Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

milimetrowa

Szczęśliwe mamusie małych i duzych dzieciaczków !

Polecane posty

Tak po zdjęciu Ci dawałam te 30 :) to nie starość, pierwsze dziecko już masz, kolejne niektóre kobiety mają dopiero po 40 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) zobaczymy jak to się ułoży,Kinga już pyta kiedy jej urodzę dzidziusia:) już nawet powiedziała mi co trzeba dzidziusiowi kupić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe :D Ja pamiętam jak byłam w ciąży, Laurusia ciągle przytulała się do brzucha, słuchała i czuła jak siostrzyczka kopie, ciągle mówiła że będą się razem bawić i Ona będzie się opiekować "dzidzią" no i uwielbiała chodzić ze mną po sklepach i kupować akceseria i ciuszki dla małej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy kupić wózek,łóżeczko,ubranka i butelkę:) no i oczywiście też mamy kupować to razem bo ona musi wybrać ubranka dla dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I najgorzej wytłumaczyć takiej małej księżniczce że jeszcze to nie czas na takie zakupy. No u nas Laura wybierała wanienkę ale wózek wolałam sama wybrać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku była bardzo zazdrosna, jak przyjechała do szpitala z zaciekawieniem patrzyła na Maje i się śmiała. W domu było trochę gorzej, nagle chciała przytulać się w tym samym momencie co karmiłam małą, jak ją przewijałam albo kąpałam. Nie raz płaczem próbowałą wymusić uwagę. Dużo jej tłumaczyłam ze nadal ją bardzo kochamy ale siostrzyczka jest młodsza i potrzebuje więcej uwagi i zaczęłam jej mówić ze jako starsza siostrzyczka powinna uczyć Maję dużo rzeczy, że powinna dawać przykład. Angażowałam ją w proste czynności typu podaj chusteczki, czy mogłabyś mi dac to i tamto. Zazdrość minęła po ok. 3 tygodniach, teraz jst bardzo troskliwa okazuje małej dużo miłości oczywiście pod naszym okiem bo Laura do delikatnych nie należy i wiadomo nie łatwo o palec w oku. Jak Maja śpi to sama mówi że trzeba być cicho bo siostrzyczka śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak narazie to ja zmykam, będę jeszcze pewnie później, jak narazie trzeba wykąpać dziewczynki, zrobić kolację i połóżyć księżniczki spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde dziewczyny,ale Magda ma focha ! Oczywiście leku nie chce wziąć,ale zaraz jak mężowi się nie uda jej przekonać to dostanie czopek :O. Kurde,ale jak sie drze jakby ja ze skory obdzierali ! A nic jej nie robimy ! Yhh.. nie wytrzymam zaraz ! Normalnie juz o tej porze śpi,a dzisiaj nawet jeszcze przebrana do snu nie ejst bo sie drze jak m opetana !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Laurę dzisiaj wyjątkowo energia rozpiera, wyspała się w dzień i teraz nie chce spać, skacze w naszej sypialni na łóżku i szaleje z tatusiem :) Maja ładnie zjadła całe mleczko i w ramionach taty usnęła, ja w tym czasie usiłowałam bezskutecznie uśpić Laurę ale nie udało się :P wyjątkowo jej dzisiaj pozwolę na odrobinę szaleństwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Kinga tez jeszcze na nogach ale pewnie niedługo padnie bo nie śpi od 8 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Kinga tez jeszcze na nogach ale pewnie niedługo padnie bo nie śpi od 8 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma wiecznie naładowane baterie :D Ale naszczęście noce przesypia całe i nie wędruje do sypialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Magda to ma taką histerię,że ja się zamknęłam w pokoju,a tatuś niech z nią walczy ! Nie wiem o co jej dzisiaj chodzi,ale rzuca sie tak,ze leku nie możemy jej podać :O . Tatuś pomimo anielskiej cierpliwości, ma już dość,coś tam na nią krzyknął,ale to coś nie dociera . Nawet temperatury nie możemy jej zmierzyć,bo po prostu sie dzisiaj wściekła . No i w tej złości ustała nad Mai łóżeczkiem i specjalnie zaczeła się nad nim drzeć,ale tatuś szybko ją wyprowadził do drugiego pokoju . Maja już wykąpana,zjadła poł godzinki temu,także może pośpi,jak jej siostrzyczka da pospać :O ! Nie wiem co w nią wstąpiło dzisiaj,bo nie możliwe,żeby była aż tak rozwrzeszczana przez gorączkę, teraz od tego płaczu,to ma pewnie ponad 39 stopni,ale oczywiście zmierzyć nie możemy,bo normalnie się nie daje . Gorzej jak tatusiowi nerwy całkiem puszczą,wtedy nawet płacz jej nie pomoże . Wleje siłą,albo siłą zaaplikuje czopek, bo inaczej sie nie da . Ale mąż ma anielską cierpliwość także próbuje wszystkich metod . Bosze zaraz 22,a nawet się kąpać nie chciała,bo juz focha miała,a przecież siłą jej kąpać nie będę . Dziewczyny co robic jak ona sie tak zachowuje,płacze i sama nie wiem o co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że wszystkie już śpicie Dziewczynki ;) No w końcu się Magda uspokoiła,ale nawet temperatury sobie nie chce dać zmierzyć :O. Co jej jest to nie mam pojęcia,już dawno się tak nie zachowywała . Ale główkę ma ciepłą,dlatego jak zaśnie to będziemy jej mierzyć,bo taka rozhisteryzowana jest,że dopiero się uspokoiła, a mąż ją kładzie spać . Jak zaśnie to wtedy temperaturę zmierzymy.. Jutro napiszę co tam,bo idę się kłaść,bo już nie mam na nic siły . Dobrze,że mąż się nią zajął,bo ja bym jej chyba klapsa dała :O . Chociaż nie bijemy jej,ale czasami tak nas szczególnie mnie wyprowadza z równowagi,że yhhh !!!!!! A tak się zapytam zdarzyło się Wam dac klapsa dziecku ? Co myślicie o biciu dzieci ? Oczywiście to ma być klaps,a nie jakieś lanie pasem czy Bóg wie czym jeszcze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) sorry że się wczoraj nie pożegnałam :( ale jak poszłam położyć Kinge spać to mój małżonek zasiadł do komputera i już nie mogłam nic napisać:(. Milimetrowa jak Madzia? Idziesz z nią dzisiaj do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;( . No Magda miała w nocy temperaturę 39,2 dostała 1/3 Pyralginy w czopku i spadła,ale dziisaj już się obudziła gardło czerwone na 13.15 mamy od lekarza . Ide z mężem i od razu zapytam lekarkę o Maję znaczy o karmienie ;) . Napisze poźniej pa ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki szybko pisałam,bo małą miałam na ręku i pisałam jedną ręką . Bo na 13.15 idę z Magdą do lekarza,ale cyrk mi odstawi,ale może jak mąz będzie to się będzie "hamować ". Idziemy też z Mają do lekarza, ciekawe czy będzie mi kazała karmić sztucznie :( . No to teraz idę muszę dziewczynki przebrać i się też przyszykować . Napiszę później pa ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jesteśmy już . Magda dostała tantum verde,bo ma gardło zaczerwienione tylko, syrop na kaszel,czopki na gorączkę . Dobrze,że mąż był ze mną bo myślałam,że wyjdę z siebie w tej przychodzi . Jeszcze nie weszliśmy do gabinetu a Magda w ryk ona nie będzie się rozbierać u pani doktor,ona nie wejdzie . W końcu do środka wszedł z nią mąż,bo ja już się zdenerwowałam czekając na wejście . No i to na szczęście tylko takie przeziębienie . Tak na prawdę lekarka też zaleciła mleko z miodem, no i syrop z cebuli . Tatuś robi syrop z cebuli :D . Wątpie,żeby Magda go piła :O. No i potem ja weszłam z Mają . Lekarka radziła żeby karmić sztucznie mlekiem BEBiKO,no i pytała się czy ma mi wypisać leki na zanik pokarmu. Powiedziała,że to może być jakiś składnik co ja jem,a mała go nie toleruje . Powiedziałam,że się zastanowię . I co dziewczyny, przestać karmić piersią ? Zacząć karmić sztucznie ? Lekarka mówiła,że problemy mogą zniknąć,ale nie jest to powiedziane . :( . Co Robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm......miód na gardło.....z tego co wiem to nie należy dawać miodu bo tylko podrażnia chore gardło,ale może się myle.... Co do karmienia....nie wiem co ci poradzić:( Z jednej strony lepiej jest karmić piersią,ale znów te kolki....Ale jak powiedziała że karmienie sztuczne nie zagwarantuje zaniku kolek....A nie poradziła ci żadnych kropli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co z tym miodem ale jak miałam chore gardło to miód mnie drażnij jeszcze bardziej. Ja dopiero wróciłam z zakupów, mąż miał wolne to został z dziewczynkami i cały dzień siedzieli w ogrodzie, przerwy na jedzenie jedynie były :) Taka piękna pogoda że szkoda siedzieć w domu, Laura ze zmęczenia padła, a Maja jak zawsze śpi :P Dużo fajnych ubranek dla dziewczynek kupiłam, dla siebie też :) Dobrze że Magda jest tylko przeziębiona i że to nic poważnego ale uważaj na Majunie bo łatwo zarazić takiego maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie wiem co z tym miodem ! Ale mówiła,że gorące mleko z miodem moze pomóc . A syropu z cebuli oczywiście nie chce pić po przeciez jeszcze nie spróbowała,ale już jest nie dobre ona tego pić nie będzie . !! Co się z nią dzieje ? Ona nawet nie chciała dać się zbadać,a tak sie darła,że ją z poczekalni słyszałam. Czego ona się tak boi ? Czemu ostatnio jest tak rozhisteryzowana ? Przecię zmierzenie temperatury nie boli,a ona się szarpie jakby jej sie jakaś wielka krzywda działa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajjj- krople mi poleciła juz w tamtym tygodniu,bo byłam u niej . Poleciła Espuction ale to nie pomagała,teraz mamy espumisan .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co Ci poradzić bo Laura zawsze chętnie idzie do pani doktor i zawsze wychodzi uśmiechnięta z naklejką albo czymś takim, noi chyba że szczepienie to wtedy trochę płacze ale histerii wielkiej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wlej ten syrop z cebuli do butelki po jakimś zużytym syropie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to nie chodzi tylko o lekarza, no np wczoraj poszła po 22 spać,bo miała taką histerię ! Myslałam może,że to może być to,że nie lubi jak się ją dotyka,szczegolnei obca osoba. Ale przecież wczoraj mierzyłam jej temperaturę przez sen,bo nawet tego nie chciała sobie dać zrobic ! Nie wiem czy mam być bardziej stanowacz np. o przyjmowanie leków i bez wzgledu na płacz i histerie podawać ? A może odpuścić ? Ale przecież to dla jej dobra, jak wyegzekwować od niej np. wypicie syropu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×