Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Tak jak pisala Sylwia_LBN ta masc jest bezpieczna w ciazy i w moim przypadku sprawdzila sie w 100% polecam :) kasiula86 zycze duzo zdrowka i wytrwalosci w calej tej sytuacji:) :* Trzymam kciuki ze wszytko dobrze sie ulozy.!!! A tak poza tematem to musze wam cos powiedziec dowiedzialam sie w poniedzialek ze u nas w przedszkolu sa wszy i duzoo dzieci pozwalniali do domow ja z calego stersu nie wysylam corki do przedszkola ale straszne to jest ze w takich czasach jeszcze takie cos sie zdaza masakra aa wogole jestem zla jak dla mnie powinnie teraz zamknac cale przedszkole i otworzyc za jakis czas jak juz bede wszytkie dzieci zdrowe a nie robic tak jak robia (karza przyprowadzac dzieci bez problemu i poprostu sprawdzac wlosy codzieniie bo moze cos sie dziac.. jak dla mnie to glupota i codziennie jest stres ze moze dzisiaj dziecko przyniesie do domu wszy wiec ja nie zaprowadzam wogole i posle ja od poniedzialku moze juz bedzie lepiej a jak nie to juz sama nie wiem co mam robic :( szkoda mi dziecka ze w domu musi siedziec ale z drugiej strony wole zeby nie miala nic takiego we wlosach. Co wy myslicie o takiej sytuacji co mam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KURCZE NINKA pierwsze słysze o takiej sytuacji!!wszy w przedszkolu??a zwalczają to czymś ja nawet nieiwem jak sie ich pozbywać może narazie odpuśc puszczanie małej do przedszkola...yyy może któraś z naszych forumowiczek doświadczonych mam miała taką sytuacje i będzie wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie puszczam malej do przedszkola bo szkoda by mi bylo jej wlosow pozniej a w przedzkolu niech se mysla co chca ja tam wole nie ryzykowac. A co do zwalczania to sa juz napweno jakies srodki w aptekach na wszy wiec dlatego mysle ze moze do poniedzialku sie wszystko unormuje w przedszkolu bo szczerze powiedziawszy to nie mam pojecia jak dlugo trwa taka kuracja zwalczania tego u dzieci.Sama jestem w szoku taka sytuacja ze jeszcze w tych czasach dopuszczaja zeby w przedszkolu byla jakas epidemia wszow.Poprostu MASAKRA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na krótkim spacerze i z moją głową lepiej, nie jest jeszcze idealnie, ale zawsze troszke ulgi.......... Kasiula - strasznie przykra sytuacja z babcią:( trzymaj się dzielnie, choć wyobrażam sobie jakie to trudne, a w szpitalach niestety tak traktują starszych ludzi....miałam dwa podobne przypadki w rodzinie i powiem Ci tylko, że obydwie te osoby jeszcze dość długo żyły w domu - kilka lat - ale niezbędna była pielęgniarka bądź opieka przez całą dobę....niestety, taka starość jest okropna......... Ninka - ja bym zostawiła dziecko w domu dopóki sytuacja nie będzie zupełnie "czysta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, ze nic nie popsuję, bo zawsze ma problem z tabelkami.... IMIĘ .................. WIEK .........TERMIN PORODU.....PŁEĆ I IMIĘ katasha7 ................26 ............ 26.01.2011 Monika .................. 21............. 01.02.2011 aniaania ................ 28 ............ 01.02.2011.....córka Julia Ninka86 ................ 24 ............ 01.02.2011 marcysia21 ............ 21 ............ 01.02.2011 niebieskooka_81 ...... 29 ............ 01.02.2011 milagros25..............25..............02.02.2011....... .Syn Jasiu radosnaJUZmama ..... 26 ............ 02.02.2011 .......Córka WIktoria matka,polka ............30..............02.02.2011 Sylwia_LBN..............36..............04.02.2011......córeczka Hania Kessi_27 .................30 ............ 04.02.2011 kijevna ..................36..............04.02.2011 Anulka84.................26..............05.02.2011 agnik80 ................. 30 ............ 07.02.20 11 sansei.....................24 .............10.02.201.........córka Lidia adziana ................. 35 ............ 10.02.2011 ptyśka .................. 30 .............10.02.2011 ajem7 ................... 24 ............. 10.02.2011 ....... Córeczka! 10 LUTY ...............22..................10.02.2011.......Synek-WIKTOR Dziewczynka ........31...................11.02.2011 Truskaweczka_29 .... 29 ............. 12.02.2011 nemezis278 2........... 27..............14.02.2011 Ninka 24 ................ 25 ............. 14.02.2011.........Synek!! agi27 .................... 28 ..............14.02.2011..........Corka MARYSIA Myszzka_87 ............ 23 ............ 14.02.20 11 groszek22.............. 24 ..............14.02.2011 emka kafe .............. 25 ............. 16.02.2011 Oli14 ..................... 30 .............16.02.2011 trezele .................. 26 ............. 16.02.2011 IZULKA ..................25..............17.02.2011 maagdaa .................30 ............. 17.02.2011 milusia * ................. 27 ............. 18.02.2011 conwalya .............. 23 ................ 18.02.2011 kasiula86 .............. 24 ...............19.02.2011.........Coreczka -Ania Milutek ................. 23 ............. 22.02 .2011 emulinek .................27 ............. 23.02.2011 agatka27 ............... 27 ............. 25.02.2011 abigailii..................26...............26.02.2011 memo_29................30...............26.02.2001....... .synek Mateuszek stop_klatka............27..................26.02.2011 Loonah ................. 21 .............. 27.02.2011 ambrozja196 .......... 24 .............. 27.02.2011.............Synek Adaś aGuśka1983.............27................27.02.2011..... ...... Córeczka TAHITIANA ............. 23 ............... 28.02.2011 ewka4127 ............. 24 ................ 28.02.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ne wiem dlaczego Marysia agi27 przeskoczyła piętro niżej, może jak któraś będzie dopisywać to poprawi, bo ja już lepiej nie będę grzebać żeby nic dalej nie popsuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
mam nadzieję, ze nic nie popsuję, bo zawsze ma problem z tabelkami.... IMIĘ .................. WIEK .........TERMIN PORODU.....PŁEĆ I IMIĘ katasha7 ................26 ............ 26.01.2011 Monika .................. 21............. 01.02.2011 aniaania ................ 28 ............ 01.02.2011.....córka Julia Ninka86 ................ 24 ............ 01.02.2011 marcysia21 ............ 21 ............ 01.02.2011 niebieskooka_81 ...... 29 ............ 01.02.2011 milagros25..............25..............02.02.2011....... .Syn Jasiu radosnaJUZmama ..... 26 ............ 02.02.2011 .......Córka WIktoria matka,polka ............30..............02.02.2011 Sylwia_LBN..............36..............04.02.2011......c óreczka Hania Kessi_27 .................30 ............ 04.02.2011 kijevna ..................36..............04.02.2011 Anulka84.................26..............05.02.2011 agnik80 ................. 30 ............ 07.02.20 11 sansei.....................24 .............10.02.201.........córka Lidia adziana ................. 35 ............ 10.02.2011 ptyśka .................. 30 .............10.02.2011 ajem7 ................... 24 ............. 10.02.2011 ....... Córeczka! Dziewczynka ........31...................11.02.2011 Truskaweczka_29 .... 29 ............. 12.02.2011 nemezis278 2........... 27..............14.02.2011 Ninka 24 ................ 25 ............. 14.02.2011.........Synek!! agi27 .................... 28 ..............14.02.2011..........Corka MARYSIA Myszzka_87 ............ 23 ............ 14.02.20 11 groszek22.............. 24 ..............14.02.2011 emka kafe .............. 25 ............. 16.02.2011 Oli14 ..................... 30 .............16.02.2011 trezele .................. 26 ............. 16.02.2011 10 LUTY...................22.............17.02.2011....synek...Wiktor :* IZULKA ..................25..............17.02.2011 maagdaa .................30 ............. 17.02.2011 milusia * ................. 27 ............. 18.02.2011 conwalya .............. 23 ................ 18.02.2011 kasiula86 .............. 24 ...............19.02.2011.........Coreczka -Ania Milutek ................. 23 ............. 22.02 .2011 emulinek .................27 ............. 23.02.2011 agatka27 ............... 27 ............. 25.02.2011 abigailii..................26...............26.02.2011 memo_29................30...............26.02.2001....... .synek Mateuszek stop_klatka............27..................26.02.2011 Loonah ................. 21 .............. 27.02.2011 ambrozja196 .......... 24 .............. 27.02.2011.............Synek Adaś aGuśka1983.............27................27.02.2011..... ...... Córeczka TAHITIANA ............. 23 ............... 28.02.2011 ewka4127 ............. 24 ................ 28.02.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
Kijevna, diagnoza lekarza taka jak Twoja. Lekka anemia. Przepisał mi Tardyferon i kazał brać 1 tabletkę dziennie. Postanowiłam sobie sama, że pobiorę z tydzień i pójdę znowu na badanie krwi i poziomu żelaza, i wtedy zadecyduję co dalej. Nie chcę się szpikować niepotrzebnie lekami na receptę :( a do kolejnej wizyty prawie miesiąc. Lekarz nie powiedział jak długo mam to brać, więc trzeba sobie radzić samej jakoś :) Pisząc tego posta właśnie na to wpadłam :) Ale masz rację, ja też jestem osłabiona (śpię do południa, chyba że mnie ktoś telefonem obudzi) i co chwilę łapię jakieś wirusy, do tego katar i kaszelek :( A tak poza tym, to ciekawa jestem ile ważyły wasze pociechy w 34tc. Mój Bąbelek ma już 2,6kg. Od pierwszego ważenia przytyłam 15,2 kg. Ciekawa jestem jak jest u Was. I jeszcze jedno. Wczoraj - zdaje się - w Dzień dobry TVN - był lekarz ginekolog i prezentował Epino do rozciągania mięśni krocza przed porodem. Wygląda to trochę jak ciśnieniomierz ;) http://epino.net.pl/produkty.php Co o tym sądzicie? Nawiasem mówiąc, diabelnie drogie to cudo, prawda? Stosowała któraś z Was w poprzedniej ciąży? A może jakaś koleżanka? A może któraś z Was robi sobie masaże krocza, albo zna jakieś inne metody jak uniknąć nacięcia krocza podczas porodu (nie śmiejcie się, ale jakiś pan umieścił w necie informację, że lepiej kupić penisa z pompką za 50 zł, który rozciąga się do 9cm i efekt będzie taki sam :))? Boję się tego nacinania strasznie... bo coś mi wpadło do głowy i obejrzałam na youtube'ie jak takie szycie wygląda. Wszyscy wokół mówią, że i tak mnie natną przy pierwszym dziecku... wrrrr... Chciałam się Was podpytać czy macie wypełniać kartę ruchów. Wg mnie jest ona dobra dla kogoś kto się budzi o regularnych godzinach. A tak jak ja... raz wstanę o 5 rano, a raz o 13 popołudniu, to ciężko mi wykalkulować jak to powinno być, bo wyniki nie są miarodajne :) Maluch mój najwięcej się kręci zaraz jak się mamusia obudzi, robimy sobie śniadanko, i później jest przez ok. 2-3 godziny spokój. Czasami tak się kręci nad ranem, że już w momencie pobudki wykona więcej niż 10 obrotów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula - strasznie przykro to czytać, zwłaszcza fragment o rodzinie. Tak jak napisała stop_klatka - Ty teraz potrzebujesz żeby odpoczynku i tego żeby ktoś Tobą się zajął. Może huknij na nich trochę - niech się opamiętają. Wszystkie jesteśmy z Tobą! trezele - czy aby na pewno dobry pomysł z tą szkołą? Przecież to bite dwie godziny siedzenia! Ninka - kurcze - jak to możliwe, że w tych czasach dzieci mają wszy? Przecież to musiał ktoś przywlec!!! Jakaś higienistka czy pielęgniarka powinna wszystkim dzieciom (i opiekunom) włosy sprawdzić i te z dodatkiem odesłać do domu. Czemu reszta ma cierpieć? Tak jak Ci radzą dziewczyny - nie puszczaj póki co małej do przedszkola. czym to zwalczyć - ja też mam niską hemoglobinę - od jakichś dwóch miesięcy biorę sorbifer. Trochę pomaga. Co do liczenia ruchów - ja liczę o stałych porach, zwykle wstaję około 6.00, ale jeśli zdarzy mi się wstać o innej porze to w tabelce zapisuję sobie, że ruchy były od tej do tej. Czyli np. zwykle liczę 13.00-14.00, ale w dniu kiedy wstanę póżniej zapisuję to, a w zwykłej porze jeśli nie ma ruchów to wpisuję 0 (lub inaczej - w zależności ile jest) ale dopisuję z boku ruchy późniejsze np. 14.30-15.30. Nie wiem czy to zrozumiałe, jakoś nie mogę się wysłowić. Co do biustonosza - ja przed ciążą nosiłam 70B, w tej chwili 80B lub C, do karmienia zamówiłam 80D - mam nadzieję, że będą ok - jeszcze nie przyszły, więc nie zmierzone - zamawiałam przez allegro, bo nawet z przesyłką wyszło mi taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytuję: Czym to zwalczyć? - no, ale że Ty masz zdrowie spać do 13 po południu to ja Cię podziwiam - ja 6.00 i już na nogach, bo spać nie mogę :( A mama mi powtarza cały czas: dziecko wyśpij się teraz, póki jeszcze możesz! No, tylko, że ja kurcze nie mogę :( I co tu zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
Ja ze spaniem nigdy nie miałam problemów ;) hehehe... Jak Dzidzia się wrodzi w mamusię, to będzie szło spać bez problemów przynajmniej :D Gorzej jak w tatusia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
Sylwia, ta tabelka co ją dostałam też jest jakaś dziwna, bo jest dopiero od 9 rano. A jak mi się zdarzy nieraz bardzo wcześnie wstać, to też jest lipa :) A może właśnie powinno się wpisywać o której się wstało i kiedy te 10 ruchów wystąpiło ;) Muszę sobie chyba zrobić "swoją" tabelkę przewidującą też ilość ruchów od pobudki w zależności :) Na instrukcji jest napisane, aby wpisywać tylko godzinę, w której wystąpił 10-ty ruch, a Ty wpisujesz właśnie ten 10-ty, czy liczysz, że o 9-tej były 2, o 10-tej 3 ruchy, itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
kasiula - przykro mi bardzo, to co się dzieje z Twoją babcią to też część życia tylko ta najgorsza i chyba nikt nie umie sobie z nią dobrze i po ludzku radzić - pewnie dlatego rodzina tak się zachowuje jak się zachowuje - nie chce im się stawić czoła... jesteś bardzo dzielna i bardzo dobrze sobie radzisz, ale faktycznie huknąć na nich czasem nie zawadzi, bo się chyba trochę zapominają... czym to zwalczyć - mozesz jeszcze się wspomóc dietą - pogrzeb w sieci co dostarcza najwięcej żelaza, ja akurat chyba dość dobrze przyswajam żelazo z żywności, bo już nie mam problemów z wynikami:) i śpij ile dasz radę! ruchów dziecka nie zapisuję...jak nie czuję dłużej to albo ją próbuję po dupce łaskotać, albo wcinam coś słodkiego; ja dziś kupiłam ostatnią rzecz z listy: biustonosz:) w rozmiarze dotychczasowym - pasuje:) przez pierwsze dni będzie pewnie za mały, ale na te dni mam elastyczny to damy radę:) z wszami to już sie dawno nie spotkałam - a przedszkole samo nie wymaga jakiegoś odkażenia z tej okazji? ogólnie mieliśmy dziś dobry dzień na wydawanie pieniędzy, no, ale coraz mniej rzeczy do załatwienia przed dniem zero:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
Co za dzień.... Kupiłam maść na te hemoroidy, jakąś ziołową Pan w aptece mi polecił. Chyba nie jest zła, bo guzek zrobił się mniejszy, no i dolegliwości ustępują. Może coś z tego będzie... :) Kupiliśmy z mężem kolejną paczkę pampersów, tym razem dużą, i nie 1-ynki, a 2-jki :) pewnie będą ok, bo są od 3-6 kg :) Więc na początek mamy zapas (ciekawe na jak długo :D ). Jeszcze muszę kupić dwie herbatki i mleko modyfikowane, może jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kolezanki:) Kasiula podzielam zdanie dziewczyn ,przykro sie czyta takie rzeczy,odpoczywaj cokolwiek dziewczyno bo teraz bardzo tego potrzebujesz,trzymam kciuki zeby sie wszystko ulozylo choc wiadomo ze pewnych rzeczy nie przeskoczymy niestety. Co do wszy to radze nie puszczac malej jak narazie do przedszkola ,nie bede ukrywala ,ze w pierwszej klasie posadzona mnie z dziewczynka która niestety zarazila mnie taka przypadloscia zreszta jak sie okazalo nie tylko mnie i nigdy tego nie zapomne jak sie ucierpialam ja i moja rodzina bo w konsekwencji zarazilam tez moich domowników.Nie wspomne juz o tym ze mialam bardzo dlugie wlosy i moja mamcia robila wszystko zeby nie dopuscic do ich sciecia. Ja plakalam a mama moja wychodzila z siebie byla tak zla na ta sytuacje.Jakos na szczescie uratowano mi wlosy i zwalczylismy to cholerstwo ale trwalo to bardzo dlugo i gdyby nie moja mama która poinformowala nauczycielke ze cos takiego mi sie przydarzylo to pewnie pól szkoly zaczelo by sie skrobac po klowie. Jesli chodzi o spanie to faktycznie kolezance mozna pozazdroscic ja to bym chciala tak sobie blogo pospac;) Zelazo nadal biore ale juz nie trzy tabletki tylko dwie bo nadal lykam witaminy a tam tez jest zelazo wiec nie bede sie faszerowala az tak. Dzisiaj mam lepszt humor ale pogoda okropna ,jutro mam USG ciesze sie a zarazem troche boje co mi nowego powiedza wkoncu to nie cale 4 tygodnie zostaly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym to zwalczyć? - mnie lekarz powiedział żebym na miesiąc przed terminem sobie sama tabelkę zrobiła i wpisywała trzy pory, kiedy Hanka się najczęściej rusza np.: 7.00-8.00, 13.00-14.00, 20.00-21.00 ( u każdej może być inaczej) i w każdej z tych godzin mam liczyć wszystkie ruchy, więc ja dziś mam tak: 7.00-8.00 - 35 ruchów 13.00-14.00 - 54 ruchy Nie rozumiem czemu w tej tabelce, którą Ty masz chodzi tylko o ten dziesiąty ruch, mnie lekarz mówił, że te 10 ruchów na godzinę to minimum jakie się przyjmuje, że wszystko jest ok. Ale powiedział też, że u każdej ciężarnej jest inaczej, u jednej na godzinę może być normą 15 ruchów, u innej 80. A to liczenie jest po to żeby zwracać uwagę czy ilość ruchów drastycznie nie spadła, bo jak maluszek przestaje się ruszać to jest to niepokojące i trzeba do szpitala na KTG. 10 luty - super, że maść pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
Sylwia, no właśnie ja też tego nie rozumiem, bo zanim się zwlokę z łóżka, to już te 10 ruchów jest. A w zależności od tego o której wstanę, ten 10-ty ruch następuje i dlatego wydaje mi się to też bez sensu. Instrukcja do tabelki, którą ja mam jest taka: Acha, zanim przepiszę instrukcję, to podziałka jest co 1/2 h między 9-tą a 21. A na samym dole podziałka dla mniejszej ilości ruchów od 9 do 0. Karta ruchów "Licz do dziesięciu" (wg metody Cardiff) Jest to prosta metoda, w której przyszła matka wykonuje ważne zadanie kontroli zdrowia własnego dziecka. Polega to na liczeniu ruchów wykonanych przez płód w ciągu dnia. Zaczynamy o godzinie 9 rano i od tego momentu liczymy i notujemy ruchy płodu. Kiedy odczuwamy 10-ty ruch płodu, odnotowujemy na karcie, o której godz. był ten ruch. Przykład: Jeśli10. ruch odczuwasz o godz. 14.10, zamazujesz cały kwadrat pomiędzy 14.00 a 14.30. W tym dniu nie trzeba więcej liczyć ruchów płodu. Następnego dnia znów zaczynasz liczyć ruchy płodu o 9.00 i tak dalej. Jeśli do godz. 21.00 było mniej ruchów niż 10, zaznacz ile było ruchów poniżej grubej kreski. Uwaga: Zgłoś się do lekarza, jeżeli: - w ciągu 2 kolejnych dni odnotujesz mniej niż 10 ruchów, - w ciągu jednego dnia nie odnotujesz żadnych ruchów płodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
Czym to zwalczyć?- o co chodzi z tym notowaniem ruchów?? :O:O:O Ja nie miałam takich rzeczy :O Czy to lekarz każe liczyć? W jakim celu się to robi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym to zwalczyć? - znalazłam tu jeszcze taki wątek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3473178 - wychodzi na to, że każdy inaczej liczy :) Zaznaczam, że nie doczytałam do końca, bo ja i tak będę liczyć tak jak mi mój gin zalecił. Nie mniej jednak dziwne jest to, że z tej Twojej tabelki wynika, że ważne jest tylko 10 ruchów w ciągu dnia??? Poszukałam jeszcze w necie i doczytałam, że zaleca się liczyć ruchy płodu 3 razy dziennie i odnotowywać właśnie ten 10 ruch. Ale 3 razy dziennie! A nie przestać już całkiem liczyć w tym dniu jak już poczujesz ten dziesiąty. Mam dziś o 19.30 szkołę rodzenia - jeśli chcesz mogę dopytać położną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
10 luty - to jest po to, żeby czuć się bardziej spokojnie, że z dzieckiem wszystko ok. Jak się nie czuje ruchów, to trzeba szybko na KTG, jak napisała Sylwia. Sprawdzają wtedy czy serduszko bije i wszystko jest ok. Ja już raz tak leciałam do szpitala cała blada ze strachu :/ Ale to było w okolicach 18tc i wtedy nie czułam żadnego ruchu przez 1 dzień. Wtedy nie notowałam ruchów, ale to się czuje intuicyjnie tak czy siak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 luty - tak jak napisałam wcześniej - nie doczytałaś leniuszku ;): to liczenie jest po to żeby zwracać uwagę czy ilość ruchów drastycznie nie spadła, bo jak maluszek przestaje się ruszać to jest to niepokojące i trzeba do szpitala na KTG. Mnie kazał liczyć i zapisywać lekarz od początku 9 m-ca., więc trezele pewnie też skoro liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKA:)
Witam:) Abi-Wszystkiego Najlepszego a przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania:) Kasiula_trzymaj się!Powiem Ci ,że ja musiałam przez 1,5 miesiąca opiekować się tata,który był przykuty do łóżka po wypadku samochodowym.Marniał mi w oczach.Przez ten czas tak bardzo schudł ,ze zotały tylko skóra i kości(dosłownie) Lekarze ignorowali mnie i prośbę o przyjęcie na oddział i wykonanie dokładniejszych badań.A po wypadku wypisali go do domu po miesiącu nagle praktycznie z dnia na dzień i nie miałam czasu załotwić mu należytej opieki(według mnie potrzebował fachowej opieki medycznej 24 h na dobe)Pewnego wieczoru stracił przytomność i wezwałam pogotowie.Po tygodniu wypisali tate do domu i stwerdzili ze nic mu nie jest.Po 4 dniach sytuacja się powtórzyła.Pogotowie zabrało go o 23.00 a na drugi dzień o 12 kiedy tam pojechałam tata leżał nieprzytomny na łóżku na korytarzu!!! i nie był do niczego podłączony!!! Następnego dnia zmarł:( Miał 54lata ale był alkoholikiem i lekarze go poprostu olali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie liczenie ruchów dziecka jest to nadal czarna magia.Tutaj w UK nie kazali mi robic zadnej tabelki ,polozna poinformowala mnie tylko ze mam czuc min. 10 ruchów na dobe a jesli ich nie bedzie to nie zwlocznie musze udac sie do szpitala.Wczoraj wlasnie najadlam sie strachu bo maluszek nie ruszal sie od rana nic a nic a zawsze mial straszny temperament ,zaczelam go szturchac ,pukac do brzuszka i nic! wkoncu zjadlam cos polozylam sie na lewy bok i zaczal intensywnie sie ruszac i do dzisiaj tak jest Polozna powiedziala mi równiez ze kazdy maluszek ma swoje pory ,swój temperament i czasami sa dni ze jest leniwy i nie ma ochoty sie czesto ruszac wiec to sprawa indywidualna:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynka:)
Witajcie Laseczki! u mnie parszywa pogoda,leje,fantastycznie,ze pranie mi schnie na dworze:)bylam dzis u fryzjerki i czuje sie troche lepiej... Kasiula przykro mi z powodu babci.staraj sie nie poddawac.mielismy kiedys podobna sytuacje z ukochana babcia meza,wiec wyobrazam sobie co czujesz. Ninka teraz w aptekach sa takie srodki ze mozna posmarowac glowke dziecka i nawet jesli sa jajeczka to je usmierci.u mojej znajomej nie tak dawno byla panika w domu z tego powodu,bo jej drugiej kolezanki corka(15 lat!!!) przywlokla to ze szkoly!teraz naprawde sa dostepne niezle srodki do walki z tym cholerstwem,nie to co kiedys-na recepte albo ocet!i wcale nie tak rzadko pojawiaja sie w szkolach,przedszkolach... jutro jedziemy na kolejne usg,ciekawe co tym razem powiedza.dzis mi pani w naszym osiedlowym sklepie zadala pytanie czy ja jedno dziecko mam w brzuchu?bo taka jestem juz wielka!!!!! Wczoraj tez czytalam o tych wpadkach!Chryste ale sie usmialam!myslalam ze pekne:):) Dziewczyny nic mi sie nie chce!!!!!co za leniwiec...ide placka upieke,zanim bedzie za pozno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czym to zwalczyć?
Sylwia, przeczytałam ten wątek i faktycznie każdy robi po swojemu :) Ciekawe, bo większość pisze, że dziecko rusza się po jedzeniu, a mój zawsze sobie bryka najbardziej przed śniadankiem i przed obiadkiem. Śmieję się, że pewnie żołądek go przygniata i nie ma się jak ruszyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynka:)
No i zapomnialam! Abbbiii wszystkiego kolorowego!i powiem tak jak moja fryzjerka dzisiaj:"milego rozwiazania"he he he,dobre nie?az sie biedulka zaczerwienila!z pewnoscia bedziemy mialy "mile"rozwiazania!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 luty
abi--zdrówka, zadowolenia z życia i szczęśliwego, łatwego, szybkiego porodu :) Niech Ci się wiedzie kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
w Trzech Króli wylądowałam w szpitalu właśnie z powodu nie czucia ruchów dzidziusia i tez dostałam tabelkę. Sa tam 3 rubryki 9-9:30, 14-14:30 i 18-18:30 i położna powiedziała mi żeby mniej więcej w tym czasie przez pól godziny liczyć ruchy. Mniej więcej w tych godzinach bo chodzi głównie o to żeby to było po posiłku, najlepiej leząc na lewym boku bo wtedy najlepiej ruchy czuć. I jeśli w ciągu tej pół godziny nie poczułabym co najmniej 2 ruchów to trzeba to im zaraz zgłosić. kasiula86 bardzo Ci współczuje, bo pamiętam co czułam jak to samo działo się z moim dziadziem. Trzymaj się kochana!! Dziękuje Wam serdecznie za wszystkie życzenia!! :) :* :* jesteście kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×