Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wymęczonażona

Kiedy wróciłyście do siebie po porodzie?

Polecane posty

Gość wymęczonażona

Ja jestem miesiąc po, rodziłam przez cc, i z dnia na dzień jest gorzej. Ciążę zniosłam rewelacyjnie, a teraz jest po prostu klęska:-( zaczęły mi wrastać paznokcie (u stóp, ale i u rąk, a nawet nie wiedziałam, że tak można), na myśl o wyprawie do kibelka oblewa mnie zimny pot, no koszmar:-( Ile jeszcze będę się tak męczyć? Kiedy wy poczułyście się (prawie) jak przed ciążą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie wiecej
mniej wiecej po 3 miesiacach, jestem juz 2 lata po cc ale dalej odczuwam czasem klucie i takie jakby swedzenie w miejscu szwu. po 6 tygodniach jak na kontrole do gina poszlam to mowil z na macicy sladu ciecia juz nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klebergaaaaaaaaa
Po 6 tyg idz do lekarza i powiedz co jest. Ja po cc tak na spokojnie to o 3 mies wrocilam do siebie i swojego rozmiaru..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jakoś po tygodniu, ale nie
miałam CC tylko SN i nie pękłam, ani nie pozwoliłam się ciąć, więc nie było czego u mnie goić. Trochę mnie bolał odbyt i kość lędźwiowa, trochę piekła pochwa i piersi mnie bolały, ale ogólnie to nic wielkiego w porównaniu z paniami, które były cięte i szyte. Jedyną dokuczliwą dolegliwością były silne migreny i mdłości (właśnie przez te migreny), tak że nieraz nie mogłam stoczyć się z łóżka, no i nie mogłam brać Nurofenu :( bo karmiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po okolo 2 tygodniech juz bylam w swietnej formie. Rodzilam na szczescie SN. :) Trzeba bylo rodzic naturalnie a nie CC to bys teraz nie cierpiala. Chcialas rodzic bezbolesnie to teraz masz, dobrze ci tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda a skąd wiedz, że nie musiała mieć cesarki robionej z przyczyn zdrowotnych? Tylko od razu wyskakujesz, że dobrze jej tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty cipo nie wiesz ze czasem robi sie CC na zyczenie? A autorka nie pisze dlaczego miala robione CC ale teraz na bank napisze ze ze wskazan med. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka ona 23
nei piszcie do tego zjebka, ją to cieszy :) ja b. szybko wróciłam do formy! ale poród naturalny, miałam szew załozony, szybko sie zagoił.. własciwie zaraz po załozeniu szwu po porodzie poszłam sama pod prysznic, przebrałam sie w ogóle energia mnie rozpierała z ho ho nawet wysłałam męza do domu chociaz mógł zostac na noc przy moim łozku, spac na takiej rozładanej sofie pozniej oczywiscie zalowalam decyzji bo mala palkala cala nocke, wiec nie mialam szansy wypoczac po porodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka ona 23
płakała*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie pisze tzn ze pewnie na zyczenie ja robila. Dobrze jej tak niech cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 369jagoda
nóż sie w kieszeni otwiera jak się czyta twoje wypowiedzi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam raptem 26 maja, a już nie jest źle. Co prawda mam strasznie suchą skórę i nie wiem czy to wina ciąży i pogorszył mi się wzrok, ale ogólnie nie jest najgorzej. Teraz tylko pozostało zadbać o powrót do wagi przed ciążą i będę zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magga m.
rodzilam SN, po tygodniu bylo juz OK,latalam po domu, sprzatalam sobie,zajmowalam sie sama dzieckiem. Bylam nacinana ale ladnie mnie zszyli, szwy rozpuszczalne, po 2-3 tygodniach zapomnialam ze rodzilam... nigdy, serio nigdy nie chcialabym miec CC..w zyciu....no chyba ze bylyby ewidentne wyrazne wskazania lekarskie ....ale tak tylko SN...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam cesarkęi też chwila moment doszłam do siebie. Tylko blizna jeszcze długo swędziała. Acha miałam cesarkę, bo córka szyję obwinęła pępowiną i spadał puls

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@rta grzechu wart@
kkkkkkkkkkkkkkkkkkkllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdewhe
Ja jestem po porodzie naturalnym i jedna wielka tragedia i nic więcej... 8 miesięcy po a ja nadal jak ledwo po porodzie. Seks nie istnieje, były dwie próby, niewypały , ani ja nie czułam męża ani on mnie. Do tego cały czas jakieś infekcje, upławy. Nie wspomne o okresie który teraz trwa 8 dni i zamiast podpadki trzeba wiadro w majtki wstawiać. Od 7 miesięcy ćwicze mięsnie Kegla jednak mało to daję. jesli nic się nie zmieni idą na plastykę krocza.. Stwórca musiał mieć kiepski humor kiedy wymyslał sobie w jaki sposób będą się rodzić ludzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do języków
a ja po czesci rozumiem i zgodze się z jagodą ! Jak babkam jest przed porodem , to zaciekle broni cc , nawet jesli nie ma wskazan medycznych i nie da sobie wytłumaczyc ,ze pózniej bedzie dłuzej dochodzic do siebie :-0 Juz nie mozna czytac tych laluń co na zyczenie robią cesarki , bo to , bo tamto , bo siamto Niech kazda teraz przeczyta jak to czesto jest po cc! Oczywiscie pomijam fakty kiedy trzeba zrobic cc , nie ma wtedy zadnej wątpliwosci , najwazniejsze jest zdrowie i zycie dziecka i matki ! A poza tym odwalcie sie od jagody , ona tak samo moze tu pisać jak wy ! Pomarancze naokoło rzucają obelgami , a jak tylko wypowie się jagoda to jest wielki problem ! Zajmijcie sie lepiej sobą ! Autorko mam nadzieje,ze wszystko niebawem wróci do normy i wrócisz do formy Trzymaj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająkowa
kilka dni po cc byłam jak przed ciążą...nie kłamię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająkowa
cc na życzenie:-p , nie żałuję nawet w 1 % ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy ta jasne
:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała badzia x
Ja nigdy nie rodziłam dziecka ale z obserwacji koleżanek które rodziły myslę że kobiety same sobie powinny dac troszke czasu na odpoczynek!Nic na siłe zeby swiatu pokazac jak to szybko one na nogach stoja.Przede wszystkim nie miec do siebie pretensjji ze jest sie w kiepskiej formie bo organiz potzrebuje czasu zeby wrocic do formy.Wiem ze kobiety chciałyby byc zawsze takie superwoman ale czasem mozna wrecz trzeba pozwolic sobie na chwile słabosci nie bierzmy na swe barki zbyt duzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pająkowa
żebyś wiedziała...nie mam żadnego interesu by kłamać, zresztą moja sprawa ze miałam cc..hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy ta jasne
a świstak zawija w te srebne papierki :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbavva
u mnie wlasciwie juz kilkanascie minut po porodzie bylo ok :) Moglam chodzic, siadac, jakby zadnego porodu nie bylo. Rodziłam naturalnie, ale ze znieczuleniem zewnatrzoponowym, baaaardzo polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam cesarke i po tygodniu czulam sie dobrze a po miesiacu nie czulam w ogole ze bylam cieta, teraz minely 2 m-ce i jest jak przed ciaza-waga ta sama, aktywnosc fizyczna tez i ogolnie rewelka wiec ja cesarke bede chwalic, acha i mialam ja na zyczenie bo tak wolalam i nic nikomu do tego, nieprawda, ze po sn sie zawsze szybciej dochodzi do siebie, moja siostra 2 m-ce na tylku nie siedziala, dlatego drugie rodzila cesarka i byla zadowolona a ja od razu cc chcialam zeby nie miec takiego urazu jak ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bbbvaaa
przy znieczuleniu zewnątrzoponowym i porodzie naturalnym mozna kontrolować parcie czy nic sie czuje od pasa w dól ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziłam tróję
Pierwszy poród przez cc ze wskazań. po tygodniu zapomniałam że miałam cięcie. oczywiście coś tam pobolewało swędziało ale dzieckiem musiałam się zająć sama i wrócić do szkoły więc nie było czasu na użalanie się nad sobą. Później dwójkę rodziłam normalnie. po trzech dniach nosiło mnie w szpitalu a po powrocie do domu zabrałam się za sprzątanie i gotowanie. Choć mam cudownego męża to nie widzę przyczyn robienia z siebie księżniczki. oczywiście wiem że czasami zdarza się że kobiety źle to przechodzą i nie mówię każda się lituje nad sobą i użala ale jak ktoś się bardzo źle czuje to dlaczego nie idzie do lekarza. a jak jeden nie pomaga to może warto do innego. no i są też psycholodzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbavva
czuje sie skurcze, tyle ze nie sa one bolesne, po prostu czujesz takie napiecie. Zalezy tez jaka dawka znieczulenia zostanie podana. Ja czulam swoje nogi, moglam nimi ruszac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO jagoda3
Widać że trąca od ciebie zazdrosnym jadem. Bo ty nie miałaś tak dobrze i teraz z pochwy został ci worek. ona się przemęczy owszem dłużej ale tam dalej będzie jak kobieta, bez koronek i zrostów. Jestem teraz w pierwszej ciąży i wiem że za nic w świecie nie urodzę SN ciąża i tak mnie eksploatuje nie dam się zniszczyć porodem żeby tylko urodzić jak chciała natura.... W imię czego niby......? 95 % powikłań okołoporodowych i przypadków CIĘŻKIEGO NIEDOTLENIENIA dziecka pochodzi właśnie z powikłań porodów naturalnych. Ja podziękuję, bo wiem na co mogę liczyć w państwowych szpitalach rodząc SN.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joyia
Po cc doszłam do siebie w kilka dni. Minęło 8mcy, blizna blednie, czuję się świetnie, za wyjątkiem dni kiedy mam owulację. Wtedy zaczyna mnie boleć dół brzucha, okolice blizny. Dla Jagody napiszę specjalnie, że cc miałam po 2dobach prób urodzenia własnymi siłami. Niestety dzidziuś miał źle ułożoną główkę i na nic były próby. Cesarka była FANTASTYCZNA. Po tych wszystkich cierpieniach była wielką ulgą. Przed porodem nawet nie brałam pod uwagę cc, teraz wiem, że nigdy NIGDY więcej nie spróbuję sn. Pisz sobie jgoda co chcesz, to moje zdanie i będę go bronić. Najlepsze, że po porodzie obkurczyła mi się pochwa, choć dziecko wcale przez nią nie przeszło. Doznania podczas seksu są teraz intensywniejsze:D WYMĘCZONA-problem z kibelkiem miałam do kilku dni po, a co do paznokci-może przyczyą są szalejące wciąż hormony? To moje przypuszczenia, niedługo czeka Cię kontrola, więc powiedz wszystko lekarzowi. A w kibelku co jest problemem? zaparcia? ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×