mogłam pomóc ;) córcia dała się w miarę grzecznie ostrzyc ?? kasienka-- o kurczę nawet na inne oddziały przenoszą ...Mam nadzieję ,że to oblężenie potrwa jeszcze z miesiąc :/ Ale chyba lepsze przeniesienie na inny oddział niż odesłanie do całkiem innego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj wypisali 9 babeczek do domu ale do wieczora 6 zdążyło urodzić więc bilans niewiele się różni. Nie wiem ile jest miejsc ale starają się na bierząco wypisywać jeżeli nie ma konieczności zostawania dłużej. Obecnie jestem na etapie walki z szwami które mają być rozpuszczalne i zastanawiam się czy na pewno mi odpadną bo to już 8 dni od porodu i nic. Miałam nadzieję że jutro wyjdę ale chyba nic z tego nie będzie...czas duży się niczym w więzieniu. Dobrze że chociaż pogoda dopisuje bo można choć na chwilę wyjść na dwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś pierwsza :) Nadal nic się nie dzieje, a nawet pobolewania brzucha i skurcze ustąpiły. Jasna cholera jak te ostatnie dni już się dłużą. Dziś pakuję torbę, to może coś się ruszy ;) hehehe Anka no kurde co jest, że Was nie chcą puścić? Mam nadzieję, że to nic poważnego i z małą wszystko w porządku :) Życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia i do domku :) andria jak tam? Jesteś już na porodówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety tak wyszło, że moje dziecko postanowiło zachorować i wziąć matkę na przetrzymanie. Jestem tu już 10 dni ale już jest lepiej więc może w tym tygodniu wyjdziemy. Na te chwilę to już nic poważnego ale swoje odsiedzieć muszę. Sala po cesarkach pełna więc chyba się wczoraj znowu rozkręciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia legnica
hej. widzę że powtorka z zeszłego roku. niej więcej o tej porze lezałam na patologii to był poród za porodem, przepełnienie straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
szkoda ze to wszystko tak wyglada... tak mnie wszystko odpycha od szpitala że powoduje iż boje się porodu.. na ogół trzeba tam wytrzymac 3 doby..ale to są aż 3 doby.. Aniu duzo zdrówka dla maluszka Twojego!Aniu jakie są godziny odwiedzin? i czy ktos wie o ktorej wypisują do domu? bo kiedys tak bylo że o stałej godzinie a teraz nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×