Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sąsiadka niedorajdy

moja sąsiadka jest niezaradna życiowo!!!

Polecane posty

Gość sąsiadka niedorajdy

Sprawa ma się tak: Jest to dziwczyna 25 letnia z trójką dzieci (7,5 i 2,5 roku) Z tego co wiem ukończyła zawodówkę ale nigdzie dłużej nie popracowała. Ogólnie moim zdaniem jest troche opóźniona. Jej siostra ma 27 lat po studiach od dwóch lat na placówce w Szwajcarii (zawsze sie kłóćiły i mimo iż to siostry to chyba sie nienawidzą). Matka na rencie wiecznie po szpitalach leży. Ona samotnie wychowuje te dzieci bo facet rok temu "poszedł w Polskę" i tyle go widziała więc nawet alimentów nie ma. Bieda aż piszczy, wiecznie jakieś zawiadomienia o niepłatnościach do niej przychodzą, dzieci brudne i wygłodzone. Ona nie jest w stanie zadbac o siebie i o dzieci a matka ledwo ciepła i lada chwila nogi wyciągnie a wtedy to i tej renty już nie będzie. To nie jest osoba której można dac szanse w postaci pracy bo ona do niczego sie nie nadaje a poza tym nie ma co z dziećmi zrobić. Jedynie mozna w nia nieustannie kapuche pompować bo do pracy to ona nie skora. MOJE PYTANIE JEST TAKIE Gdzie moge zgłosic sprawe żeby jej te dzieci zabrali i dali im szansę na lepsza rodzine a przynajmniej żeby glodne nie chodziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mnbvcvbnm,mnb
nie wiem może na policję . . . że tez takie ofiary losu dzieci robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka niedorajdy
takie mam prawo, że te dzieci jak widza jedzenie to aż sie trzęsa bo są głodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka niedorajdy
a jak sa chore czy przeziębione to az sama im kupuje leki bo jej nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez swojej wiedzy i zgody
a Ty nie możesz im jakoś pomóc? dlaczego chcesz, aby państwo zabrało jej dzieci? jeśli zgłosisz tą sprawę na policję czy gdziekolwiek to Bóg Cię ukarze. Nie można odbierać dzieci rodzicom! To jest faszyzm normalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak łatwo dzieci nie zabiorą. A jeśli taka życzliwa jesteś, sama jej pomóż. Dzieci pewnie wolą z matką niż z obcymi. Jedyne, co możesz, to zgłosisz do pomocy społecznej, ale naprawdę miałabyś na tyle odwagi, by matce dzieci odbierać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez swojej wiedzy i zgody
ok piszesz, że pomagasz, ale nie odbieraj tej matce dzieci! nie można na to pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka niedorajdy
POMAGAM!!!!! Zabieram dzieciaki na spacer czasami biore na obiad ale ona jak zobaczyła to sie przyzwyczaiła i teraz myśli, że tak powinno być. To jest taki typ, że jak coś raz czy drugi dla niej zrobisz to ona to zaczyna odbierać jako normę. Robię cos z grzecznośći i dobrego serca a ona potem zaczyna to na mnie wymuszać. Można pomóc raz na jakiś czas ale nie ciągle!!! Ja mam w końcu swoja rodzine i swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudzita jak zawsze
do MOPSu chyba tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka niedorajdy
Próbowałam nakłonić sąsiadó żeby jej jakoś pomóc ale oprócz mnie tylko jedna sąsiadka (moja przyjaciółka od piaskownicy z resztą) włączyła sie do pomocy a reszta ma to w dupsku. Jak jej dzieciaki mnie widza to do mnie lecą przez całe podwórko i krzyczą ciocia. Zrozumcie ja chce pomagac a nie im służyć. Mam swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka niedorajdy
kiedys przychodziła jakaś kobieta z MOPSU ale nie wiem czemu już nie przychodzi. Mąż mojej koleżanki załatwił jej pracę w firmie, w której pracuje ale musieli jej podziękowac bo nawalała na najprostszych czynnościach. Dwa miesiące ją z litości przetrzymali żeby jej troche budżet podreperowac i żeby mogła popłacić zaległe rachunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trudna sytuacja
ale uwierz mi, nic nie będzie dla nich dobre, kiedy zostaną odebrane matce, to jest pierwotna więź, której nie powinno się zrywać, jeśli nie jest zagrożone życie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka niedorajdy
Ona jakby to powiedziec wymaga stałej pomocy. To nie jest osoba której można pokazać jakąś ścieżkę i ona sobie dalej nia pójdzie. Ona wymaga stałego prowadzenia za rękę dlatego jest to ciężki moim zdaniem przypadek. Nawet jak dostaje kase to nie potrafi nia racjonalnie dysponować. jednego dnia pizza a drugiego 50gr w portwelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka niedorajdy
Z jej siostra mam kontakt mailowy ale napisała że nie interesuje jej sytuacja tej latawicy i nieuka :( Dodała, że już nie wraca do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjcijscfs
"50gr w portwelu" :D:D:D:D:D:D Ty to dopiero jesteś niedorajda !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem.....
a ona nie dostaje pieniędzy z opieki ?...przecież należy jej się rodzinne ( na 3 dzieci nie jest tak małe )...zasiłek z tytułu samotnej matki ...na pewno mogłaby się starać o dopłatę do czynszu ...wystarczy ją pokierować pobrać odpowiednie wnioski i wypełnić ...na pewno by się tej kasy troszkę uzbierało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dobrze, zgłoś to gdzies niech zabiora pasozytowi dzieci. Bo to one są tutaj najbardziej pokrzywdzone i nie sluchaj tych obronczyn ucisnionych. Mnostwo w naszym spoleczenstwie pasozytow którzy do pracy za 1000 zl nie pojda bo malo i tylko patrza zeby na czyjs kosz zyc. Nie mowiac juz o dzieciach takich ludzi, bo to one najbardziej cierpia, ale pozniej z nich rosnie kolejne pokolenie nauczone tylko brac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ha ha hah a
co wy od niej wymagacie wystarczy ze stara raszpla pisze to co pisz e a na domiar jeszxcze ten (portwel) to dno gorsze od sasiadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka niedorajdy
Znam tą rodzinę od lat i wiem, że ona sama sobie nie poradzi z dziećmi. Ona sama wymaga opieki więc jak ma sie opiekowac dziećmi? Wszystko to jakos wyglądało póki jej mama była zdrowa ale teraz jak jest jedna noga nad grobem to sytuacja jest straszna. Wiem, że to co napisałam o odebraniu dzieci to jest straszne ale nie wiem czy do tego nie dojdzie bo co innego sad może zasądzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trudna sytuacja
pomagaczki, otóż ja wychowuję czyjeś dzieci, trafiły do domu dziecka, teraz są ze mną, kocham je i staram się o ich dobro, ale widzę jak tęsknią za matką i wiem jakie tam miały warunki, a mimo to chcę pomagać i wspierać matkę, może kiedyś znów będą z nią, na pewno jest to w ich sercach, chociaż mnie też kochają, to wiem, a już najgorszy jest dla dzieci dom dziecka, to nie jest lepsze, tylko gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zabrac kurwie dzieciary bo niby czego przy niej sie nauczą? Jaką wiedze i pomysł na życie ona im przekarze? wyciągaj synu rękę a napewno jakiś jeleń sie zlituje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczbapi
a tak poza tym to ona zajmuje się jakoś tymi dziećmi? Pilnuje ich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, najgorsze w tym jest, że mogą dzieciaki zabrać do domu dziecka, a to jest najgorsza z możliwych sytuacji:( Dlatego ciężko coś wyrokować w tej sprawie. Ja się dziwię tylko siostrze tej baby, ze dzieci nawet jej nie interesują:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to trudna sytuacja
spytaj dzieci, czy wolą być z mamą, czy mieć 4 posiłki dziennie w dd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomlaskaj mi pytonga
zjadam kupe swojego wujka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomlaskaj mi pytonga
jestem niezrownowazony umysłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka niedorajdy
Ona je napewno kocha ale kompletnie nie ma pomysłu na opiekę. Jak pisałam wcześniej ona jest trochę opóźniona i ma problemy z kontaktami z ludźmi. Dzieci moim zdaniem sa zdrowe i normalnie się rozwijają i bawią z rówieśnikami ale są poprostu zabiedzone, głodne i niezawsze czyste. Dziwi mnie, że szkoła nie reaguje. Sąsiedzi nie chcą jej pomagać oprócz mnie i jeszcze jednej sąsiadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka niedorajdy
narazie niec nie zglosiłam i niegdzie z tym nie byłam. Pytam Was bo może ktoś ma doświadczenie w takich sprawach albo pracuje w mopsie i zna procedury. Boje się, że pójde nie tam gdzie trzeba i jej rzeczywiście te dzieci zabiorą choć wydaje mi sie, niestety że to jest najbardziej prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×