Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

milimetrowa

Szczęśliwe mamusie małych i duzych dzieciaczków !

Polecane posty

Ajjj -tak pamiętam o właśnie byłaś u lekarza ze swoją córeczką ? Co powiedział ? Kupiłam wczoraj ten espumisan zobaczymy,czy coś pomoże,ale dzisiaj noc była ciezka :( . A jeszcze w dodatku Lenka coś mi zaczyna kaszleć i ma stan podgorączkowy. Obserwuję ją na razie nie podawałam żadnych leków . Mam nadzieję,że Lenka jak skończy 4 latka też taka będzie mniej strachliwa do ludzi,bo to co teraz wyprawia to jest koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usiłuje umówić się do ortopedy ale to graniczy z cudem:( W Matce Polce nie zajmują się płaskostopiem,na Spornej nie ma ortopedii dziecięcej ( mieszkam w okolicy Łodzi ),w szpitalu specjalizującym się w ortopedii dziecięcej nie ma miejsc do końca roku a w ostatniej poradni jaką znalazłam w Łodzi umówiłam się na 15 grudnia:( normalnie porażka:(.Chyba jednak będę musiała iść prywatnie:(. Milimetrowa a o której dajesz ten Espumisan? Moja Kinga też bała się lekarzy ale powoli jej przechodzi,trochę prośbą,trochę groźbą i jakoś to jest. Ostatnio jak nie płakała to dostawała nagrodę od lekarza ( breloczek,długopis,kolorowanke) :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Majówka ja mam dwójkę dzieci ;) Ajjj- o kurcze aż takie są terminy do ortopedy ? Masakra po prostu ! A Espumisan daję jej jak już zje na wieczór wczoraj dałam jakoś po 19 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa Majówka wybacz nie zobaczyłam na Twoją stopkę . Tam dzieci mamy prawie w tym samym wieku Lenka 6.06 czerwca konczy 3 latka a Maja 5.06. miesiąc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dawałam rano i wieczorem w trakcie posiłku po 2 krople.Ale najlepiej pomagało noszenie na ręcach brzuszkiem do dołu:) Straszne są te kolki:( czasem samej mi się chciało płakać razem z nią:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuszkiem do dołu mówisz tak ? Hm.. Spróbuję na pewno ! Ojj tak te kolki są straszne, a teraz jeszcze chyba starsza córeczka się rozchorowała,bo już jej gorączka rośnie,traci apetyy i się kładzie sama spać :(. Ale na razie ma tylko katarek,ale gorączka rośnie na razie jest nie wielka (37,7) zbijać juz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, biedna z tymi kolkami, moja naszczęście nie ma kolek, od urodzenia jest na mleku Bebilon i ładnie rośnie :) Starsza córeczka również była na Bebilonie :) grzeczne macie dzieci? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam to w necie:) emperatura zdrowego niemowlęcia jest zależna od pory dnia, a także jego aktywności. Waha się w przedziale między 36oC do 37oC. zwykle rano jest niższa a wieczorem wyższa. Stopnie nasilenia gorączki mierzone pod pachą - określamy zwykle jako: - normalna temperatura to: 36 -37 st. C - stan podgorączkowy: 37,1-38 st. C - gorączka - umiarkowana: 38,1-39 st. C - gorączka - wysoka: powyżej 39 st. C Ja bym na razie zrobiła okład a leki podała jak przekroczy 38 st.C ale zrób jak uważasz że będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja starsza córka to typowy tatuś . Czasem ma takie histerie,fochy,że najchętniej bym wyszła wtedy z domu . Ale ogólnie jest bardzo kochana,mądra,a to że czasem coś jej tam " na nos usiadzie " to cóż każdy ma jakieś tam swoje fochy. Tylko ona jest strasznie chorowita i "lękliwa " do lekarzy,no i z podawaniem jej leków też są u nas histerie :O. Młodsza-teraz dość płaczliwa,ale to pewnie przez te kolki . Zobaczymy jaka będzie jak będzie starsza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Kinguś jest raczej grzeczna:) ma jakieś swoje chimery ale to w końcu dziecko, a zresztą nikt nie jest idealny.Od roku chodzi do przedszkola i panie nie narzekają na nią ( poza jedzeniem-kończy prawie ostatnia:( ) ale ostatnio podobno się poprawiła bo jak byłam w przedszkolu na dzień matki to ją pani pochwaliła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może zmienisz małej mleko na inne? bo po co ma się kruszynka tak męczyć :( Laura jest energiczna i wesoła, żadko płacze, przeważnie ma usmiech na buzi, typowa córeczka mamusi, wszędzie tylko ze mną i tylko ja, ale nie ma problemu jak ma zostać z kimś innym kiedy musze gdzieś wyjść. Mała też jest w miarę spokojna i promienna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do karmienia piersią to nie potrafię się wypowiedzieć bo nigdy nie karmiłam to było świadomy wybór i nie żałuję, ale jak mała ma takie bolesne kolki to na Twoim miejscu wzięłabym pod uwagę przejście na mleko modyfikowane, możesz jeszcze skonsultować to z położną bądź lekarzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze,ale od mleka modyfikowanego tez może mieć kolki :( Na pewno w poniedziałek pójdę do pediatry zobaczymy co powie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogubiłam się:( ale to i tak ja bym dała syrop jak przekroczy 38 st.C. Ale lepsze są czopki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jesz coś co jej nie odpowiada? Ja karmiłam do 4 mies. potem straciłam pokarm:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajjj- ojj nie szkodzi ;) Lenka (3 latka ) Maja (miesiąc ). Ale poczekam jak przekroczy 38 st, to dam czopek,bo małej syrop podać to plucie i wycie i nie wiadomo ile leku ejst a czopek wsadze i wiem,że cała dawka leku jest podana,płacz i lament będzie,ale ja bede miala pewność,że lek bedzie miał działanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że też może mieć ale akurat mi szczęśliwie się trafiło że mleko Bebilon jest świetne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej koleżanki wnuczka też miała silna kolke i okazało się że mamusia musiała zmienić masło na roślinne, a moja szwagierka musiała odstawić nabiał ( zero mleka,serków,itp.). Wydaje mi się że każdemu dziecku co innego będzie szkodziło:( mi by np. do głowy nie przyszło że to może być masło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie takie karmienie to wielkie poświęcenie i odmawianie sobie dużo rzeczy. Dziewczyny jak wakacje? Jedziecie gdzieś z maluchami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłego spacerku :) Ja właśnie mam ciszę i spokój bo mąż niedawno wyszedł z Laurą na spacer, bo energia ją dzisiaj roznosi i nie dawała spokoju małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze może rzeczywiście powinnam przejść na modyfikowane :( . Ja nie wiem jak u nas z wakacjami bo nie wiem jak mąz bedzie pracował,czy w ogole bedzie pracował :( . Mój mąz też z Lenką na scaperze,a ja z Mają w domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×