Ile wydajecie miesiecznie na ciuchy i obuwie/dodatki?

i jakie zakupy planujecie wkrotce?

za duzo a i tak okazyje się,że wiekszośc tego nie jest mi potrzebna,ale cóż taka juz kobieca natura

ja oszczędzam bo mnie nie stać na szastanie kasą na ciuchy i takie tam na prawo i lewo ;) muszę sie sama utrzymać ubrać opłacić mieszkanie dojazdy ;) trzeba coś jeść(mi niestety mama nie gotuje i nic nie daje pod nos) nie stać mnie na kupno rzeczy co się rozwalają po 3m-cach kupuję od czasu do czasu coś porządnego ;) nie zastanawiam się dokładnie ile dokładnie bo suma summarum życie jest cholernie drogie i lubię ciuchlandy bo można znaleźć cos fajnego ;) nie rzadko nowego z metką i markowe za świetną cenę

niestety za dużo. Nigdy nie planuję nic kupić, ale okazje czyhają na mnie w większości sklepów.... Chyba będę musiała się z tego kiedyś leczyć....

odkad mam nowa prace to wydaje z 300 euro na ciuchy, zarabiam 1700 i mam praktycznie zero kosztow, poza jakimis detalami typu komorka, ubezpieczenie, najsssssss

miesiecznie? moze 200 zl, choc ostatnio nic nie kupilam. Ale planuje buty. Na bizuterie tak 400-500 miesiecznie :(

i najgorsze, ze te bizuterie w wiekszej czesci sama robie, tyle wydaje na materialy :( ale od czerwca sie ograniczam!!!

0 zł Ja kupuje ciuchy co półroku za 200 zł

Ja wydaje misięcznie 2,5 tys na ciuchy,buty i bizuterie

Ja nienawidze zakupow ciuchowych , kosmetycznych itp. Mam inne hobby cholercia. Właściwie sobie uzmysłowiłam , ze na oststnich zakupach byłam rok temu . Muszę to zmienić , bo w koncu kobieta jestem. Jednak jak juz cos kupuje to markowe . Jednak wszysko mam w ilosci sztuk 1 .np.1 dobry tusz np. givenchy. Od 2 lat biegam w moich ulubionych butach ecco. (cholernie wgodnych). Nigdy nie kupuje kilku par butów np. za 50 złotych , wolę 1 sztukę za 400 zł , bo to dla mnie komfort chodzenia. Tak mam ze wszystkim. Czasem jak widzei po ile sztuk wszystkiego mają dziewczyny, to zastanawiam się czy jestem normalna:)

Za to jestem wstanie wydać kazde pieniadze na podróże i dobre regionalne jedzenie, oraz na narty i,tetr , ksiazke.

w zeszłym mies. wydałam 220, z czego 100 kosztował płaszcz, a wiadomo, ze sie tego co mies. nie kupuje oraz 150 na biżuterie (tez wyjątkowo)

Na ciuchy niewiele,bo podobnie jak poprzedniczka mam inne hobby.Ostatnio nic nie kupowałam bo mam sporo a niektórych rzeczy nawet jeszcze nie nosiłam.Z bizuterii czasem jakies kolczyki kupię ale tez rzadko.Co do butów to tez nie często ,teraz planuje zakup taki konkretniejszy bo dwie pary o ile będzie mój rozmiar:)

w maju wydalam 1400zl

dużo, oczywiście sporo za dużo :O wystarczyłaby mi tak 1/3 tego, co mam - bez niedosytu

Musisz mieć spory dochód,jeżeli na sama biżuterie wydajesz 400zł miesięcznie... JA na ubrania jak i kosmetyki przeznaczam jakieś 200zł.