Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

hej:) ja też miałam okropne mdłości i wymioty przez 7 czy 8 tygodni...to był kooszmar:( aż w szpitalu wylądowałam z tego powodu bo 6 kg schudłam..ale jakoś kilka dni jest mi lepiej...i mam siłę popisać na forum i poszukać łaszków na allegro:) aż chce się żyć:)a już myślałam że umrę albo jak już jakoś to przeżyję to nigdy nic w życiu sensownego nie zjem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc Lublin rulezzz! Mierzę sobie ciśnienie3x dziennie i jest miód malina nie przekracza 130/80 :) Ale wiem, że na zimne chuchać trzeba i jutro ide do kardiologa - jak ona mi powie że mam "zespół białego fartucha" to i ginka uwierzy :) Kobitki - niedyskretnie zapytam - jak szybko wam biust rośnie? Ja dzisiaj idę po nowy stanik bo w ciagu miesiąca z 85 obwód mi do 92 skoczył. Małż zachwycony a ja zaskoczona - mierzyłam kilka razy :) Teraz zaczynam 4 m-c i jak będe się rozrastac w takim tempie uffff cała garderobę zmienię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Maadziu - podobno jest dużo lepiej - tak ocenia mój mąż, który ciągle mi to smaruje. Fakt jest taki, że dużo mniej swędzi, wciąż boli. Ale obawiam się, że wyszło jeszcze w jednym miejscu - bardziej na prawo, na łopatce, na razie swędzi, ale od początku smarujemy i może tak nie wysypie.... czekam już na czwartek żeby pogadać z moją gin i żeby Ona jeszcze raz to zobaczyła. Misiek odpukać się nie zaraził ( na razie!!!), a my myślami jesteśmy już prawie na wakacjach - w niedzielę wyjeżdżamy. Sylwia, Milagros

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a biust ładnie wypełniony, ale na razie mieszczę się jeszcze w staniki. Te z poprzedniej ciąży są jeszcze za luźne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu to super ze masz ta wizytę u gin :) oby do czwartu całkiem ci to przyschło a Misiek pewnie się nie zarazi, tak jak już ci mowiłam mój miał kilka razy kontakt z chorym na ospę dzieckiem i nie zaraził się :) Sylwia no nie mogę coż za spotkanie, ja mieszkałam na Grażyny i chodziłam do 29 podstawówki a ty do której? a teraz też będziemy sąsiadkami bo ja mieszkam w Konopnicy, blisko gminy i poczty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yulla a ty skąd jesteś? ja mam wielki biust od zawsze więc już nawet różnicy nie zauważam ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaania ale zazdroszczę wam wyjazdu ja jade na urlop ok 11 września mam nadzieję że załapię się na ładną pogodę :) A co do piersi to mi urosły o jeden rozmiar, z czego się bardzo ciesze bo zawsze miałam małe piersi :) Chciałabym aby już takie pozostały :) dzisiaj też wybieram się na zakupy bo musze kupić chyba majtki troszkę luźniejsze tak o jeden rozmiar aby mi było wygodniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yulla - Ty też Lublin? :))) mnie biust urósł o 10cm, ale nie wiem w jakim odstępie czasu - wcześniej nie mierzyłam, dopiero dziś po Twoim pytaniu, w swoje 70B już się przestałam mieścić i się "wylewam" po prostu. Co do garderoby - w górę jeszcze się mieszczę, dół nie ma szans:) Kupiłam póki co dwie pary spodni ciążowych - jedne płócienne, letnie w H&M, drugie jeansowe na chłodniejsze dni - na targu pod Zamkiem - wybór większy niż w sklepach - polecam. Jestem w ciąży 14 tygodni i sześc dni, przytyłam 5kg - czy to dużo? Przyznam, że jem jak szalona - jestem głodna na okrągło :) A jak wy tyjecie? Co do mdłości - ja je mam cały czas, ale bardzo rzadko wymiotuję, za to często zawroty głowy. Apap na ból jak najbardziej - tak mi powiedział mój doktor, ale bez przesady, ja biorę pół tabletki, max jedną w razie bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tak jak pisałam schudłam 6 kg i jestem szczuplejsza niż przed ciążą:( narazie zero brzuszka:(uuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się właśnie zaczęłam zastanawiać nad moimi spodniami z poprzedniej ciąży, uwielbiałam nosić jeansy z h&mu - takie z pasem, przymierzyłam, ale na razie są mi dużo za duże - nie mówię tu o pasie, który jest może troszkę rozciągnięty, ale są luźne wszędzie, w pupie, biodrach....pewnie jeszcze do nich urosnę...na razie swobodnie mieszczę się w swoje rzeczy, a to dlatego, ze zimą schudłam kilka kg i jeszcze tego nie nadrobiłam. a i apetyt mam dobry.... i najchętniej jadłabym same niezdrowe rzeczy...i gazowanego mi się chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
Witam kochane dziewczyny mam 26 lat, jestem w pierwszej ciąży, termin mam na 26 lutego (z USG na 23lutego).. jestem przeszczęsliwa bo wiele miesięcy staraliśmy się o dziecko, ale z drugiej strony boję się poronienia... staram się o tym nie myśleć, żeby się nie stresować. Moje obawy biorą sie stąd, że miałam za wysoką prolaktynę, i dopiero na bromocornie zaszłam w ciąże, no i gin. kazał mi go nadal brać, mała dawkę po pól tabletki dziennie( oby dzidzi nic się nie stało z powodu tego leku) ale boje się z drugiej strony co będzie jak odstawie ten lek.. Ale widzę ze Was tutaj jest tak wiele i z tego co czytałam nie było przypadku poronienia, mam nadzieje ze mnie tez się uda. boje się ze nie mam żadnych objawów.. czy to dobrze? gdzieś na przelomie7-8tygodnia miałam coś jakby mdłości, wstręt do jedzenia, raz wymiotowałam...no i w początkowych tygodniach czułam wieczorami brzuch, jakieś rozciąganie, pobolewanie i to wszystko. Nawet piersi mnie nie bolą... w środę zacznie się 12tydzien, a ja zamiast cieszyć się ciąża, staram się o tym nie myśleć żeby w razie poronienia jakoś się uporać z tym wszystkim, choć ani nie chce myśleć ze coś takiego może mi się przytrafić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagros - a Ty się nie martw, nadrobisz!!! Mam znajomą, która miała bardzo podobną sytuację do Ciebie, bardzo dużo wymiotowała, znalazła się w szpitalu, bo chudła, a gdy zaczął się drugi trymestr i przestała "zwracać", to się ładnie zaokragliła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maagdaa - ja chodziłam do podstawówki w Świdniku - tam mieszkałam jako dziecko. Reszta po prostu nie do wiary!!! W UM w Konopnicy jestem ostatnio częstym gościem w związku z budową - może się nawet gdzieś spotkałyśmy :-D I nie uwierzysz, ale ja też będę rodzić na Lubartowskiej - u dr Gąsiora :) Chodzę do niego na Bocianią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abigailii - przede wszystkim nie martw się na zapas!!! ciesz się ciążą i tym, ze nei masz objawów, bo niektóre dziewczyny bardzo się męczą. Myśl pozytywnie, będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maagdaa, Sylwia - świat jest jednak mały..... fajnie, będziecie się mogły spotkać i może nawet później z wózkami umawiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaania mam nadzieję że tak będzie:)zresztą moja siostra miała to samo z tymi wymiotami a później miała taki piękny brzusio, że...hmmm...ale jeśli jestem podobna do mojej siostry to jeszcze czeka mnie poród 20-to godzinny...brrrrrrrr.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abigailii - Ty nawet nie myśl o poronieniu!!! Ja nie mogłam zajść w ciążę przez rok. W końcu się udało, ale wciąż słyszę, że w moim wieku trzeba być przygotowanym na wszystko. Owszem - jestem, ale staram się o tym nie myśleć, bo po co się stresować? Wiadomo, że emocje udzielają się maluszkowi, staraj się więc być spokojną mamą i ciesz się ciążą :) Życzę wszystkiego co najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwus:)
witajcie drogie lutowki, nie martwie sie tyciem ja jestem juz w 12 tygodniu i 4 dniu ciazy i w sumie moja waga stoi na 51 kilo od dluzszego czasu, brzuszke jak wspominalm mnie pobolewa, odstawilam tez duphostan i strasznie sie tego balam, ale najbardziej sie denerwuje jutrzejszymi badaniami prenatalnymi czy ktoras z was mila je w katowichach w feminie? do tego wszsytkiego pierwsze usg jest dopochwowe a moj maz bardzo chce isc co jest nieco krepujace, jakies rady jesli chodzi o pierwsze usg prenatalne, dodam tylko ze na pierwszym usg moj pecherzyk byl torche za duzy na 6 tygodni i wygladal na 10 tygodni Czy komus sie tak zdazylo? za wszystkie odpowiedzi dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia moze i się spotkałysmy :D ja znam dr Gąsiora bo moja mama jest lekarzem ginekologiem na Lubartowskiej więc znam tam trochę personelu :) abigail nie marw sie na zapas, musi być dobrze i tak będzie!!! pisz tu z nami będziemy sie razem wpierać :) Sylwia moze Ania ma rację i kiedys sie z wózkami spotkamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maagdaa - spotkanie z wózkami bardzo mile widziane :) Ja niestety nikogo na Lubartowskiej nie znam oprócz mojego dra i dr Jagniątkowskiej. I jeśli mam być szczerza to sam szpital/oddział niezbyt mi się podoba wizualnie, ale mój dr powiedział, że jest w trakcie remontu :) Za to personel podobno bardzo fajny i pomocny (wyczytane w sieci) - w tej chwili to jeden z dwóch polecanych w Lublinie szpitali do rodzenia (drugi przy Staszica). Ja będę rodzić przez cc ze względu na bardzo dużą krótkowzroczność i też się trochę tego boję. Pierwszy poród "normalnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam z ciekawości, sama mam -4,5, przed pierwszym porodem miałam badania oczu, ale okulistka stwierdziła, ze nie ma przeszkód do rodzenia sn i tak też urodził się Michał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IMIĘ .................. WIEK .........TERMIN PORODU......WIELKOŚĆ (TC) katasha7 ................26 ............ 26.01.2011........58,6mm (12W6) Monika .................. 21............. 01.02.2011 aniaania ................ 27 ............ 01.02.2011 Ninka86 ................ 24 ............ 01.02.2011 marcysia21 ............ 21 ............ 01.02.2011...........54mm (12t3d) niebieskooka_81 ...... 29 ............ 01.02.2011 ......... 44 mm (11 tc) radosnaJUZmama ..... 26 ............ 02.02.2011 matka,polka ............30..............02.02.2011 Sylwia_LBN..............36..............04.02.2011 Kessi_27 .................30 ............ 04.02.2011 agnik80 ................. 30 ............ 07.02.20 11 portolak..................24 .............10.02.2011 adziana ................. 35 ............ 10.02.2011 ptyśka .................. 30 .............10.02.2011 Truskaweczka_29 .... 29 ............. 12.02.2011 ......... 35mm (10tc) ajem7 ................... 24 ............. 13.02.2011 .........20.8mm(8t5d) nemezis278 2........... 27..............14.02.2011 Ninka 24 ................ 25 ............. 14.02.2011 agi27 .................... 28 ..............14.02.2011....1USG/1.08.10 11t6d 55mm Myszzka_87 ............ 23 ............ 14.02.20 11 emka kafe .............. 25 ............. 16.02.2011 ........26mm (10tc) Oli14 ..................... 30 .............16.02.2011 trezele .................. 26 ............. 16.02.2011 maagdaa .................30 ............. 17.02.2011 milusia * ................. 27 ............. 18.02.2011 Milutek ................. 23 ............. 22.02 .2011x2 2,96(10t2d) i 2,64(9t5d) z 29.07 emulinek .................27 ............. 23.02.2011 agatka27 ............... 27 ............. 25.02.2011 Loonah ................. 21 .............. 27.02.2011 ambrozja196 .......... 24 .............. 27.02.2011 TAHITIANA ............. 23 ............... 28.02.2011 ewka4127 ............. 24 ................ 28.02.2011 ......14mm (8tc) kasiula86 .............. 24 ............ ok.20.02.2011 ......18mm(8tc) Ja sobie pozwoliłam skorygować datę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaania - mam minus 9 dioptrii i minus 3,75 cylnder, więc pewne cc - tak powiedział okulista ze względu na niebezpieczeństwo odklejenia siatkówki przy tak dużym wysiłku jakim jest poród siłami natury nerwus :) - jeśli to badania prenatalne to chyba już przez brzuszek USG? Ja pierwsze USG miałam owszem przezpochwowe, ale to było w 7 tygodniu, a przy badaniu przezierności już przez brzuszek - dr stwierdził, że awansowałam już na takie :) - badanie było w 14 tygodniu. Co do obecności męża - myślę, że niepotrzebnie się stresujesz tym. Mąż i tak na pewno nie będzie siedział na przeciwko Ciebie. Możesz wcześniej zajrzeć do gabinetu i zobaczyć jak jest w nim wszystko ustawione :) Ja zaszłam w ciążę dzięki inseminacji, mój mąż był przy mnie cały czas. Tak bardzo się przejmowałam tym żeby się w końcu udało, że to było dla mnie ważniejsze niż moje skrępowanie. W dodatku muszę przyznać, że mój mąż sam był przejęty swoją obecnością w gabinecie (miejscu w którym nigdy wcześniej nie był) i wszystkim co się dzieje, że nie myślał zupełnie o całej reszcie. Wydaje mi się, że robienie różnych rzeczy razem bardzo zbliża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abigailii- tez uważam że nie masz się co martwic- LUTÓWKI to szczęśliwe kobiety więc głowa do góry będzie dobrze. Pamiętaj ze zamartwianie się na zapas szkodzi Tobie i Twojej dzidzi, wiec zacznij się cieszyć z każdej myśli że będziesz mamusią:):)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki troche mnie tu niebyło, ale jakoś tak wyszło miałam takie zamieszanie obrona pracy mgr, w pracy czekałam na umowe i jakos tak wyszło! ale widze sporo nowych koleżanek!!!!niewiem czy dam rade sie załapać w wasze tematy:) ja mam usg drugie za tydz bedzie to 14tydz wiec juz chyba niedopochwowe??a sylwia lbn mam pytanie tez jestem z lublina i wybieram sie na ten targ pod zamkiem,rzeczywiscie warto?drogo tam??? pytam bo kupiłm jedne spodnie w h&m dzinsy ale to 149zł strsznei drogo!!!a w dodoatku musze kupic spodnice jakąś bo sie już niemieszcze w nic tak mi brzuszek wywaliło;;;;;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trezele - ja za spodnie jeansowe z takim bawełnianym pasem w którym jest jeszcze z tyłu gumka z guzikiem zapłaciłam 110zł, nie wiem w jakiej cenie były inne, nie pytałam, bo spodobały mi się te :) Jest duży wybór spodni i spódnic - i jeansowe i takie bardziej "okolicznościowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj trezele:) hehe jak sie nam trafiło ze we 3 jestesmy z jedno miasta :) Sylwia ja nie mam porównania i ciezko mi sie wypowiadać co do opieki i obsługi na Lubartowskiej.Ogolnie bylam bardzo zadowolona. rodziłam przez cc i teraz będzie tak samo :) w poprzedniej ciąży też kilka rzeczy kupiłam w tym sklepiku na tagu pod zamkiem :) teraz jedne jeansy mam z ciuchlandu bo mi sie trafiły fajne i tanie a drugie spodnie kupiłam kilka dni temu w H&M. myśle tez o jakiejs spodnicy, muszę coś poszukać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maagdaa - przez cc w znieczuleniu miejscowym czy ogólnym? Wybacz, że pytam, ale rozmawiałam z dziewczyną z pracy, która miała dwa porody przez cc, każdy w innym znieczuleniu i stwierdziła, że za nic w świecie nie chciała by mieć znieczulenia miejscowego więcej. Powiedziała, że bardzo źle się później czuła, że nie wolno się przez dobę!!! ruszać, że jest się zacewnikowanym i nie dają Ci dziecka. szczerze przyznam, że trochę mnie to przeraziło. Z drugiej strony nie chciałabym mieć narkozy, pomijam już późniejsze samopoczucie (wiem jak się człowiek czuje po narkozie) - chodzi mi o to, że lekarz wyjmie maluszka z brzucha a ja nie będę tego świadoma - wolałabym uczestniczyć w tym :) Możesz coś powiedzieć na temat znieczulenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×