jak podać 11 miesięcznemu dziecku kiwi?

pewnie ze ma, za to zona ma chyba sporo kompleksow i sie dowartosciowuje na forach

a moje dziecko w tej chwili zna znam prawie wszystkiego i warzyw i owocow i czekolady i miesa

oczywiscie,kompleksy jak stad do ksiezyca.. bardziej zakompleksionej osoby na forum nie znajdziesz ode mnie :)

ja tam nie wime --> i bardzo slusznie.

i w dodatku faktycznie chyba nie rozumiesz tekstu czytanego sugeruje sie twoimi wypowiedziamy na tych 4 stronach, zreszta nie wazne, nie o twoja inteligencje tu chodzi, kazda matka uwaza ze jest najlepsza i nie ma sensu polemizowac, kiwi w 11 miesiacu to za wczesnie i juz, ty mozesz uwazac inaczej, masz szczescie poporstu, nie wszystkie dzieci lubia warzywa, niektore poprostu nie luibią bez wzgledu co by ich mamusie robily, a twoj synus lubi i rzniesz odrazu wielka znawczynie dzieciecego zywienia...

wiem ze slusznie, i wiem tez ze mnie nie zrozumialas na poczatku ...ehh

Abc 101 Kotuś ;) Zonko bardzo dobrym źródłem białka jest słonecznik tylko za mały żeby jeść:) możesz dawać mu fasole :) ma białko cenniejsze niż jest w twarogu czy mięsie :) w ogóle białko roślinne jest lepszej jakości od zwierzęcego :)

brunet 81 - czy ty na saskiej kepie mieszkasz??

I co się tak pienicie?:D Jest o co?

i moja corka e slonecznika

Kotuś, fasola to za wcześnie dla 11 miesięcznego, chyba, że piszesz o innym dziecku.

ja tam nie wiem --> nazwalas mnie tepa bo dalam synowi kiwi przed skonczeniem pierwszego rokiem zycia, ktore wedlug ciebie jest cytrusem (?). jeszcze sie wypowiadal o przedawkowaniu witamin w owocach i warzywach. wedlug mnie jestes przewrazliwiona. to ze dajesz teraz wszystko to na twoj plus na szczecie.

abc wg tego orum mozna dawaxc wszystko od urodzenia

Kotuś jak nie ma ząbków zmiksować na pakę :)

dawać można...hehe:D:D

nie napisalam ze kiwi jest cytrusem...dzizs czytaj uwazniej....zalamka

co za niektóre tępe baby :o :D

zmiksować mozesz, a potem bedziesz całą noc nosil i kołysał:D

Kotuś mnie słucha i jest grzeczna

moim skromnym zdaniem powinno sie wystrzelac wszystkie pojebane mamuści które sraja ze strachu o swoje pociechy bo a nuż dostanie alergii :D a jak dostanie po kiwi wysypki, to co? zapierdzielac na orion? ja tam nie wime głupia ty jak but z mojej lewej nogi :P

najsmutniejsze jest to ze takie babki przez cala ciażę a może nawet cale zycie boja sie zjesc kiwi bo moze wywoła jakąs alergie no i rodza sie pozniej takie chorowitki ze skaza białkową, alergiami pokarmowymi i innymi gównami... moja corka je wszystkie owoce, orzechy kiedy i ile tylko chce :D za to kasze, danonki, praówki z daleka...

Kotuś, dobrze , ze niektóre...te tępe baby:D

acha nigdy w zyciu nie wypila bobofruta, kubusia czy innego pierdziusia, od urodzenia pije wodę :)

"moja corka je wszystkie owoce, orzechy kiedy i ile tylko chce" dobrze i zdrowo :D

ja tam nie wime --> napisalas do tematu ze cytrusy po 1 roku zycia, wiec normlane ze kazdy wywnioskowal ze uwazasz kiwi za cytrus. no zalamuj sie kobieto, na zdrowie ci..

17:31 [zgłoś do usunięcia]kauczukowe rolki acha nigdy w zyciu nie wypila bobofruta, kubusia czy innego pierdziusia racja to gówno na chemii!!!!! woda zdrowsza lub podawać herbatki z mięty, rumianku czy dzikiej róży :)

brunet no pewnie :D szkoda ze niektore mamy na przekaske to by flipsa w łapke dziecku dały bo strach pomarancze czy truskawke bo jeszcze dzieciak wykorkuje :P

moja nawet i herbatek nie pije, po prostu nie chce, jak jest spragniona prosi o wode..

[zgłoś do usunięcia]kauczukowe rolki albo chipsa bo zdrowy :D

a moj pije i herbatki, i wode, i soczki, ja tam nie trzese gaciami o kazda krople tego co w siebie wleje..