Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tragicznie sie czuje

mam 35 lat i ospe-jechac na pogotowie?

Polecane posty

Gość tragicznie sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczęsna
w tym wieku to serce osłabia ,mięsień serca, musisz chyba do szpitala albo na kontrole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasfaqfaqqqqqqqqqqqq
a wczesniej u lekarza byłas , dostałas jakies leki? I nie pomagaja? albo nie byłas i teraz cierpisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedź koniecznie. Dostaniesz
lek przeciwirusowy i przejdziesz chorobę nieco łagodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syntriper
nie. nie ma poeby. Ospe gorzej sie przechodzi w pozniejszym wieku ale nic ci sie nie stanie. Idz do lozka, wysmaruj sie tym takim fioleowym czyms i odpoczywaj. tydzien powinien wystarczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam ospę
mniej więcej w tym wieku i czułam się dobrze, to znaczy nie jakoś tak przesadnie źle. Tylko długo mi nie chciało draństwo schodzić, tak dopiero po 3 tygodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz rodzinny ma dyżur w przychodni do której jesteś zdeklarowany, ospa to nie zagrożenie życia , wiem że źle się czujesz ale jak możesz pisać na kompie to nie jesteś umierający

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragicznie sie czuje
nie, nie bylam-dopiero mam pierwszy wysyp-zarazilam sie od corki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragicznie sie czuje
siadłam przed kompem bo nie wiem czy mnie nie wysmieja na pogotowiu-lekarze rodzinni u nas pracuja do 14ej :O stad moje pytanie stara baba z ospa na pogotowiu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też miałam ospę po 30-tce
zadzwoń do przychodni i poproś o konsultację z lekarzem, tak było w moim przypadku, zamówiłam wizytę do domu- bo niby jak z ospą miałam chodzić, lekarka oddzwoniła -,że nie przyjdzie , ale powiedziała mi co mam robić z tą ospą, potem jeszcze dzwoniła za 2 dni czy wszystko ok?! I to w Polsce było! Niewiarygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cóż to takiego że stara baba będzie na pogotowiu z ospą, czym jesteś strasza to się gorzej przechodzi ospę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też miałam ospę po 30-tce
a i potrzebowałam zwolnienie- to kazała mężowi z dokumentami przyjść - i wypisała najpierw na 10 dni, potem na kolejne 10 , a potem jeszcze na tydzień- bo do miesiąca masz niewyjęte- krosty się trzmają tzn strupy, a zrywać nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też miałam ospę po 30-tce
i nie łaź z tym nigdzie, bo itak potem będziesz łapać przeziębienia itp z osłabienia organizmu, ja nie mogłam dojść do siebie ze 3 miesiące-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragicznie sie czuje
germanotta :O rano bylam jeszcze w pracy nie zawracałabym dupy za przeproszeniem jakbym wszystko traktowała jako oczywiste pojade poznym wieczorem bo czytam ze moga mi cos podac w ciagu 24 godzin od wysypu i lzej sie przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym wieku to mozna zejsc z
tego swiata na ospe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×