Poród w Legnicy-kto rodził?

Hej Dziewczyny, macie jakieś newsy z legnickiego położniczego? Dużo tam kobiet teraz? Mój termin zbliża się wielkimi krokami i chyba znów zanosi się na CC. Mały w 33 tc zaważył 2300, więc pewnie będzie duży. Pozdrawiam wszystkie Mamy i przyszłe Mamy.

Aniu tak wszystko dokumenty bialam kompletne dobrze ze pojechalam z Malutką i mężem bo chcieli moj podpis ale juz po :) ile idą te pieniądze? z buzki jej schodzi samo wolno bo wolno ale jednak a na klatce piersiowej ma dosc to kaszkowate i czerwone ale juz nigdzie indziej mam na mysli nozki itp wiec nie wiem nadal.. krochmal wiem, ale on ma za zadanie tez wysuszać wiem bo mialam skaze bialkową jak bylam mala a ona i tak ma ta wysypke sucha i raczej nie jest mila w dotyku, i chyba nie chcę jej bardziej przesuszyc jutro muszę zadzwonic i zapisać sie na wizytę do lekarza 1-wszą bo tak chcieli u mnie w przychodni i za tydzien 1-wsze szczepienie:) ale ono i tak jest chyba poprzedzone wizytą lekarza tak?

Aniu tak wszystko dokumenty bialam kompletne dobrze ze pojechalam z Malutką i mężem bo chcieli moj podpis ale juz po :) ile idą te pieniądze? z buzki jej schodzi samo wolno bo wolno ale jednak a na klatce piersiowej ma dosc to kaszkowate i czerwone ale juz nigdzie indziej mam na mysli nozki itp wiec nie wiem nadal.. krochmal wiem, ale on ma za zadanie tez wysuszać wiem bo mialam skaze bialkową jak bylam mala a ona i tak ma ta wysypke sucha i raczej nie jest mila w dotyku, i chyba nie chcę jej bardziej przesuszyc jutro muszę zadzwonic i zapisać sie na wizytę do lekarza 1-wszą bo tak chcieli u mnie w przychodni i za tydzien 1-wsze szczepienie:) ale ono i tak jest chyba poprzedzone wizytą lekarza tak?

Mia a może to atopowe zapalenie skóry. mój mały ma. to takie czerwone chropowate plamki?

a od czego to sie tworzy? atopowe to od suchosci prawda? ja nie wiem w oilatum ja kapie kremuje.. czerwone jest ma klatce piersiowej na buzi mniej..

chcialam zapytac czy u kogos byla Pani polozna taka w ciemnych wlosach trzoszkę starsza chyba w okularach? jaka ta Pani jest chodzi mi o jej wiedze itp? ta Pani chyba ma tez rejon tatrzanskiej i jeszcze jakisc bo chyba zadzwonię zeby przyszła do małej ta wysypkę zobaczyć bo do lekarza muszę się zapisac dopiero na czwartek-piątek

Mia. Ta pani była u nas. taka fejna, śmieszna. nawet miła wszystko mi pokaza,la jak robić przy dziecku. później tylko raz zadzwoniła i cisza nie ma jej do tej pory. tak przy atopowym trzeba dziecko często nawilżać, my mamy od dr. Porczynskiej taką maść robioną. za bardzo nie pomaga ale można nią smarować bezpiecznie nawet 10 razy dziennie:)

To uczulenie to taka drobna kaszka pod palcem?

mój mąż ma i skazę białkową i atopowe, no i mały też. ale ostatnio dowiedziałam się że te schorzenia występują u co drugiego dziecka

u mnie była ta babka z tatrzańskiej i w sumie jestem zadowolona ale to moje 2 dziecko więc inaczej do mnie podeszła. ogolnie z becikowym jest tak, że jeżeli składa się papiery do 10tego to pieniądze są w tym samym miesiącu po 20tym a jeżeli składa się po 10tym to są po 20tym następnego miesiąca. przynajmniej w legnicy tak jest. widać co miejscowość to inaczej bo ja poszłam sama i mój mąż nie musiał niczego podpisywać. a ztą wysypką u nas też tak było i po prostu zaczęłam prać tylko w lovei i przeszło samo. w dotyku ta skóra była jak kaszką posypana, a jak już pisaam neonatolog kazał podać wapno. jak byłam tydzień temu u koleżanki to porodówka była pena, na każdej sali 4 osoby.

Malutka ma to tylko na klatce piersiowej wiecej i na buzi troszkę czerwone raczej drobne i jak kaszka nie lakierowane znaczy sie nie swieci się, raczej matowe i nic się nie sączy z tego. Ja chyba dzisiaj wieczorem krochmal zrobie zobaczymy pru pzynajmniej raz. Ja mialam skaze białkową od malego a pozniej w doroslym zyciu mi się odnowiła aktualnie po lekach i smarowaniu jej nie ma na szczęśćie, co do żywienia mojego to nabiał spożywam w 1%, nic pomidorowego itp. co do prania to od początku piorę w loveli w płynach do koloru do bialego i mam też plyn do plukania z loveli więc nie zmieniam ale czy proszek uczucilby tylko na klatce i na buzi a nie na calym ciele? Moja Mała teraz wpada czasami w takie histerie że przerazam się a za chwilkę sie uspokaja jejku skąd takie małe dziecko bierze tyle siły :)

zapomniałam jeszcze Ania miesieczne dziecko może brać wapno? jakie to wapno miałaś chodzi mi o firmę i o konsystencje (syrop, krople czy co tam?

skoro lekarz z poradni w szpitalu pozwolił to chyba może. ja nie mam skazy bialkowej i nikt w mojej rodzinie ani mojego męża nigdy nie był na nic uczulony więc marne szanse żeby i moje dzieci były na coś uczulone a Mała miała dokładnie takie same objawy jak twoja córka. krochmal to raczej na odparzenia itp. w jej przypadku raczej tę skórę trzeba nawilżać a nie osuszać. a kiedy masz się zgłosiś do poradni w szpitalu? bo wiem że wszystkie dzieci podlegają takiej kontroli w pierwszym miesiącu od urodzenia i wtedy nie trzeba skierowania.

ja nic takiego nie dostalam ani m nie kazali sie zglosic do szpitala nikt mi o tym nic nie mowił, jedyne co to do przychodni swojej mam w tym tygodniu isc a na nastpeny na szczepienie to tyle

ktos cos wie moze o dr grabowskiej-roder ? to pediatra..chodzi mi o jakies opinie bo nic nie wiem o niej. dopiero za tydzien ide do lekarza bo teraz jest na urlopie.

Mia, dr Grabowska jest ogólnie bardzo sympatycznym, kontaktowym lekarzem.Przyjmuje i dzieci i osoby dorosłe. Dosyć dociekliwa. Według mnie nie podchodzi lekceważąco ani do maluszków,ani do dorosłych. Ja z córeczką generalnie chodzę do dr Barańskiej, ale bardzo często zdarzało nam się trafić do dr Grabowskiej,podczas nieobecności naszego lekarza. Myślę,że można jej zaufać. Pozdrawiam

dziekuje Kinga.. bo do niej niby nie ma za duzo osob dlatego dalo mi to do myslenia..ale dobrze ze jest dobrze bo chcę żeby moje malenstwo bylo w dobrych rekach, mam pytanie na szczepienie mam się zgloscic po 25-tym stycznia ale ide na wizytę kontrolną 24-tego i odrazu tez dzieci idą do szczepienia i się zastanawiam czy ten 1-den dzien roznicy i nie zrobi szczepienia?czy mozliwe ze tak to bym miala wszystko za 1-dnym razem

Mia, a czy Ty zgłosiłaś maleństwo do przychodni Familijnej? Jeśli tak i jeśli malutka ma już założoną swoją kartę to najlepiej zadzwoń do rejestracji i zapytaj o to szczepienie. Pielęgniarki na pewno będą wiedziały lepiej od nas ;) Według mnie jeden czy dwa dni nie robią różnicy, ale dla takiego malucha to może mieć znaczenie. Do Familijnej nr: 76 7293900, ja tam zawsze o każdą pierdołkę dzwonię. Pozdrawiam

no jasne że zgłosiłam rozumiem że Ty tez tam przynależysz? ta z babka w rejestracji powiedziała ze zalezy co lekarka powie, a pozatym jedna z rejestracji jest miła a druga nie więc nie zawsze jest z kim gadac :) położna sama do Ciebie zadzwoniła czy jak>?mnie nie było w Lcy i wyjazd mi się przedłużył i teraz nie wiem bo mala 5 tydzien ma i nie wiem czy po nią dzwonic czy juz nie, ona popołudniu tez przychodzi>?

U nas też położna była raz, kiedy Ola miała dwa tygodnie. Mnie akurat nie było w domu.Później raz do mnie zadzwoniła zapytać czy z dzieckiem wszystko w porządku i więcej o niej nie słyszałam.Była też raz środowiskowa,przyjechała rano. Odnotowała, że dziecko jest zadbane,przebywa w dobrych warunkach i tyle. Jeśli masz nr telefonu do położnej,która się Wami opiekuje, to możesz do niej zadzwonić i zapytać,czy planuje Was jeszcze odwiedzić. Będziesz miała spokojne sumienie, że wszystkiego dopilnowałaś. Mi się wydaje, że jak ona do tej pory się nie odezwała to pewnie nie ma Was w planach ;) Jeśli zdecydujesz się na szczepienia skojarzone, to warto zadzwonić dwa dni przed szczepieniem i zapytać czy maja w przychodni szczepionki. Mi się kilka razy zdarzyło, że musiałam ją kupić w aptece i przynieść ze sobą w dzień szczepienia. Wiesz może jakie mleko teraz serwują noworodkom w szpitalu?

tak, dają mleko Nan1 pamiętam bo wielkie boje były żeby łaskawie Panie zrobiły a te godziny wydawania mleka są chore, mi w szpitalu brakowało pokarmu i jak chciałam butelkę nie w godzinie które są wywieszone musiałam się nasłuchać i stoczyć batalię, nie rozumieją że dziecko nie wybiera kiedy jest głodne, następnym razem wezmę swoje mleko i czajnik bezprzew. a nie będę się prosić. ale nie poddałam się i teraz karmię piersią na szczęście. Własnie chyba zadzwonię do niej ciekawe czy przyjdzie tego samego dnia czy nie? bo przynajmniej jak będzie chciała przyjść to zobaczy wysypkę Malutkiej, na szczęście z klatki już jej troszkę zeszło a z buzki tak sobie. Nawet nie wiem jakim kremem ją smarować na buzi żeby nic ją nie uczulało.

co to są te szczepienia skojarzone? bo nie wiem :)

To są szczepionki 5 w 1 i 6 w 1. One są za każdym razem płatne -5 w 1 150 zł, 6w 1 250zł, ale ograniczają szczepienie do jednego ukłucia. Czyli dzidzia dostaje jedno wkłucie zamiast trzech. Ja decydowałam się na opcje 5 w 1, więc Ola przy pierwszym szczepieniu miała dwa wkłucia, ale każde następne było po jednym. To widzę, że przez dwa lata nie zmieniła się ani mieszanka, ani podejście pielęgniarek. Ja też miałam problem z jedzeniem dla dziecka. W czasie cesarki dostałam leki odczulające,które całkiem spaliły pokarm. Moja córcia na starcie miała 4350,więc potrzebowała zjeść,a one co 3 godziny z wielka łaską dawały mi po 50 ml mleka i mówiły,że mam karmić piersią. Teraz też planuję zabrać ze sobą mleko czajnik i własne butelki, bo te szpitalne to chyba jeszcze potop szwedzki pamiętają. I tym razem nie pozwolę tak sobą rządzić. A wykluczyłaś u małej skazę białkową? Przyczyn takich wysypek może być wiele,ale może ją uczula jakiś kosmetyk, którego używasz. Np. Twoje mleczko do ciała, albo proszek do prania, w którym pierzesz swoje ciuchy. U takiego brzdąca czasem banalna rzecz powoduje uczulenie. Ja niestety borykam się ze skazą białkową . Chociaż z wiekiem i tak jest łagodniejsza.

witajcie Mam pytanie odnosnie becikowego,zastanawiam sie czy bede miec duzo załatwiania. Ja mam meldunek kilka km za wrocławiem a mąż w Dzierżoniowie a mam zamiar rodzic w Legnicy bo tu mieszkamy z męzem ,czy dziecko może miec adres zameldowania męża i becikowe tez w jego miejscowosci złatwiac?słyszałam ze dziecko z automatu zameldowane jest tam gdzie matka,i tam załatwia sie reszte,wolałabym to załatwic w Dzierżoniowe i to męża wysłac by z tym się uporał .Czy to skąplikowane?podpwiedzcie coś proszę? jeszcze jedno pytanie jakas dobra przychodnia do której można zapisac dzidzie po urodzeniu?myslałam o familijnej na rycerskiej albo na Libana,ale nie wiem .Co o nich myslicie dziewczyny?

Hej Lu, Moja córeczka i ja należymy do przychodni Familijnej - do dr Kowalczyk - Barańskiej.Synka po porodzie na pewno też tam zgłoszę,bo przychodnia jest naprawdę familijna. Mała, czysta, rejestracja na godziny, więc nie ma problemu z kolejkami. Lekarze i pielęgniarki pamiętają swoich małych pacjentów.Kiedy potrzebna jest recepta na jakiś lek, wystarczy zadzwonić i na drugi dzień recepta czeka w rejestracji.A przynajmniej tak było przed tą całą refundacyjną hecą Co do meldunku i becikowego, nie pomogę. Ja też wiem, że dziecko jest meldowane automatycznie w miejscu zameldowania matki. A Wasza sytuacja jest taka dość skomplikowana.Najlepiej spróbuj dowiedzieć się u źródła,telefonicznie lub mailowo. pozdrawiam

Odnośnie tematu położnej ,to teraz można przyjmowac położną w domu już od 22 tygodnia ciąży,ta pani przychodzi do ciebie do dom i przygotowje cie do porodu a po prodzie przychodzi jeszcze 6 razy,jest położna ,która na terenie Tarniowa odwiedza panie ,sama pracuje w szpitalu na odziale wczesiaków tu w Legnicy i to jest w ramach NFZ,dla osób ,które poraz 1 rodzą i nie mają pojecia co i jak uważam ,że to super pomysł,nawet można isc z wycieczką do szpitala i zwiedzic porodówkę.Ja jeszcze nie byłam,dostałam namiary od kolezanki ,która rodziła kilka miesiecy temu,No ta pani niestety nie wiedziała jak to z becikowym moim przypadku jest dlatego was zapytałam,moze któras z was jest w podobnej sytuacji jak ja z tym becikowym.

o ile wiem to meldunek w tym przypadku nie ma nic do tego, tz. kilka lat temu mój mąż załatwiał rodzinne (czyli też mops lub gops) na terenie gminy w której jest zameldowany a ja z synem nie jesteśmy zamedowani pod tym adresem i nie było żadnego problemu. myślę, że Twój mąż i becikowe będzie mógł załatwić w ten sposób, tylko będzie musiał mieć wszystkie dokumenty i chyba zaświadczenie, że nie pobraliście zasiłku gdzieś indziej. z meldunkiem sprawa jest ważna jak się stra o becikowe gminne to wtedy jest wymóg potwierdzenia zamieszkania na terenie danej gminy minimum pół roku. najlepiej będzie jak zadzwonisz do mopsu w mieście, w którym chcecie złożyć papiery.

Kinga hehe nie w szpitalu nic sie nie zmieniło :) a kiedy masz termin porodu? i do jakiego lekarza chodzisz? jesli chodzi o ta wysypkę to ja piorę w loveli w płyniach do koloru i białego nie piorę w proszkach bo plyny delikatniejsze, ale ona ma tylko na buzce i za uszkami troszkę a jak bybylo to to atakuje tez ciałko, skaza tez na ciało się przenosi, ja ograniczyłam do minimum białko, i odstawiłam oliwke nivea bo nie jestem jej pewna, a buzka jest tak srednio czerwona ale lekko chropowata LU zadzwon do Mopsu tam gdzie załatwiasz bo w moim calkiem inaczej niż tu było

Mia, ja mam teraz termin na 6 marca i boję się bardziej niż za pierwszym razem. Chodzę do dr Janigi, poprowadził moją pierwszą ciążę,więc teraz mam do niego pełne zaufanie. Z Twoich opisów to wygląda najbardziej na skazę białkową. W sumie w przyszłym tygodniu będziesz u lekarza. Jak małej do tego czasu nie zejdzie całkiem wysypka, to pediatra Ci powie czy to skaza. Na wizyty położnej to raczej średnio można liczyć ;) A kolki Was nie męczą?

Witajcie Zadzwoniłam dzis do mopsu i tam mi powiedzieli ,że skoro rodze w Legnicy i tu mieszkam z męzem to załatwiam wszystko w miejscu zamieszkania,a na moja prośbe mopsy sprawdzą czy w moim miejscu i męża zameldowaniu nie bralismy becikowego. Tak wiec jest ok nie trzeba będzie osobiscie jeżdzic tak daleko,tylko na miejscu.