samotni rodzice

ja Ci życzę Dudziu wytrwałości,nie zbaczania z obranej drogi,sukcesu i jak najmniej stresów

Dudzia, trzymam kciuki:D Znowu jestem blondi:P nawet ładnie wyszło... nieskromnie pisząc:P Co z resztą towarzystwa??????????????????????????????????????????????????? Czy naprawdę, zawsze musi być temat sexualno-erotyczny,aby wszystkich skrzyknąć????????????????? Ejże, jak tak można:D:D:D

Nad tym samym się wczoraj zastanawiałam ;-) Mamy weekend, a tu puchy :-(

Tydzień pracy za sobą, weekend przed oczami.. jak miło, jak fajnie. Dziecko na dzień babci i do tatusia. Luz, luz, luz.. jutro spotkam się z mee i pogadamy o burzliwym tygodniu oraz o wszystkim owym co jeszcze nam na duszy leży. Odczytałam to w innym miejscu, ale podaję dla Was - sposób na oferty telefoniczne: http://www.youtube.com/watch?v=F9G-gCScmRM&feature=related

ŚWIETNE !!!

Dudziu - życzę tego czego jak piszesz potrzebujesz tj., mądrości, odwagi, cierpliwości, stanowczości, ale wiedz też o tym, że Ty to wszystko wg mnie już w sobie masz.. ja nie widzę Cię inaczej. Ale jakby tylko trzeba było, to dołożymy od siebie z serca co potrzeba. Alebazi - blondi.. hmm, a było inaczej?? ja znam tylko jako blondi.. A jak tam wyjście imprezowe na dzisiejszy wieczór?? Jest kontynuacja sobotnia? Ja bym z miłą chęcią wyciagnęła mee na tańce, kiedyś deklarowała sie też Jej siostra.. kto wie, co obie Panie Siostrzane powiedzą w temacie jak już wrócą od babci. MPE - co tam za kanałem słychać.., nic nie wiemy - tzn. Ci co nie gg-ają w drugim obiegu, a nie będziemy się przecież kanałami dowiadywać..

Hej hej, forumowicze:D No właśnie kermel.a też myślałam, że chyba powinnam napisać co z dzisiejszym wieczorkiem robię, bo ostatnio byłam tak nakręcona na tańce i informowałam o tym, że teraz chyba nie wypada przemilczeć dzisiejszej soboty:) Ale mam inne plany sprzątająco-porządkowe, już część tego zrealizowałam. Natomiast siły na wygłupy muszę pozostawić na przyszły tydzień bo przecież jadę do naszej stolicy:D Spotkam się też z Dudzieńką i już nie mogę się doczekać. Zresztą widać, to było po którymś moim wpisie, gdy pomyliłam terminy. Co do blondi, to ja już maiłam masakryczne odrosty i poprzednio źle były położone pasma, może nie źle, ale za ciemne, no to jednak źle:P A drugi obieg ostatnio coś zamilkł:( Link naprawdę świetny, muszę się chyba uczyć od takich ludzi,bo ja ciągle w pracy odbieram różnego rodzaju takie połączenia. Krmel.a gdybyście dziś szalały z Mee, to bardzo proszę pomyśleć o mnie, że chętnie dołączyłabym do Was. Być może kiedyś spełnimy to życzenie;) Dudzia, widzisz, w każdym temacie myślimy tak samo, nawet, gdy drugi obieg niedostępny-chyba stanowiłybyśmy zgraną parę hihihi Najważniejsze, ze już maligna poszła precz!I chyba szkoda, że ja jednak dziś nie będę z Tobą, masz cały weekend dla siebie.... Teraz wreszcie ułożę sobie włosy i zobaczę efekt pracy kolejnej pani fryzjerki, ona była u mnie w domu i tylko nakładała farbę, resztę potrafię sama, a że nie było podcinania, to tym bardziej nie było sensu aby kontynuować te zabiegi fryzjerskie:)

ALEBAZI - ja jestem tak elastyczna i uniwersalna, że z każdym tworzę zgraną parę - tylko mój mąż był z innej bajki - kompletnie od pary i dlatego wyszło jak wyszło, tzn nie wyszło :-D To prawda - mam weekend dla siebie - a szkoda, bo ktoś mógłby skorzystać ............ :-P

Niniejszym donoszę, że szybko i bezproblemowo udało się nakręcić mee na imprezę taneczną pt. 30+. Więc Alebazi pomyślimy o Tobie i oczywiście o Dudzi, bo pewno też by pośmigała z nami po sali. Wspominam tym samym podwórkową Łódź, gdzie zamiast parkietu pod nogami płytki chodnikowe i trawa, a jak było rytmicznie... To na parkiecie dopiero dałybyśmy czadu!! No nie Dudzina.. tylko tutaj już nie robię róznych jaskółkowatych figur geometrycznych.., a może szkoda?? Z Wami to jednak byłam dzielniejsza.. Alebazi, a ta nowa fryzura to na wyjazd do stolicy???

Eh, młodość.... Fikałyby tylko i tańcowały i szalały :-D ALEBAZI - szkoda, ze to jednak nie ten weekend bo ja tak pięknie całą chłupę wysprzatałam i nawet zwierzaki wyczesałam - a co - mają być takie potargane gdy Ty taka nowa śliczna blondi ;-) Teraz łapię się za prasowanie - chyba z 5 albo i 6 prań się uzbierało, a musze zdążyć przez p. Gesslerową.

Eh, młodość.... Fikałyby tylko i tańcowały i szalały :-D ALEBAZI - szkoda, ze to jednak nie ten weekend bo ja tak pięknie całą chłupę wysprzatałam i nawet zwierzaki wyczesałam - a co - mają być takie potargane gdy Ty taka nowa śliczna blondi ;-) Teraz łapię się za prasowanie - chyba z 5 albo i 6 prań się uzbierało, a musze zdążyć przez p. Gesslerową.

mam wiadomośc od MPE: " jak wejdziesz na forum, napisz,ze ja czytam, ze jestem z dziewczynami, ze szczegolnie z mee i z Toba, ze niejednokrotnie przytulic bym Was chciala i powiedziec, ze smutno,ze pomoc nie moge, ale nie pisze nic, bo 1-jak alebazi zauwazyla, seksu malo, wiec nie wiem, o czym mowic 2-problemy mnie przerastaja-tata, mieszkanie, kasa i nie bardzo potrafie o nich mowic"

DZIĘKUJĘ kurcze wiecie jak ja się za każdym razem wzruszam jak ktoś napisze tu do mnie parę słów... dla takich chwil in przyjaźni warto żyć

MPE - każda z nas ubolewa nad tym ,że nie może czynnie ,na miejscu pomóc,o ile byłoby wtedy łatwiej gdyby nasza paczka działała na jednym terenie i wspólnie...marzenie(i blady strach dla byłych mężów) TRZYMAJ SIĘ MPE,mocno i nie daj się!

a mnie po pisaniu MPE przez Dudzię, śmiać się zachciało, bo ten sex... wynika z tego że jest on tematem zastępczym i rozweselającym te smutne dla nas czasy, gdy akurat powinien w życiu scalać ludzi! Nas wtdey bardzo scala, ale wiecie, że mam na myśli coś innego. No nic, widać i tak być musi. Mee i Karmel.a, to cholercia jednak Wam zazdroszczę tego wypadu do 30+:( Myślałam, że jak już wieczór mam zaplanowany to mi tam rybka, a tu taki cios;) Nadrobię w przyszły tydzień, mam taką nadzieję... Dudzia a Ty jak myślisz?????????? Będzie wesoło i tanecznie?????????? Karmel.a ja bez powodów tych włosów nie robiłam, do stolicy, to koniecznie trzeba jakoś wyglądać, przynajmniej na głowie hehehe (bo z głową to już kiepsko ;)) Balujące kobietki, pamiętajcie wypić za nas drinusia!!!Najlepiej Lagunę, jeju jakie to jest pyszne.... ale się rozmarzyłam teraz mmmm:) Ooooo MPE, a mnie pominęłaś:( żebyś wiedziała, ja to sobie zapamiętam:P ale, życzę aby wszystko, tam u Ciebie poukładało się jak najlepiej!!!!!:) Widzę, że Chrupeczka jeszcze nie ma siłki na nas:( Trzymaj się i myslimy o Tobie, pamiętaj o tym. To samo dotyczy SM!!!!!!!

Dudzia, tylko Ty przypadkiem na przyszłą sobotę nie pucuj tak swego mieszkania, dla mnie nie musisz:P A że dziś masz taki błysk, to przynajmniej miło Ci jest w czystości posiedzieć choć przez chwilkę, bo te Twoje zwierzaczki i tak tego nie uszanują:P

Hej, mam dla Was coś fajnego REFLEKSJE POŚWIĄTECZNE I NIE TYLKO ... 4 PRAWDY I JEDEN WNIOSEK 4 PRAWDY 1.- GDYBY CHODZENIE BYŁO ZDROWE, LISTONOSZ.... BYŁBY NEŚMIERTELNY!!! 2.- WIELORYB PŁYWA CAŁĄ DOBĘ, JE TYLKO RYBY, PIJE TYLKO WODĘ I...JEST GRUBY! 3.- KRÓLIK BIEGA, SKACZE, JEST WEGETARIANINEM I...ŻYJE TYLKO 8 - 10 LAT. 4.- ŻÓŁW NIE BIEGA, NIE SKACZE, JEST ZAWSZE OSTATNI, NIGDZIE SIĘ NIE SPIESZY...I...ŻYJE 450 LAT!!! WNIOSEK: NIECH SIĘ WYPCHAJĄ WSZYSTKIE ĆWICZENIA I DIETY...!!! :-D :-D :-D

Alebazi - tak zazdrościłaś wypadu tanecznego, że...się nie spełniło.. ładnie, ładnie, to ja już wiem dlaczego - na drugi raz powiem po fakcie. W klubie była rezerwacja i dopiero o 22-ej można było przyjsć, a droga mee wskoczyła już w domu w pielesze szlafrokowe i tak cudem, że sie do Niej wprosiłam przed 21-wszą na herbatę, przyjęła ciepło bałwaniastego stwora po psim spacerze, czyli mnie. Uraczyła nie dość, że herbatą, to jeszcze trunkiem wyskokowym i plotło się nam fajnie, tak po babsku - co tam trzeba było z serca i duszy wypowiedzieć. Dzisiaj drugi dzeiń luzu, sama w domu - tak inaczej.. lubię tak czasem pobyć.

Dudzina - dla mnie najlepszy wieloryb.. uśmiałam sie z tej prawdy.. MPE - pisz jak coś źle.

A do mnie przemawiają wszystkie 4 prawdy i w związku z powyższym zamierzam wypróbować kolejny przepis na ciasto. Mądrala MPE mi go podesłała z komentarzem - "upiecz i mi przyślij trochę". A będzie to tort gryczano-jabłkowy. A na obiad usmażę dziś sobie placki ziemniaczane. Zastanawiam się co się stało z Anetą, Samodzielną z 4 dzieci i pozostałymi dziewczynami. Mam nadzieje, że u nich wszystko dobrze i ża po prostu już ... nie są same ;-) Ja tez korzystam z "wolności" i założone plany robocze w domu i zagrodzie zrealizowałam w 150%.

czekam na gosci (1-5 sztuk) i czytam,co u Was. Karmela-dobra kobieto, ja bym wolala pisac, jak dobrze, a nie zle! Alebazi-zazdrosnico,przeciez wiesz, ze jestes dla mnie wazna! A ze chwilowo masz wzgledny spokoj(oby tak dalej), a Duzia i Mee potrzebuja wiekszego zainteresowania,to o nie sie martwie. Mam zapalenie slinianek, juz 3 dzien sie z tym mecze i ulge czuje tylko po ibuprofenie, ale lykam tylko wieczorem, do tego wyskoczyla mi opryszczka, cos mi wyskoczylo na glowie-obwiniam o to te wszystkie stresy. Cialo reaguje na dusze. Wczoraj poszlam wieczorem do kosciola i poryczalam sie. Dobrze,ze obok bratnia dusza, jeszcze z Polski, siedziala, ktora wie, co u nas sie dzieje. Potem koncert byl, ale nie dotrwalam do konca, dzieci znajomych sie dosiadly, muzyka nie moglam sie zainteresowac, bo moje mysli gdzie indziej byly, wiec wyszlam. Jutro rano mieszkanie ide ogladac, ale dzis mnie dopadla jakas obojetnosc w tej kwestii,nawet okiem nie rzucialam na linki podeslane przez tatusia, nie wiem,gdzie to mieszkanie. Zwisa mi wszystko. Dudzia-jak widac, miniony tydzien nalezal do Ciebie, teraz ja mam czas na tkwienie.

Karmel.ka z całym szacunkiem, ale chyba nie zamierzałyście iść na bal przedszkolaków?:P Może coś, źle zrozumiałam, ale każde disco, rozpoczyna się około 22 godz, więc w czym ta rezerwacja przeszkadzała?? No chyba że cały lokal był zarezerwowany, to rozumiem. Ja wychodzę z domu miedzy 21 a 22 i wtedy jest już pełna sala oraz troszkę parkiet zajęty przez pierwszych tańczących. Poprzednio, też jakoś szybko wróciłyście, gdy ja dopiero po 3 byłam.... Dudzia i ja się zgadzam ze wszystkimi 4 prawdami, świetne te porównania:D MPE jak widać, teraz Ciebie coś do muru przybija:(:( Ja wszystko wiem, tak sie tylko z Toba drocze:P

No tak - najadłam się tych placków jak głupia i teraz słabo się czuję ;-) I dobrze mi tak - łakomstwo musi zostać ukarane.

Jestem Dziekuje za pamiec!!! Stesknilam sie za wami! Tylko kompletnie nie wiem co napisac, powoli zaczyna sie wszystko ukladac ale jeszcze sporo czasu mine zanim wroci do normy...

Chrupeczka, nawet jak o glupotach napiszesz, bede sie cieszyla. Zreszta-dziewczyny tez. Fajnie,ze juz jestes! Jak coreczki?

CHRUPECZKO - wciąz jesteś w naszych myślach. Trzymaj się kochana

Dudzia, wiem,ze beda takie, ktore mi to wypomna ha ha, ale jutro w moich myslach szczegolnie zagoscisz Ty! Gdybys w sadzie czkawki dostala czy cos, to wiedz, ze ja tam z Toba jestem!

Dudzia - jutro trzymam za Ciebie. Bądź spokojna i opanowana.

cos czuje Dudzia, ze my tam jutro tlumnie z Toba pojdziemy. Wejdz i powiedz-przyszlysmy itd A potem jeszcze sie odwroc i rzuc-dziewczynki nie pchajcie sie tak.

Ale kochane moje dzielne wojowniczki - ja jadę tylko do biura podawczego. A w zasadzie to już byłam i .. nic nie załatwiłam. Cały ten majdan w postaci dziesiątek dokumentów mam dostarczyć w 2 egzemplarzach - a tego nie wiedziałam. Więc jutro lub pojutrze druga wyprawa - mam nadzieję, że tym razem zakończona sukcesem ;-) p/p przyznaję, ze świadomośc Waszej "obecności" dobrze mi robi