Szczęśliwe mamusie małych i duzych dzieciaczków !

Tak częściowo bo jestem zakochana w pierwszym wyborze i chyba na przekór w niej pójdę bo jest śliczna :D Spokój mam ale wrzask będzie jak wrócą bo mała będzie śpiąca, napewno zaśnie w samochodzie i trzeba ją umyć i położyć.

Witam, a ja mam dwóch wspaniałych rozbrykanych synków dwa latka i 6 lat.

Maga witaj ! Radziłabym sie zaczernić . Paulinka- ojoj- to rzeczywiście płaczu bęedzie sporo :(

Właśnie takiego czegoś nie lubię najbardziej bo jak mała nie zaśnie przed 21 to potem jest ciężko. No chyba że zaśnie na spacerze i przekładam ją do łóżeczka ale wyciągam z fotelika, trzeba jeszcze rozebrać to potem histeria.

Ja też tak nie lubię,bo np, Magda musi mieć stałe pory jeden dzień i się wszystko wali . I płacze pół nocy,bo się wyśpi np. w samochodzie,a potem zasnać nie chce . Także też nie lubię rozregulowywania jej harmonogramu dnia .

U nas teraz to sajgon z porą spania, obiadu i wszytskiego innego, bo wakacjach strasznie jej sie poprzestawiało. A Twoje dziewczynki co robią ? :)

Moje obydwie dziewczynki już śpią . Ale Maja pewnie za 1-1,5 h się obudzi na karmienie . Paulinka a Twoja Olwika jakie mleko pije ?

Bebilon a wcześniej Bebiko ale po tym mleku miała kolki.

My jutro wybieramy się do ZOO, jestem ciekawa czy będzie grzecznie siedzieć w wózku czy znowu będę musiała ją cały czas nosić.

A moja właśnie Bebiko,ale jestem bardzo zadowolona . Nie ma kolek,wzdęć,zaparć . Tylko ostatnio mi koleżanka mówiła,że Bebiko jest mało odżywcze i ma najmniej witamin ze wszystkich mlek modyf . i nie wiem czy to prawda :(

Nie mam pojęcia ale może dlatego że jest najtańsze, naprawdę nie umiem odpowiedzieć na to. Ale jak małej służy to podawaj i sie nie zastanawiaj :)

Ale Mała ładnie przybiera na wadze,jest zdrowa,ładnie się rozwija . A poza tym jutr mam z nią szczepienie to się zapytam pediatry .

O to Ci współczuje, moja nie cierpi szczepień, jest w miare grzeczna ale jak dochodzi co do czego to jest płacz.

Chyba żadne dziecko szczepien nie lubi . Na pierwszym szczepieniu to tak płakała,że aż oddechu nie mogłą złapać :( . A starsza córka jak tylko wchodzimy do przychodni to jest histeria,nie lubi "fartuchowców",a że choruje b.często to i u lekarzy bywamy często i za każdym razem jest taki ryk,ze cała przychodnia ją słyszy . Mam nadzieje,że Maja jak będzie starsza to nie będzie takich cyrków odstawiać,bo się wykończę chyba :P

No to ładnie :D Wesoło masz z Magdą, ja się zastanawiam jak Oliwia będzie się zachowywać ale mam nadzieję ze jakiś umiar zachowa. Teraz jest na etapie tylko mama albo tata i nikt inny.

No baardzo wesoło ostatnio wchodzimy do gabinetu trzymam ją za rękę,a ona mi się wyrwałą i ucieka,ja oczywiscie za nią a jeszcze jakaś baba z rejestracji wychodziła i mało co w głowę tymi drzwiami nie dostałam . Jak ją złapałam to już byłam taka zdenerwowana,że miałam ochotę jej dać klapsa . (chociaż klapsa dostała ode mnie tylko raz w zyciu) . W ogóle nie dała się zbadać,zaczęła sie drzeć,szarpać,wyrywać,uciekać . Byłam taka zdenerwowana,że myślałam,że wyjdę z sibie . Jak Majka bedzie taka samo to oszaleję,przysiegam .

miałobyć z siebie *

Haha przepraszam za porównanie ale jak takie piesek, który idzie do weterynarza, też się wyrywa a jak mu się uda to ucieka i trzeba gonić :D

No w sumie tak :D . Ale nie było mi tak wesoło jak biegłam za nią,a ona jeszcze nie weszła a już histeria .. Lekarka to na mnie patrzy jak na idiotkę,bo jeszcze nie wejdzie a już ryk . Wszystkie dzieci na tej poczekali jakieś grzeczne tylko moja wrzeszczy .

Moja w poczekalni zawsze się wszytskiemu przygląda, ogląda, mam ją na rękach i chodzimy i oglądamy co wisi na śnianach :D

Moja to się na ręce w poczekalni nie da wziać trzymam ją za rękę,bo przecież by uciekła,a ona wyje . Tak samo graniczy z cudem podanie jej leku . Pluje,wypluwa ,i drze sie jak opętana . Dlatego też leki an gorączke dostaje w czopkach ( chociaż też jest ryk ),a antybiotyk w zastrzykach . Nie mam innego wyjscia .

czesc dziewczyny o widze ze topik urósł;) Maga001 witaj Paulinka.. co do wagi to moja w chwili badania na roczku wazyla 11,700 to duzo ale spotkalam tam rodzicow z 9-cio miesiecznym dzieckiem i wazylo tyle samo!! tak wiec roznie z ta wagą z tym,ze moja i tak nie przybiera juz tak szybko jak kiedys,odkad zaczela chodzic :)

czesc dziewczyny o widze ze topik urósł;) Maga001 witaj Paulinka.. co do wagi to moja w chwili badania na roczku wazyla 11,700 to duzo ale spotkalam tam rodzicow z 9-cio miesiecznym dzieckiem i wazylo tyle samo!! tak wiec roznie z ta wagą z tym,ze moja i tak nie przybiera juz tak szybko jak kiedys,odkad zaczela chodzic :)

Przperaszam że tak nagle poszłam ale wrócił mąż z Oliwką i poszlam ją położyć. Jak się domyślałam byla marudna, mleka nie chciała i zasnęła przy cherbatce w łóżeczku.

Witam z rana :) Oliwia dała mi dzisiaj pospać aż do 9, to przez to że szła późno spać. Ja już spakowałam wózek do samochodu, jedzenie dla małej, picie dla siebie i Oliwki i pewnie za jakąs godzinę ruszamy do ZOO :)

Witam:) wczoraj już musiałam kończyć bo zawoziłam Kinge do dziadków. Magda witam :) Paulinka jak wyprawa do ZOO:)

Wróciłyśmy dopiero koło 17, dużo chodziłam, mała połowę w wózku, połowę na rękach na widok osiołków się śmiała. Potem zasnęła to tak poprostu spacerowałam po ZOO, jak się obudziła to do auta i do domu :) Wypad udany, jutro przyjeżdża do mnie ulubiona siostrzenica, pewnie na pre dni :)

A ja wczoraj z Mają byłam na szczepieniu :( . Płakała strasznie,ale jest wszystko dobrze,ładnie rośnie :) . Ajjj--to znowu sama jesteś :( Paulinka-super,że wypad wam się udał !

Dzisiaj wstaje, patrzę przez okno i leje deszcz. Jestem zła bo miałam z małą gdzieś jechać a to teraz bez sensu i siedzimy w domu. Pogoda do niczego, pewnie zjemy obiad i wezmę małą ze sobą na zakupy.

Milimetrowa a a pytałaś o tą tarczyce? U mnie też dzisiaj padało:( co prawda dopiero po południu ale akurat wtedy jak wracałam z pracy:(