Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Sorki dziecko dostaje sie po 24 h po porodzie, ja po cesarce nie mialam laktacji wiec wycieczki po mleko, warto zabrac butelkę bo tam maja takie smoczki ze sie mleko leje ze smoczka lub obok ja polecam butle dr Browna bo moja mala tak ssie ze zasysa wszystkie smoczki dos butla droga ale na necie do kupienia w cenie normalnej butli. Mleko jest wydawane co 3h teoretycznie w nocy od 24h do 6h nie jest wydawane a praktycznie jest wydawane o 3 w nocy nie kazdemu laskawia to mówia ja sie meczylam dwa dni z dzieckiem i glukozą odgrzewana na kaloryferze bo moja to lakomczuszek i nie wytrzymywała 6h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rok temu sal jednoosobowych nie bylo.Ja leżałam na sali z trzema innymi mamami. Warunki sanitarne też okrutne. Na całym położniczym są tylko dwie łazienki. Ja miałam ze sobą swoje butelki i swoje mleko dla małego,więc nie musiałam się prosić o jedzenie dle dziecka. Jeśli chodzi o cesarskie cięcie,to zabieg przeprowadzany jest u każdej kobiety podobnie,ale każdy inaczej reaguje. Ja swoje cesarki wspominam bardzo źle-zwłaszcza pierwszą. W trakcie zabiegu wpadłam we wstrząs anafilaktyczny. Przy drugim cięciu udało mi się zobaczyć dziecko,bo anestezjolog szybciej podał leki podwyższające ciśnienie. Ja po zabiegach szybko doszłam do sprawności fizycznej,choć pierwsze dwie doby to raczej bez środkow przeciwbólowych ciężko byłoby wytrzymać. Malkiewicz może Ci wystawić skierowanie na cc okolo terminu porodu.Ale najpewniej w szpitalu i tak zrobią Ci USG żeby upewnić się,czy dziecko jest w ulozeniu posladkowym. Może się zdarzyć,że Twój dzidziuś się obróci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nice01
Bardzo wam dziekuję za info, jeszcze nie wiem czy będę miała cesarskę, a sale jednoosobowe wspominał sprzed 10 lat więc trochę czasu minęło i szkoda, że ich nie ma... no ale jak boom na dzieci to co poradzić ... ;-) Nie wyobrażam sobie pobytu na sali w 4 osoby + dzieciaczki (może jescze bliźniaki ;-) Te korowody odwiedzających, no cóż.... może mam słaba wuobraźnie bo nie jedna z Was to przezyła ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anenia
dziewczyny dziekuje za odpowiedz. a powiedzcie mi kochane czy to prawda, ze cc robia 2 tygodnie przed terminem? bo takie mnie sluchy doszly. moja kolzezanka mowila, ze jak jej robili cc to miala cala c..ke na wierzchu i nawet nog jej nie przykryli, ze ponoc duzo studentow sie tam kreci i ogolnie sytuacja nieciekawa. strasznie sie boje, ale sama juz niewiem co gorsze rodzic przez cc czy sn... ja mam termin na 27 maja i juz chcialabym miec to za soba. ciekawe czy chociaz jak cewnik zakladaja to po znieczuleniu czy przed. nie zdziwilabym sie jakby sie okazalo, ze przed podaniem znieczulenia. bardzo dziekuje za wszystkie wypowiedzi. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łazienki z prysznicem są 3 na położniczym, dwie o jako takim wyglądzie bo nowe, jedna obskurna stara nikt nie lubi publicznych toalet i prysznic i łóżek bo jak widzialnym jaksą sprzątane i zmieniane w "extra nową posciel" to się dotykać niczego nie che i myć siku. Z tym mlekiem to dobry pomysł by zabrać właśnie swoje, w szpitalu karmią Nan pro 1 a wcześniaki enfamilem. Zabierzcie tez smoka do dziecka i po porodziem moze kogoś z rodziny poproscie by zniósł na noworodki bo ja jak poszlam - zaczlapalam sie na drugi dzień rano zbaczyć moje szcześćie to miala jakiegos obskórnego szpitalnego dyda ale pewnie go nie brala bo zabardzo nielubi smoka jak nic nie leci :p Jak na cesaerce mnie przykryli trudno powiedziec parawan przed nosem, studentów w pierwszej polowie lutego nie bylo może to akurat termin sesji wiec moze mi sie upiekło. Jak wiezli potem to normalnie przykrywali pierzyną. Mnie osobisci draznia ci mlodsi asystenci bo odnosi sie wrażenie są nie kompetentni o kazde pierde pytaja lekarza prowadzacego lub polożna lub sama polozna zwraca uwage a niby już lekarze a strasznie zadzieraja nosa obrastają w piórka. Moj zespol do cesarki był młody cykalam sie czy mi sie nic nie stanie tyle co szlo dlugo szycie bo wyciagniecie malej raz dwa, bo macica byla rociagnieta przez 4 godzinne skorcze i nie chciala sie kurczyc. Wkurzlo mnie ktg bop maja porozciagane te pasy mocujace i ma sobie czlowiek sam trzymac a jak sa skurcze to jak nie mialam glowy by oddychac jakos przejsc skurcz i pod odpowiednim kątem trzymać ten czujnik ku oburzeniu polożenej. Najszczsciwsza bylam ze mala zaczela krzyczec bo zaraz jak ja wyciagneli byla cicho i maial jeszcze pepowine na szyji i jak to uszlyszam to mi sie az slabo zrobilo. Ale wkrotce zaczla plakac - krzyczec bo ma glosik. Potem na sali pooperaczj gdyies w piwnicy to mi kurka nie dobrze bylo az wymotowalam az glupio strasznie ale pewnie to normalka niktorzy tak maja. Cewnik kochane zakaldaja przed znieczuleniem mi nic nie bolalo ale niektorych boli moze to kwestia wprawy poloznej przy wyciaganiu lekko piecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko po wszystkich zabiegach przynosa i pokauja na chwile opatulone w obskorny rozek + warto potem miec swoj, no mozna sie przytulic buzia bo rece zajete + popodlaczane wszelkie ustrojstwa. Warto miec swoj rozek, ciuszki i pieluchy krem do pupy bo szptalne sa ochydne, dziecko owinięte w pieluchy tetrowe i dostaje sie pieluchy tetrowe do dziecka pampery maja tylko jak jest na sali noworodkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak jest z terminem planowanej cesarki pewnie trzeba miec skierowanie od gina niby robi sie je w 38-39 tyg ale nie wiem jak to wygldna w lca. Kolezanka we woc z takim sierowaniem szla do szpitala i tam ustalano termin, a jak poszla na terin to sie okazalo ze przepelnienie i wyslali ja do domu, jednk za 2 dni zaczol sie sam porod i wzladowala w szpitalu. usg przed porodem na 100% jak dzidzia sie nie obroci to cc a jak sie namysli i sie obroci to sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anenia
dzieki za odp. a powiedz mi jeszcze czy to prawda, ze nie wolno miec umalowanych paznokci zarowno u rak jak i nog? i czy po cc jak juz Cie wioza na sale pooperacyjna to jest sie kumatym, ze tak powiem czy sie spi? podobno spi sie na plecach i bez poduszki. fajne, ze napisalyscie o tym mleku zeby zabrac i o smoczku bo sama pewnie by na to nie wpadla. ja to sie najbardziej boje tego dochodzenia do siebie po cc, bo chcialabym jak najszybciej zobaczyc dziecko. i mam nadzieje, ze wogole po zabiegu mi je pokaza chociaz na chwile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idąc do szpitala na jakikolwiek zabieg nie powinnaś mieć pomalowanych paznokci choćby ze względu na to,że wygląd skóry pod paznokciem sygnalizuje np. wystąpienie sinicy. Ja miałam cesarkę o 10:05,a po 17:00na salę pooperacyjną lekarka przywiozła mi małego i położyła go na chwilę kolo mnie. Na drugi dzień po 8:00 poszłam na salę noworodków żeby posiedzieć przy Dominiku ,a po 10:00 - po wizycie pediatry- mogłam go zabrać na swoją salę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na sali wybudzeniowej leży się przez dwie godziny po zabiegu. Niezależnie od tego czy podali znieczulenie ogólne czy podpajęczynówkowe,z sali wybudzeniowej na pooperacyjną jedzie się już w pełni przytomnym. Tak to wygląda w przypadku nie wystąpienia komplikacji ;) Ja po pierwszym cięciu leżałam na wybudzeniowej 4godziny pod opieką pielęgniarki i anestezjologa,ale to ze względu na komplikacje,które tak naprawdę zdarzają się sporadycznie. A moja córcia glówką w dół ułożyła się w 32/33 tygodniu ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam cc okolo 13 w znieczuleniu w kregosłup, oparacja swiadoma slyszlam co robia i co mowia i czuje sie co grzebia, nie czuje sie naciecia ale lakarka ktora stala kolo mnie mowila mi ze moge poczuc cos nie przyjemnego mi nic nie bolalo ale mialam wrazenie ze mi to dziecko wyrywaja z wnetrznoci fakt dziwne bezbolesne uczucie. Po umyciu i pomierzeniu dziecka i poczatkowych badaniach przyniesli dziecko na pare minut zobaczyc i powiedzieli ile ma kg i cm buzi buz w policzek i jechalo na naowoworodki. Potem szycie i lekarka caly czas gadala do mnie szmery bajery i pytania jak ma na imię itp. Potem 2 h okolo na sali operacyjnej w "piwnicy" ja po dobrej pol godzinie czulam jak sie dotykalam za brzuch po okolo godziny karza probowac ruszyc palcami - niby sie rusza a nie czujesz ze ruszasz ale to przychodzi kazdemu indiwidualnie jak przy znieczuleniu u denststy po okolo 2 h na sale pooperacyjna na odziale. Ja MIALAM JAKS LICHA PODUCHE pod glowe ale zasada jest taka jak nie karza wstawac to lezysz plackiem glowy sie tez nie przesuwa i nie unosi bo mozna dostac boli glowy, nogi niby masz czucie ale tak jak po porzomnym scierpnieciu. Nastepny dzien 7 rano wyciagniecie cewnika proba wstania ja dalam rade, umycie sie w umywalce -najmilsza kąpiel w zyciu czulam sie taka brudna ze szok !!! i na normalna sale. Po wizycie okolo 9 wygramolilam sie, trzeb zrobic siku po wyciagniecu cewnika. potem zaraz wizyta lekarza z odzialu noworodkuw informacja o stanie dziecka. Potem zatargalam sie na noworodki do dziecka, fakt czlwiek idze zgiety bo brzuch ciagnie ale w moim uczuciu bol do zniesienia ale to tez sprawa indywidualna. Po 24h dostaje sie dziecko na sale. Sprawa podbie ma se w narkozie calkowitej - czlwiek spi po operacji zostaje wybudzony i sprawdzona jego swiadomosc, potem do piwnicy i tak samo jak wyzej. A i pyszne dieteyczne jedzenie heheeh. Plus 1,5 dnia o wodzie. Trzymajcie sie kobiety byle bylo wszystko dobrze podczas operacji i z waszymi pociechami. Szczerze wtedy sie nie balam ale teraz jak bym wiedzial co mnie czeka to bym sie bala w sumie dobrze ze nie wiedzilam jak to jest ale lekarze czy pielegniarki polozne wszystko mowia informuja sterta paierow do podpisania ze szok. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) jak u was ze szczepionkami jak chciala bym 5w1 rotawirusy i pneumokoki. W przychodni ceny raczej dosc wyskie czy mozna ktos kupowal na wlasna reka po jakies wmiare atrakcyjnej cenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MZ ja latem kupiłam szczepionkę 5 w 1 w aptece w Kauflandzie za 114 zł,więc 26 zł taniej niż w przychodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej obecne tu Żony zapracowanych kierowców, mam do Was pytanie: czy Wasi mężowie nie wspominają czasami o jakichś wakatach w ich firmach? mój mąż postanowił się rozstać ze swoją firmą po 5 latach i tak wspólnie szukamy raczej czegoś sprawdzonego. czy, któraś z Was miała taki przypadek u swojego dziecka, że tkanka łącząca górną wargę z dziąsłem jest trochę przerośnięta i warga za mocno się trzyma? nie wiem jak to określić ale moja Mańka właśnie coś takiego ma a do lekarza idziemy dopiero w maju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NiechWam jajeczko dobrze smakuje,bogaty zajaczek usmiechem czaruje.Maly kurczaczek spelni marzenia,radosci i spelnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno tu nie zagladałam bo i nic sie nie dzialo.Witam kolejne przyszle mamy i te starsze stazem.Ja tam mialam pomalowane paznokcie i to na rózowo u nog ale sn rodzilam.Tak sal jednoosobowych nie ma,chodz ja tam nie zalowalam bo tez chcialam ale lezalam tydzien z mala bo miala bakterie i bardzo cieszylam sie ze nie jestem sama bylo z kim pogadac itd,ale fakt jest taki ze jak trafi;lam to pustki byly a mimo to cisneli nas przez moment 4 w jednej sali,był konec maja na dworze zimno a tam ukrop i zaduch nie do o;pisania;/ Z opieki jestem bardzo zadowolona,ja karmilam i karmie piersia wiec nie kozystalam ale mleko rozwolily polozne co 3 godz badz chodzily i sie pytaly kto chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym rozwożeniem mleka co trzy godziny to jest tak ( przynajmniej ja to tak odebrałam po pierwszym porodzie), że raz na trzy godziny z wielką łaską rzucą 50 ml mleka z całą pogadanką na temat tego,że trzeba karmić piersią! A ja np. w czasie cesarki dostałam leki,ktore doprowadziły do zaniku pokarmu, ale kiedy powiedziałam o tym pani z odziału noworodków, usłyszalam w odpowiedzi , żebym nie opowiadała bzdur,że z takim dużym biustem nie mam pokarmu. KOSZMAR! Rok temu nasze forum tętniło życiem, a teraz już prawie nikt tu nie zagląda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja leżałam 2 tygodnie i cały czas brałam z dyżurki co 3 godziny bo wtedy już nie wozili, tylko samemu trzeba było iść a mojego żarłoka nie dało sie oszukać. zależało od zmiany, bo niektóre pielęgniarki łaskę robiły. jakoś więcej nas było rok temu, skończył się babyboom. Tusia nam to obojętne gdzie by pracował, ważne żeby płacili przyzwoicie a nie marne grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,moja mała postawiona na nogach chce stac ale na palcach,do tego stopnia ze az wygina sobie paluszki.Czy poprostu zaprzestac pomagania jej stac puki sama nie stanie czy moze buciki jej zakladac zeby paluszkow nie krzywila i stawala cala stopą?a jak to u was bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia, ja czekałam aż dzieciaki same będą stawać. Kiedy widziałam,że już sami stają trzymając się czegoś ( np. w łóżeczku), pomagałam im wstawać. Dziecko sygnalizuje czy chce stać czy nie. Jeżeli nie jest na to gotowe to np. ugina kolanka i wykrzywia nóżki. Ale na początku,kiedy dziecko staje na nogach ,nie potrafi jeszcze ułożyć ładnie stóp,więc spokojnie ;)Mnie pediatra wczoraj wyśmiała,kiedy powiedziałam,że Dominik chodząc strasznie szeroko rozstawia nogi ;) u Oli z kolei aż do drugiego roku życia widziałam uciekającą do wewnątrz stopę ;) Anka teraz chyba wszędzie pogorszyło się z zarobkami u kierowców. Są firmy przyjmujące w systemie 3/1 lub 4/1 do pracy w niemieckich firmach .Mojego męża koledzy tak pracują i są zadowoleni, bo przeliczając na zlotówki, zarabiają ok. 8 tysięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja Maryśka długo nie chciała chodzić bo w sumie zaczęła jak miała ok 13 miesięcy ale za to wcześnie wstawała na nóżki przy każdej okazji ale na calą stopę. ostatnio zauważyłam, że chodzi na palcach. pytałam lekarkę czy to coś nadzwyczajnego ale podobno to normalne i wyrośnie z tego. no nam by taki system pracy bardzo pasował bo do tej pory mój mąż pracował 3-4/1 ale zarobki rzędu 3-3.5 na tak długi pobyt zagranicą są po prostu żenujące. nie mamy nikogo sprawdzonego kto by polecił np daną firmę niemiecką czy austryjacką bo nie chcielibyśmy żeby poszedł do pracy i żeby się nie okazało że pracodawca jest nierzetelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zaklądałyscie buciki?bo ja w sumie slyszalam ze najlepiej na poczatku w skarpetkach zeby smigaly dzieciaczki.Ania moj pracuje w systemie 3 na 1 ale weekend,nieraz udaje sie czesciej zjechac na weekendy,podkreslam nieraz;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chodziła po mieszkaniu to zawsze w kapciuszkach, miały lekko profilowaną wkładkę, ale ona strasznie nie lubi obuwia, po prostu zdejmuje wszystko w mgnieniu oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba już tu nikt nie zagląda. Większość na fb się przeniosła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MłodaaMamaa
Hej. jest ktoś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×