Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Gość agusia2058
Ania gratulacje :) Ta pogoda jest straszna, Zuźka zaczyna kichać i smarkać, a za tydzień ma iść do żłobka. Chorej mi jej nie przyjmą, więc zacznę pracę pewnie od zwolnienia :/ Bardzo ciekawie się zaczyna, nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniec roku się zbliża, to i ciężarówek mniej, teraz to już tylko pojedyncze sztuki. moja Mańka robi postępy i jak się zapomni to postawi z 5 kroków, rozejrzy się, dojdzie do wniosku, że jej nie pasuje, siada na tyłek i już dalej po swojemu. ma 6 zębów. bardzo polubiła nocnik, ostatnio poszła do łazienki i sama sobie przyniosła, woła psipsi. w ogóle mam z nią ubaw po pachy, bo wszystko co żywe i wpadnie jej w ręce to robi cacy cacy, tylko zaczyna od poziomu maxi, a najbardziej testuje kota, któremu mało oczy z orbit nie wyjdą. poszukiwania pracy ciąg dalszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję wszystkim nowym mamusiom :) Adaś jest już po kolejnym szczepieniu. Dzielny z niego chłopczyk. Tylko jęknął :) Waży 9700 i ma 16 ząbków. A Zosia chodzi w butkach ortopedycznych. Mam nadzieję że jej pomogą wyprostować stópki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rosna nam dzieciaki:)Moja Agatka nagle przez pare dni nabrala az tyle nowych umiejetnosci ze juz taka duza mi sie wydaje hehe,gada,krzyczy,i juz prawie sama siedzi.Tylko to jej pozne chodzenie spac,nie mam na nia sposobu juz,srednio o 23 zasypia ostatnio;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki pomóżcie. NIe wiem, ale coś sprawiło, że mi się Nadia zatkała :( tzn kupki nie może zrobić i od trzech dni robi jednego twardego małego "bobka". W zasadzie nie je niczego innego jak do tej pory czyli zupka jarzynowa. Ale ostatnio zaczęłam jej dawać w kubku mleko modyfikowane. Może to od tego mleka właśnie. Nie smakuje jej ono :( a ja wracam za trzy tygodnie do pracy i muszę ją uczyć picia z kubka bo butelki nienawidzi. Dałam jej wczoraj śliweczki, ale nic nie pomogły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deko29
Kasiek może trzeba zmienić jej mieszankę? Moja też miała ostatnio problem z kupą, po prostu przesadziłam z marchewką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj jej surowego soku z marchewki łyżeczką albo utartego jabłka trochę. no a jeżeli to nie pomoże to czopek glicerynowy bo po co ma się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek a dopajasz czyms Nadie?Może daj jej rumianku do picia.Moja woli go juz zamiast wody,oczywiscie pije po pare lykow dziennie doslownie,a kupy po nim doskonałe;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2058
Kasiek ja mam ten sam problem, kupki małe i twarde. Tyle, że u nas przyczyną jest to, że mała nie chce nic pić. Czasami uda mi się coś w nią wlać z kubka niekapka, ale nie jest to proste. A tak z innej beczki to kiedy dokładnie wracasz do pracy? Bo ja 12 listopada ;( Zuźka do żłobka idzie od 2 listopada. Co robisz z Nadią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek Dominik dobrze sie wyproznia po BoboFrucie marchewkowo - jablkowo - brzoskwiniowym. Jakie mleko podajesz? My od urodzenia jestesmy na Nan Pro i nigdy nie powodowalo zatwardzenia. Natomiast kaszki mleczno ryzowe zayrzymuja u malego wyproznianie. W ostatecznosci czopek glicerynowy. Jak ona juz to twarde wypchnie to wtedy zrobi normalna kupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za odpowiedzi. Ja mleczko mam Nan Pro 2. Takie stosowałam u Franka i było najlepsze. Właśnie w środę dałam jej rano pierwszy raz kaszkę mleczno-ryżową i mleko i może za dużo było tego dla niej. Robi po troszeczkę taką właśnie mocno zbitą i płacze przy robieniu :( Nafaszerowałam ją śliwkami (średnio jej wchodzą, trzepie się przy tym i krzywi) i rumiankiem (z tym też problem bo pije z kubka i się często krztusi). Chciałam ją nastawić na "tryb" gdy nie będzie cycusia od 7 do 16. I chyba jej na dobre to nie wyszło :) Agusia ja wracam od 19 listopada. Z Nadią chyba zostanie teściowa na zmianę z moją mamą. Ale tak na dobrą sprawę sama jeszcze nie wiem. Teściowej się to średnio podoba, głównie dlatego, że młoda nie pije z butli i trzeba się namęczyć przy kubku i jak zaczęła w taki nieciekawy sposób reagować na inne pokarmy niż mleko to już całkiem. Do żłobka boję się ją oddać (nie wiem czy by mi ją przyjęli teraz), bo już Franek z przedszkola ciągle chory, jeszcze by mi Nadii chorej brakowało?! Ewentualnie jak się nie sprawdzi "instytucja teściowej" to na wychowawczy będę musiała pójść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poli02- gratulacje!!! tusia 87- zazdroszcze wyjazdu tez by nam sie przydal taki odpoczynek ale juz niedlugo bo mamy na maj zarezerwowany hotel i juz nie moge sie doczekac, a wracajac do kolek u nas pomaga w najgorszych przypadkach windi, a sab simplex do tej pory daje bo bio gaja nie pomagala jeszcze daje jej infacol 3*po 2krople Ania3107- gratulacje!!!! Moja córa znowu chora po miesiecznym spokoju od chorobska. Ma paskudny kaszel ktry meczyl ja i w dzien i w nocy az dostala krople na powstrzymanie kaszlu . Jutro kontrola i z mlodsza do szczepienia, mam nadzieje ze tym razem nas nie ominie szczepienie :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. A my wlasnie za godzine wyjezdzamy na tydzien. Jestem zmeczona pakowaniem bo jak zwykle pewnie zapakowalam stos niepotrzebnych rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga a ty gdzie jedziesz?? My dzisiaj szczepienie zobaczymy jak to bedzie, mam zamiar mala posmarowas mascia znieczulajaca, napisze wam czy pomoglo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andria mój Franuś też od wczoraj w butkach ortopedycznych i jeszcze wkładkę ma. Coś jemu się nie widzi chodzenie w tym. Ciekawe ile razy w przedszkolu ściągał te trzewiczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja jeszcze sie tocze, zostalo 26 dni do wyznaczonego terminu. Mala juz tak sie kreci,ze nie idzie spac, siedziec ani chodzic :) Moja Zuzka niestety nabawila sie zapalenia oskrzeli i dostala zastrzyki :/ Jest mega dzielna ani lzy nie puscila. Mowi ze tylko troszke bolalo :) Mam nadzieje, ze to pomoze, bo te goraczki ja tak mecza. Co 4 godziny musze zbijac, choc dzisiaj jakby troszke lepiej, nawet zjadla co nie co. W niedziele ma urodziny i mam nadzieje ze wydobrzeje. Swoja doga ciekawe jak alutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek Zosia bardzo chętnie chodzi w tych bucikach. Powiedziałam jej że jej kolega też takie ma i to podziałało :) Wkładkę też ma i zakładam ją butków w których chodzi po domu. Kupiłam też dla Adasia tak profilaktycznie żeby i jemu nóżki się nie wykrzywiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córa też ma kapcie ortopedyczne i ma wkladke od strony wewnetrznej na 4mm w obu butach, powiedzcie mi dziewczyny czy wy te buty kupujecie gotowe z wkladkami czy musicie oddawac do szewca? bo ja kupuje te buty "postep" i teraz musialam oddac do szewca zeby mi podkleil te wkladke od srodka. Slyszalam ze mozna gotowe takie buty kupic, tyko nie wiem gdzie tutaj blisko i jade za nimi az do Wrocka. Moja dostala antybiotyk bo ma strasznie zawalone gardlo wiec mam nadzieje ze to jej bardziej pomoze, a mlodsza dostala szczepienie i jest taka marudna, za juz mi kregoslup siada od noszenia jej na rekach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosi kupiłam buciki w sklepie medycznym. Są doskonale wyprofilowane i dodatkowej wkładki nie potrzebują. A wkładki to ja mam takie na piętę i śródstopie nie na całą stópkę - podpierają sklepienie i stabilizują poprawne ustawienie pięty w bucikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wkładkę korytkowa taką właśnie na piete i śródstopie na koslawosc stóp i kolan. Mam trzewiki takie kapcie do których wkladam te wkładki. Butów na dwór jeszcze nie mam. Ja kupowałem w sklepie ortopedycznym. Andria a w jakim medycznym Ty kupiłas w Legnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co widze to masa dzieci ma problemy z nózkami,powiedzcie czy wiecie jak temu zaradzac na pocztku gdy dziecko uczy sie chodzic?czy wasze dzieciaczki chodziły boso czy w papciach?slyszalam ze najzdrowiej na bosaka.I jeszcze pytanie czy wkladalyscie swoim dzieciaczkom prócz pampersa jeszcze pieluszke tetrowa na noc w celu lepszego rozstawu bioderek?zeby uniknac puzniej wlasnie tej ortopedycznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia ja nie wkładałam żadnej dodatkowej pieluszki. Stawy bioderkowe są w porządku, więc tylko pilnuję aby nóżki były na "żabkę". Franio chodził na boso, ale to jest zdrowe tylko na dużym miękkim dywanie czy na dworze piasek trawa. A na twardych płaskich powierzchniach jest bardzo nie zdrowe. Niestety synek wszelkie obuwie ściągał i tak biegał na bosaka. Jeszcze u niego do koślawości doprowadziło siadanie w literkę "w" i pewnie wcześniej bym temu zaradziła, ponieważ upominałam go aby tak nie siadał, ale teściowa powiedziała, że się czepiam bo dzieci tak siadają. I ja głupia zamiast się tym zainteresować uwierzyłam jej (w końcu wychowało czworo dzieci). Najlepiej jak najwcześniej uczyć dziecko siadać po turecku. Dla Nadii, jak zacznie chodzić też kupię, jak Andria, butki porządne ze sztywnym zapiętkiem, za kostkę aby trzymały nóżkę prosto. U Frania pofolgowałam i teraz są płacze, że go bolą nóżki (chyba się zaczynają prostować :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupiłam buciki i wkładki w sklepie medycznym na Okrzei. Zosia jak zaczęła chodzić to zakładałam jej kapcie takie wysokie marki Daniel i następne tez takie miała. Stópki jeszcze miała proste. Rok temu kupiłam jej już zwykłe kapcie i to był błąd :( Adaś za to chodził boso i dlatego zakładam jemu wkładeczki i następne kapcie też kupię takie profilaktyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Dominik pochwalil sie dzis dwiema gornymi jedynkami. Ma juz cztery zabki. Problem ortopedyczny dotknal nas przy Oli po porodzie. Nosila frejke bo miala niedociagniecie miesni pachwin. Pozniej bylo ok. Ola tez siadala na nozkach odginajac je na boki,ale nie mialo to zadnych konsekwencji. Nie stosowalam nigdy ani wkladek ani bucikow ortopedycznych. Ale odkad zaczela chodzic przywiazuje duza wage do obuwia dla niej. Bucik musi miec wysokie podbicie,sztywny zapietek i elastyczna podeszwe. Zawsze przed zakupem bucikow Ola musiala je zmierzyc. Nie wyobrazam sobie zakupu bucikow przez internet. A mi sluzy leszczynski klimat. Jem za czterech. Dobrze ze w sobote wracamy bo zdarzylabym tu przytyc z 10 kg. Dzis bylismy w ZOO i na stadionie zuzlowym. Pogoda nam sprzyja,a ja odpoczywam :) pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga to Dominik juz nie jest kasownikiem:P To teraz moze już gryzc kurczaczka w zupce:)Posluchajcie mam dylemat,chce kupić Agatce spiworek do wozka na zime i czy lepszy bedzie z polaru w srodku czy z owczej wełny?co sie u was sprawdzilo>chce taki przedluzany zeby puzniej do spacerowki byl tez.Na mickiewicza sa po 144zł z polaru a za taka cene na allegro sa z welny i nie wiem juz na jaki sie zdecydowac,zreszta jak zawsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupowalam specjalne kapcie-buty w zdrowej stópce, "na pierwsze kroki" takie zalecil nam ortopeda i rehabilitantka, one maja miekka podeszwe ale twardy zapietek, a koslawosc kolan u nas sie pojawila bo mala siadala w literke "W" . Ja nie dopilnowalam jak sie dowiedzialam ze tak nie mozna bylo juz za pozno niestety :( teraz ma korekcyjne obuwie. Jak mlodsza zacznie chodzic to tez kuie jej takie kapcie a jak bedzie siadac tak jak stasza to bede od razu ja poprawiac, a nie sie meczyc i jezdzic po ortopedach co poł roku. Jesli chodzi o bioderka to nie ma sensu dawac pieluchy tetrowej na zapas bo moze sie okazac ze dziecko ma bioderka dobre, lepiej sie wczesniej udac do poradni preluksacyjnej. A teraz dziewczyny mam problem, mala skonczyla 4 m-ce i zaczelam jej podawac jablko przez trzy dni, potem jablko-marchew przez trzy dni, potem ziemnaczki-szpinak ,(wszystko ze sloiczkow) i mala od jakiegos czasu jest niespokojna , czesto ma kolki, zle spi w nocy, je male ilosci a czesto, krotko spi w dzien, wszystko sie zmienilo na gorsze, po zmianie czasu to juz nie wspomne. W nocy sie budzi o 3-4 i jest wyspana, ledwo ja ululam. Odstawilam stale pokarmy juz po tych 9dniach a nadal tak sie zachowuje co moze byc przyczyną, tym bardziej ze od 10dni nie je nic oprocz mleka, czy wasze dzieci mialy cos podobnego?? Zastanawiam sie i nie mam juz sil, do tego doszlo szczepienie po ktorym goraczkowala, zatkany nosek i kaszelek, wszystko po tym jak juz odstawilam pokarmy stale bo myslslam ze to ich wina a tu dalej takie cyrki. Jak dostawala jablko to chociaz z kupkami nie bylo problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jowita nie pomoge Ci,bo sama mam problemy z Dominikiem. Zmiana czasu plus nasz wyjazd spowodowaly,ze Dominik budzi sie w nocy dwa razy i za kazdym razem musze mu dac butle :( kupki nie robil przez dwa dni,a wczoraj zrobil az cztery (za kazdym razem twarde malutkie kamyczki). Moze na te nasze dzieciaki tak wplywa zmiana pory roku... Nagle z rampersow wskoczyli w kombinezony... Nie mam juz pomyslu na lepszy sen mojego brzdaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia2058
Jowita moja mała też miała taki okres, że przez kilka dni nie chciała nic jeść, nawet cycka tylko po troszkę. Pewnego dnia przy jednym ściągnięciu pokarmu z obu piersi uzbierałam ok. 240 ml i było to tylko do połowy ściągnięte, żeby ulgę poczuć. Gdzie normalnie je tak, że nie muszę nic ściągać. Do tej pory nie wiem co jej było, później z dnia na dzień zaczęła normalnie jeść. Chyba maluchy mają taki czas buntu. A my dzisiaj miałyśmy 1 dzień w żłobku. Na początku oczywiście była histeria, ale z tego co mówiła opiekunka to później już było OK, przespała się chwilkę, uśmiechała do opiekunek, dzieci obserwowała. No i na nasz widok był płacz z żalem :) Najlepsze było to, że mój mąż bardziej to przeżywał niż ja. Musiałam go zabierać niemal siłą stamtąd, bo przykleił się do szyby i zaglądał za małą. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dokładniej gdzie w legnicy można kupić takie kapcie na pierwsze kroki? bo muszę się pochwalić, że pierwsze kroki już są!!!!co prawda jeszcze niepewne ale są. w końcu pozbędę się wózka z bagażnika. kupiłam jej ostatnio kapcie z firmy kornecki z profilowaną skórzaną wkładką i usztywnianym zapiętkiem ale może powinnam poszukać innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×